forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-19, 20:52:28

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
659883 wiadomoci w 4058 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  zofijeczka - dziennik treningowy
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 ... 29 Do dou Drukuj
Autor Wtek: zofijeczka - dziennik treningowy  (Przeczytany 346843 razy)
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #220 : 2015-06-18, 19:39:31 »

 Laughing to jakiś masz na oku Very Happy - najlepiej z nierdzewną i niemalowaną rurą... inaczej kupa odprysków mi w skórę powłazi Sad
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #221 : 2015-06-18, 19:43:47 »

Nigdy za pionowymi rurami się nie rozglądałem po placach zabaw. Razz
Zwykle zawsze znajduję jakiś drążek i poręcze równolegle.
Zanim córka się wyhuśta i wykręci (dba o błędniki) ja zrobię po parę serii podciągania i pompek.  Very Happy
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #222 : 2015-06-18, 21:13:44 »

A jak już jes pionowa, to albo ograniczenie wiekowe, albo za niska, albo za mało miejsca dookoła...  Laughing
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #223 : 2015-06-18, 21:16:27 »

Ja nie lubię karuzel. Podobno już wymiotowałam na takich 4 ròżowych słonikach co ledwo się kręciły.
.za to na morzu było ok. Nie udało mi się pohawftować na morze. Choć też nie zawsze idealnie. Ale wystarczy na pokład wyjść Smile
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 55828


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #224 : 2015-06-18, 21:23:16 »

To gdzie haftowałaś, pod pokładem?  Shocked Wink  Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #225 : 2015-06-18, 21:24:20 »

 Laughing
Do torebki - jak w samolocie pewnie... Wink
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #226 : 2015-06-18, 21:26:45 »

Na morzu nie haftuję. Nazbyt niebezpiecznie Wink.
Zapisane
Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 55828


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #227 : 2015-06-18, 21:28:14 »

Właśnie, jeszcze mewy się zlecą, a to natrętne ptaszyska. Wink  Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #228 : 2015-06-18, 21:33:08 »

 Laughing
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #229 : 2015-06-18, 21:37:11 »

One za małymi skorupkami nie latają
Ale zawsze jakieś białko "świeże" na wypadek wyczerpania zapasów Wink
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25512

pindżar ryskow wyszy


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #230 : 2015-06-19, 10:10:16 »

Nigdy za pionowymi rurami się nie rozglądałem po placach zabaw. Razz
Na pionowych dobrze robi sie flage Wink
Zapisane

Work Buy Consume Die
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41536


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #231 : 2015-06-19, 10:14:21 »

A to na znakach drogowych.
Super sprawdzian umiejętności spięcia całego ciała. Very Happy
Zapisane
Helena
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #232 : 2015-06-19, 10:50:47 »

Ja nie lubię karuzel. Podobno już wymiotowałam na takich 4 ròżowych słonikach co ledwo się kręciły.
.za to na morzu było ok. Nie udało mi się pohawftować na morze. Choć też nie zawsze idealnie. Ale wystarczy na pokład wyjść Smile
Jak płynęłam ze skweru Kościuszki na Hel, to jedna pani wcinała kwaśne jabłuszko. Mówiła, ze to odstrasza haftowanie.
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #233 : 2015-06-19, 11:09:56 »

Generalnie przerzuwanie, ssanie pomaga, no chyba że ktoś ma problem jak znajoma. Wtedy się albo leży, albo haftuje (byle za burtę).
Na promie jeszcze nigdy nie czułam się źle -prawie nie czuć kolysania.
Natomiast na malej ok 6 os. skorupce. Jak huśtnie to raz widać, a raz nie widać słońca/ księżyca    Shocked
Wtedy chętnie brałam wachtę za zke czującą się znajomą. Znacznie przyjemniej na zewnątrz.
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #234 : 2015-06-19, 11:10:15 »

A to na znakach drogowych.
Super sprawdzian umiejêtnoci spiêcia ca³ego cia³a. Very Happy
Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #235 : 2015-06-19, 11:12:26 »

This page contains the following errors:error on line 1 at column 253: PCDATA invalid Char value 20
Below is a rendering of the page up to the first error.
A to na znakach drogowych.
Super sprawdzian umiejêtnoci spiêcia ca³ego cia³a. Very Happy

Za kròtkie... dla złej baletnicy...

 I patrzyłam -są czymś pooblepiane. Chyba klej po plakatach wyborczych został. Bleee
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #236 : 2015-06-19, 11:13:26 »

Jak płynęłam ze skweru Kościuszki na Hel, to jedna pani wcinała kwaśne jabłuszko. Mówiła, ze to odstrasza haftowanie.

zimna woda  ?  

uważaj !  Wink

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/miesozerna-bakteria-w-baltyku-szybko-sieje-spustoszenie-w-organizmie,171918,1,0.html


Zapisane
zofijeczka
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #237 : 2015-06-19, 11:23:09 »

Brrr.
Zapisane
Jarek
Hero Member
*****
wiadomoci: 30803


Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #238 : 2015-06-19, 16:10:46 »

Jak pan  wsuwał obiad , a nie wiem co ,bo to nie mój talerz ,to mnie opluwał delikatnie resztkami  , zachwalając potrawe,ale nic nie powiedziałem ,dyskretnie zmieniłem stolik bo się zwolnił.
Zapisane
Helena
Go


Email
Odp: zofijeczka - dziennik treningowy
« Odpowiedz #239 : 2015-06-19, 20:13:56 »

Jak płynęłam ze skweru Kościuszki na Hel, to jedna pani wcinała kwaśne jabłuszko. Mówiła, ze to odstrasza haftowanie.
Generalnie przerzuwanie, ssanie pomaga, no chyba że ktoś ma problem jak znajoma. Wtedy się albo leży, albo haftuje (byle za burtę).
Na promie jeszcze nigdy nie czułam się źle -prawie nie czuć kolysania.
Natomiast na malej ok 6 os. skorupce. Jak huśtnie to raz widać, a raz nie widać słońca/ księżyca    Shocked
Wtedy chętnie brałam wachtę za zke czującą się znajomą. Znacznie przyjemniej na zewnątrz.
Ja zwróciłam uwagę, ze to było kwaśne jabłuszko. A ty?
Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 ... 29 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 19 zapytaniami.