forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-25, 14:15:34

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Pakiet Dieta Antyketogeniczna - zamówienia - korojoo.com
669747 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Żywienie Optymalne
| | |-+  Moja dziwna sytuacja.
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Moja dziwna sytuacja.  (Przeczytany 62258 razy)
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #20 : 2013-08-18, 13:50:29 »

Witam optymalnych!
Opiszę Wam moją sytuację. Jestem od ok. pół miesiąca optymalna. Jako, że teraz przez wakacje prowadzę bardzo leniwy tryb życia jem ok. 45 gr B, 40gr. W i tłuszczu zazwyczaj nie liczę. Problem w tym, że często mam ochotę by coś zjeść. Nie chodzę głodna ale ciągle myślę o jedzeniu. A że jak jem jakiś posiłek musi on u mnie pływać cały w tłusczu. Tak lubię. Więc spokojnie zjem  250gr T na dobę. Wiem, że za dużo ale lepiej chyba jeść tłuszcz niż objadać się węglami. Bardzo dużo jem majonezu. od 50 do 75 gr  na dzień. Staram się go ograniczyć bo wiem, że to nie zdrowe, choć też mi smakuje. To moja pięta achillesowa. I tak od paru dni się dziwnie czuję. Waga mi wzrosła w zaledwie tydzień z 52.8 do 54.3kg! Wcześniej miałam ciągle taką samą przy wzroście 167. A wczoraj czułam się okropnie;( Cała taka napuchnięta, jakbym miała retencję wody. Wiele miejsc na ciele mnie dziwnie bolało. Czy to przez ten nadmiar majonezu? Kwasu? Albo samego tłuszczu? Skąd ten wzrost wagi?


O jakim wzroście wagi mówisz , o piękna Smile
 Organizm podąża tylko  do wagi należnej- nic ponad to.A ta wynosi...łatwo policzyć


No dobrze, wiem też o tym, ale jak pisałam wcześniej nie sądziłam, że przybiera się wtedy w tłuszcz a w mięśnie. Większej warstwy tłuszczyku na ciele mi nie potrzeba niż ta, którą mam obecnie;)
Zapisane
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #21 : 2013-08-18, 16:27:16 »

Wybrałam dwa przykładowe jadłospisy.

2 jaja (104 gr)                     13B    0.6W
60 gr pomidora                  0.6B   1.5W
120 ogórka kiszonego    1.3 B    2 W
37 majonezu                      0.5B     1 W
smalec, masło

100gr ogórka gruntowego  0.7 B    2.4 W
25gr majonezu                         0.3B    0.8 W
masło
smalec  z skwarkami 50 gr    3B?      0W
100 gr śmietany 30%               2B        3W

100gr fasoli                                 2.4B        3.7W
150gr ziemniaków                    3B             22.5W
ok 130 gr kiełbasy                      25B           
25 gr majonezu                              0.5B             1W
smalec

Razem:    ok 53B      39W


2 jaja               13 B            0.6w
110 grpomidora    1,1B         2.8w
50 gr majonezu     0.8 B    1.5W
10gr orzechów brazylijskich   1.5B     0.4W
15 gr cebuli     0B    1 W
smalec, masło i ze 2 łyżki smalcu ze skwarkami (nieliczyłam  bo wyczytałm, że tam jest bardzo mało białka)

180gr ogórka grunto.   1.2B    4W
masło
70gr majonezu 1 B   2.1 W

150gr ziemniaków      3 B   22.5W
150gr fasolki żółtej szparagowej    3.6B   5.5W
smalec
120 gr kiełbasy   23B

Razem: 48.2B   ok41W


Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #22 : 2013-08-18, 19:29:51 »

Jeśli chce Pani wiedzieć jak się zawartość menu ma do ŻO/DO to tłuszcz też trzeba policzyć? Bo może się nie mieć Wink  Skrupulatność ułatwia edukację. A trening czyni mistrza.

Trzymam kciuki Smile 
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #23 : 2013-08-18, 19:51:05 »

I jeszcze: podstawa to żółtka - http://www.stachurska.eu/?p=1659 .
Zapisane
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #24 : 2013-08-18, 20:06:31 »

I jeszcze: podstawa to żółtka - http://www.stachurska.eu/?p=1659 .
Przeczytam link. Jadłam na pewno najwięcej tłuszczu. Zobacze czy odstawienie majonezu spowoduje jakąś zmianę.
W jakim sensie zawartość tłuszczu może się nie mieć? Trochę nie rozumiem tego zdania;)
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #25 : 2013-08-18, 20:50:36 »

Proporcje B do T i B do W, czyli B : T : W mają być jak trzeba. I produkty też, w kolejności: żółtka, podroby, ser, twaróg, mięso, najlepiej wieprzowe, tłuste. Szpik też ma wysokie notowania, ale trudno go kupić... Móżdżek również.
Zapisane
Teresa Stachurska
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #26 : 2013-08-18, 20:54:14 »

Tłuszcze to: smalec, masło, śmietana i śmietanka, słonina. Węglowodany głównie ze skrobi oraz owoce jagodowe dla witaminy C. Dużo witaminy C ma również papryka.
Zapisane
Rubby
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #27 : 2013-08-19, 19:47:10 »

Problemem jest majonez, gdyż najwiecej w nim tłuszczów nienasyconych (niezdrowych) w oleju.
Ja również po majonezie tyję.

Jak lubisz majonez, to:
1) zrób go sama z oliwy extra vergine zamiast z oleju
lub
2) zastąp majonez mieszanką tłustej śmietany z żółtkiem.

Zapisane
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #28 : 2013-08-20, 09:37:19 »

Dziś 3 dzień jak nie jem kupnego majonezu. Czuje się na pewno lepiej ale waga dalej ta sama. Mogę się właśnie poratować domowym majonezem bez octu, z żółtka i musztardy. Ale mój błąd bo zrobiłam sobie właśnie majonez z oleju rzepakowego, który jak wyczytałam jest prawie jak trucizna. Z oliwy mi nie smakuje, więc chyba mi zostaje po prostu całkowicie zrezygnować z tego produktu.
Zapisane
zeto555
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #29 : 2013-08-20, 13:40:22 »

54kg przy wzroście 167cm - czego Ty szukasz kobieto w tej wadze? DO to nie recepta na anorekcję.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #30 : 2013-08-20, 14:33:06 »

Nie, no bez przesady. Jaka anoreksja? Shocked Ja pół życia ważyłam 51- 55 kg przy wzroście 168 cm i to moja zdrowa, fajna waga. Przy moich drobnych kościach to waga super. Teraz z wiekiem ważę więcej, ale jak przekraczam 63 kg to czuję się jak hipopotamica. Wszystko zależy od kośćca.
Waga należna waha się + - 10%.
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #31 : 2013-08-20, 15:11:18 »

Widocznie "zeto555" wyznaje inne przeliczniki.  Wink
Choć bmi poniżej dwudziestu, raczej jest zbyt niski, nawet u młodych kobiet.  Cool
Zapisane
zeto555
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #32 : 2013-08-20, 18:44:02 »

Widocznie "zeto555" wyznaje inne przeliczniki.  Wink
Choć bmi poniżej dwudziestu, raczej jest zbyt niski, nawet u młodych kobiet.  Cool
Przelicznik mam taki, ze jak ktos wazy 54kg przy wzroscie 167 to z czego tu sie odchudzac? - normalne to?
Trza pomóc kobiecie bo sie zagłodzi.
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #33 : 2013-08-20, 18:50:57 »

Nie wiem, nie widziałem, więc nie oceniam.
Była tu na tym Forum dawno temu taka jedna Molka, co pisała, że wszystko miała chudziutkie, ale w udach, czy biodrach była ponoć dostatnia, o ile mnie pamięć nie myli i z tego powodu czuła dyskomfort!  Confused
Czyli coś jak gruszka, czy jakoś tak...  Sad
Ale też nie widziałem...  Cool
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #34 : 2013-08-20, 18:59:15 »

Trza pomóc kobiecie bo sie zagłodzi.

Skomentowałbym też to zdanie, ale mi Dar zaraz napisze, że "nie trzymam pionu"...  Confused
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #35 : 2013-08-20, 20:28:20 »

przez tego dara wszyscy musimy trzymac poziom  Confused ani przeklac ani sie powyzlosliwiac, bo zaraz przywola do porzadku  Confused
Zapisane

Work Buy Consume Die
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #36 : 2013-08-20, 21:45:50 »

A kto tu powiedział o głodzeniu się? Spokojnie Zeto555... a pojęcie wagi należnej zostało wprowadzone tylko dla formalności. Wg tego przelicznika powinnam przytyć jeszcze prawie 10kg. Szczerze? Jestem pewna, że wtedy nie czułabym się na tryskającą zdrowiem.
Zapisane
ania12345
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #37 : 2013-08-22, 19:13:24 »

Mimo, że nie jem już majonezu, a jem białka ok 45 gr i węgli 40 gr, tłuszczu w granicach 250 gr, to czuje, że dalej tyje. Czuje się w ogóle bardzo nerwowa. To nie przez okres. Czy to przez tak dużą ilość tłuszczu? i przez to, że prowadząc mało aktywny tryb życia nie spalam go? O co chodzi?
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #38 : 2013-08-22, 19:44:23 »

To może policzymy:
85*4kcal+250*9kcal= 340+2250=2590kcal.
Hunza zjada średnio 1800kcal, pracownik biutowy 2200kcal, zecer 2500kcal, (...)
"Wzorcowa kobieta" - 2100kcal
Wzorcowa kobieta to: zdrowa, nie ciężarna, niekarmiąca, w wieku 25lat, n.m.c. -55kg, klimat umiarkowany, pracuje w gospodarstwie domowym lub w przemyśle lekkim, codziennie spacer 1h (około 5km) i godzina pracy w ogródku lub zabawa z dziećmi lub niewyczerpujący sport.
Czyli zjadasz więcej niż "wzorcowa kobieta" o cztery kilometry intensywnego biegu.
Wystarczy?  Rolling Eyes
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57193


Odp: Moja dziwna sytuacja.
« Odpowiedz #39 : 2013-08-22, 19:56:38 »

Ale żeby zjadać w proporcji więcej niż organizm się domaga, to albo ma sie podkręcony metabolizm, albo się je matematycznie bo...tak "napisał" innej opcji nie ma - sprawdzone w realu Wink
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 20 zapytaniami.