Autor
|
Wtek: NU - dziennik treningowy (Przeczytany 483611 razy)
|
Gavroche
|
To z wagi spadniesz tak do 85-87kg jak nic Do 89 spadam pod koniec wakacji, bez niczego. Jak zgubię dodatkowo trochę mięśni, nieprzydatnych w wytrzymałościówce, to i 85 stuknie. Chudziak, ale zobaczymy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
nu
Go
|
Posłałem zapytanie od darmową świąteczną wysyłkę (1x24), ale od kilku dni cisza Przeczekają i odpiszą "niestety, święta się skończyły"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
...aaAAA. Dostałem skierowanie na krioterapię barku, 10 zabiegów. Czas oczekiwania - 3 miesiące na NFZ. Prywatnie - 80PLN. Jak żyć?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
...aaAAA. Dostałem skierowanie na krioterapię barku, 10 zabiegów. Czas oczekiwania - 3 miesiące na NFZ. Prywatnie - 80PLN. Jak żyć? Przez kwartał sam się wyleczysz Poszukaj sobie o prehabilitacji barków, wywal wyciskanie leżąc, dodaj kolagen i witaminę C do diety.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Też tak myślę. Jeszcze będąc na diecie Ww, kombosy typu Flexit + Animal Flex + Cissus + Wit.C.1000 niewiele zdziałały. Mało tego, całkowicie odstawiłem w tym czasie ciężary na ponad 2-3 miesiące, ćwiczyłem z "własnym" obciążeniem. Odstawiłem suplementy, a po miesiącu od wskoczenia na DT ból i dyskomfort ustały. Lubię profilaktycznie raz na kilka miesięcy kupić puszkę Flexit. Na DT jeszcze nie brałem więc pewnie ma to większy sens. Został mi również spory zapas Wit.C. więc pewnie go wykorzystam. Obecnie dostarczam ją codziennie głównie z papryki. Siłownia będzie zamknięta jeszcze ponad tydzień. Ostatni PUSH z ciężarami robiłem w zeszły poniedziałek. Na chwilę obecną jadę już cały tydzień kali + kółka + dwie hantle 6kg. Trzeba trochę się namachać, ale dzisiaj pójdę o krok dalej i będę wiosłował zgrzewką mineralnej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Chodziło mi o coś takiego raczej: http://powerbuilding.pl/rozgrzewka-gornego-dolnego-cial/Wszystkie ruchy wyciskające powinny być wprowadzane z wielką ostrożnością. Stosunkowo bezpieczne są side i bent pressy. Przy szemranych barkach powinno się robić 2x więcej ruchów przyciągających niż wypychających, już na zawsze. Zawsze dobrze robią rozciąganie opaski lub gumy ekspandera przed sobą, rwanie sztangielki i przysiady ze sztangielką nad głową. Jeśli chodzi o suple to Twoje pieniądze, ale za ułamek ceny puszki środka "na stawy", gdzie jest głównie zhydrolizowana żelatyna i ziółka, kupisz sobie półroczną kurację "zimnymi nóżkami" czy głowizną, a tu kolagen jest wartościowy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Zrozumiałem z tamtego postu, że popierasz dodatkową suplementację przy różnych kontuzjach. Trochę mnie to zdziwiło, ale pociągnąłem temat dalej Nie bawi mnie powrót do jakiejkolwiek suplementacji, także odpuszczam. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, zapewne to zasługa wciągania większych porcji papryki i galaretek Problem z barkiem to "nowa rzecz" i tylko tym prawym. Ciężko porównywać jakkolwiek nawrót tej kontuzji do tego co było na początku. Wtedy nie mogłem szczotkować zębów prawą ręką, bardzo się męczyła - kilka dosłownie sekund/ruchów i sama opadała, sprawność oceniłbym wtedy na 20%, teraz mimo wszystko na jakieś 80-90%. Także to już nie to co kiedyś, ale wolę uważać. Na side czy bent pressy raczej nigdy się nie zdecyduję. Mój dolny odcinek pleców bardzo tego nie lubi. Gumowych taśm używam i bardzo cenię. Dzięki za wszelkie rady, jak zwykle bezcenne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Poniedziałek - PUSH w domu. Czwartek - 60 minut biegu rano, po kawce ze śmietanką. Piątek - hala do piłki nożnej zamknięta - PULL w domu. Sobota - wolne. Niedziela (wczoraj) - PULL w domu. Sobota, 14-12-2013, 66.1kg Sobota, 21-12-2013, 66.8kg Sobota, 28-21-2013, 66.9kg Kupiłem kettla 24kg! Będzie się działo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Hehe, tyyyyylkooo nie ten kawałek Tak, wziąłem tego z CKB, 240PLN + 30PLN wysyłka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Hehe, tyyyyylkooo nie ten kawałek Tak, wziąłem tego z CKB, 240PLN + 30PLN wysyłka. ma parkę od nich na szczęście nie musiałem płacić za wysyłkę milej zabawy, uzależnia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Mhm... chciałbym dzisiaj zmasakrować klatkę (w domu), ale nie wiem jak to osiągnąć nie angażując za bardzo barku. Może PUSH PRESS z hantlami 2x6kg? Ale ile musiałbym to klepać by weszło... Tydzień odpoczynku od PUSH_day zdecydowanie na plus. Wczoraj cały dzień bez bólów barku i odrętwienia karku. Pomachałbym czajnikiem, ale nie zanosi się by dzisiaj dotarł. Zwłaszcza, że zamówiłem do pracy, a jestem już w domu Kolejny (3 z rzędu?) PULL raczej odpada, jeszcze czuję plecy po ostatnim treningu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mam wątpliwości czy jest sens ruszać bark w tej, "klatkowej" płaszczyźnie... Ale jak chcesz to zestaw pompek na poręczach miedzy krzesłami, pompek na jednej ręce i Floor Press hantlą jednorącz nie powinien bardzo urazić barku. Na koniec kilka serii rozpiętek na podłodze. Pod warunkiem niskiej liczby powtórzeń(tym samym opór musi być spory) Nie bardzo rozumiem "zmasakrowanie klatki" za pomocą push press.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Najchętniej to jeszcze dałbym odpocząć tej części ciała, zwłaszcza, że ten odpoczynek działa. Co do Floor Press to robiłem w tamtym tygodniu i z tak małym obciążeniem to nie widzę tego, nawet przy 30 seriach. Lubię duże ciężary, po treningu momentalnie czuć nakręcenie "systemu", a jedzenie z żołądka znika w zastraszającym tempie Dokładniej to chodziło military w dużej ilości powtórzeń + w końcowych powtórzeniach push press. Zobaczymy co to dzisiaj będzie. Mnóstwo czasu, mnóstwo chęci i energii, coś się wymyśli. A może sobie "skleję" obie hantle i poswinguje Tymczasem wracam do czytania Blejdowego dziennika
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blade
Go
|
Tymczasem wracam do czytania Blejdowego dziennika Myślisz, że czytanie o moich wzlotach i upadkach ma sens? Gavro powinien dziennik, a jeszcze lepiej poradnik jakiś pisać, to by się fajnie czytało. Skądinąd moja ulubiona maksyma jest Gavrochowego autorstwa: ciężar powinien być ciężki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Tymczasem wracam do czytania Blejdowego dziennika Myślisz, że czytanie o moich wzlotach i upadkach ma sens? Gavro powinien dziennik, a jeszcze lepiej poradnik jakiś pisać, to by się fajnie czytało. Skądinąd moja ulubiona maksyma jest Gavrochowego autorstwa: ciężar powinien być ciężki To też nie moje Ale ulubione. Duży ciężar to siła, ekonomia i bezpieczeństwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
We wtorek skończyło się na pompkowym PUSHu wolnym tempem 5 powtórzeń, dużo serii w różnych pozycjach, na dodatek dipy, rozpiętki, wyciskanie na triceps i "zabawa" z gumami. Bark nie bolał, nadal nie boli. Problemy z karkiem nadal występują - losowo. Ciągłe napięcie, dyskomfort, tępy ból PRAWEJ strony okolic mięśni: półkolcowy głowy, płatowy głowy, dźwigacz łopatki - te okolice. Nie da się właściwie znaleźć dobrej pozycji do spania/siedzenia/leżenia, ciągły ból. Ketonal nie działa, masaże również. Jak się wczoraj zaczęło, trwa nadal. Codziennie "wciągam" galaretki, ale przydałby mi się dobry przepis na galaretę wieprzową. Mam właściwie dostęp do każdego narządu, w tym łapek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nu
Go
|
Nooooooooo! Siłownia otwarta Szkoda tylko, że to ostatni dzień w tygodniu kiedy można pójść. Dzisiaj będzie konkretny PULL! Może sprawa z karkiem się wyklaruje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|