Autor
|
Wtek: Spotkanie Optymalnych w Ostrzycach - maj 2014 (Przeczytany 396256 razy)
|
anakin
Go
|
Tylko to, co zostało wymienione w zakładce "Nasze inicjatywy", czy coś jeszcze?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
To stowarzyszenie (włącznie od czasu, gdy w nazwie było słowo "bractwo") istnieje od 10 lat, dobrze pamiętam? Czy krócej albo dłużej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A tak w jednym zdaniu, to o co chodzi?
O pieniądze? O jakie pieniądze Radziu? Wyczytałem gdzieś na Forum, że gdy ktoś kogoś dopytuje "o co chodzi", to prawdopodobnie chodzi mu o pieniądze. Ale nie mam pewności co do właściwej interpretacji, a nie chcąc być złośliwym...(o czym jeszcze wspomnę) i stąd wątpliwość. Mogę przytoczyć przykład. Szefu mój. Ja akurat przekazać poleciłem księgowej 1% naszego podatku dochodowego na Stowarzyszenie i nie żałuję tej decyzji, a Radziowi widocznie żal, czy jak? Do powyższego i ...* Kupa wątpliwości, więc je niektórym rozwieję. (Mnie nie jest żal Twojej decyzji, ale to akurat powinno być zrozumiałe. ) Na konto OSO można bez niczyjej łachy wpłacać większe kwoty, niż ten domniemany i zawoalowany 1%. Urzędnicy państwowi też stosują ŻO i doskonale orientują się w jakim to stawia ich położeniu, ... gdybym tylko był w stanie wykrzesać garść współczucia (z jednej strony rzetelna, uczciwa praca na rzecz Państwa i adekwatne do niej dochody, a z drugiej strony przykulone wsparcie dla pospolitego ruszenia). Ktoś będzie miał żal. A gdzie tam się czepiamy! Przecież nie ma obowiązku przekazywania 1%. Chociaż może Radzio wpłaci na OSO, jak ma dochód? *... też powyższego, ponieważ wskazówka "j.w." budzi zrozumiałe, choć nieobowiązkowe emocje. Czepiacie się chłopaka... Okaże się, że o co innego kaman Proszę pamiętać o higienie. Tak. Właśnie się okazuje- statystyki są prawie** jak ... biochemia. Tyluż czyta, a na poprawne ich zinterpretowanie pokusiło się niewielu. **- ... . Na pytanie się nie odpowiada pytaniem...
Ta, a milczenie (w Ostrzycach) zapewne będzie złotem- na przykład. Znalazłem dwie, miłe, nie budzące wątpliwości podpowiedzi- mimo tego ja jednak dopytać się chciałem, aby kogoś bezmyślnie nie zelżyć. Pierwsza... http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5030.msg289605#msg289605...i druga. http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5030.msg289647#msg289647Fajne i praktyczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Prawdopodobnie do Ostrzyc przyjedzie Pani (nie znam nazwiska), która brała udział w prowadzeniu badań nad wydolnością sportowców wśród Optymalnych. Pani ta omawiała te badania w 2010 roku na Konferencji w Ciechocinku. Może ktoś pamięta....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Prawdopodobnie do Ostrzyc przyjedzie Pani (nie znam nazwiska), która brała udział w prowadzeniu badań nad wydolnością sportowców wśród Optymalnych. Pani ta omawiała te badania w 2010 roku na Konferencji w Ciechocinku. Może ktoś pamięta.... Ja NIE, ale chętnie poczytam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Już jest zamknięte konto wpłat i lista osób biorących udział w tym majowym Spotkaniu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie zapomnij Reniu zabezpieczyć stosowną ilość chleba, bo na każdym spotkaniu Optymalnych musi być chleb! Ułatwia identyfikację kto zacz i dlaczego mu DO szkodzi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
U nas będą tylko chlebek biszkoptowy optymalny, żadnych zwykłych chlebów, dżemików, miodzików... Będą również faworki i ciasta robione według przepisów z KK-700. Będzie nawet kaczka faszerowana, ale zapomniałam czym...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Nie zapomnij Reniu zabezpieczyć stosowną ilość chleba, bo na każdym spotkaniu Optymalnych musi być chleb! Ułatwia identyfikację kto zacz i dlaczego mu DO szkodzi... Dobrze to było widać w Rajculi na 10-leciu miesięcznika "Optymalni"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A na "pierwszym kroku"? Smalce były oceniane podobno...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ludziom z zewnątrz nie powinno się prezentować jedzenia korytkowego jako optymalne, bo tracą orientację w temacie...No ale nie zawsze wszystko musi być udane (nie jest to takie proste). Może drugi krok będzie lepszy. Zawsze wszystko zaczyna się od pierwszego kroku, który pokazuje swoje mocne i słabe strony przedsięwzięcia. Ważne są dobre chęci i zaangazowanie...Praktyka czyni mistrza...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Pierwszy krok dokonał się w 1968r. No ale rozumiem, że dla jakiegoś przysłowiowego "Konopki", to całkiem pierwszy krok był w grudniu 2013r.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Nie zapomnij Reniu zabezpieczyć stosowną ilość chleba, bo na każdym spotkaniu Optymalnych musi być chleb! Ułatwia identyfikację kto zacz i dlaczego mu DO szkodzi... Ech... * anakin będzie biadolił... Wczoraj skończyłem lekturę 5 książki o diecie optymalnej pt. "Dieta optymalna, dieta idealna", której współautorem jest J.K. Choć Doktor, co widać jak na dłoni, jest w niej obecny jedynie "duchem", a książka jest napisana przez Marka Chylińskiego. Jej treść rozmydla i rozwadnia żywienie optymalne. Żałuję zakupu. Ale nie o tym chciałem... Otóż, przez rozdział o "chlebie powszednim" i afirmacji tamże pumpernikla nabrałem nań ochotę. Ot tak, dla małej odmiany i odstępstwa od ziemniaka. Przed ŻO uwielbiałem zjeść pumpernikla z masłem (lub i z żółtym serem <3). Do dzisiejszego śniadania z 7 żółtek usmażonych na słoninie zjadłem więc też kromkę tego pumpernika: http://www.benus.pl/index.php5/produkty/chleb-pelnoziarnisty-i-bulki/pumpernikiel/No i mam za swoje. Umysł mam zaćmiony, otępiony jak nigdy. Ciężko mi się myśli jak cholera, jakby umysł pracował w zwolniony tempie. Głowa mnie lekko pobolewa, jakby igłami jakimiś mi ją przekłuwano. Ospały jestem okrutnie. Albo to efekt tego pumpernikla, albo stałem się hipochondrykiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jedna i druga opcja nie jest pociągająca dla Ciebie Pierwsza, zastanów się jaką masz stabilność ustroju skoro kromka pumpernikla zrobiła Ci takiego figla Druga, czynność umysłu hipochondryka daleka jest raczej od tej obiecywanej przez Doktora, samo to, że zjadłeś chleb, którego Doktor zabronił, już wiele mówi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
...efekt tego pumpernikla, albo stałem się hipochondrykiem...
Jak znajdę to spróbuję, a wtedy dam znać czy aby nie jeste już chichopo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Tak, ale niektórzy mieli taki zapas rozumu że nawet jak chlebem zagryźli to inni nie zauważylibyli jako by im coś ubyło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|