Strony: 1 [2] 3 4 
|
 |
|
 Autor
|
Wtek: Żywienie optymalne - Jadłospis (Przeczytany 64749 razy)
|
|
|
|
renia
|
Ja odniosę się tylko do drugiego pytania. Wolę skorki na ciepło i to zmieszane z obiadem np. gulaszem, bigosem, czy nawet zupą. Samych zjeść, i to na zimno, nie lubię - jedynie w galarecie i to zmielone - wtedy tak.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Artur G.
Go
|
Dzięki za odpowiedz  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Artur G.
Go
|
Zamiast chleba zjadłem dzisiaj Packi z jajek i sera przepis 14 i nałożyłem 20g powideł ze śliwek, które moja mama zrobiła ze śliwek z naszego sadu, więc jest pewność, że są bez żadnych "dodatków".
Mam jeszcze pytania, jedno odnośnie cebuli, czy 70g dziennie to nie za dużo i czy 60 gram orzechów dziennie to nie za dużo i czy uwzględniać białka z nich jako wartościowe?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
...cebuli, czy 70g dziennie to nie za dużo i czy 60 gram orzechów dziennie to nie za dużo i czy uwzględniać białka z nich jako wartościowe?
Nie, nie, nie.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Zyon
|
...cebuli, czy 70g dziennie to nie za dużo i czy 60 gram orzechów dziennie to nie za dużo i czy uwzględniać białka z nich jako wartościowe?
Nie, nie, nie. To mi sie podoba |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
chill
Go
|
No widac że komuś zależy  ... fajnie ... Bilans azotu może być dodatni u rosnących lub ćwiczących (ilość białka odłożonego w ustroju uzyskujemy mnożąc zatrzymany azot przez 6,25), ujemny u dziadziejących i zrównoważony u zdrowych. To mi się podoba , chociaż ja tak niewiele zwiększam jak trenuję ... lepiej robią te ww na tyle by nie wchodzic w ketoze .. I wszystko idzie dzięki - tłuscowi  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Ja od razu mam przepaly azotowe jak za duzo bialego.....choc jw radzi zeby jeszcze wiecej zajadac |
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
chill
Go
|
Na trądziki to bym na pewno odstawił te zboża które masz w chlebie , więc wywal ten chleb raz na zawsze i bazuj na naturalnych i najmniej przetworzonych produktach . Obserwuj białko bo za dużo sprzyja Twoim objawom skórnym . Ale z tego co piszesz to radzisz sobie z tym super . Ja odniosę się tylko do drugiego pytania. Wolę skorki na ciepło i to zmieszane z obiadem np. gulaszem, bigosem, czy nawet zupą. Samych zjeść, i to na zimno, nie lubię - jedynie w galarecie i to zmielone - wtedy tak. A jak gotujecie same skórki ? Woda tylko czy jakieś przyprawy ? Ja zawsze wpylam z golonki albo w galarecie , samych jeszcze nie gotowałem .. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
choc jw radzi zeby jeszcze wiecej zajadac Laughing A niech se je ... Jak tam brakuje wszystkiego to musza zjadac  . Nie spotkałem się tam z propagowaniem jedzenia skórek , galaret, chrząstek , żółtkownic... Tam się tylko gada o mięsie - które jest na samym końcu w rzędzie proteinowym , czyli zwykłe LC nic nie leczące ... Teraz się nie dziwię że miałem cały czas takie same wyniki sportowe przy takiej ilości białka jakie oni tam propagują bez żadnego doświadczenia ... na co tyle komu toksyn ... Dla mnie 1,5 g na kg i powyżej to już opcja na wieczne odchudzanie ... w dodatku można zdrowiej i LŻEJ ... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Artur G.
Go
|
Super, że widzę coraz więcej nowych osób udzielających w moim temacie i mimo to, że kilka odpowiedzi to 100% offtop, ale to chyba ta energia z tłuszczy tak Nas rozpiera. chillPieczywo już odstawiłem całkowicie, zamiast tego placki z jajek i sera (przepis 14 z Książki Kucharskiej dr Kwaśniewskiego) i 15- 20g powideł ze śliwek mojej mamy. A na twarzy od miesiąca mi nic nie wyskoczyło. Skórki wieprzowe ja osobiście, pogotuje tylko w samej wodzie i mrożę. A potem kroje na małe kwadraciki i połykam, czyli zbytnio się nimi nie delektuje. admin...cebuli, czy 70g dziennie to nie za dużo i czy 60 gram orzechów dziennie to nie za dużo i czy uwzględniać białka z nich jako wartościowe?
Nie, nie, nie. To zrobię tak, nie będę już liczył białka i tłuszczy z orzechów, migdałów itp, tylko same węglowodany, ale zmniejszę ilość białka łącznie w ciągu dnia do 80(zjem więcej wątróbki itp.), a węglowodany zostawię na poziomie 55g i zobaczę jak będę się czuł. Jak nie będę miał ciał ketonowych w moczu to rozumiem, że mam pole do kolejnego "luzowania ilościowego" węglowodanów? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Na trądziki to bym na pewno odstawił te zboża które masz w chlebie , więc wywal ten chleb raz na zawsze i bazuj na naturalnych i najmniej przetworzonych produktach . Obserwuj białko bo za dużo sprzyja Twoim objawom skórnym . Ale z tego co piszesz to radzisz sobie z tym super . Ja odniosę się tylko do drugiego pytania. Wolę skorki na ciepło i to zmieszane z obiadem np. gulaszem, bigosem, czy nawet zupą. Samych zjeść, i to na zimno, nie lubię - jedynie w galarecie i to zmielone - wtedy tak. A jak gotujecie same skórki ? Woda tylko czy jakieś przyprawy ? Ja zawsze wpylam z golonki albo w galarecie , samych jeszcze nie gotowałem .. Mi zostają skóry ze słoniny, z boczku jak robię mielone (a już chyba ze 2 razy kupiłam same skóry wieprzowe w intermarche). Gotuję same skórki w małej ilości wody, dodaję przyprawy i włoszczyznę. Potem je siekam drobno i mrożę w małych porcjach. Do tego zmobilizowała mnie piękna cera mojej optymalnej koleżanki. Ona je kolagen często i systematycznie ze względu na stawy. Skutkiem "ubocznym" tego jest promienna, gładka cera. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Trzeba spróbowac A ile dziennie tego zjadasz? Łyżkę ? Jeszcze kobiety dookoła będą zazdrosne o moją cerę |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Musze sie jakos przemoc, ja te skorki z boczku czy sloniny zawsze wywalalem przez te wloski....co z nimi robicie? Golicie czy jak?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
renia
|
Trzeba spróbowac A ile dziennie tego zjadasz? Łyżkę ? Jeszcze kobiety dookoła będą zazdrosne o moją cerę Ja jem raz na tydzień po 100g. To jest trochę dużo jak na raz. Lepiej jeść 2 razy w tygodniu po 50g. Ale to nie jest żadnym obowiązkiem na ŻO. Przy niektórych schorzeniach jest wskazane. Znajoma je codziennie po 50g. Ma (albo już nie ma) RZS. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Skórki mniam.  Ja dostaję ....po wszystkich. Zjadam resztki. Skórki, chrząstki. To wymiatam. Troszeczkę włosia nie zaszkodzi. Przecież nie są całe szczeciniaste. Jak się kupuje można wybrać te bardziej pozbawione włosów. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A co to za skóra bez szczeciny?  Nie ma co w gardle połechotać.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chill
Go
|
Albo żyletką trochę ogol |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2] 3 4 
|
|
|
 |
