forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-27, 10:17:48

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
669773 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  NU - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 ... 37 Do dou Drukuj
Autor Wtek: NU - dziennik treningowy  (Przeczytany 484246 razy)
Dasna
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #420 : 2014-02-13, 07:01:23 »

Widzę, że łapa ładnie się regeneruje co nie oznacza, że szybko. Sad Najważniejsze , że to tylko naciągniecie a nie jakieś zerwanie, czy naderwanie. Tak , czuję i wyraźnie zaznaczył się ból więzadła promieniowo-nadgarstkowego grzbietowego tym bardziej że odczuwam wyraźnie przyczep na kości trójgraniastej. Confused W pobliżu jest torebka stawowa , ale myślę że jest ok, choć pewności nie ma. Rolling Eyes
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #421 : 2014-02-13, 07:02:04 »

Aj, pomyliłam Watki. Sorry. Confused
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #422 : 2014-02-13, 08:10:31 »

Widzę, że łapa ładnie się regeneruje co nie oznacza, że szybko. Sad Najważniejsze , że to tylko naciągniecie a nie jakieś zerwanie, czy naderwanie. Tak , czuję i wyraźnie zaznaczył się ból więzadła promieniowo-nadgarstkowego grzbietowego tym bardziej że odczuwam wyraźnie przyczep na kości trójgraniastej. Confused W pobliżu jest torebka stawowa , ale myślę że jest ok, choć pewności nie ma. Rolling Eyes
Podoba mi się ta "łapa" Cool
Sama postawiłaś diagnozę? Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #423 : 2014-02-13, 08:13:44 »

Widzę, że łapa ładnie się regeneruje co nie oznacza, że szybko. Sad Najważniejsze , że to tylko naciągniecie a nie jakieś zerwanie, czy naderwanie. Tak , czuję i wyraźnie zaznaczył się ból więzadła promieniowo-nadgarstkowego grzbietowego tym bardziej że odczuwam wyraźnie przyczep na kości trójgraniastej. Confused W pobliżu jest torebka stawowa , ale myślę że jest ok, choć pewności nie ma. Rolling Eyes
Podoba mi się ta "łapa" Cool
Sama postawiłaś diagnozę? Very Happy
Very Happy
Tak.  Laughing
Żeby napuchła, żebym miała gorączkę, tkliwość, ciągły ból to poszłabym do lekarza. A tak póki co dr Dasna działa we własnym zakresie. Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #424 : 2014-02-13, 08:16:51 »

tkliwość,

To akurat bardziej stan ducha, niż ręki!  Cool  Wink Mr. Green
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #425 : 2014-02-13, 12:03:08 »

tkliwość,

To akurat bardziej stan ducha, niż ręki!  Cool  Wink Mr. Green
Ano , nie. Termin medyczny. Cool Very Happy
http://tematy.echirurgia.pl/tkliwy.htm
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #426 : 2014-02-13, 12:46:48 »

Może ckliwy Very Happy
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #427 : 2014-02-14, 08:26:24 »

Aj, pomyliłam Watki. Sorry. Confused

Nic nie szkodzi. Very Happy
We wsi mawiają: "Ciągnie koza za wozem". Wink Laughing
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #428 : 2014-02-22, 10:38:36 »

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Auz2_EirrVWfdE9uYzBOMlZJNWpaeGY5cVBUOGFWVnc&usp=drive_web#gid=0

Sobota, 08-02-2014, 68.0kg
Sobota, 15-02-2014, 68.5kg
Sobota, 22-02-2014, 68.1kg

Minimalnie, ale wciąż do przodu. Ostatnie dwa tygodnie odpuściłem ćwiczenie w domu, bo na piłce byłem trochę sprany.
Specjalnie teraz wagą się nie przejmuję, wiem, że jak wejdę na większe ciężary to pójdzie do przodu.
Obecnie nadal trenuję poniedziałek/środa. Ale od tego poniedziałku lub następnego wejdę na poniedziałek/czwartek.
Tak samo powoli nadciąga zmiana dla zarzutu i przysiadu przedniego z 5x5 na 5x3.

Nie mam problemów z żadnym ćwiczeniem/ciężarem, ale poczułem podciąganie na ścięgnach pod pachą przy +3,75kg na pasie.
Czułem, że dostają w kość. Po treningu już było ok. Myślę, że się "dostosują".
Jestem pozytywnie nastawiony do +5kg i będę wiedział czy warto coś zmodyfikować, tak jak sugerowaliście, może drabina, może jakieś Xx3, zobaczymy.

Wizualne zmiany na plus to głownie klatka, barki, ramiona. Udo też się rozrasta, także symetrycznie to idzie.
Cieszy mnie również szybkie przystosowanie organizmu do zmiany ciężaru.
Z tygodnia na tydzień, mimo, że ciężar idzie do przodu to organizm daje mi sygnał, że ma rezerwę siły i ciągle ją powiększa. Nie wiem jak to lepiej wyjaśnić.
Czuję to zwłaszcza na martwym oraz siadach.

Problemy z barkiem ustępują, po raz pierwszy od dłuższego czasu nie czułem żadnego dyskomfortu na treningu.

Sezon "halówki" się kończy, jeszcze 2 piątki zostały. Potem jakiś miesiąc przerwy i orlik w poniedziałek o 19.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #429 : 2014-02-22, 10:43:34 »

Uff, już myślałem, że Cię kosmici porwali Laughing

Wszystko wygląda dobrze Very Happy
Spiesz się powoli, a dojdziesz mety.
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #430 : 2014-02-22, 19:06:14 »

Wszystko zgodnie z planem więc nie ma specjalnie co pisać Smile

A przed chwilą:

Podciąganie nachwytem 5x5
Pompki na podwyższeniu w wąskim rozstawie rąk 5x5
Podciąganie podchwytem 5x5
Dipy na drążku 10x5
Swing oburącz kettlem 5x20

@chill: równe 60 minut Smile

Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #431 : 2014-03-01, 09:15:16 »

Aj, pomyliłam Watki. Sorry. Confused

Nic nie szkodzi. Very Happy
We wsi mawiają: "Ciągnie koza za wozem". Wink Laughing

O jakie "watki" chodzi, może o waciki? Wink
Niby teraz znam się na "kobiecych sprawach", ale ... warto się dalej uczyć. Very Happy
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #432 : 2014-03-01, 10:27:58 »

Sobota, 01-03-2014, 68.2kg.

[Luźna obserwacja]Zważyłem się ze dwa razy rano w "zwyczajny" dzień. Waga pokazała 70.2 i 70.8kg.
Czyli na sobotnim ważeniu po piłce jestem ciut podsuszony, że tak powiem, choć piję sporo wody w trakcie piłki, po i do tego jeszcze posiłek.
Podejrzewam, że ma to sens, bo wizualnie ciągle jest progres. Parę tygodni temu grając z pulsometrem spaliłem 1300-1400kcal. Z ciekawości zważę się jutro.[/Luźna obserwacja]

Podciąganie z 5kg poszło podobnie, a może nawet co dziwne "lżej" niż z 3.75. To zapewne zasługa odpoczynku między seriami podciągania zwiększona do 2,5-3 minut.
Chętnie zamieniłbym sztangę na hantlę w wiosłowaniu, ale nie wiem czy jest sens kombinować na półmetku.
Od tego tygodnia planuję skupić się mocniej na przedramionach, uginanie nadgarstków, trzymanie sztangi palcami, może odwrotne uginanie?
Jestem mocno podjarany zarzutem 47,5kg, który odbędzie w tym tygodniu Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #433 : 2014-03-01, 10:59:51 »

Wahania wagi to normalna sprawa.
1400 kcal przez 90 minut?
Ładnie  Very Happy

Śmiało zamień wiosłowanie sztangą na hantlą czy odważnikiem.
To bliźniaczy ruch, niczego nie zakłóci, a bodziec się nieco zmieni, co w sumie wyjdzie na dobre.

Jeśli chodzi o przedramiona to bardzo dobrym ćwiczeniem jest boczne, "walizkowe" uginanie przedramienia ze sztangą trzymaną jednorącz za środek.
Stajesz bokiem do leżącej sztangi, robisz przysiad, chwytasz ją dokładnie pośrodku i wstajesz.
Ruchem "podwijającym", w kierunku uda robisz uginanie przedramienia.
Potem dla drugiej ręki.
Dobierz obciążenie na 10 ruchów, w 3-4 seriach.
To ćwiczenie wrzuca sporo mięsa na przedramię, dobrze wpływa na wytrzymałość chwytu, a przez konieczność utrzymania długiej, bezwładnej sztangi i stojącej naturalnej pozycji, angażuje wszystkie drobniutkie mięśnie i jest bardzo bezpieczne.
Jak zaczniesz robić rwanie odważnikiem, nie będziesz musiał się już martwić o przedramię Very Happy
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #434 : 2014-03-04, 08:43:17 »

Spaliłem wczoraj ostatnie powtórzenie podciągania z 6.25kg w 4 serii. W 5 zrobiłem 4 ruchy z 5kg. Po raz pierwszy zamieniłem kolejność podciągania z WŻ, chciałem być świeży.
Wydaje mi się, że problemem były zbyt krótkie przerwy (nie mierzyłem, a zwykle to robię) między seriami podciągania, mimo to w przyszłym tygodniu wracam do 5kg.
Zarzut daje się we znaki, ale sporo radochy przy tym jest. Zrobiłem 5x5, ale od przyszłego tygodnia 5x3 (50kg) ze względu na zauważalny spadek dynamiki/mocy w ostatnich powtórzeniach.
Przysiad przedni planuję ciągnąć 5x5, zobaczymy na jak długo, może do końca jak nie będzie odbierał mocy przy MC.
Zrobiłem nadprogramowe kilka serii WŻ i lekko całe ramiona oraz standardowo proste brzucha.
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #435 : 2014-03-06, 07:28:41 »

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Auz2_EirrVWfdE9uYzBOMlZJNWpaeGY5cVBUOGFWVnc&usp=drive_web#gid=0

Dobry tydzień. W końcu mogę powiedzieć, że ciężary robią się ciężkie Smile
Wczoraj dorzuciłem standardowo skośne brzucha, ale i wyciskanie zza karku na stojąco 3x8 oraz samo przedramię.
Największa zabawa zaczyna się od 7T, także w przyszłym tygodniu będzie ciekawie Smile
Wiosło oburącz będzie 50kg, ale widzę, że mam coraz słabsze czucie, dlatego jak wspominałem chciałbym przejść na wersję jednorącz, 15-17kg na łapę powinno być dobrą kontynuacją?
Bardzo dobrze się złożyło, że jutro jest ostatnia halówka, dlatego od przyszłego tygodnia przechodzę na poniedziałek/czwartek. Czuję, że potrzebuję tego dodatkowego dnia regeneracji.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #436 : 2014-03-06, 09:15:02 »

https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0Auz2_EirrVWfdE9uYzBOMlZJNWpaeGY5cVBUOGFWVnc&usp=drive_web#gid=0

Dobry tydzień. W końcu mogę powiedzieć, że ciężary robią się ciężkie Smile
Wczoraj dorzuciłem standardowo skośne brzucha, ale i wyciskanie zza karku na stojąco 3x8 oraz samo przedramię.
Największa zabawa zaczyna się od 7T, także w przyszłym tygodniu będzie ciekawie Smile
Wiosło oburącz będzie 50kg, ale widzę, że mam coraz słabsze czucie, dlatego jak wspominałem chciałbym przejść na wersję jednorącz, 15-17kg na łapę powinno być dobrą kontynuacją?
Bardzo dobrze się złożyło, że jutro jest ostatnia halówka, dlatego od przyszłego tygodnia przechodzę na poniedziałek/czwartek. Czuję, że potrzebuję tego dodatkowego dnia regeneracji.

Tak, tak, tak Very Happy
Nic Cię nie boli?
Jak bark?
Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #437 : 2014-03-06, 10:00:40 »

Jeśli pytasz o kontuzje to nie mam żadnych, a jeśli o zdrowie to nie byłem chory odkąd jestem na DT.
Wczoraj mnie delikatnie podwiało po łopatce (robiłem ciągi bez koszulki przy rozszczelnionym oknie - wystarczyło), podejrzewam, że każdy zna to uczucie. Trochę kłuje, ale wolę to niż przewianą szyję Very Happy
Z barkiem nie było jeszcze tak dobrze jak teraz, ale nic więcej nie mówię, bo nie chcę zapeszać.











Zapisane
nu
Go


Email
Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #438 : 2014-03-06, 10:01:29 »

Aa... do czego to "tak, tak, tak"? Smile
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: NU - dziennik treningowy
« Odpowiedz #439 : 2014-03-06, 10:07:00 »

Aa... do czego to "tak, tak, tak"? Smile
Do wszystkiego Very Happy
Dobrze sobie radzisz.
Zapisane
Strony: 1 ... 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 ... 37 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 4.37 sekund z 20 zapytaniami.