Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3911689 razy)
|
viola44
Go
|
Dawno, dawno temu ( to nie bajka, to fakt), przyszedł do mnie do pracy facet ok 50 lat, w charakterze pacjenta, zgadaliśmy się na temat bieganie, okazało się iż facet biega od lat (wyglądał bardzo młodo), zaproponował abym biegała razem z nim, zapytałam dlaczego mi to proponuje, odpowiedział że widzi we mnie potencjał, świetne warunki fizyczne...i ja głupia się nie zgodziłam, co za głuptasek był ze mnie gdybym wyraziła zgodę to na dzień dzisiejszy ho, miałaym kondycje że hej....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"Potencjał" trzeba gdzieś wyładować A na rozpoczęcie biegania - nigdy za późno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
"Potencjał" trzeba gdzieś wyładować A na rozpoczęcie biegania - nigdy za późno. admin staram się jak mogę, tu i tam...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
To świetnie, bo każda forma ruchu jest zdrowsza od bezruchu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
To świetnie, bo każda forma ruchu jest zdrowsza od bezruchu... powiem Ci iż wchodząc na to forum i czytając posty na temat ruchu, biegania uświadomiłam sobie jak bardzo ruch jest ważny....dlatego uważam że warto dużo czytać, szperać bo zawsze coś w głowie może zaświtać, zaiskrzyć i spowoduje iż nasze życie może osiągnąć zupełnie inny, lepszy wymiar....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Toan i Daniel, nie widzialem Waszych nazwisk na tym ultrabiegu, 600 km w chyba 6 dni, w Danii. Nie uczestniczycie? Jak tylko wymysla 1000 km plywania w tydzien to jestem pierwszy!!!!!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
Dziś pierwszy raz zaliczyłem 8 km na pełnym komforcie i przy pełnej przyjemności. Za jakiś czas do was doszlusuję Panowie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Toan i Daniel, nie widzialem Waszych nazwisk na tym ultrabiegu, 600 km w chyba 6 dni, w Danii. Nie uczestniczycie? Jak tylko wymysla 1000 km plywania w tydzien to jestem pierwszy!!!!! Adam ja ruchem tylko wypalam śmieci, czyli - biegam prozdrowotnie. Jedynie bieganie działa jak statyny, pięknie stabilizując lipogram i "krzywą" cukrową - poziom przez wiele godzin zachowany bez wahań i rzutów hormonalnych. Samo zdrowie! Nadmierny wysiłek fizyczny lub (i) krótkotrwały, ale intensywny jest szkodliwy dla zdrowia, co wielokrotnie potwierdzono w badaniach naukowych. PS na 600km potrzeba około 5,45kg tłuszczu (wyrażone w aktywnym mitochondrialnym palmitynianie - netto) - taki wysiłek wyniszcza i degraduje organizm!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
Toan i Daniel, nie widzialem Waszych nazwisk na tym ultrabiegu, 600 km w chyba 6 dni, w Danii. Nie uczestniczycie? Jak tylko wymysla 1000 km plywania w tydzien to jestem pierwszy!!!!! Adam ja ruchem tylko wypalam śmieci, czyli - biegam prozdrowotnie. Jedynie bieganie działa jak statyny, pięknie stabilizując lipogram i "krzywą" cukrową - poziom przez wiele godzin zachowany bez wahań i rzutów hormonalnych. Samo zdrowie! Nadmierny wysiłek fizyczny lub (i) krótkotrwały, ale intensywny jest szkodliwy dla zdrowia, co wielokrotnie potwierdzono w badaniach naukowych. PS na 600km potrzeba około 5kg tłuszczu - taki wysiłek wyniszcza i degraduje organizm! Jasne. Ja tylko zartowalem. Dziwi mnie tylko fakt, ze sa tacy "sportowcy", KTORZY SWIADOMIE, wystawiaja sie na takie wyniszczenie Bo przeciez kazdy glupiec wie, ze jest to niezdrowe dla organizmu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Wiem, że żartowałeś, ale co jakiś czas pojawia się pytanie: czy wystartuję w maratomnie? Odpowiadam: nie - ponieważ ruch powyżej 20-25km/D jest szkodliwy dla zdrowia! Mnie wychodzi średnio około 17-19km/D z czego 12,5km to bieg, a reszta poranny spacer na zakupy. PS właśnie za moment wychodzę. Piękny Poranek - piękny spacer będzie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
...pięknie stabilizując lipogram i "krzywą" cukrową - poziom przez wiele godzin zachowany bez wahań i rzutów hormonalnych. To właśnie tak działają geny syndromu metabolicznego - zdrowia dziś już nieznadej medycynie - choroby
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michal
Go
|
12,5km to bieg
W jakim czasie przebiegasz taki dystans?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Jednak się pomyliłam, powietrze jest rześkie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
W jakim czasie przebiegasz taki dystans? średnio 53-68min. - im zimniej, tym szybciej. Przy 20-25st.C - 56-58min bez zakwaszenia, ale dużo zależy też od wilgotności powietrza. Najlepiej mi się biega w mżawce przy tem. 5-8st.C -
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dzisiaj, umówiłam się z córą i najmłodszym synem, na wieczorne bieganie . Tyle o tym piszecie, że nawet takigo leniucha jak ja, to mobilizuje. Najkrótsze trasy pokonywałam, praktycznie, tylko samochodem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"renia" jeśli zaczynasz - to tylko lekki marszobieg na początek! Jak tylko podczas biegu przyszczypią cię łydki - zacznij maszerować. I delikatnie, bo jutro możesz mieć kłopoty z chodzeniem. Na zakwaszone mięśnie (jeśli się początkowo przytrafi) - tylko delikatny bieg może przynieść ulgę, bo nie ma: że boli... Jeśli poczujesz głód między normalnie spożywanymi posiłkami - tylko 2-3 łyki śmietanki... I tak do czasu aż wszystko się unormuje - czyli jeśli nie pobiegniesz, to "źle" się poczujesz. Bo bieganie to najzdrowszy "nałóg"! PS początki są trudne i wielu zniechęcają!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Bardzo dziękuję za rady. Nawet mi się podobają ,marszobieg, brzmi trochę łagodniej niż bieg. Jestem tylko ciekawa, ile zostanę z tyłu, za dziećmi. Dzieciaki bardziej się cieszą na ten wspólny bieg, niż ja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Na zakwaszone mięśnie (jeśli się początkowo przytrafi) Biochemiczne wyjaśnienie zjawiska: w nieroztrenowanym organizmie cukier mięśniowy zamieniany jest na acetylo-CoA, a nie na szczawiooctan i stąd cukier zamiast wzmagać ilość cykli Krebsa (u roztrenowanej osoby wzrost mitochondrialnego szczawiooctanu około 10-krotny!) blokuje dostęp acetylo-CoA pochodzenia tłuszczowego - co zawsze prowadzi do zakwaszenia - nawet przy dostatecznej ilości tlenu! Przypominam, że tempo pozyskiwania ATP z tłuszczu wątrobowego wynosi 6,7mmol/s, a z cukru 6,2mmol/s i jest stała!. W pracujących mięśniach ilość pozyskiwanego ATP jest uzależniona od ilości dodatkowo rozkręconych cykli Krebsa i limitowana możliwoącią pozyskania tlenu, do utlenienia acetylo-CoA z betaoksydacji. Przemiana glikogenu mięśni do mleczanu daje wprawdzie 39,1mmol/s, ale z mola glukozy możliwe jest tylko uzyskanie dwóch moli ATP!. U człowieka jest dostępne około 2 mole cukru "energetycznego", czyli w glikolizie beztlenowej (wysiłek przedśmiertny) daje to zaledwie 4 mole ATP!. To ilość pozwalająca zmykać zwierzynie jedynie przez kilometr! Później albo pada na zawał (serce przepala wolne kwasy tłuszczowe, bo brak jest ATP wątrobowego), albo zostaje dogonione i zagryzione. PS przypominam, że zgodnie ze współczesną niewiedzą medyczną fruktoza ta z miodu, czy owoców nie jest już zdrowa dla serca i do tego wzmaga "syndrom metaboliczny" cukrzycy typ II - co potwierdza wiele współczesnych badań naukowych i jest zgodne z prawdą! Zainteresowanych odsyłam do tekstu godnego niejednej Nagrody Nobla dla jego autora: http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=70
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
admin jesteś boski, kocham gdy tak piszesz......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|