Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Dieta optymalna, a ćwiczenia (Przeczytany 101248 razy)
|
Zyon
|
Anakin, a wytłumaczysz mi jak mięsień prosty brzucha może mieć górę i dół, skoro to pojedyńczy mięsień z przyczepem z jednej strony na mostku, a z drugiej na spojeniu łonowym? I jak można ćwiczyć jego "górę" lub "dół", skoro układ nerwowy aktywuje go zawsze tak samo? To tak a propos "nie lubię dyletantów" To samo mialem napisac To jeden z najglupszych mitow pakernianych i widadc wyrocznie nawet go powtarzaja To tak jakby chciec rozciagnac gume badziej z jednej polowy niz z drugiej
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Anakin, a wytłumaczysz mi jak mięsień prosty brzucha może mieć górę i dół, skoro to pojedyńczy mięsień z przyczepem z jednej strony na mostku, a z drugiej na spojeniu łonowym? I jak można ćwiczyć jego "górę" lub "dół", skoro układ nerwowy aktywuje go zawsze tak samo? To tak a propos "nie lubię dyletantów" To samo mialem napisac To jeden z najglupszych mitow pakernianych i widadc wyrocznie nawet go powtarzaja To tak jakby chciec rozciagnac gume badziej z jednej polowy niz z drugiej Że o 15 powtórzeniach i paleniu w mięśniach nie wspomnę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
anakin
Go
|
Anakin, a wytłumaczysz mi jak mięsień prosty brzucha może mieć górę i dół, skoro to pojedyńczy mięsień z przyczepem z jednej strony na mostku, a z drugiej na spojeniu łonowym? I jak można ćwiczyć jego "górę" lub "dół", skoro układ nerwowy aktywuje go zawsze tak samo? To tak a propos "nie lubię dyletantów" A ja nie lubię prowokacji i insynuacji, ale co począć? A to był oczywiście skrót myślowy. Sądziłem, że asocjacja będzie jednakowa u każdego. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że karoo nie miał trudności ze skojarzeniem i wie, które ćwiczenia najlepiej nadają się na "mięśnie dolne brzucha" w walce o ośmiopaka. Bonusowo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mięśnie_brzucha PS Ja tam, Gavroche, nie czepiam się Ciebie, gdy radzisz komuś od rzeczy nie dostrzegając oczywistych błędów (a robisz to często), no bo po co mi to.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Gavroche, o powtórzeniach to ja bym się nie wypowiadał na Twoim miejscu, bo jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to nie masz wielkiej empirii - jeśli w ogóle masz jakąś - w tej kwestii. Brzuch to Ty ćwiczysz jedynie niejako "przy okazji" robiąc przysiady, martwe ciągi, itp., czyż mylę się?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Anakin, a wytłumaczysz mi jak mięsień prosty brzucha może mieć górę i dół, skoro to pojedyńczy mięsień z przyczepem z jednej strony na mostku, a z drugiej na spojeniu łonowym? I jak można ćwiczyć jego "górę" lub "dół", skoro układ nerwowy aktywuje go zawsze tak samo? To tak a propos "nie lubię dyletantów" A ja nie lubię prowokacji i insynuacji, ale co począć? A to był oczywiście skrót myślowy. Sądziłem, że asocjacja będzie jednakowa u każdego. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że karoo nie miał trudności ze skojarzeniem i wie, które ćwiczenia najlepiej nadają się na "mięśnie dolne brzucha" w walce o ośmiopaka. Bonusowo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mięśnie_brzucha PS Ja tam, Gavroche, nie czepiam się Ciebie, gdy radzisz komuś od rzeczy nie dostrzegając oczywistych błędów (a robisz to często), no bo po co mi to. A ja się czepiam. Bo jak można ćwiczyć coś, czego nie ma? Taki skrót myślowy w nicość? Taki jak i Twoje rady Ku pamięci: Niemożliwe jest wybiórcze trenowanie fragmentu pojedyńczego mięśnia. Powodem jest sposób, w jaki mięśnie są zawiadowane przez ukł. nerwowy. Każdy neuron ruchowy sprawuje kontrolę nad przypisaną mu grupą włókien mięśniowych. Nazywamy to jednostką motoryczną. Poszczególne włókna są rozłożone równomiernie w całym mięśniu. Zatem obojętne, czy przyłożymy napięcie do tułowia, czy do nóg i tak aktywujemy mięsień prosty brzucha na całej jego długości. Palenie, które czuje się po dużej liczbie powtórzeń, wynika z nagromadzenia kwasu mlekowego i nie robi absolutnie niczego dla tonowania mięśni. Tonus to napięcie spoczynkowe w zrelaksowanym mięśniu. Jedynym sposobem na zwiększenie go, jest mocne napinanie mięśnia. Trening prowadzący do wysokiego napięcia, to trening wysokooporowy. Trening wielopowtórzeniowy i wysokooporowy wzajemnie się wykluczają!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Gavroche, o powtórzeniach to ja bym się nie wypowiadał na Twoim miejscu, bo jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to nie masz wielkiej empirii - jeśli w ogóle masz jakąś - w tej kwestii. Brzuch to Ty ćwiczysz jedynie niejako "przy okazji" robiąc przysiady, martwe ciągi, itp., czyż mylę się?
Oczywiście. Jak zwykle
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Brzuch to Ty ćwiczysz jedynie niejako "przy okazji" robiąc przysiady, martwe ciągi, itp., czyż mylę się?
-jedynie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Można ćwiczyć coś, czego w danym momencie jeszcze nie widać bez napinania, tak jak u karoo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Anakin, a wytłumaczysz mi jak mięsień prosty brzucha może mieć górę i dół, skoro to pojedyńczy mięsień z przyczepem z jednej strony na mostku, a z drugiej na spojeniu łonowym? I jak można ćwiczyć jego "górę" lub "dół", skoro układ nerwowy aktywuje go zawsze tak samo? To tak a propos "nie lubię dyletantów" A ja nie lubię prowokacji i insynuacji, ale co począć? A to był oczywiście skrót myślowy. Sądziłem, że asocjacja będzie jednakowa u każdego. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że karoo nie miał trudności ze skojarzeniem i wie, które ćwiczenia najlepiej nadają się na "mięśnie dolne brzucha" w walce o ośmiopaka. Bonusowo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mięśnie_brzucha PS Ja tam, Gavroche, nie czepiam się Ciebie, gdy radzisz komuś od rzeczy nie dostrzegając oczywistych błędów (a robisz to często), no bo po co mi to. A ja się czepiam. Bo jak można ćwiczyć coś, czego nie ma? Taki skrót myślowy w nicość? Taki jak i Twoje rady Ku pamięci: Niemożliwe jest wybiórcze trenowanie fragmentu pojedyńczego mięśnia. Powodem jest sposób, w jaki mięśnie są zawiadowane przez ukł. nerwowy. Każdy neuron ruchowy sprawuje kontrolę nad przypisaną mu grupą włókien mięśniowych. Nazywamy to jednostką motoryczną. Poszczególne włókna są rozłożone równomiernie w całym mięśniu. Zatem obojętne, czy przyłożymy napięcie do tułowia, czy do nóg i tak aktywujemy mięsień prosty brzucha na całej jego długości. Palenie, które czuje się po dużej liczbie powtórzeń, wynika z nagromadzenia kwasu mlekowego i nie robi absolutnie niczego dla tonowania mięśni. Tonus to napięcie spoczynkowe w zrelaksowanym mięśniu. Jedynym sposobem na zwiększenie go, jest mocne napinanie mięśnia. Trening prowadzący do wysokiego napięcia, to trening wysokooporowy. Trening wielopowtórzeniowy i wysokooporowy wzajemnie się wykluczają! Szach-mat, zaorane, K.O. Dodam, ze ja jednakze jeszcze w czasach dd bylem maniakiem brzuchowym i robilem rozne rzeczy. I z brzuchem jest tak jak z guma ktora sie rozciaga miedzy dwoma punktami. Nie da sie w jednym miejscu rozciagnac tej gumy bardziej niz w innym. Guma w kazdym miejscu rozciagnie sie tak samo, niemozliwe jest rozciagniecie jej w jednej polowie ani zadnym punkcie bardziej niz w innym. Mozna dodac nawet smialo, ze "szlifowanie" skosnych jako oddzielnego miesnia to tez sciema, bo ciagle caly miesien pracuje i kto robi proste robi i skosne jednoczesnie Wszystko to kwestia odsloniecia. Ale z reguly tych rzeczy nie wiedza ci, co ruska nie czytaja a czytaja kolorowe gazetki z pieknie wyszlifowanymi w fotoszopie "6pakami" i porady treningowe na YT z cyklu "how to get 6-pack in 7 mins"
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Jawohl Mi się jednak wydaje, że każdy musi popełnić własne błędy i odsiedzieć swoje na manowcach. Nic się na to nie poradzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Oczywiście musi. Musi popełniać własne błędy, koniecznie ucząc się na błędach innych. Wszak inaczej to nie będzie miało sensu. A z gumą jest tak na ogół jest, że pęka najchętniej w jednym miejscu, rzadziej w kilku na raz, ale wtedy wiadomo- to sparciały egzemplarz. Dalej samodzielnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Oczywiście musi. Musi popełniać własne błędy, koniecznie ucząc się na błędach innych. Wszak inaczej to nie będzie miało sensu. A z gumą jest tak na ogół jest, że pęka najchętniej w jednym miejscu, rzadziej w kilku na raz, ale wtedy wiadomo- to sparciały egzemplarz. Dalej samodzielnie. Ja sie weźnie lupe do renki, to cały Tfuj wzwód o penkaniu gumy funta kłaków...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|