Strony: 1 [2]
|
|
|
Autor
|
Wtek: proporcje (Przeczytany 29978 razy)
|
MarekS
Go
|
Nie byłem. Trudno było kogoś znaleźć gdy chciałem to zrobić i dałem sobie spokój.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A lepiej się czujesz po operacji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Czyli tak: musisz trochę poeksperymentować na sobie. Aby było prosto, to jeśli dołożysz do tego co jesz 5 lub 10 lub 15g węglowodanów na dobę, to nic się Ci nie stanie, a może polepszyć. Aby dostarczyć 5g węglowodanów wystarczy zjeść na przykład jedną landrynkę, aby 15g - trzy sztuki. Ale staraj się nie przesadzić. Doczytaj też sobie na www.dr-kwasniewski.pl, co pisze Dr o ilości spożywanych węglowodanów. Chyba doczytałem czyli po przebudowie zakładając że już ją przeszedłem mogę zjeść węgli w stosunku do białka 1: 1,5 nawet. A to dobrze, że doczytałeś, tylko bacznie obserwuj i reaguj stosownie do okoliczności. I nie słuchaj rad optybetonów typu "formuła 30g", bo brak zrozumienia zasad Diety Optymalnej może być szkodliwy dla zdrowia!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
anakin
Go
|
Witam, Ważę 72kg 184wzrost 41l Dziś np zjadłem w takich proporcjach 1.4,6. 06 51,8-238,4-32,8. Zastanawiam się jak teraz nadrobić węglowodany bo trochę za mało ich jem, nie chcę już podnosić białka i za bardzo nie mam ochoty na tłuszcz z resztą w ogóle nie chce mi się jeść, ale za 2h zgłodnieję. Jeśli zjem same węgle to nie zachowam proporcji jeśli coś dołożę to zwiększę spożycie białka a tego też nie mogę za dużo( odczuwam dyskomfort) Macie jakieś rady? Mogę zjeść same węgle zaznaczam, że nie jest to pojedynczy przypadek, tych węgli brakuje mi codziennie.
A czemu sądzisz, że węglowodanów jesz za mało? Po ciałach ketonowych? 4 krzyżyki na pasku? Ale zauważ, że tłuszczu masz dość dużo w swoim menu. 238/72 = 3,3 gT/kgmc Aby nie było ciał ketonowych, to przy niskiej/niewielkiej aktywności fizycznej nie powinieneś spożywać tłuszczu w ilości przekraczającej 2,5 g na kg masy ciała (wlicza tu się też własny tłuszcz, ale u Ciebie nadwagi nie widzę, więc proporcja dla osoby otyłej Cię nie dotyczy). Reasumując, jeśli chodzi o ciała ketonowe i Twoja aktywność fizyczna jest niewielka czy średnia nawet - zmniejsz ilość zjadanego tłuszczu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Ja po sobie widzę, że jak zjem białka już tak około 80g to mam bóle trzustki albo okolic i ból w lewym podbrzuszu( jelicie).
Kategorycznie nie powinieneś spożywać tak dużej ilości białka. To o połowę za dużo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Chyba doczytałem czyli po przebudowie zakładając że już ją przeszedłem mogę zjeść węgli w stosunku do białka 1: 1,5 nawet.
Byleby nie były to obecne 52 g białka plus 78 g węglowodanów (B:W jak 1:1,5), a raczej 40 g białka plus 60 g węglowodanów (maksymalnie). Ale tak jak pisałem, jeśli idzie o ciała ketonowe to "wychodzą" z nadmiaru zjadanej energii (tłuszczu).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Reasumując, jeśli chodzi o ciała ketonowe i Twoja aktywność fizyczna jest niewielka czy średnia nawet - zmniejsz ilość zjadanego tłuszczu.
Możesz też je "wybiegać", jak wolisz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MarekS
Go
|
Jestem dosyć aktywny. Wstaję o 5:30 kładę się 22:30 23:00 dużo chodzę, pracuję już, szpadlem też już w ogrodzie robiłem tak więc chyba nie jest źle z moją aktywnością. A białko jem w takich ilościach bo po operacjach jestem chyba niedożywiony, schudłem w sumie 17kg, moje BMI wynosi 80-84kg więc trochę mi brakuje, a przytyć nie mogę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Jestem dosyć aktywny. Wstaję o 5:30 kładę się 22:30 23:00 dużo chodzę, pracuję już, szpadlem też już w ogrodzie robiłem tak więc chyba nie jest źle z moją aktywnością. Jasne, że nie jest z tym kiepsko, niemniej jednak dostarczanie samego tłuszczu egzogennego w liczbie 3,3 g na kg masy ciała (przy 72 kg), to ilość przesadna. 238 g tłuszczu na dobę, dzień w dzień, to zbyt wiele energii, nie potrzeba jej tak wiele. Pochłaniasz bardzo dużo kalorii... Nie można tego nazwać z pewnością żywieniem optymalnym. A białko jem w takich ilościach bo po operacjach jestem chyba niedożywiony, schudłem w sumie 17kg, moje BMI wynosi 80-84kg więc trochę mi brakuje, a przytyć nie mogę. Absolutnie nie jesteś niedożywiony, ani nie masz niedowagi. Twoje obawy są nieuzasadnione. Musisz się wyzbyć takich natrętnych myśli, asocjacji. Podług równania Lorentza waga należna dla mężczyzny mierzącego 184 cm wzrostu to: 184 - 150 = 34 / 4 = 8,5 184 - 100 - 8,5 = 75,5 kgTrochę bardziej skomplikowana sytuacja dotyczy kobiet. Powinny one wartość 4 przemnożyć przez 0,9. Jak widzisz do Twej "wagi należnej" brakuje Ci raptem 3 kg, czyli tyle co nic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MarekS
Go
|
Dziękuję za pomoc. Rozumiem, że moje proporcje to B40-50g, T190, W0,5-1,5 to będzie optymalna proporcja dla mnie. Trochę głodowe te porcje mogą być.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
MarekS, nie stwarzaj sobie problemow, nie glodz sie i nie licz bzdurnych kalorii, zacytuje swieza wypowiedz admina, fragment i wytluszczone dla ciebie Dla zainteresowanych zamieszczam tekst, na podstawie którego się nagadałem w tych Ostrzycach: Zasady Diety Optymalnej w pigułce. Kilka praktycznych rad dla rozpoczynających Dietę Optymalną: - zjadaj tyle na ile masz ochotę, nie więcej.- staraj się zjadać produkty zawierające białko najwyższej wartości biologicznej, czyli najbardziej zbliżone do składu i potrzeb twojego organizmu, w praktyce są to produkty o najwyższej zawartości cholesterolu w swoim składzie. Nie należy się obawiać cholesterolu dostarczanego z pokarmem, bo nie ma on żadnego związku z miażdżycą. - zachowuj proporcje między głównymi składnikami odżywczymi: białkiem, tłuszczem i węglowodanami — 1:3-5:1 (jeśli spożywane białka są najwyższej jakości) i 1:3-5:0,5 (gdy białka są mniej wartościowe). Ilość zjadanego tłuszczu uzależniona jest głównie od twojej aktywności fizycznej. - przyrządzaj potrawy proste, ale maksymalnie „strawione” przed ich zjedzeniem przy pomocy szeroko pojętej obróbki kulinarnej. - pij tyle, na ile masz ochotę, ale nie więcej. Dozwolone są wszystkie płyny, oczywiście bez cukru. Nie daj się nabierać na mineralną w butelce PET, bo w kranie woda jest wielokrotnie tańsza. - nie licz kalorii, wystarczy jeść tłusto, pamiętać o węglowodanach, a reszty dopilnuje twój organizm.- musisz się ruszać. Większy wysiłek po 1 godzinie, 3-4 razy w tygodniu. Najprościej jest biegać lub jeździć na rowerze. - nie wolno ci „łamać” diety. W podróży, na urlopie bez problemu znajdziesz optymalne produkty w sklepie spożywczym, czy na szwedzkim stole. - nie głodź się, ani nie pość. Pamiętaj też, że nie wolno ci się przejadać!Dla dorosłego mężczyzny o należnej masie ciała około 70kg średnio aktywnego fizycznie, przy zachowaniu prawidłowej proporcji BTW w zupełności wystarczy około 2000kcal, przy pełnym pokryciu potrzeb organizmu i możliwości zjadania potraw bez żadnych ograniczeń ilościowych. Więcej dla zainteresowanych w książkach i na www.dr-kwasniewski.pl Tomasz Kwaśniewski.
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
renia
|
Ale Admin jeszcze dodał, że: "Oczywiście to dla młodych, zdrowych, lubiących wysiłek fizyczny, aby nie było niedomówień! "
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Dla chorych też, tylko z głową, a nie z formułami!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MarekS
Go
|
Ej ja przecież jestem młody przed operacją przebiegłem pólmaraton. Postaram się trzymać w granicach proporcji mi zaleconej i zobaczę co będzie, na pewno trochę się przejadam, nie osiągam takiego uczucia sytości jak na jedzeniu korytkowym, to trochę mnie zmyla. Mam czasem uczucie ssania to mnie też gubi. Muszę znaleźć jakiś punkt odniesienia i może będzie dobrze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
formula jest tylko jedna! Formula 1
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Rozumiem, że moje proporcje to B40-50g, T190, W0,5-1,5 to będzie optymalna proporcja dla mnie. Trochę głodowe te porcje mogą być.
I jedno (potrzebna ilość białka) i drugie (brak głodu) zależy od doboru zjadanego pożywienia. Moje menu jest monotonne i ogranicza się do żółtek jaj, śmietany, żółtego sera, masła, słoniny, wątroby i mózgu wieprzowego. Plus skrobia z ziemniaka i witamina C z papryki. 7 żółtek na dzień to absolutne minimum u mnie. Przy takim doborze pożywienia 50 g białka przy moich 173 cm wzrostu, to aż nadto. Tobie radzę jednak jeść około 60 g białka przy tych 190 g tłuszczu. Kategorycznie odradzam Ci - przy takiej ilości białka - zjadania aż półtora grama węglowodanów na każdy gram zjadanego białka. 90 g węglowodanów to zdecydowanie będzie zbyt wiele. Nawet odradzam Ci B:W jak 1:1. Zauważ też, że 190 gT / 72 kg = 2,6 gT/kgmc, ale w proporcji B:T:W jest to 1 : 3,2 : 0,5-0,9, czyli słownie: na każdy gram zjadanego białka przypada w tym wypadku 3,2 gram tłuszczu i 0,5-0,9 gram węglowodanów. I właśnie zachowanie proporcji między głównymi składnikami odżywczymi (B:T:W) w diecie jak 1:3-5:0,5-1 jest kluczem. Białka możesz zjadać tym mniej, im zjadane węglowodany są lepsze. Najlepsza jest skrobia i te produkty, w których stosunek B:W wynosi 1:<11, a najlepiej 1:<7. Najgorsze natomiast są produkty "oczyszczone" z białka, witamin i minerałów oraz enzymów. Tak więc, jeśli węglowodany czerpie się z sacharozy (cukru) albo słodyczy, miodu, dżemu, konfitur czy nawet białego ryżu, wtedy zapotrzebowanie na białko rośnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ej ja przecież jestem młody przed operacją przebiegłem pólmaraton. Dlatego to ci zacytowalem, i tego sie zdecydowanie trzymaj. Sluchaj admina i nie daj sie zapedzic w wagi i kalkulatory, bo przegrasz zycie
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Mam czasem uczucie ssania to mnie też gubi. Wypić szklankę wody lub dwie i poczekać aż minie. Bo przejedzenie jest bardziej szkodliwe niż niedojedzenie.* *dotyczy tych, co żrą po 100 i więcej gram białka zwierzęcego na dobę, a nie jedzą stosownej jego ilości, no chyba, że białko roślinne, to 100g może być za mało!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Mam czasem uczucie ssania to mnie też gubi. Wypić szklankę wody lub dwie i poczekać aż minie. Bo przejedzenie jest bardziej szkodliwe niż niedojedzenie.* *dotyczy tych, co żrą po 100 i więcej gram białka zwierzęcego na dobę, a nie jedzą stosownej jego ilości, no chyba, że białko roślinne, to 100g może być za mało! O! Pamiętam "*", bo "podsłuchiwałem" po ostatniej konferencji. Z ławeczki dla "służby" też dobrze było słychać. Albo mówca rzeczowy albo słuch mam taki dobry!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 [2]
|
|
|
|