forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-10-06, 10:25:08

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
668236 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 33 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Eidolon
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  BIEGANIE
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 42 43 44 45 46 [47] 48 49 50 51 52 ... 636 Do dou Drukuj
Autor Wtek: BIEGANIE  (Przeczytany 3742865 razy)
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #920 : 2009-05-29, 07:44:24 »

wziąłem wazelinę, bo tych innych wynalazków się bałem...

Najrozsądniejszy wybór z tego zestawu!
NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy:
oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze).

PS
oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach Wink
I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze.  Very Happy 
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #921 : 2009-05-29, 08:20:01 »

Kobiety są zdolne używać nawet botuliny "na zmarszczki"...   Shocked
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 71942


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #922 : 2009-05-29, 08:26:34 »

czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z ni± trochę wstrzymać

Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić.
Dobrze, że nie masz nic przeciwko kawie, bo ja też nie. Very Happy
Zapisane

adampio
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #923 : 2009-05-29, 10:11:38 »

czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z nią trochę wstrzymać

Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić.


Dla mnie kawa tez to "wszystko".

Mam jednak pytanie z innej beczki. Dlaczego po plywaniu chce mi sie "siusiu"? Z gory dodam, ze basenowki nie pije plywajac. Mysle, ze jest to efekt jakiegos procesu, oprucz zwyklej potzreby fizjologicznej.
Przed plywaniem ide do toalety a mimo wszystko po 1,5 godz plywania ponownie musze isc i to czasami biegusiem.

Normalnie podczas wysilku fizycznego oddaje sie wode z potem. Plywajac tez sie czlowiek poci, wiec skad ten mocz?

Admin podpowiesz?
Zapisane
vigo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #924 : 2009-05-29, 10:21:16 »

Cytuj
Kobiety są zdolne używać nawet botuliny "na zmarszczki"...   

botulina jak botulina. Ale nafta ? (ciekla frakcja ropy naftowej - zeby nie bylo watpliwosci) A byla na to "moda" swego czasu wsrod moich znajomych plci zenskiej. Ponoc ladnie sie opalaly po smarowaniu nafta  Razz I cera wdlug nich tez wyladniala.
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #925 : 2009-05-29, 11:34:09 »


PS
oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach Wink
I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze.  Very Happy 

Drogi adminie - chciałeś tym wpisem kogoś ośmieszyć, obrazić, czy pochwalić, wyróżnić?


NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy:
oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze).

Bardzo Cię proszę, tylko nie wypisuj takich herezji  Shocked
Zacznę od antypespirantów. Może one w pewien sposób szkodzą, ale przynoszą więcej dobrego niż złego. To nie dezodoranty chronią przed poceniem się, a tym samym zostawianiem przykrego zapachu potu. One są jedynie do odświeżenia z jakąś nutką zapachową. Tylko antypespirant powoduje to, że możesz podnieść wysoko rękę, bez uczucia wstydu i zażenowania. Ja rozumiem, że Ty go nie używasz, bo taki masz pogląd, ale na miłość boską nie wygłaszaj takich kwestii - odwodzących ludzi od jego stosowania. Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!!

Teraz kwestia oliwy z oliwek, z dodatkiem zapachu, czy bez. Otóż oliwa tak, ale jako odżywka nałożona na ciało np. na godzinę czasu i należy ją zmyć. Po pierwsze oliwa nie może zastąpić odpowiedniego kremu, chociażby dlatego, że nie zawiera filtrów chroniących przed słońcem, o innych jej brakach nie chce mi się pisać. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić osobę wysmarowaną oliwą, która zakłada na siebie przylegającą koszulkę bawełnianą. Za chwilę wyklejona oliwkowym smarem i kolorem koszulka chyba nie wygladą estetycznie. Ciało, do którego przyczepiają się wszystkie pyłki - chyba też. Można się domyślać, że osoba, która smaruje się oliwką - ma dużo czasu, który może poświęcić na nieustanne szorowanie ubrań.

Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie.

Oczywiście Ty wysmarowany oliwą, nie używający antypespirantu - możesz sobie nawet rozebrany biegać po lesie. Nie pisz tylko, że Tobie jest lepiej ode mnie, bo bardzo się pomylisz.
Zapisane
Malgosia
Jr. Member
**
wiadomoci: 2880


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #926 : 2009-05-29, 12:25:33 »

Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!!


Cytuj

Opal,
dawniej podobno pan wolał chłopkę wykapaną w stawie, niz panią wypachnioną wonnymi olejkami i zabijającą wszy złotym kowadełkiem.
Aby nie cuchnąć trzeba się przede wszystkim myć, a człowiek najładniej pachnie, jak wogóle nie pachnie. I oto jest pytanie: używać do codziennej higienny antypespirantów, które nie są calkowicie obojętne dla zdrowia?
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #927 : 2009-05-29, 12:36:04 »

"Malgosia"
jak komu pasuje zatykać gruczoły potowe, to niech sobie zatyka.  Very Happy

PS
nawet widzę pewne proekologiczne aspekty sprawy, bo po co mydło i wodę marnować, skoro lepiej można się wyantyperspirantować.  Very Happy
I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć źle.  Very Happy
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #928 : 2009-05-29, 12:39:04 »


Opal,
dawniej podobno pan wolał chłopkę wykapaną w stawie, niz panią wypachnioną wonnymi olejkami i zabijającą wszy złotym kowadełkiem.
Aby nie cuchnąć trzeba się przede wszystkim myć, a człowiek najładniej pachnie, jak wogóle nie pachnie. I oto jest pytanie: używać do codziennej higienny antypespirantów, które nie są calkowicie obojętne dla zdrowia?

Pierwsza zasada: antypespirant nakłada się wyłącznie na świeżo umytą i dokładnie osuszoną skórę, po drugie człowiek nie ma czasu co chwilę wbiegać pod prysznic, a bez antypespirantu to po intensywnej, kilku lub kilkunastogodzinnej pracy, raczej czyściutki i "niczym nie pachnący" nie jest, po trzecie teraz do zabijania wszy są specjalne płyny do kupienia w aptece, a nie kowadełka. Tobie też nie radzę, żebyś sobie waliła młotkiem po głowie, żeby je zabić, bo tak byłoby zdrowiej.
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #929 : 2009-05-29, 12:55:50 »

Co za szkoda, że nie mogę jak w Olimii - na nagusia  Very Happy
Muszę męczyć się bez tych antyperspirantów, ale za to choć w tych gaćkach i skarpetkach... się unieszczęśliwię...  Laughing
Idę się przebierać.  Very Happy
Zapisane
Malgosia
Jr. Member
**
wiadomoci: 2880


Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #930 : 2009-05-29, 13:11:39 »

[Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie.


Opal,
podzielę się osobistymi doświadczeniami. W moim kilkudziesięcioleciu próbowałam wielu środków kosmetycznych. Zazwyczaj im droższy, tym bardziej mi nie służył. Z konieczności wróciłam do ,kiedyś najtańszego , kremu nivea i tak jest do dzisiaj. Niedawno byłam u kosmetyczki: co pani robi, że ma pani tak ładną cerę? Ja- używam tylko kremu nivea. Kosmetyczka - coś musi być w tym kremie, bo od kolejnej osoby , to slyszę.
A prawda tkwi przede wszystkim w odżywianiu. Przy prawidłowym odzywieniu wewnętrznym , zewnętrznych zabiegów niewiele potrzeba.
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #931 : 2009-05-29, 14:47:17 »

Nie wyobrażam sobie jak w XXI wieku kobieta może funkcjonować bez antyperspiantów, balsamu do ciała,kremu pod oczy, lakieru do paznokci i takich tam. Masakra. Zmywać makijaż kremem nivea  Shocked
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #932 : 2009-05-29, 14:49:01 »


PS
oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach Wink
I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze.  Very Happy 

Drogi adminie - chciałeś tym wpisem kogoś ośmieszyć, obrazić, czy pochwalić, wyróżnić?


NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy:
oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze).

Bardzo Cię proszę, tylko nie wypisuj takich herezji  Shocked
Zacznę od antypespirantów. Może one w pewien sposób szkodzą, ale przynoszą więcej dobrego niż złego. To nie dezodoranty chronią przed poceniem się, a tym samym zostawianiem przykrego zapachu potu. One są jedynie do odświeżenia z jakąś nutką zapachową. Tylko antypespirant powoduje to, że możesz podnieść wysoko rękę, bez uczucia wstydu i zażenowania. Ja rozumiem, że Ty go nie używasz, bo taki masz pogląd, ale na miłość boską nie wygłaszaj takich kwestii - odwodzących ludzi od jego stosowania. Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!!

Teraz kwestia oliwy z oliwek, z dodatkiem zapachu, czy bez. Otóż oliwa tak, ale jako odżywka nałożona na ciało np. na godzinę czasu i należy ją zmyć. Po pierwsze oliwa nie może zastąpić odpowiedniego kremu, chociażby dlatego, że nie zawiera filtrów chroniących przed słońcem, o innych jej brakach nie chce mi się pisać. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić osobę wysmarowaną oliwą, która zakłada na siebie przylegającą koszulkę bawełnianą. Za chwilę wyklejona oliwkowym smarem i kolorem koszulka chyba nie wygladą estetycznie. Ciało, do którego przyczepiają się wszystkie pyłki - chyba też. Można się domyślać, że osoba, która smaruje się oliwką - ma dużo czasu, który może poświęcić na nieustanne szorowanie ubrań.

Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie.

Oczywiście Ty wysmarowany oliwą, nie używający antypespirantu - możesz sobie nawet rozebrany biegać po lesie. Nie pisz tylko, że Tobie jest lepiej ode mnie, bo bardzo się pomylisz.
Opal piąteczka za ten post.
Zapisane
Opal
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #933 : 2009-05-29, 15:08:18 »

Opal piąteczka za ten post.

Monika, bardzo dziękuję i cieszę się, że jest tutaj ktoś podobnie do mnie myślący. Kończę pracę, czas jechać do domu
do przeczytania Smile
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #934 : 2009-05-29, 15:11:39 »

 Very Happy
Zapisane
viola44
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #935 : 2009-05-29, 15:35:50 »

http://www.rakpiersi.pl/news,id,101.html

również używam antyperspirantów (muszę to przemyśleć) ale gdy czytam takie rewelacje to troszkę mnie to przeraża.... Sad

w końcu goląc włosy pod pachami a nastepnie aplikując chemie działamy wbrew naturze, a natura bywa bezwzględna... Sad
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #936 : 2009-05-29, 16:04:23 »

Po pierwsze: nie każdy musi być zdrowy... Very Happy
Po drugie: jak nie wyjdzie skórą, to wejdzie w inne narządy Wink
Po trzecie: skóra to bardzo ważny największy narząd i wszystko co upośledza jej normalną fizjologię jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Fizjologicznie jest się pocić, a nie śmierdzieć z powodu zaniedbań higienicznych!
Po czwarte: odstawić natychmiast antyperspiranty, jeśli nie chce się mieć komplikacji zdrowotnych w przyszłości.
Po piąte: nie byłbym sobą, gdybym nie doradził czegoś w zamian. Smarowanie oliwą zapobiega namnażaniu flory gnilnej (tzw. f.przejściowa) - odpowiedzialnej za krępujący zapach, a wspomaga rozwój naturalnej skórze flory odczynu kwaśniego (tzw f. stała - głównie cztery gatunki "cośtamcocus" i "cośtambacilus").
Jeśli w początkowym okresie są kłopoty zapachowe - należy pachy i pachwiny przetrzeć plasterkiem cytryny. Perfumy i normalne dezodoranty - raczej na odzież niż na ciało.

PS
nie ma obowiązku zastosowania się do tych rad.  Very Happy
Zapisane
viola44
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #937 : 2009-05-29, 16:19:52 »

Po pierwsze: nie każdy musi być zdrowy... Very Happy
Po drugie: jak nie wyjdzie skórą, to wejdzie w inne narządy Wink
Po trzecie: skóra to bardzo ważny narząd i wszystko co upośledza jej normalną fizjologię jest szkodliwe. Fizjologicznie jest się pocić, a nie śmierdzieć z powodu zaniedbań higienicznych!
Po czwarte: odstawić natychmiast antyperspiranty, jeśli nie chce się mieć komplikacji zdrowotnych w przyszłości.
Po piąte: nie byłbym sobą, gdybym nie doradził czegoś w zamian. Smarowanie oliwą zapobiega namnażaniu flory gnilnej (tzw. f.przejściowa) - odpowiedzialnej za krępujący zapach, a wspomaga rozwój naturalnej skórze flory odczynu kwaśniego (tzw f. stała - głównie cztery gatunki "cośtamcocus" i "cośtambacilus").
 Jeśli w początkowym okresie są kłopoty zapachowe - należy pachy i pachwiny przetrzeć plasterkiem cytryny. Perfumy i normalne dezodoranty - raczej na odzież niż na ciało.

PS
nie ma obowiązku zastosowania się do tych rad.  Very Happy

spróbuje z tą cytryną....
Zapisane
_flo
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #938 : 2009-05-29, 16:21:54 »

czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z nią trochę wstrzymać

Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić.

Mam pytanie jeslil mozna, bo widze ze pan Admin juz sie tak milo rozpedzil z poradami dzis...
A mianowicie: JAK TO JEST Z TA KAWUSIA? Komu moze zaszkodzic, no i ogolnie, jesli istnieja jakies przeciwskazania, to jakie?
Zapisane
admin
Go


Email
Odp: BIEGANIE
« Odpowiedz #939 : 2009-05-29, 16:35:06 »

Nigdy się kawą nie interesowałem, ale za komuny coś tam "naukowo" bąkali, że zawsze podnosi ciśnienie, teraz czytam, że u niektórych "naukowo" obniża i ciśnienie i nawet poziom cholesterolu, że o strasznej ilości antyoksydantów i antydepresantów nie wspomnę!
A jest tak: jeśli komuś kawa nie powoduje żadnych uchwytnych szkodliwych objawów po jej wypiciu (łomotanie serca, szum w uszach, ból głowy, ból wątroby, ból nerek... i ... puchliny kolan), a poprawia samopoczucie i chęć do życia, to niech sobie robi wedle własnego uznania.  Wink

PS
nie wolno pić kawy rozpuszczalnej (jedynie sporadycznie) i raczej powinno się unikać plujki.
Kawa - to napar z ekspresu ciśnieniowego.
Zapisane
Strony: 1 ... 42 43 44 45 46 [47] 48 49 50 51 52 ... 636 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.036 sekund z 20 zapytaniami.