Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3887814 razy)
|
Zyon
|
Mi tam tez czyjes sadlo nie przeszkadza, choc czasami to grozilo rakiem oczu. Tak na oko 80% samic i samcow byla otyla a niektorzy wyjatkowo zapasieni. Plusem jest to, ze wiekszosc nie ma kompleksow i dumnie paradowala krokiem zadowolonego z siebie maharadzy. Wiekszosc chudych i normalnych to jednak mlodzi z jeszcze nierozregulowanym metabolizmem i przerabiajacy hektolitry glutenu z krzemem, wiec wiekszosc dnia spedzajacy na weglach. Tacy wycwiczeni, z wyrazna sportowa rzezba albo nawet plazowym szejpem to tak gora z 5% calosci.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Zgoda. Tycie zaczyna się po 30, jak pojawia się żona i dziecko. Tylko wyjątki nie mają powłoki z sadła, nawet na siłowniach czy ścieżkach dla biegaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
mnie też nie przeszkadza. Patrzę na to w szerszym kontekście. Kto jej (mu ) to zrobił, dlaczego, z jakiego powodu. I tam Gavro nie wyjeżdżaj, że każdy ma swój rozum. Ciekawe, że biologii uczyłeś się z podręczników, ktoś wiedzę przekazywał ( wykładowcy ), przecież nie odkrywałeś wszystkiego samemu! . Analogicznie jest z '' moją '' dzisiejszą Foczką. Ktoś jej matce ( no bo nie jej ) straszliwych bzdur nawkładał do łba. Gdy twój wykładowca będzie ściemniał, można książkę inną podeprzeć się i sprostować, można do kuratorium podać, że uczy zmyślonych rzeczy. Zwolnią go prędzej czy później. A u Foczki nie ma winnych, nawet nie wiadomo kogo winić i szukać. Bezkarnie można zrobić z ludzi konsumentów ogromnych ilości medykamentów. Bo to nastąpi wcześniej czy później. I o dziwo każdemu to odpowiada. Taki los . Będąc Roladą skumałem się, że ktoś mnie w bambuko straszliwie zrobił. Przestałem liczyć na ''wykładowców'' . Ale inni wierzą do końca ! Swojego, albo ich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Tylko, ze powoli robi sie takie rozmydlanie problemu, te ruchy "fat acceptance", modelki XL, Wellmanowa nowa twarza Lidla. To tworzy wrazenie, ze fajnie byc grubasem i to nic zlego. I w zasadzie wszyscy sie ciesza, Lidl, bo spasluchy sie rzuca do Lidla zeby sie nazrec do oporu, a farmaceuci i lekarze to wiadomo. Oprocz tego branza specyfikow i suplementow do odchudzania oraz branza fitnessowa.....wszyscy zarobia na tych zapasionych, a zapasieni straca najwiecej.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
To klasyczne przeniesienie winy, Diogenes, bo przecież ktoś musi być winny. Sam jesteś sobie winien, że trwałeś w błędzie, a wyłącznie Twoją zasługą jest wyjście na prostą. I tak jest z każdym, a ŻO to nie jest też jedyną drogą do zdrowia. A wykładowcy na uczelni czy autorzy podręczników są lepsi lub gorsi, owszem, charyzma nauczyciela ma znaczenie dla przyswajania wiedzy, ale, jak fajnie kiedyś powiedział Adaś, oceniam informację, nie informującego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Wymieniałam poglądy na temat szczepień i medycyny konwencjonalnej z wykształconym humanistycznie człowiekiem (z tytułami). Spytałam skąd czerpie przekonanie o "pożyteczności" szczepień. - Syn mu powiedział. Syn pracuje w farmacji.
No cóż. Przekonanie, że myślą za nas inni, jest powszechne. Zwalnia od odpowiedzialności.
Wojna obecna, to wojna informacyjna. Jej elementem jest świadomość ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
jasne, ja winię tylko i wyłącznie siebie, za to, że uwierzyłem oszustom. No, ale jeden nie da się zrobić, a drugi który da się, przynajmniej oczekuje jakiejś sprawiedliwości. Że oszust poniesienie konsekwencje. Tak jest w ,,metodą na wnuczka, jedna babcia pogoni oszusta kijem , a drugi dziadek da 40 tys, ale będzie oczekiwał od wymiaru sprawiedliwości działań skutecznych, a społeczeństwo ukrócenia tego procederu. Ja , jako ''dziadek '' który został oszukany ( moja wina, potwierdzam ), chcę działań aparatu państwa w celu uniemożliwienia dalszych oszustw.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie ma żadnych oszustw i nigdy nie było. Prawda to zdanie większości w tym przypadku, chcesz mieć zrobione po swojemu, to sobie zrób. Słów: gdybym, chciałbym, dajcie, oczekuję, spodziewam się itp., używają leszcze, niewolnicy i gracze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Ciekawe założenie, że gracze nigdy nie oszukują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Rozumiem, że Pani w sanatorium , która jest 12 raz, na pytanie - dlaczego spożywa tyle WiO przy cukrzycy ?, odpowiada - bo to zdrowe ! A polepszyło się Pani od 12 lat? Nie, ale odżywiam się zdrowo i mam nadzieję ...... itd Czyż ona nie została oszukana ? Przecież nie trzeba być Einsteinem żeby to stwierdzić! jawnie i w biały dzień! Powierzyła zdrowie dobrze opłacanym specjalistą i menadżerom, którzy robią to w jej imieniu. Przecież nie każdy musi być hutnikiem żeby być pasażerem pociągu. Nie musi umieć wytapiać surówki na koła. Podążając Twoim tokiem rozumowania, każdy powinienem sam bronić się przed bandytami, włamywaczami. A jak nie umie, no to leszcz, albo po prostu niewolnik. Prawda to zdanie większości w tym przypadku ludzie też myśleli, że ziemia jest płaska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Nie musi umieć wytapiać surówki na koła.
W przypadku profilaktyki własnego zdrowia, to nie dotyczy. Dlatego nasze dzieci wciąż mają wtłaczane do głowy - pilnuj się, bo w razie czego nikt ci nie pomoże, a jeszcze zaszkodzi. Są coraz starsze, inteligentne, obserwują bardzo uważnie otaczający je świat i zaczynają wyciągać właściwe wnioski - nie ma innej drogi dla własnego zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
a ja się zgadzam z Renią, powinien ktoś mu powiedzieć co jest dobre a co złe ( nie kojarzyć z ''Na dobre i na złe '' . Czy to będzie pleban, czy nauczyciel, czy szef. Osoby które nie mogą oszukać. Inne dzieci nie wiedzą co jest dobre a co złe, nikt im tego nie powiedział. One znają jako - wszystko dobre ( oprócz masła i jajek ).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To działa w każdym innym przypadku również, Black. Wiedza nie jest poukrywana, jest dostępna, tylko lenie się wykręcają, wymówki, wymówki... Można wierzyć producentom paszek dla psów, można pójść do biblioteki i samemu sprawdzić, to samo z wymianą oleju w aucie, opiekowaniem się roślinami w ogródku, wyborem butów, ćwiczeń fizycznych itp. Zawsze tak było i będzie, dawniej każdy człowiek dbał o siebie i o najbliższych i dzisiaj nic się nie zmieniło, dlatego, że dla Państwa pojedynczy obywatel jest nieistotny, a że płacimy podatki? Ot, umowa społeczna, można zaakceptować lub nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Nic nie zrobisz, tak jak w mojej rodzinie wolą szybciej umrzeć, a teraz żyć po swojemu i my z Żoną to szanujemy, nawet ona bardziej niż ja. Mądra babka. bo nie mają wyboru, widocznie nie jesteście dla nich autorytetem! A ich ''autorytety'' - oszukują dla pieniędzy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Ot, umowa społeczna, można zaakceptować lub nie. Jasne, państwo, to tylko interes i świadome częściowe oddanie wolności w zamian za bezpieczeństwo. Niestety jak się zapędzą za daleko robi się bu%$l.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
To działa w każdym innym przypadku również, Black. Wiedza nie jest poukrywana, jest dostępna, tylko lenie się wykręcają, wymówki, wymówki... Można wierzyć producentom paszek dla psów, można pójść do biblioteki i samemu sprawdzić, to samo z wymianą oleju w aucie, opiekowaniem się roślinami w ogródku, wyborem butów, ćwiczeń fizycznych itp. Zawsze tak było i będzie, dawniej każdy człowiek dbał o siebie i o najbliższych i dzisiaj nic się nie zmieniło, dlatego, że dla Państwa pojedynczy obywatel jest nieistotny, a że płacimy podatki? Ot, umowa społeczna, można zaakceptować lub nie. Lak samo lekarze wierzą akwizytorom...Ponoć w szpitalu ich jest zatrzęsienie. Jakieś sztuczne pokarmy zbilansowane w buteleczkach oferują, zamiast zwykłego jedzenia, w którym mogą być bakterie i Bóg wie co jeszcze...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A co mają zrobić ci, którzy nie urodzili się w optymalnej rodzinie? "Dietę Kwaśniewskiego" kojarzą z zupą kapuścianą Nic nie zrobisz, tak jak w mojej rodzinie wolą szybciej umrzeć, a teraz żyć po swojemu i my z Żoną to szanujemy, nawet ona bardziej niż ja. Mądra babka. Ale to jest ich wybór. Wiedzą o DO...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|