Autor
|
Wtek: BIEGANIE (Przeczytany 3911687 razy)
|
admin
Go
|
wziąłem wazelinę, bo tych innych wynalazków się bałem... Najrozsądniejszy wybór z tego zestawu! NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy: oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze). PS oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Kobiety są zdolne używać nawet botuliny "na zmarszczki"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z ni± trochę wstrzymać Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić. Dobrze, że nie masz nic przeciwko kawie, bo ja też nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Go
|
czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z nią trochę wstrzymać Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić. Dla mnie kawa tez to "wszystko". Mam jednak pytanie z innej beczki. Dlaczego po plywaniu chce mi sie "siusiu"? Z gory dodam, ze basenowki nie pije plywajac. Mysle, ze jest to efekt jakiegos procesu, oprucz zwyklej potzreby fizjologicznej. Przed plywaniem ide do toalety a mimo wszystko po 1,5 godz plywania ponownie musze isc i to czasami biegusiem. Normalnie podczas wysilku fizycznego oddaje sie wode z potem. Plywajac tez sie czlowiek poci, wiec skad ten mocz? Admin podpowiesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vigo
Go
|
Kobiety są zdolne używać nawet botuliny "na zmarszczki"... botulina jak botulina. Ale nafta ? (ciekla frakcja ropy naftowej - zeby nie bylo watpliwosci) A byla na to "moda" swego czasu wsrod moich znajomych plci zenskiej. Ponoc ladnie sie opalaly po smarowaniu nafta I cera wdlug nich tez wyladniala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
PS oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze. Drogi adminie - chciałeś tym wpisem kogoś ośmieszyć, obrazić, czy pochwalić, wyróżnić? NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy: oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze).
Bardzo Cię proszę, tylko nie wypisuj takich herezji Zacznę od antypespirantów. Może one w pewien sposób szkodzą, ale przynoszą więcej dobrego niż złego. To nie dezodoranty chronią przed poceniem się, a tym samym zostawianiem przykrego zapachu potu. One są jedynie do odświeżenia z jakąś nutką zapachową. Tylko antypespirant powoduje to, że możesz podnieść wysoko rękę, bez uczucia wstydu i zażenowania. Ja rozumiem, że Ty go nie używasz, bo taki masz pogląd, ale na miłość boską nie wygłaszaj takich kwestii - odwodzących ludzi od jego stosowania. Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!! Teraz kwestia oliwy z oliwek, z dodatkiem zapachu, czy bez. Otóż oliwa tak, ale jako odżywka nałożona na ciało np. na godzinę czasu i należy ją zmyć. Po pierwsze oliwa nie może zastąpić odpowiedniego kremu, chociażby dlatego, że nie zawiera filtrów chroniących przed słońcem, o innych jej brakach nie chce mi się pisać. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić osobę wysmarowaną oliwą, która zakłada na siebie przylegającą koszulkę bawełnianą. Za chwilę wyklejona oliwkowym smarem i kolorem koszulka chyba nie wygladą estetycznie. Ciało, do którego przyczepiają się wszystkie pyłki - chyba też. Można się domyślać, że osoba, która smaruje się oliwką - ma dużo czasu, który może poświęcić na nieustanne szorowanie ubrań. Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie. Oczywiście Ty wysmarowany oliwą, nie używający antypespirantu - możesz sobie nawet rozebrany biegać po lesie. Nie pisz tylko, że Tobie jest lepiej ode mnie, bo bardzo się pomylisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!! Opal, dawniej podobno pan wolał chłopkę wykapaną w stawie, niz panią wypachnioną wonnymi olejkami i zabijającą wszy złotym kowadełkiem. Aby nie cuchnąć trzeba się przede wszystkim myć, a człowiek najładniej pachnie, jak wogóle nie pachnie. I oto jest pytanie: używać do codziennej higienny antypespirantów, które nie są calkowicie obojętne dla zdrowia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
"Malgosia" jak komu pasuje zatykać gruczoły potowe, to niech sobie zatyka. PS nawet widzę pewne proekologiczne aspekty sprawy, bo po co mydło i wodę marnować, skoro lepiej można się wyantyperspirantować. I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć źle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Opal, dawniej podobno pan wolał chłopkę wykapaną w stawie, niz panią wypachnioną wonnymi olejkami i zabijającą wszy złotym kowadełkiem. Aby nie cuchnąć trzeba się przede wszystkim myć, a człowiek najładniej pachnie, jak wogóle nie pachnie. I oto jest pytanie: używać do codziennej higienny antypespirantów, które nie są calkowicie obojętne dla zdrowia?
Pierwsza zasada: antypespirant nakłada się wyłącznie na świeżo umytą i dokładnie osuszoną skórę, po drugie człowiek nie ma czasu co chwilę wbiegać pod prysznic, a bez antypespirantu to po intensywnej, kilku lub kilkunastogodzinnej pracy, raczej czyściutki i "niczym nie pachnący" nie jest, po trzecie teraz do zabijania wszy są specjalne płyny do kupienia w aptece, a nie kowadełka. Tobie też nie radzę, żebyś sobie waliła młotkiem po głowie, żeby je zabić, bo tak byłoby zdrowiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Co za szkoda, że nie mogę jak w Olimii - na nagusia Muszę męczyć się bez tych antyperspirantów, ale za to choć w tych gaćkach i skarpetkach... się unieszczęśliwię... Idę się przebierać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
[Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie.
Opal, podzielę się osobistymi doświadczeniami. W moim kilkudziesięcioleciu próbowałam wielu środków kosmetycznych. Zazwyczaj im droższy, tym bardziej mi nie służył. Z konieczności wróciłam do ,kiedyś najtańszego , kremu nivea i tak jest do dzisiaj. Niedawno byłam u kosmetyczki: co pani robi, że ma pani tak ładną cerę? Ja- używam tylko kremu nivea. Kosmetyczka - coś musi być w tym kremie, bo od kolejnej osoby , to slyszę. A prawda tkwi przede wszystkim w odżywianiu. Przy prawidłowym odzywieniu wewnętrznym , zewnętrznych zabiegów niewiele potrzeba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
Nie wyobrażam sobie jak w XXI wieku kobieta może funkcjonować bez antyperspiantów, balsamu do ciała,kremu pod oczy, lakieru do paznokci i takich tam. Masakra. Zmywać makijaż kremem nivea
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
PS oczywiście zaraz odezwie się jakaś przysłowiowa "Iga", która się zna znacznie lepiej ode mnie np: ... w rolkowaniu i wielu innych sprawach I o to chodzi, bo nie każdy musi mieć dobrze. Drogi adminie - chciałeś tym wpisem kogoś ośmieszyć, obrazić, czy pochwalić, wyróżnić? NIE WOLNO używać antyperspirantów, a zamiast tego całego zestawu do antypielęgnacji skóry wystarczy: oliwa extra virgin zmieszana z dowolnym naturalnym wonnym olejkiem w/g uznania (na 100ml oliwy kilka kropel olejku wonnego), nanosić na całe ciało raz dziennie, a na wybrane fragmenty skóry częściej w miarę potrzeby. Do wieczornego zmywania damskiej twarzy - "Nivea" - w niebieskim blaszanym opankwaniu (ta na starej recepturze).
Bardzo Cię proszę, tylko nie wypisuj takich herezji Zacznę od antypespirantów. Może one w pewien sposób szkodzą, ale przynoszą więcej dobrego niż złego. To nie dezodoranty chronią przed poceniem się, a tym samym zostawianiem przykrego zapachu potu. One są jedynie do odświeżenia z jakąś nutką zapachową. Tylko antypespirant powoduje to, że możesz podnieść wysoko rękę, bez uczucia wstydu i zażenowania. Ja rozumiem, że Ty go nie używasz, bo taki masz pogląd, ale na miłość boską nie wygłaszaj takich kwestii - odwodzących ludzi od jego stosowania. Obecnie coraz częściej w naszych mediach podaje się, że ludzie (Polacy) w tramwajach śmierdzą i to staje się już nie do zniesienia. Ja przechodząc ulicą obok takiego osobnika, który nie użył antypespirantu, muszę wstrzymywać oddech na dłuższy czas, bo smuga takiego smrodu ciągnie się bardzo daleko. Dla mnie ta konieczność wstrzymywania oddechu jest dużo bardziej szkodliwa dla mojego zdrowia, niż działanie antypespirantu. Samo myślenie jedynie o swoim zdrowiu - jak dla mnie jest CHORE!!! Teraz kwestia oliwy z oliwek, z dodatkiem zapachu, czy bez. Otóż oliwa tak, ale jako odżywka nałożona na ciało np. na godzinę czasu i należy ją zmyć. Po pierwsze oliwa nie może zastąpić odpowiedniego kremu, chociażby dlatego, że nie zawiera filtrów chroniących przed słońcem, o innych jej brakach nie chce mi się pisać. Poza tym wystarczy sobie wyobrazić osobę wysmarowaną oliwą, która zakłada na siebie przylegającą koszulkę bawełnianą. Za chwilę wyklejona oliwkowym smarem i kolorem koszulka chyba nie wygladą estetycznie. Ciało, do którego przyczepiają się wszystkie pyłki - chyba też. Można się domyślać, że osoba, która smaruje się oliwką - ma dużo czasu, który może poświęcić na nieustanne szorowanie ubrań. Krem NIVEA nie jest też odpowiedni do zmywania makijażu. Po pierwsze ma zbyt gęstą konsystencję, po drugie poprzez tą konsystencję powoduje konieczność większego zacierania , co może spowodować np. wtarcie tuszu i zatarcie oka. Po to są odpowiednie płyny do demakijażu, żeby takich podrażnień nie było. Znam też osobę, która przez kilkadziesiąt lat używała wyłącznie kremu NIVEA do twarzy i teraz wygląda fatalnie. Oczywiście Ty wysmarowany oliwą, nie używający antypespirantu - możesz sobie nawet rozebrany biegać po lesie. Nie pisz tylko, że Tobie jest lepiej ode mnie, bo bardzo się pomylisz. Opal piąteczka za ten post.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Opal
Go
|
Opal piąteczka za ten post. Monika, bardzo dziękuję i cieszę się, że jest tutaj ktoś podobnie do mnie myślący. Kończę pracę, czas jechać do domu do przeczytania
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MONIKAW
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
http://www.rakpiersi.pl/news,id,101.htmlrównież używam antyperspirantów (muszę to przemyśleć) ale gdy czytam takie rewelacje to troszkę mnie to przeraża.... w końcu goląc włosy pod pachami a nastepnie aplikując chemie działamy wbrew naturze, a natura bywa bezwzględna...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Po pierwsze: nie każdy musi być zdrowy... Po drugie: jak nie wyjdzie skórą, to wejdzie w inne narządy Po trzecie: skóra to bardzo ważny największy narząd i wszystko co upośledza jej normalną fizjologię jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Fizjologicznie jest się pocić, a nie śmierdzieć z powodu zaniedbań higienicznych! Po czwarte: odstawić natychmiast antyperspiranty, jeśli nie chce się mieć komplikacji zdrowotnych w przyszłości. Po piąte: nie byłbym sobą, gdybym nie doradził czegoś w zamian. Smarowanie oliwą zapobiega namnażaniu flory gnilnej (tzw. f.przejściowa) - odpowiedzialnej za krępujący zapach, a wspomaga rozwój naturalnej skórze flory odczynu kwaśniego (tzw f. stała - głównie cztery gatunki "cośtamcocus" i "cośtambacilus"). Jeśli w początkowym okresie są kłopoty zapachowe - należy pachy i pachwiny przetrzeć plasterkiem cytryny. Perfumy i normalne dezodoranty - raczej na odzież niż na ciało. PS nie ma obowiązku zastosowania się do tych rad.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
viola44
Go
|
Po pierwsze: nie każdy musi być zdrowy... Po drugie: jak nie wyjdzie skórą, to wejdzie w inne narządy Po trzecie: skóra to bardzo ważny narząd i wszystko co upośledza jej normalną fizjologię jest szkodliwe. Fizjologicznie jest się pocić, a nie śmierdzieć z powodu zaniedbań higienicznych! Po czwarte: odstawić natychmiast antyperspiranty, jeśli nie chce się mieć komplikacji zdrowotnych w przyszłości. Po piąte: nie byłbym sobą, gdybym nie doradził czegoś w zamian. Smarowanie oliwą zapobiega namnażaniu flory gnilnej (tzw. f.przejściowa) - odpowiedzialnej za krępujący zapach, a wspomaga rozwój naturalnej skórze flory odczynu kwaśniego (tzw f. stała - głównie cztery gatunki "cośtamcocus" i "cośtambacilus"). Jeśli w początkowym okresie są kłopoty zapachowe - należy pachy i pachwiny przetrzeć plasterkiem cytryny. Perfumy i normalne dezodoranty - raczej na odzież niż na ciało. PS nie ma obowiązku zastosowania się do tych rad. spróbuje z tą cytryną....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
_flo
Go
|
czy po biegu można pić kawę, czy lepiej się z nią trochę wstrzymać Dla mnie kawa to podstawowy ciepły napój, ale innym ponoć może nawet zaszkodzić. Mam pytanie jeslil mozna, bo widze ze pan Admin juz sie tak milo rozpedzil z poradami dzis... A mianowicie: JAK TO JEST Z TA KAWUSIA? Komu moze zaszkodzic, no i ogolnie, jesli istnieja jakies przeciwskazania, to jakie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Nigdy się kawą nie interesowałem, ale za komuny coś tam "naukowo" bąkali, że zawsze podnosi ciśnienie, teraz czytam, że u niektórych "naukowo" obniża i ciśnienie i nawet poziom cholesterolu, że o strasznej ilości antyoksydantów i antydepresantów nie wspomnę! A jest tak: jeśli komuś kawa nie powoduje żadnych uchwytnych szkodliwych objawów po jej wypiciu (łomotanie serca, szum w uszach, ból głowy, ból wątroby, ból nerek... i ... puchliny kolan), a poprawia samopoczucie i chęć do życia, to niech sobie robi wedle własnego uznania. PS nie wolno pić kawy rozpuszczalnej (jedynie sporadycznie) i raczej powinno się unikać plujki. Kawa - to napar z ekspresu ciśnieniowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|