Strony: [1] 
|
 |
|
 Autor
|
Wątek: Zupa czosnkowa Adama (Przeczytany 4873 razy)
|
adampio
Gość
|
Ktos madry kiedy powiedzial, ze jedzenie powinno byc naszym lekarstwem. Zainspirowany tym zdaniem postanowilem skomponowac skaldniki do zupy, ktore sa nieodzowne w zimne wieczory jesienne i zimowe.
Sklad:
- 2 litry dobrego wywaru ( u mnie z kosci z kregoslupa swinskiego)
- 200 gr boczku
- jedna duza cebula
- 3 cm imbiru
- 2 glowki czosnku
- 100 gr marchwi
- 100 gr selera
- kozi ser ( moze byc kazdy inny albo wcale ale z serem jest super )
- kwasna smietana 38%
- pol lyzeczki suszonegotymianku
Boczek kroimy na mniejsze czesci i smazymy na smalcu az bedzie chrupki. W polowie zmazenia dodajemy do niego cebule.
Marchew i seler kroimy na drobne ( jakie lubimy) kawalki
Czosnek siekamy, ucieramy, wyciskamy co kto woli i jak kto woli. Ja starlem na miazge z sola na desce.
Imbir kroimy drobno.
Wszystkie skladniki wkladamy do garnka z goracym wywarem, posypujemy tymiankiem i gotujemy na wolnym ogniu 30 minut.
Goraca zupe nalewamy na talez, do ktorego dodajemy lyzke smietany i mieszamy az smietana sie rozpusci i na sam koniec posypujemy swierzo utartym serem.
Bardzo dobra i rozgrzewajaca.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Gość
|
I bardzo fajna!  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Gość
|
A wody? Czy wody duĹźo potrzeba, czy tyle co w wywarze. Bo zaĹ kto rozwodni. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
adampio
Gość
|
Tylko tyle ile w wywarze. Proponuje zaczac od 1,5 litra wywaru i po ugotowaniu zupy ewentualnie dolac aby nie byla za gesta ......albo zostawic taka jaka wyjdzie. KWESTIA GUSTI I KWESTIA SMAKU. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
adampio
Gość
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Gość
|
@adampio nowy awatar konkretny  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Strony: [1] 
|
|
|
 |
