Autor
|
Wtek: Spotkanie Optymalnych w Ostrzycach - maj 2014 (Przeczytany 397409 razy)
|
|
|
Zyon
|
Ciekawe kiedy coolesie siem dowiedzą, że badania poziomu cukru we krwi u Optymalnych oraz krzywa cukrowa u Optymalnych według wyników badań PAN nie odbiega od normy i są prawidłowe? Ciekawe jak długo jeszcze będą brandzlować na DD informację o rzekomo wyższym poziomie cukru u Optymalnych? Ile razy jeszcze powtórzyć muszę, że rzekomo wysoki poziom glukozy u Optymalnych o którym wspomina Dr Kwaśniewski tylko po to, aby uspokoić cukrzykowych hipochondryków, że 140mg% to nic złego i od tego się nie umiera? Jak długo jeszcze będą pieprzyć te glukozowe głupoty? Ja tam nie bardzo Adama rozumiem, jak mu Maniek powiedzial, ze ma cukier w dolnych granicach normyi to bylo zle i go straszyl hipoglikemia. Jak ktos ma powyzej "obowiazujacej aktualnej oficjalnej medycznej" normy to tez zle. To samo napisal Grzesko. W zasadzie widze, ze albo Adasko celuje w srodek normy, ktora sie ciagle zmienia albo ma pretensje personalne, bo wyglada to rzeczywiscie dziwnie. Inna rzecza ktora mnie dziwi, to ze jednak ci ludzie maja problemy ze zdrowiem, jezeli ciagle szukaja diety i kombinuja. Adam, Eanna, teraz kolejny jakis, znaczy sie cos nie tak? A jeszcze inna rzecza jest, ze Eskimosi, Hunzowie, Masajowie,Q'ero czy inne plemiona uprawiajace monodiety nie majace pojecia o tym, ze jezdzenie w kolko tego samego powoduje alergie, i nie majace pojecia o rotacji to powinny umierac na choroby immunologiczne a jednak nie umieraja i maja sie dobrze. (no moze z wyjatkiem Eskimosow, ktorych dopadla "cywilizowana" zywnosc)
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Do Ostrzyc ponoć warto jechać ...
Ciekawa inicjatywa. +6 No właśnie, bo pewnie mi poziom cukru we krwi skoczył, w gardle zaschło i chrypki dostałem, bo pewnie mam bardzo poważne kłopoty z gardłem i cukrzycę... Guma! Guma do żucia w podróży jest ponoć świetnym środkiem zaradczym, gdy w gardle jest sucho. Ale ... ale bez cukru oczywiście. Guma w ogóle ma właściwości zaradcze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Pamiętam! Guma arabska zaradzała, gdy papier trzeba było skleić! A teraz jakieś sztyfty robią z kleju skrobiowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wiadomo. Guma w majtasach też zaradzała. I szelki jeszcze wynaleźli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Bez gumki ani rusz!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Okulary też potrafi przytrzymać, żeby się w muszli nie skąpały- chociażby podczas poszukiwań nie wiadomo jeszcze czego. Pamiętam! Guma arabska zaradzała, gdy papier trzeba było skleić! A teraz jakieś sztyfty robią z kleju skrobiowego. Arabska znalazła należne jej miejsce w produktach ponoć spożywczych, elegancko wyparła skrobię jako bardziej potrzebna ludziom w ich żywieniu. O! Dygresja. Kilo cukru na dziś, to dwazłotecośtamgroszy, kilo skrobi czteryzłotecośtamgroszy., A ile jest warta guma arabska gdy Państwo stawia sobie cel: " być tanie"? cośtam+kosztydodanezdotacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Guma arabska jako E414 doskonale tłuszcze emulguje, dlatego na 5*wio nie ma sensu tej chemii jeść!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Coś mi się dziś obiło o uszy, że termin wrześniowego spotkania w Ostrzycach jest aktualny! Tylko pewnie Renia jeszcze nie wie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Przydałoby się tam taki zjazd szkoleniowy zrobić dla początkujących Optymalnych. Byłaby tam nauka zasad DO, praktyczne sporządzanie optymalnych posiłków i obliczanie BTW. Nie tylko początkujący zresztą mają z tym problem. Dzwoniły już do mnie starsze osoby z prośbą o przepisy w "Optymalni" bez gramatury, tylko, żeby były wyszczególnione ilości produktów w porcjach (na łyżki i szklanki) aby było łatwiej zobaczyć "z czym to się je"......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Coś mi się dziś obiło o uszy, że termin wrześniowego spotkania w Ostrzycach jest aktualny! Tylko pewnie Renia jeszcze nie wie... Wrzesień, wrzesień- toż to miesiąc przed wyborami będzie! Nie za późno na taki zjazd szkoleniowy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ach! Przypomniałem sobie. Dwukrotnie, wracając z Ostrzyc, zajrzałem do Wietrzychowic. Widok na ostrzycki apartamentowiec. Za pierwszym razem czas pozwolił obejrzeć tylko jedno skupisko grobowców, a w nim szereg informacji, nie tylko o zamierzchłych czasach. Po wizycie w miejscu pochówku przyszedł czas zaopatrzyć się w paliwo- jednak na posiłek wśród grobów nie zdecydowałem się. Powyższe informacje, chociażby o znalezionych kościach zwierząt, pozwalają przypuszczać, że podczas obrządków pochówku urządzano sobie przyjazne bibki, być może w trakcie których ktoś z uczestników rozwalił jeden, czy więcej garnków. Nic szczególnego, ale zupełnie przypadkowo pozyskane informacje zbiegły się z tą: http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-wszyscy-rumuni-ida-do-nieba,nId,1424228. Jak to się do się ma, nie wiem. Jednak postrzegam to jako pewną zbieżność. Szczególną wydaje się również informacja dla osób lekceważących sobie problemy uszne, otóż w jednym z grobowców znaleziono .... Inną atrakcją grobowców, które odwiedziłem ponownie z większym zapasem czasu, były ciekawe informacje przyrodnicze. Ta pochodzi z Sarnowa, gdzie moją towarzyszkę przygody, Cyganichę, bezlitośnie rżnęły komary, ... a mnie nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
A później się niektórym Forum muli, bo trzeba pobrać z zewnątrz...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ostatnie tak wpadło, bo z innego aparatu zerżnąłem. Poprzednie trzymają się ramki max 1024x7cośtam. To mini standard dla LCD, przecież zanim poszło podglądnąłem je kilka razy, z wyjątkiem ostatniego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|