forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-28, 09:29:52

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
669817 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  BIEGANIE
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 [28] 29 30 31 32 33 ... 636 Do dou Drukuj
Autor Wtek: BIEGANIE  (Przeczytany 3920327 razy)
Edyta
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #540 : 2008-07-08, 13:23:30 »

Ja też ostatnio się gimnastukuję,rozciągam i takie tam.Upatrzyłam sobie taki jeden plac zabaw z różnistymi drabinkami i tam chodzę z dziećmi i się wspinami -w sumie fajnie jest ,bo nikt na niego nie przychodzi tylko ja i moje dzieci  Smile
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #541 : 2008-07-16, 19:26:01 »

Pierwszy raz w tym miesiącu pobiegałem. Takiej przerwy w tym roku jeszcze nie miałem. To jest konsekwencja dobiegnięcia do "ściany", czyli utraty motywacji. Do tego jeszcze nasza lekarka Ewa dobiła mnie cytatem I Tm 4,8. Zmusiło mnie to, do przemyślenia czy nie przesadziłem z moim bieganiem.
Samo bieganie w rozsądnych rozmiarach ma korzystny wpływ na zdrowie. Jednak gdy opanuje nas "duch zawodniczy" bieganie zaczyna przyjmować formę zawodowstwa. Wtedy liczy się tylko wynik lepszy od rywala, a to już się odbywa ekstremalnym treningiem mającym już ze zdrowiem nie wiele wspólnego.
Zastanawiam się, czy "duch zawodniczy" jest również w tedy, gdy rywalizujemy sami ze sobą.  Zmaganie się ze swoimi ułomnościami i przezwyciężanie swojego  lenistwa nie jest rywalizacją. Ale czy dążność do szybszego biegu lub pokonania większej odległości rywalizacją już jest?
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #542 : 2008-07-16, 20:14:24 »

Ale czy dążność do szybszego biegu lub pokonania większej odległości rywalizacją już jest?

oczywiście  i jest to IMHO jak najbardziej pozytywna oznaka zdrowej czynności mózgu (ale mi wyszło Smile )
uważam, że rywalizacja z samym sobą (ze swoimi słabościami) jest trudniejsza niż współzawodnictwo z kimś innym.
nie wierze aby ktokolwiek kto biega tylko dla zdrowia nie spojrzał od czasu do czasu na zegarek - i to bynajmniej nie po to aby sprawdzić, która jest godzina Wink
Przyroda to ciągła rywalizacja - nasze komórki non stop rywalizują - czy bieg byłby wyjatkiem?  Shocked
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #543 : 2008-07-16, 20:17:35 »

Nasze komórki współpracują. Daję słowo.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #544 : 2008-07-17, 07:38:58 »

Samo bieganie w rozsądnych rozmiarach ma korzystny wpływ na zdrowie.

Trzeba jeszcze ustalić dla siebie rozsądny rozmiar. Bieganie fizjogiczne wybitnie podnosi niektórym sprawność intelektualną (choć u niektórych działa przeciwnie*). I po to się biega.

* u osób, u których posiłek tłuszczowy powoduje największe zmętnienie surowicy.
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #545 : 2008-07-17, 10:32:40 »

Gdy patrzy się na zegarek, to oznacza tylko jedno, że interesuje nas szybkość z jaką biegniemy. Wtedy przeważnie pomija się sygnały dawane przez organizm, że przesadzamy.
Oczywiście, że komórki naszego ciała współpracują ze sobą. Ważne jest żeby nasza głowa też z nimi współpracowała. Nie oznacza to folgowania lenistwu, bezczynności bo taki układ szybko się starzeje.
W ten sposób dochodzimy do wielkiej niewiadomej, którą jest rozmiar Jak ustalić rozsądny rozmiar wysiłku fizycznego, aby nam nie szkodził, a podnosił sprawność intelektualną. Jeden będzie twierdził, że przebiegnięcie 5 km to już nadmierny wysiłek, a drugi maraton traktuje jako rozgrzewkę. Gdy nie ustalimy kryteriów wspólnych, to nasza dyskusja będzie tylko paplaniną.
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #546 : 2008-07-17, 10:57:41 »

Jeden będzie twierdził, że przebiegnięcie 5 km to już nadmierny wysiłek, a drugi maraton traktuje jako rozgrzewkę. Gdy nie ustalimy kryteriów wspólnych, to nasza dyskusja będzie tylko paplaniną.

no przecież juz o tym było - godzina dziennie w miare dostosowanego do własnych możliwosci wysiłku fizycznego (bieg, pływanie, przysiady i co tam ktos sobie jeszcze wymyśli)
U mnie to działa ale podkreslam żeby mną sie nie sugerować bo każdy ma swój rozum i wie co dla niego jest najlepsze (dla mnie przy wysokich temperaturach 35-40 min szybkiego biegu, a przy niższych ok godziny truchtu)
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #547 : 2008-07-17, 11:01:05 »

Jak ustalić rozsądny rozmiar wysiłku fizycznego...

Wystarczy w googlu wpisać np: "fizjologiczne podstawy wysiłku fizycznego", "zarys fizjologii wysiłku fizycznego", "biofizyka wysiłku fizycznego", "biochemia wysiłku fizycznego", poczytać, pomyśleć, pominąć wszelkie bredzenie o węglowodanach jako źródle energii dla pracujących mięśni, a reszta przeważnie jest prawdziwa.
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #548 : 2008-07-17, 18:46:11 »

Tak jak myślałem, wyszła z tego paplanina. Masz głowę, to sobie pomyśl i wysiłek dostosuj do swoich potrzeb - tak skrótowo to można opisać. Fizjologia wysiłku fizycznego, to dopiero paplanina, tylko bardziej nadęta.
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #549 : 2008-07-18, 07:41:04 »

Recepta na bicie rekordów świata jest bardzo kosztowna, a paplanina nic nie kosztuje. Cool
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #550 : 2008-07-18, 12:25:30 »

Daniel mi wystarczy to co wyczytam u panów Kwaśniewskich np.: tętno po wysiłku powinno powrócić do swojego poprzedniego poziomu w ciągu 2 min.
Ja i pewnie wiekszość zwykłych userów więcej nie potrzebuje. Rozumiem, że interesuje Cie wiedza ile możesz wycisnąć max z siebie nie kalecząc zdrowia. Może trzeba by poszukać trenerów, którzy mają podstawy fizjologii i stosujących zasady ŻO?
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #551 : 2008-07-18, 12:45:01 »

Z ciekawostek, coś mi się obiło kilka lat temu o uszy, że np: mikrouszkodzenia mioblastów powodujące rozerwanie mitochondriów sprzyja odtwarzaniu się syncytium ze zwiększoną ilością tych organelli, teoretycznie podnosząc wydolność włókna mięśniowego. Ale jakoś o tej teorii chyba ucichło... Confused, a mnie uczono, w latach osiemdziesiątych, że ilość mitochądriów jest stała i dziedziczna po matce.
Zapisane
szim
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #552 : 2008-07-18, 13:43:07 »

tak wracajac do tematu biegania Wink to chcialbym sie dowiedziec, czy udzial w 10kilometrowym biegu (limit czasu to 2h) nie grozi zadnym uszczerbkiem dla zdrowia? mam tu na mysli Nike+Human Race, znajomy namawia mnie do udzialu, a ja jestem dosc slabego zdrowia Sad
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #553 : 2008-07-18, 15:18:23 »

5km/h to bardziej marsz niż bieg...
Zapisane
Blackend
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #554 : 2008-07-18, 16:07:43 »

mam tu na mysli Nike+Human Race, znajomy namawia mnie do udzialu, a ja jestem dosc slabego zdrowia Sad

nie czekaj na jakąś tam impreze, szkoda czasu, zacznij już dzis - dla zdrowia. Spokojnie, na poczatek spacery, marszobiegi, a na koniec bieganie! Smile
(co się ze mną dzieje - no gadam jak Admin Wink )
Zapisane
toan
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #555 : 2008-07-18, 18:03:33 »

No sam bym lepiej nie doradził  Very Happy
Dodam tylko, że choć 10 km biegu to zaledwie około 18,75*kg ATP (pod warunkiem, że protony pochodzą z NAD), to dla nierozćwiczonej osoby może się to okazać barierą nie do pokonania...

* cały zgromadzowy i dostępny w organizmie cukier (około 2 mole) spalony w szlaku heksozowym, czyli tlenowo daje tylko około 7,6kg ATP - ale o tym bredzący o "węglowodanie jako źródle energii..." chyba nie wiedzą?  Shocked. A wszystko jest zapodane w Biochemii Stryer'a na podstawie, której przytoczyłem te cyfry  Laughing
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #556 : 2008-07-18, 20:17:47 »

Z ciekawostek, coś mi się obiło kilka lat temu o uszy, że np: mikrouszkodzenia mioblastów powodujące rozerwanie mitochondriów sprzyja odtwarzaniu się syncytium ze zwiększoną ilością tych organelli, teoretycznie podnosząc wydolność włókna mięśniowego. Ale jakoś o tej teorii chyba ucichło... Confused, a mnie uczono, w latach osiemdziesiątych, że ilość mitochądriów jest stała i dziedziczna po matce.
Ilość włókien mięśniowych ustala się ok.6 miesiąca życia płodowego. Uważam, że to jest cecha którą dziedziczymy, a nie skład procentowy włókien szybko kurczliwych i  wolno kurczliwych. Te pierwsze są włóknami jasnymi, a drugie ciemnymi, czyli bogate w mitochondria. Gdyby ilość mitochondri była stała, to i skład procentowy byłby stały. Jednak tak nie jest, bo ulega on zmianie w  wyniku wytrenowania. U mistrzów świata w biegu maratońskim w mięśniu brzuchatym łydki wykryto 93-99% włókien wolnych. Wątpię, żeby taki skład mięśni był w wyniku dziedziczenia.
Zapisane
szim
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #557 : 2008-07-21, 10:29:12 »

No sam bym lepiej nie doradził  Very Happy
Dodam tylko, że choć 10 km biegu to zaledwie około 18,75*kg ATP (pod warunkiem, że protony pochodzą z NAD), to dla nierozćwiczonej osoby może się to okazać barierą nie do pokonania...

* cały zgromadzowy i dostępny w organizmie cukier (około 2 mole) spalony w szlaku heksozowym, czyli tlenowo daje tylko około 7,6kg ATP - ale o tym bredzący o "węglowodanie jako źródle energii..." chyba nie wiedzą?  Shocked. A wszystko jest zapodane w Biochemii Stryer'a na podstawie, której przytoczyłem te cyfry  Laughing

bardzo dziekuje za tak szczegolowe informacje. zamierzam oczywiscie pocwiczyc wczesniej bieganie, a Human Race jest dla mnie motywacja, zeby troche rozbudowac mase miesniowa Wink
Zapisane
Daniel
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #558 : 2008-07-21, 10:57:19 »

Przy bieganiu, to oprócz mięśni używa się też stawy, ścięgna i cały układ oddechowy.
Dzisiaj po biegu czuję moje stopy. Wystarczyło tylko trochę przerwy, a już się wszystko zestarzało.
Zapisane
szim
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #559 : 2008-07-22, 13:22:40 »

wlasnie o moj uklad oddechowy sie boje najbardziej, wstyd sie przyznac, ale zdarza mi sie popalac, zwlaszcza na spotkaniach towarzyskich, i obawiam sie, ze 10 kilometrow przerosnie moje mozliwosci Sad chociaz 2 h to calkiem sporo...
Zapisane
Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 [28] 29 30 31 32 33 ... 636 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 18 zapytaniami.