administ
Go
|
Skręcenie kostki - to najgorsze co się może przytrafić podczas biegania! Dawno temu w mrozie skręciłem nogę podczas biegu parę km od domu, wychłodziłem się, zmarzłem i skończyło się ciężkim przeziębieniem... Paskudna sprawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Skręcenie kostki - to najgorsze co się może przytrafić podczas biegania! Dawno temu w mrozie skręciłem nogę podczas biegu parę km od domu, wychłodziłem się, zmarzłem i skończyło się ciężkim przeziębieniem... Paskudna sprawa. I teraz boisz się biegać? Wypadek może zdarzyć się wszędzie. Którejś zimy wywróciłem się na zlodowaconym zboczu. Ponieważ już nie jestem taki zwinny, to wolałam nie podpierać się rękami, aby ich nie złamać. Cała energia skoncentrowała się na łopatce. Obolały z rękoma całymi wróciłem do domu. Z trudem mogłem usiedzieć w fotelu,bo tak mnie klatka piersiowa bolała od tego upadku. No i ciągnie wilka do lasu. Po trzech dniach ponownie pobiegłem mimo bólu. Bez pośpiechu, wolno i dużo dłużej przebiegłem swoją trasę. Życie potoczyło się dalej. Po pół roku o tym wydarzeniu przypomniało mi prześwietlenie klatki piersiowej, które wykryło ślady po złamaniu żebra. Biegam dalej po zlodowaconych zboczach, ale już bardzo ostrożnie stawiam każdy krok. Na prostej mogę jednak przyspieszyć i nie przeszkadza mi nawet to, pod stopami jest lodowisko przysypane świeżym śniegiem. Biegłem wczoraj i pobiegnę jutro bez względu jakie będą warunki atmosferyczne, bo bieg stał się moim sposobem na aktywne życie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Daniel
Go
|
Bać to się można tylko nawiedzonych idiotów, czyli fanatyków, bo są nieprzewidywalni. Wymieniać z nazwisk? No, nie wszystkich i nie wymieniaj, bo szkoda na to czasu. Bałbym się tylko tych co stosują przemoc. Najgorsze jest to, że niektórzy uważają się za mądrych i porządnych ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Otóż to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
A każdy to prawdziwy patriota i lepszy sort.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Słabo to wygląda, znaczy się moja trasa i słabo się biega. Pomysłowości wymaga. Niby lepiej, ale jeszcze nie to...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Z wiosną też wyruszam na szlak, ale to jeszcze jutro.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dla mnie to ta zima mogłaby się przeciągnąć do grudnia, jeśli chodzi o bieganie... Takiego lenia mam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Może inny sport wybrać. Np. rower. Będzie szybciej...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Ale to dopiero po RedBullu jak nad ziemią, lub RedBullu z prądem jak w kosmosie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
RafałS
|
A mnię sen zimowy atakuje, albo mięśnie mi się przebudowują.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Ty mi tutaj popeliny nie odwalaj, bo ja dzisiaj też biegałem dzięki Tobie, bo samemu to o zryw trudno
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Zmagam się, robię co mogę. Wiosna już mnie dalej pociągnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
A może trzeba trochę odpuścić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|