Grażyna
Go
|
Szkoda że nie wiedziałam tego.Jako dziecko plywałam ,,wyczynowo"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Myślę, że wyczynowe pływanie Tobie nie zaszkodziło, bo jest to sport, który, podobnie jak bieganie, angażuje równomiernie wszystkie mięśnie i nie powinno to żadnych nadmiernie obciążyć. Z resztą mamy tu na Forum eksperta od pływania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Go
|
Dziś dobry dzień na bieganie dla mnie! Postaram się "bez żyłowania" zejść z czasem poniżej 55min - jeśli nogi będą dobrze nieść! BIEGAJ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Dziś dobry dzień na bieganie dla mnie! Postaram się "bez żyłowania" zejść z czasem poniżej 55min - jeśli nogi będą dobrze nieść! BIEGAJ Tak, fajny był dzień. Zaczynam tęsknić do " BIEGAJ ". ale pogoda jeszcze mnie nie zgoniła z roweru. P.s. 55min/10km? To około 146-155 walnięć serducha/1min. Absolutnie wykonalne, nawet pogadać przy tym można
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
A ja pójdę dopiero biegać. Ostatnio częściej ćwiczyłam na orbicośtam, niż biegałam..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Słuszna koncepcja. U mnie bez sensacji 9km/1h
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
U mnie też bez sensacji... .... 9km/1h
..u mnie .........troszkę mniej..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dzisiaj zaczęli psuć mi trasę biegową.. ..robią asfalt na naszej ulicy.. Będę musiała inną, boczną, trasą biegać - a tam już nie ma świateł.. ..może by jakąś petycję napisać.. ..albo strajk rozpocząć..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Mogę się dowiedzieć, czemu nie jest dobrze biegać codziennie? Pewnie już o tym było, ale nie pamiętam.. PS. Bardzo szczegółowo nie trzeba...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
Go
|
Wszystko co żywe potrzebuje odpoczynku (regeneracji) i to też jest część biegu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Dzień dobry Państwu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No fajnie Teresa, że przybiegłaś do tego wątku.. ..to chyba tak z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Reniu, komputer włączyłam zanim się dobudziłam... Pomyliłam ścieżki, nie raz tak miałam. Najlepsze jak kiedyś usmażyłam jajecznicę na... soku wiśniowym (w czasach wiary, że oleje najlepsze), a potem nie widziałam pomyłki tylko podejrzewałam, że mi się z guzkami (kubkami?) smakowymi coś porobiło . Oczy jakoś w ogóle bodżca nie odebrały. Dopiero po powrocie z pracy uzmysłowiłam sobie pomyłkę: jajecznica, której zjeść się nie dało, stojąc na stole stanowiła dowód . Innym zaś razem rozpuściłam wapno (duża tabletka) w kawie, zamiast w wodzie i ta kawa dziwny smak miała, więc odstawiłam. Woda wapnem też nie smakowała, choć powinna Funkcjonowałam na ciśnieniu 90/70 i koleżanka doktórka mówiła "ty uważaj", tematu nie rozwijając. Czując się nieusprawiedliwoną co do swojej niekompetencji się nie dopytywałam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Lubię takie drobne pomyłki.. czynią życie weselszym.. mi zdarza się ich tyle, że teraz nie pamiętam żadnej konkretnej.. Dzisiaj nie wyłączyłam "kółka" pod patelnią i dymu sporo nazbierało się w kuchni. Byłam pewna, że ten świąt to z piekarnika się wydobywa, że tam pewnie trochę tłuszczu wykapało i się przypala. Mąż robił przeciąg, żeby wywietrzyć..nie było czym oddychać..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teresa Stachurska
Go
|
Mnie się takie ekscesy też zdarzały względem garnków. Czytanie jakoś przeszkadzało mi dopilnować gotowania, drzwi do kuchni zamykałam, żeby zapachy z garnków nie roznosiły się po mieszkaniu i bywało że dym z otwartego okna w kuchni się unosił na co reagowali... sąsiedzi, wołając że się pali. Nigdy żaden garnek mi się nie zestarzał
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
michal
Go
|
Pierwszy niezdeptany śnieg, więc las wyglądał "dziewiczo" i bardzo ładnie. Bezwietrzna pogoda, lekki mrozek i słońce. Dziś biegało się idealnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|