Gavroche
|
Dokładnie, wzorce ruchowe, które były utrwalane przez długi czas, jako ważne życiowo, nie są szybko usuwane z dysku. A powrót do ich wykonywania szybko "wyciąga je na powierzchnię" i jest po staremu, a czasem nawet lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
na razie mam ćwiczenia które muszę wykonywać przed lustrem - aby jeden z mięśni nie ściągał mi na lewo szczęki - tzn chodzi o bodziec wzrokowy do mózgu. bo przez nierówną pracę mięśni przez te przynajmniej 6 lat szczęka mi się niejako przesuwa z pół centymetra spokojnie przy otwieraniu. [ podobno takie wyrównanie może nawet pół roku potrwać]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Szkielet dorosłego człowieka, to wbrew pozorom dosyć dynamiczny układ. Jeśli przekonasz swój mózg, przez częste ćwiczenie, że ma być inaczej niż jest, to za pomocą sił mięśni, ścięgien i więzadeł, ustąpi i się skoryguje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
no to trzymam kciuki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale niezbyt długo, bo można do martwicy te kciuki doprowadzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
to puszczam. Na razie trening szczęki = 2palce, trening u fizjotetapeutki =3palce. Rurka, 2 treningi za mną . Powoli i od początku. Ale radością wróciła. Wróciła też potrzeba ruszania się w ciągu dnia. Potrzeba rozciągnięcoa się czy pomagania kończyną którąś. Po 1 zajęciach "zakwasy" po 2 tylko chęć ruchu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
I szczęka - 2,5 palca na luzie po ćwiczeniach u fizjoterapeutki 3 na ścisk. (palce) - podobno mięśnie już całkiem rozluźnione ale jeszcze coś trzyma na "zawiasach"
Na ten rok kalendarzowy po powrocie do ćwiczeń po kontuzji zaliczony I poziom - czyli 6 zajęć z "rurki" fantastycznie - wszystko chyba zapomniałam - takie odczucie - choć tak porównując rzeczywiście coś z pamięci pozostało - wspinaczka wyszła od początku - jednak siłę trzeba od początku wypracować. Ale ćwiczymy - nowa trenerka - trochę inne podejście - zobaczymy. W domu ćwiczę pompki "na szafce" takiej miej więcej w wysokości do pasa - coraz lepiej. Potem przejdę do tych poziomych
poza tym w domu ćwiczę podnoszenie nóg do przodu z przytrzymaniem ok 5-6 sec. i na skos też z przytrzymaniem 5-6 sec.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
(5-6 sec po 5 razy)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
ee tam - to znaczy możliwe że tak - ale uraz z własnej głupoty - jak można było się nie złapać rurki przed obrotem? no jak? ale niedawno znalazłam filmik gdzie tak a figura istnieje jednak gdyby tą nogą zacisnąć zamiast spadać to by nie było urazy - czyli trzymać się czy m się da. w każdym momencie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
(5-6 sec po 5 razy) Jasne, jasne i nogami do przodu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Ha hahaha.... zobaczymy - na razie nie ćwiczymy tak bardzo rozciągania - więcej jest na siłę [brzuszki ramiona] a nogi prze dsiebie :DD zobaczymy jak przyjdzie do pozycji odwróconych - wtedy będzie widać czy brzuch choć trochę się wyćwiczył czy jeszcze wiecej jakichś ćwiczeń domowych będę musiała odrabiać . Czekam aż zeszłoroczny budżet partycypacyjny postawi drążki pionowe w mojej okolicy - to będzie troszkę łatwiej sobie poćwiczyć. Na innych w mojej okolicy jacyś napakowani panowie ćwiczyli samoobronę zajmując drabinki, choć na nich nie ćwiczyli - nie miałam odwagi podejść sobie tam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
(5-6 sec po 5 razy) Jasne, jasne i nogami do przodu... No ale efekt jest już prawie podnoszę nogę pod kątem 90 st. z takim przytrzymaniem. choć w ostatnim tygodniu troszkę rzadziej. Na początku ledwo do 30 - 45 st. podnosiłam na takie przytrzymanie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A to progres jest oczywisty, oby tak dalej, to w parę dni będzie 360 o bez trzymanki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
:)D:D:D:D:D:D: Trzymam za słowo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Dzielnie dalej ćwiczę. zaczyna mi coś rosnąć na rękach - bicepsy? czy coś w tym stylu a szczęka już czasem się otwiera do 3 palców a dziś było nawet przez chwilę 4 bez większego napinania - więc trochę poprawy jest..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Dalej 3 palce... Za to w treningach na drążku początki ćwiczeń określonych jako zaawansowane. Mam fajną grupę, w której nie śpieszy się za bardzo do przodu. Jednym słowem wszystkim nam jeszcze rozciągnięcoa brakuje. Siła cały czas rośnie. Ciągle odkrywamy miejsca na ciele które jak się okazuje mają mięśnia robiąc różne dziwne pozycje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Nie ma zmiłuj, trzeba ćwiczyć dziwne pozycje, byle do przodu i będą efekty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zofijeczka
Go
|
Są efekty! Na drążku z tygodnia na tydzień, mimo że to tylko 1h. Z paszczą moją jestem bardzo zniechęcona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|