forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-03-29, 07:58:45

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach i warzywach.
658488 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  NU - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 [10] 11 12 13 14 15 ... 37 Do dou Drukuj
Autor Wtek: NU - dziennik treningowy  (Przeczytany 431154 razy)
Blade
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #180 : 2014-01-02, 14:54:06 »

Nooooooooo! Siłownia otwarta Smile Szkoda tylko, że to ostatni dzień w tygodniu kiedy można pójść.
Dzisiaj będzie konkretny PULL! Może sprawa z karkiem się wyklaruje Wink
a kettel doszedł? Wink
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #181 : 2014-01-02, 14:58:19 »

Niestety, ale... "ale jak to wyruchali?! - no... oszukali!" Wink

Ponoć miał wyjść w poniedziałek i liczyłem, że będzie na wtorek. Mocno nalegałem na wysyłkę w poniedziałek Wink
Jak poprosiłem w środę o numer przewozowy to ani widu ani słychu Razz
Po cichu liczyłem dzisiaj na suprise, ale dupa blada Smile
Zapisane
Blade
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #182 : 2014-01-02, 15:03:31 »

Niestety, ale... "ale jak to wyruchali?! - no... oszukali!" Wink

Ponoć miał wyjść w poniedziałek i liczyłem, że będzie na wtorek. Mocno nalegałem na wysyłkę w poniedziałek Wink
Jak poprosiłem w środę o numer przewozowy to ani widu ani słychu Razz
Po cichu liczyłem dzisiaj na suprise, ale dupa blada Smile

okołoświąteczne wysyłki to masakra z reguły Wink
myślę, że nie ma się co bać

swoją drogą odkąd mam kettla to nie chce mi się na siłownię latać Wink szybciej się w domu w kwadrans jednym kettlem sponiewierać Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #183 : 2014-01-02, 15:45:17 »

Nooooooooo! Siłownia otwarta Smile Szkoda tylko, że to ostatni dzień w tygodniu kiedy można pójść.
Dzisiaj będzie konkretny PULL! Może sprawa z karkiem się wyklaruje Wink
Twoje zdrowie, Twoja sprawa, ale moim zdaniem powinieneś zrezygnować z kulturystyki.
Dziwne ćwiczenia i zakresy powtórzeń sprawiają, że kontuzje są nieodłącznym towarzyszem kulturysty.
Oni ciągle mają jakieś "wędrujące usterki", nie tu, to gdzie indziej...
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #184 : 2014-01-02, 19:43:53 »

@Blade, właśnie skończyłem Twój dziennik.
Co do kettla, to nie martwię się bo nie ma czym, kiedyś dojdzie Wink

@Gavro, dosyć radykalne posunięcie jak na ponad rok ćwiczeń i tylko jedną kontuzję Very Happy
Wciąż mam nadzieję, że kark nie ma nic związanego z barkiem i to tylko przewianie Smile
Walnąłem sobie łatę plastra z pieprzowca i wio na PULL. Po treningu standardowo lodowate prysznic na przemian z letnim.

Co do treningu, to powiem wam, że nie ma świeżość gdy jest powiedzmy tydzień przerwy od CIĘŻKICH CIĘŻARÓW.
Zaskakujesz sam siebie na każdym ćwiczeniu. Nie wspomnę już o całkowitej rezygnacji na tydzień - dwa max. od jakichkolwiek ćwiczeń siłowych (np. przy zmianie planu treningowego)
Jest power Smile

Dzisiaj zamieniłem "wiosłowanie łamaną podchwytem", na "wiosłowanie jednorącz", a "piłowanie" bicka odpuściłem i wygląda na to, że całkowicie poleci z planu.



Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #185 : 2014-01-02, 19:46:38 »

@Gavroche, a wracając...
Mówiąc o rezygnacji masz na myśli przerzucenie się na plan podobny do tego "zagęszczonego" o którym wspominałeś na pierwszych stronach, czy przerzucenie się na szachy ;D
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #186 : 2014-01-02, 20:10:29 »

@Gavroche, a wracając...
Mówiąc o rezygnacji masz na myśli przerzucenie się na plan podobny do tego "zagęszczonego" o którym wspominałeś na pierwszych stronach, czy przerzucenie się na szachy ;D
Ja trenuję ćwierć wieku bez żadnej kontuzji Very Happy

Mówię o zaniechaniu trenowania tkanki mięśniowej w kierunku hipertrofii.
Trenuj układ nerwowy, krążeniowo-oddechowy i tkankę łączną w bardziej przydatnych i naturalnych kierunkach.
Siłę maksymalną lub wytrzymałość siłową.
Chyba, że jedna kontuzja rocznie jest ok, Twój wybór Cool
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #187 : 2014-01-02, 20:20:30 »

@Gavroche, a wracając...
Mówiąc o rezygnacji masz na myśli przerzucenie się na plan podobny do tego "zagęszczonego" o którym wspominałeś na pierwszych stronach, czy przerzucenie się na szachy ;D
Ja trenuję ćwierć wieku bez żadnej kontuzji Very Happy

Mówię o zaniechaniu trenowania tkanki mięśniowej w kierunku hipertrofii.
Trenuj układ nerwowy, krążeniowo-oddechowy i tkankę łączną w bardziej przydatnych i naturalnych kierunkach.
Siłę maksymalną lub wytrzymałość siłową.
Chyba, że jedna kontuzja rocznie jest ok, Twój wybór Cool
ałć Smile
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #188 : 2014-01-02, 20:23:37 »

Można ją przypisać do "beginners bad luck" Wink
A tak serio, to jak najlepiej w takim razie budować masę - bo umówmy się, że to jest priorytet - unikając kontuzji?
Zapisane
MariuszM
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #189 : 2014-01-02, 20:27:54 »

Śpiesz się powoli....
Ja się nie ścigam, więc nikt mnie nie dogoni... Smile Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #190 : 2014-01-02, 20:37:12 »

Można ją przypisać do "beginners bad luck" Wink
A tak serio, to jak najlepiej w takim razie budować masę - bo umówmy się, że to jest priorytet - unikając kontuzji?

Na tym to się w ogóle nie znam Laughing
2-3 ruchy na 95% to dla jednego potężny bodziec do rozwoju masy, dla drugiego 25-30 ruchów na 40% będzie optymalne.
Dla większości to jednak 8-12 powtórzeń na 80%.
Problem w tym, że to jednocześnie zakres niszczący układ ruchu.
Seria trwa na tyle długo, a obciążenie jest na tyle duże by zmęczyć mięśnie stabilizujące i spowodować stany zapalne.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że jednocześnie takie obciążenie jest "bagatelizowane" przez układ nerwowy, co sprawia, że ćwiczący jest zbyt "wyluzowany".
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25496

pindżar ryskow wyszy


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #191 : 2014-01-02, 20:52:00 »

Ja trenuję ćwierć wieku bez żadnej kontuzji Very Happy
Ja od czasu gdy zmadrzalem rowniez  Cool Kontuzja? Nie ma takiego slowa w slowniku  Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #192 : 2014-01-02, 21:18:01 »

Jednym słowem aby wyglądać jak dzik, trzeba ćwiczyć jak dzik Smile

@Gavro, a jak usytuujesz w tym wszystkim 5x5?
Trenowałem tak FBW dłuższy czas zrzucając wagę - 90% ćwiczeń było 5x5.
Jakby nie patrzeć trening w kierunku hipertrofii funkcjonalnej.
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #193 : 2014-01-02, 21:39:03 »

Śmietana, mascarpone, dżem wiśniowy niskosłodzony, twaróg tłusty.
*MLASK*
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #194 : 2014-01-02, 21:43:38 »

Jednym słowem aby wyglądać jak dzik, trzeba ćwiczyć jak dzik Smile

@Gavro, a jak usytuujesz w tym wszystkim 5x5?
Trenowałem tak FBW dłuższy czas zrzucając wagę - 90% ćwiczeń było 5x5.
Jakby nie patrzeć trening w kierunku hipertrofii funkcjonalnej.

Wg mnie 5 powtórzeń to dobra wyjściówka, pod warunkiem obniżania tej ilości w miarę zwiększania obciążenia.
Bo progresja to podstawa postępów, w siłówce to będzie zwiększanie oporu, a w wytrzymałościówce zwiększanie liczby powtórzeń.
Większość siłaczy i gimnastyków uważa, że 5 powtórzeń to górna granica dla rozwoju siły, niektórzy, że 6.
Przy wyborze odpowiednich ćwiczeń 5x5 jest ok.
Większość zwykłych ludzi ma dobre postępy robiąc niewielką ilość dobrze dobranych ćwiczeń.
Pompki na poręczach plus martwy ciąg lub wyciskanie clean and press to znakomite FBW.
Rosyjska szkoła treningu siłowego zakłada prostotę i uczciwe przykładanie się do treningu, podobnie jak ich sposób produkcji broni.
Karabin, który świetnie spisuje się na strzelnicy, zwykle zawodzi w warunkach bojowych, a kałasznikow jest niezawodny wszędzie Laughing
Ciało, które jest dobre tylko na sali ćwiczeń jest nic nie warte.
Jestem wielkim zwolennikiem rosyjskiej maksymy: niskiej techniki/wysokiej świadomości Very Happy
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #195 : 2014-01-02, 21:51:11 »

Nie wiem jak się zachowa moje ciało na dodatnim bilansie przy 5x5, ale rozmawialiśmy wcześniej o zagęszczeniu treningu i jego modyfikacji.
Chciałbym dokończyć obecny trening, nie mam w zwyczaju skakać z planu na plan. Zostały mi jeszcze dwa tygodnie od nadchodzącego poniedziałku.

Nie wydaje Ci się, że wspominane przysiady, mc, dzień dobry, zarzut na jednej sesji to może być za dużo przy 5x5?
Można się się nie zajechać takim trybem? Nawet jeśli nie, to podejrzewam regeneracja co najmniej dwa dni.
Jak to widzisz tak teoretyzując.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #196 : 2014-01-02, 22:19:40 »

Nie wiem jak się zachowa moje ciało na dodatnim bilansie przy 5x5, ale rozmawialiśmy wcześniej o zagęszczeniu treningu i jego modyfikacji.
Chciałbym dokończyć obecny trening, nie mam w zwyczaju skakać z planu na plan. Zostały mi jeszcze dwa tygodnie od nadchodzącego poniedziałku.

Nie wydaje Ci się, że wspominane przysiady, mc, dzień dobry, zarzut na jednej sesji to może być za dużo przy 5x5?
Można się się nie zajechać takim trybem? Nawet jeśli nie, to podejrzewam regeneracja co najmniej dwa dni.
Jak to widzisz tak teoretyzując.
Dokończ sobie spokojnie, nic na siłę.
5x5 zaczyna się lekko, od 65% maksa dla 5 ruchów, dokładając 2,5% co trening.
W miarę wzrostu obciążenia ograniczamy ich liczbę, tak by wylądować przy 95% na dwa ruchy.
To nie będzie za dużo, bo będzie stopniowo rosła też trenowana zdolność do regeneracji Very Happy
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #197 : 2014-01-03, 08:14:00 »

Początek to nawet nie lekko, tylko leciutko Smile
65% z 80kg (5 ruchów) np. na przysiad to tylko 52kg. Dobrze, że progresja jest co tydzień.
Na FBW 5x5 robiłem progresję 2.5kg co 2 tygodnie.

A jak to wygląda do końca z tymi seriami, na sztywno do 5 max?
Nie ma nic gorszego jak zakończenie treningu bez kropli potu Wink
Podejrzewam, że przy tak małym ciężarze polecałbyś krótkie odpoczynki pomiędzy seriami/ćwiczeniami, a pnąc się z ciężarem stopniowo je wydłużać?


@MariuszM, trenujesz dwa razy w tygodniu?

...aa z kettlem lipa, dopiero dzisiaj do mnie wyruszy. No comment.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41529


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #198 : 2014-01-03, 09:52:06 »

Początek to nawet nie lekko, tylko leciutko Smile
65% z 80kg (5 ruchów) np. na przysiad to tylko 52kg. Dobrze, że progresja jest co tydzień.
Na FBW 5x5 robiłem progresję 2.5kg co 2 tygodnie.

A jak to wygląda do końca z tymi seriami, na sztywno do 5 max?
Nie ma nic gorszego jak zakończenie treningu bez kropli potu Wink
Podejrzewam, że przy tak małym ciężarze polecałbyś krótkie odpoczynki pomiędzy seriami/ćwiczeniami, a pnąc się z ciężarem stopniowo je wydłużać?


@MariuszM, trenujesz dwa razy w tygodniu?

...aa z kettlem lipa, dopiero dzisiaj do mnie wyruszy. No comment.

Klasyczne 5x5 jest niezłe w budowaniu siły, ale siły dla 5 powtórzeń Very Happy
A siłę maksymalną testuje się na jeden ruch.
Ja proponuję iść dalej po osiągnięciu 100% dla pięciu ruchów, zmniejszając ich ilość, aż do 95% maksa dla 1 powtórzenia.
Można też zrobić 5x5, a potem natychmiast zacząć metodę ciężkoatletyczną lub 5-4-3-2-1, co w zasadzie na jedno wyjdzie.

Najlepsze cykle siłowe trwają 16 tygodni lub więcej.
Więc by progres trwał muszą zaczynać się śmiesznie lekko, a kończyć bardzo ciężko Very Happy
Cykl siłowy jest tak zaprojektowany by zaczynąjąc leciutko, odpocząć po ciężkiej końcówce poprzedniego cyklu i mieć miejsce na postępy.
Stosunkowo duża ilość powtórzeń przy niskim ciężarze wzmacnia też tkankę łączną na kilka sposobów, min. dzięki mleczanom.
To klasyczny model Ostapienki, gdzie przechodzi się od dużej objętości i niskiej intensywności do bardzo małej objętości i dużej intensywności.
Tu masz długofalowy cykl trójbojowy dla początkujących:
http://www.sfd.pl/Długofalowy_schemat_TS_dla_każdego-t422032.html
A tu klasyczne 5x5:
http://www.sfd.pl/Metoda_5x5-t354792.html

Dla Ciebie ważna jest masa więc wybierz, co Ci podpowiada instynkt.
Trening poza skutecznością ma być przyjemnością.
Sądząc po drobnych kontuzjach i dopalaczu jaki dało Ci kilka dni bez treningu, uważam, że za dużo/niewłaściwie trenujesz.
Masz kulturystycznie nawalone do głowy, że na treningu trzeba sobie wypruwać flaki, no pain, no gain, a to nie tędy droga.

W Twoim konkretnym przypadku dobrze przemyślane push/pull/legs wydaje się idealne.
Plus aktywna regeneracja z kettlem i bodyweight.
Jaki schemat serie/powtórzenia/progresja wybierzesz, zależy od Ciebie, Ty jesteś najważniejszy w tej całej historii, użyj rozsądku.


Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25496

pindżar ryskow wyszy


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #199 : 2014-01-03, 09:55:23 »

Masz kulturystycznie nawalone do głowy, że na treningu trzeba sobie wypruwać flaki, no pain, no gain, a to nie tędy droga.
Nie? Very Happy A Caculin mowi, ze po treningu powinienes sie czuc silniejszy niz przed  Laughing
Zapisane

Work Buy Consume Die
Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 [10] 11 12 13 14 15 ... 37 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.047 sekund z 19 zapytaniami.