Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3888056 razy)
|
|
administ
Go
|
Jasne wyszczupla, a ciemne pogrubia, ale są tacy co uważają inaczej... Bo krój też ma znaczenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Dziś namówiłam męża, żeby pobiegł ze mną i sprawdził, co z tym czasem (czy też z odległością) Ja biorę endo, on garmina i mierzymy. Niech tylko się ściemni.... Garmin na rękę, walkman na uszy i heja. Jeszcze tylko jakiś ładny lasek, z w miarę równymi ścieżkami i jestem wolny, jak przyśpieszę czuję się jak dzikie zwierzę!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
No właśnie Maniek, że nie jestem Jeszcze wciąż gubię zbędny balast. I nie wiem co z tym czasem, bo już ktoś mi zwrócił uwagę, że jest za krótki. Biegam z endomondo, czy on mógł jakoś zafałszować wynik? Bo przecież ja szwindli nie robię bo i po co? Poszukać wymiarową bieżnię, kalkulacja łatwą będzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maniek
Jr. Member
wiadomoci: 4136
|
Czyli jak człowiek, a nie jak cyborg. Też super! Biegaj, biegaj, niedługo poczujesz wiatr w żagle. Będzie przyjemnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
Polubiłam to bieganie, nieważne, że krótko i powoli Jutro jednak pauzuję, zgodnie z zaleceniami admina i innych fachowców od biegania. A jako, że "walętynki" trzeba uczcić to się po górach trochę z małżonkiem poszwendamy ... romantyzm pełną gębą
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Zdrowe tempo jest to to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
A ja dziś ino marsz walentynkowy. Z 5-7 km. Ale mieliśmy szczęście - trafiliśmy na jakiś sejmik kaczek nad jeziorem. Kilkadziesiąt tysięcy. Mgła, a ich tak dużo że znikają we mgle. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Ale niesamowite wrażenie robi . Słychać je z kilku km . I kilkadziesiąt - kilkaset gęsi dzikich na wodzie. Nie wziąłem aparatu. Ale i tak mlecznie było. Gavro pewnie wie co one tam robiły. Bo na pewno tam tyle nie mieszka na stałe
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A ja zrobiłem 12km z kamizelką w 95minut. Nie widziałem ptaków prócz srok i jednego rybołowa. A blaszkodziobe zbierają się w takie gromady, albo przed wylotem, albo po przylocie, albo kiedy trafią wyjątkowe żerowisko, np. ciepłe rozlewisko, gdzie fabryka spuszcza wodę i rosną tam roślinki i planktonki. Obecnie stawiam na odpoczynek po przylocie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
A ja zrobiłem 12km z kamizelką w 95minut. Nie widziałem ptaków prócz srok i jednego rybołowa.
Obecnie stawiam na odpoczynek po przylocie.
chyba tak. I rozejdą się w różne strony, bo na te jezioro ich za dużo. Już widzieliśmy, że formują klucze po kilkadziesiąt sztuk i ruszają w dalszą drogę. Ale jak zorganizowane ! Nie wszystkie naraz, a stopniowo. Porządek jak na dobrym lotnisku. prócz srok powiesiłem z pół kilo wędzonej słoninki dla sikorek, dziś jedna sroka połowę jej opyliła ! Musiałem jej przerwać ucztę bo by wszystko zjadła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Blackend
|
To była zadziora, ale się pogubiła niepotrzebnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Super przełomik, byłem, widziałem. Na górze, na dole i z boku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|