Autor
|
Wtek: Spotkanie Optymalnych w Ostrzycach - maj 2014 (Przeczytany 396144 razy)
|
anakin
Go
|
Otóż to, Ty łykasz wszystko, co Jan Kwaśniewski, napisał bezkrytycznie Napiszę Ci jak jest. A jest tak, jak mówi Jan Kwaśniewski. Odpowiedzi zawsze okazują się na wyciągnięcie ręki i są najprostsze. A najciemniej jest zawsze pod latarnią. "Lekarze" nie mogą pogodzić się z tym, że wszystkie choroby można leczyć w jednakowy sposób, że nie potrzeba wszelkiej maści specjalistów, gdyż i tak "neurolog nie potrafi wyleczyć stwardnienia rozsianego, kardiolog choroby wieńcowej, angiolog nie umie wyleczyć choroby Buergera, miażdżycy tętnic czy choroby Raynauda, onkolog nie potrafi wyleczyć raka ani zapobiec jego powstawaniu, diabetolog nie potrafi wyleczyć cukrzycy, reumatolog nie umie wyleczyć gośćca przewlekłego postępującego, choroby Bechterewa czy choroby zwyrodnieniowej, dermatolog nie umie wyleczyć łuszczycy, alergolog nie umie wyleczyć astmy, gastrolog choroby wrzodowej czy marskości wątroby.", cytując Doktora. Identycznie jak z prawdziwymi przyczynami chorób jest z naszym pochodzeniem. A jest tak: Rdz 126 3. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam.Do roku 1936 w biblijne tłumaczenie słowa Elohim w opisie stworzenia człowieka było prawidłowe - Bogowie - "My stworzyliśmy człowieka na podobieństwo nasze". W Biblii Oxfordzkiej wydanej w roku 1936 mamy jeszcze prawidłowe tłumaczenie Elohim w liczbie mnogiej - Gods. Dlatego wg tej Biblii człowieka stworzyli bogowie (gods) i tylko forma "bogowie" (gods) jest używana w historii stworzenia człowieka. Najnowsze wydania Biblii Oxfordzkiej mówią już tylko o jednym bogu i nawet rów, który kopał człowiek w raju, gdzieś zniknął. Tak więc ongi, w oryginale, napisane było tak: 26 3. A wreszcie rzekli Bogowie: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam.Ewolucja na przestrzeni tysięcy lat - owszem, może coś tam "zmodyfikować". Ale "natura" takiego "cuda", jakim jest człowiek, sama nie stworzyła. Genom, tu zaszła ingerencja zewnętrzna. "Ewolucji" dopomogli inni ludzie. Skądinąd. Zostaliśmy tu zasiani. Dla mnie jest to oczywiste. Szczególnie po lekturze Biblii, Kabały i ostatnio Goecji, która jest poszerzeniem Kabały (Magii). "Demony" opisują poszczególne stany i poziomy samoświadomości. Zresztą, o czym tu mówić... Podwaliny matematyki, medycyny i astronomii zostały nam przekazane przez bogów lub, jak kto woli, kosmitów. Sumerowie, Majowie, Aztekowie, Egipcjanie, Babilończycy... Oni nie byli aż tak genialni ani tak rozwinięci technicznie, by dojść do tak wielu rzeczy samemu (wyliczyć, zlokalizować, zdefiniować). Ojcu starożytnej historii Herodotowi kapłani egipscy z Teb pokazali 341 olbrzymich posągów arcykapłanów. (...) Ponieważ arcykapłan był zarazem królem, oznacza to, że w Egipcie przed pojawieniem się Herodota panowało 341 władców. - strona 19 Wszystkie zaś badane dokumenty, zarówno egipskie jak i sumeryjskie, mówią o tym, że pierwsi władcy rządzili średnio około 1200 lat. Dużo dokładniejszy od Herodota jest Diodor Sycylijski, który zaznaczył, że pierwsza tura przedpotopowych królów-bogów egipskich rządziła po ponad 1200 lat każdy. Druga tura królów-bogów rządziła przez okres nie krótszy niż 300 lat każdy. Dopiero po tej drugiej grupie pojawiła się trzecia grupa władców śmiertelnych, których Egipcjanie też uważali za bogów, tyle że śmiertelnych. O Sumerze zaś Diodor pisze rzeczy wręcz zdumiewające. Otóż podług wyliczeń kapłanów chaldejskich (sumeryjskich), od panowania pierwszego władcy-boga do czasów Aleksandra Wielkiego upłynęło 473 000 lat. - strona 19 W irackim mieście Khorsebad odkryto tzw. babilońską listę królów. (...) Znalezisko wstawiono do gabloty w muzeum Ashmolean w Oxfordzie i zakwalifikowano eksponat jako kamień WB 444. (...) Co więc napisano na bloku?
"Gdy królestwo zeszło z nieba, królestwo było w Eridu. W Eridu królem był Alulim, 28 800 lat rządził. Alalgar rządził 36 000 lat. Dwaj królowie 64 800 lat rządzili. W Bad-tibira rządził Enmenluana 43 200 lat. Enmengalanna rządził 28 800 lat. Bóg Dumuzi, pasterz, rządził 36 000 lat. Trzej królowie 108 000 lat rządzili. W Larak rządził Enzibzianna 28 800 lat. Jeden król swoje 28 800 lat rządził. W Sippar królem był Enmenduranna, 21 000 lat rządził. Jeden król swoje 21 000 lat rządził. W Suruppak królem był Ubartutu, rządził on 18 600 lat. Pięć miast, ośmiu królów - 241 200 lat rządziło." - strona 20 Na podstawie babilońskiej listy królów można śmiało powiedzieć, że bogowie [ przybysze z innych planet - dop. anakin] przed potopem panowali nie krócej niż 108 000 lat. - strona 21 Oprócz bogów kosmicznych w czasach przedpotopowych zaczęli panować na Ziemi królowie-bogowie ziemscy. Żyli oni już znacznie krócej, choć dla nas to wciąż cyfry astronomiczne. WB 444 podaje, że 23 królów ziemskich, którzy rządzili w Sumerze rządziło razem 24 500 lat. (...) Te przed- i popotopowe długości życia władców babilońskich są zdumiewająco zgodne z długościami życia władców biblijnych, chociaż żaden z biblijnych władców od Adama do Noego nie przekroczył 1000 lat życia. - strona 22 Jeśli chodzi o starożytny Egipt, tych znalezisk archeologicznych i dokumentów z pierwszej i drugiej ręki jest zdecydowanie więcej. Dokumenty z pierwszej ręki to tzw. lista z Abydos z czasów XVII dynastii, tablice z Sakkary również z tego okresu, kamień z Palermo, a także Papirus Turyński z czasów XVII dynastii. (...) Są w nim opisane 3 epoki. Dwie epoki podane są jako trwające 13 420 lat i 23 200 lat, co daje w sumie 36 620 lat. (...) Dokument ten ma szczególną wartość, gdyż powstał w czasach panowania faraona Sethosa. Kim był faraon Sethos? Najbardziej znane odmiany jego imienia to Ramzes II i król Salomon. Starożytni Grecy nazywali go Sesostris, a Arabowie - Sulejman. - strona 23 Z historyków starożytnych dużo dokładniejszy od Herodota Diodor Sycylijski podaje, że historia Egiptu sięga 28 000 lat przed Menesem. Menes to pierwszy tzw. śmiertelny władca Egiptu. (...) Czyli jeśli opierać się na Diodorze, to historia Egiptu sięga 33 867 lat. - strona 23 i 24 Według Euzebiusza z Cezarei chronologia Egiptu wskazywała na istnienie trzech epok. Pierwsza z nich to okres panowania półbogów, następna to okres królów Horusów, co łącznie trwało 15 150 lat. Następna epoka to okres władców, których naukowcy nazywają przeddynastycznymi, trwający 13 777 lat.(...) Podsumowując, Euzebiusz wyliczył, że historia Egiptu to 28 927 lat do Menesa, a później okres od Menesa do Jezusa(...) Jest to wyliczenie zgodne z Diodorem Sycylijskim. Podobne wyliczenia podaje Sykstus Juliusz Afrykański. Skąd więc nauka wzięła współczesne datowanie historii Egiptu?. Wygląda na to, że z kapelusza. - strona 25 Dla kapłanów egipskich sprawy dynastyczne były proste. Najpierw panowali bogowie kosmiczni, a później nieprzerwany ciąg jednej dynastii synów bożych, bogów ziemskich. Owi bogowie ziemscy byli potomkami bogów kosmicznych i nazywani byli "primos", czyli osoby doskonałe. W okresie historii powszechnie zbadanej, gdy Rzym podbił Egipt, również Cezarowie z rodu juliańskiego wyprowadzili swoje rodowody od egipskich primos. (...) Dla kapłanów, którzy mieli wgląd w najstarsze dokumenty, a genealogie zapisywali i uzupełniali na bieżąco, wszystko było jasne. Zarówno panowanie Persów, Greków, jak i Rzymian było jednym ciągiem historycznego panowania boskich pomazańców wywodzących się od bogów kosmicznych. Tak było w Egipcie zawsze, bo Egipt to biblijna wieża Babel, gdzie "Bóg" pomieszał ludziom języki. Herodot, który podróżował po Egipcie około roku 450 p.n.e., zauważył, że nie tylko każdy powiat, ale nawet większe miasto, tych samych bogów przedstawia i nazywa inaczej Wynikało to z trwającego całe tysiąclecia procesu kolonizacyjnego. Narody wychodziły z Egiptu i kolonizowały antyczny świat.(...) - strona 26 [Zaczerpnięto z książki "Tajemnice Pisma Świętego"] Jan Kwaśniewski jest bardzo mądrym człowiekiem, bardzo sprawnie kojarzącym fakty. Jest wręcz genialny. Przykładowo w "Jak nie chorować?" podsuwa myśl o nieśmiertelności komórek, o tym, że teoretycznie jest możliwa ich regeneracja, odmłodzenie. Potwierdzenie tego znajdujemy w Wedach czy Kabale ("żydowskich" Wedów), gdzie stoi, że "nasi" kosmici tak właśnie czynią - odmładzają się i mogą żyć nawet 100 tysięcy lat. Jan Kwaśniewski, jak mało kto, zasługuje na wielki szacunek i podziw. Podziw inteligencji i wielkości umysłu. Jedyną omyłką okazała się interpretacja grzechu pierworodnego, który jest alegorią opowiadającą, jak człowiek z bezmyślnego "małpoluda" stał się człowiekiem rozumnym. Wąż od najstarszych czasów symbolizował wiedzę medyczną (inżynierię genetyczną), obrazuje łańcuch DNA. No i po nawet 1000 lat żyli jedynie "pół-bogowie" (tytani). Tacy jak Adam, Kain, Abraham, Noe, Jakub-Izrael, Dawid, etc. Podobnie uprzywilejowani byli pomazańcy boży, tacy jak: Gajusz Juliusz Cezar, Aleksander Macedoński (2,2 m), Cyrus Wielki (2,8 m), Dariusz (2,5 m), Cezar Maximus (2.8 m - za "Historycy cesarstwa rzymskiego"). Pliniusz pisze w Encyklopedii (70 r. n.e.), że na Krecie wykopano i miano na wystawie kości 30-sto metrowego olbrzyma. Także "Dawne dzieje Izraela" Józefa Flawiusza podają, że ostatni ze znanych olbrzymów (bo dzikie szczepy spotykał jeszcze Magellan podczas swych podróży i to odnotował) żył jeszcze w pierwszym wieku naszej ery i był nim ponad trzy i półmetrowy Eleazar, syn arcykapłana Jerozolimy - Ananosa. "(...) Przeto Artaban i Witeliusz zjawili się nad Eufratem. Spotkali się na środku mostu przerzuconego przez rzekę, mając jeden i drugi swoją straż przy sobie. Po omówieniu sprawy przymierza tetrarcha Herod ugościł ich we wspaniałym namiocie rozbitym na samym środku owego mostu. Atraban przeto wysłał do Tyberiusza swego syna Dariusza jako zakładnika oraz znaczną ilość darów, w tej liczbie na siedem łokci wysokiego Żyda, imieniem Eleazar, zwanego z powodu ogromnego wzrostu "olbrzymem"."Do czasów Jezusa wybito niemal wszystkich gigantów, więc zaledwie ponad 3,5 metrowy Eleazar robił na nich wrażenie. Ciekawe, co by powiedzieli, jakby zobaczyli Heraklesa. O spotkanych pozostałościach po dzikich szczepach olbrzymów donosił jeszcze Magellan w swych podróżach. Aleksander Macedoński miał ze sobą armię pisarzy, którzy opisywali jego dzieje z pozycji uczestników wydarzeń. Jednak to, co opisali, jak przejście przez morze (jak Mojżesz) i walki z plemionami dzikich olbrzymów czy "urodzenie z węża" (inżynieria genetyczna)... Do dziś zachowały się pisma tylko dwóch jego generałów. Ptolemeusza króla Egiptu - szczątki, gdzie ten generał opisuje jak komety boże (spodki) ogniem z nieba wypalały osiedla olbrzymów, i jego towarzysza, generała Callisthenesa, który napisał tak fantastyczne kroniki, że nasze naukowe orły nazywają je baśniami. Do przeczytania w "THE GREEK ALEXANDER ROMANCE". Węża w rodowodzie (koronie) mieli wszyscy Synowie Boży (pomazańcy). Za to sam wniosek: im później dojrzejesz, tym później umrzesz, jak najbardziej słuszny. Ponadto Doktor to prekursor. To on zainspirował Pawła Szydłowskiego do dalszego badania historii. Bez czego może nigdy nie dowiedziałbym się o tych wszystkich niesamowitych rzeczach opisanych w "pismach świętych" każdej religii oraz przez historyków antycznych. Super ciekawostka: broń atomowa sprzed około 4000 lat Fajne są też szkice tzw. Wiman, którymi latał np. Abraham. Albo nasze Wiedźmy z Łysej Góry. W G. Świętokrzyskich do dziś jest ślad po lądowisku, takim samym, które jest opisane w ST, gdy Pan ląduje, by przekazać Mojżeszowi tablice przykazań. Gavroche, nie chce mi się z Tobą gadać na te tematy, bo Ty o pewnych rzeczach po prostu nie chcesz słyszeć i je ignorujesz. Wolisz się zaczytywać w książkach z gatunku: "podstawiam i dopasowuję dane do przyjętej teorii". Powtarzam za resztą i się nie narażam...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To po co wciąż gadasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Ech ci informatycy....znam ich sporo i niekoniecznie wszyscy sie tak pieszcza z tym swoimi mozgami i cialami.... Ja też znam wielu "informatyków" po studiach, tak jak Jan Kwaśniewski zna pewnie wielu "lekarzy" po studiach. Dobrze, że Jan Kwaśniewski nie chciał za wszelka cenę zostać doktorem czy nawet profesorem, a P. Szydłowski nie jest historykiem z wykształcenia a jedynie z zamiłowania, bo inaczej byłoby marnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
To po co wciąż gadasz? Bo nie lubię prymitywizmu, a naśmiewanie się z "kosmitów" nie jest niczym innym. To wciąż jeszcze prymitywna planeta, niestety. Wypadałoby raczej dziękować za to, że dzięki nim... Zamiast się śmiać i wymyślać bajki pt. "teoria ewolucji człowieka". Ta planeta jest nasza, bo ją dostaliśmy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To po co wciąż gadasz? Bo nie lubię prymitywizmu, a naśmiewanie się z "kosmitów" nie jest niczym innym. To wciąż jeszcze prymitywna planeta, niestety. Wypadałoby raczej dziękować za to, że dzięki nim... Zamiast się śmiać i wymyślać bajki pt. "teoria ewolucji człowieka". Ta planeta jest nasza, bo ją dostaliśmy... Czemu myślisz, że mnie interesują Twoje nastroje?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ech ci informatycy....znam ich sporo i niekoniecznie wszyscy sie tak pieszcza z tym swoimi mozgami i cialami.... Ja też znam wielu "informatyków" po studiach, tak jak Jan Kwaśniewski zna pewnie wielu "lekarzy" po studiach. Dobrze, że Jan Kwaśniewski nie chciał za wszelka cenę zostać doktorem czy nawet profesorem, a P. Szydłowski nie jest historykiem z wykształcenia a jedynie z zamiłowania, bo inaczej byłoby marnie. Zdaje sobie sprawe z tego, ze osoby zajmujace sie jakas dziedzina z zamilowania nie musza sobie nakladac ograniczen jakie naklada na nie okreslone srodowisko czy system, w ktorym istnieja.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Radzio
Go
|
"Ta planeta jest nasza, bo ją dostaliśmy..."- a jeżeli to jest błędne założenie. Natomiast jeżeli poprawne, to od kogo ten podarunek i w którym momencie padł pomysł na jego utworzenie, że o terminie przekazania nie wspomnę, bowiem warunki nie od razu były sprzyjające, aby móc przygarnąć adoptowaną planetę. (...Ale tak według własnej czynności, znaczy bez przepisywania...)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Może niefortunnie to ująłem. Mam na myśli to, że dostaliśmy możliwość życia na tej pięknej planecie jako istoty wyższe - myślące kreatywnie, analizujące, konstruujące, rozwijające się. Szkoda tylko, że nasze mózgi nadal są jakby uśpione.
W alternatywnej historii mogłyby tu do dziś żyć jedynie prymitywne "małpoludy".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Renia, a kiedy podasz ostateczny program, bo nie wiem o której mam być tego 10-go maja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dokładnego harmonogramu jeszcze nie mamy. Ale w sobotę (z tego co wiem) zaczynają się zjeżdżać już od 10:00. Pokoje będą udostępnione nam od rana (wpierw miało być od 15:00) . Do obiadu będzie czas wolny. Obiad ma być rozciągnięty w czasie od 13:00 do 15:00 i dopiero po nim ma się zacząć Konferencja. Ma ona trwać gdzieś tak do 19:00 - 20:00 z przerwą na kawę i optymalne ciasteczka. Część osób (głównie ci z dalszych stron) przyjadą już w piątek. Tak, że najlepiej to przyjedź już z rana - jak chcesz się kąpać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Dokładnego harmonogramu jeszcze nie mamy. Ale w sobotę (z tego co wiem) zaczynają się zjeżdżać już od 10:00. Pokoje będą udostępnione nam od rana (wpierw miało być od 15:00) . Do obiadu będzie czas wolny. Obiad ma być rozciągnięty w czasie od 13:00 do 15:00 i dopiero po nim ma się zacząć Konferencja. Ma ona trwać gdzieś tak do 19:00 - 20:00 z przerwą na kawę i optymalne ciasteczka. Część osób (głównie ci z dalszych stron) przyjadą już w piątek. Tak, że najlepiej to przyjedź już z rana - jak chcesz się kąpać... Kolacja o 20:00 i dancing do godziny 2:00, albo rozmowy w sali konferencyjnej, albo capstrzyk...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17? To będzie głównym gwoździem programu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17? To jest obowiązkowy rytuał, aby koolesia zadowolić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17? To będzie głównym gwoździem programu... To dobrze, bo bidula juz sam siebie cytuje z braku materialu
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Renia, a ile czasu jeździłaś z Ciechocinka do obwodnicy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17? To jest obowiązkowy rytuał, aby koolesia zadowolić... Tak zwane przyjemne z pozytecznym I Renia najedzona i cooles syty bedzie
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Renia, a ile czasu jeździłaś z Ciechocinka do obwodnicy? Średnio 2 godziny...Teraz pojadę do Ostrzyc przez Tczew...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czy w programie jest przewidziane grupowe srutowanie b17? To będzie głównym gwoździem programu... To dobrze, bo bidula juz sam siebie cytuje z braku materialu To jest beton, do którego nic nie dociera...Rec przetarł oczy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|