Autor
|
Wtek: Doniesienia naukowe (czyli co powinien wiedziec kazdy rozgarniety czlowiek) (Przeczytany 168608 razy)
|
Gavroche
|
Ale, że nie powodują chorób jest Skoro są bakterie w mleku, i na nie działają antybiotyki (bo antybiotyk dodany do mleka zapobiega zsiadaniu), to głupio zakładać, że bakterie tylko pomagają w gospodarstwie... Ale surawka i sama NGM ciekawa, choć jak wszystkich odkrywców, trochę ich poniosło... Ja na studiach widziałem pod mikroskopem skanningowym wirusa "krowianki", czyli ospy krowiej, wziętego prosto z pęcherzyka na skórze żywj krowy, więc o wirusach mam odmienne zdanie, mimo to lubię dobrze skonstruowane teorie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Tam nie ma ( w tym artykule) zalozenia, ze tylko dobrze robia. Przeciez tam jest, ze zjawiawja sie jak trzeba pozamiatac, bez oceny czy dobrze czy zle, a jak jest zle to zamiataja a my to nazywamy choroba. Artykul ma sens i chyba sobie skoluje te ksiazke. Tego wirusa to widziales, tak normalnie zywego? Czy tez jakas "interperetacje" od tego co wie jak patrzec? Bo do dzisiaj jak np opisuja "wirusa" HIV czy inne to tylko komputetowe animacje wlepiaja a nie real foto. Zreszta tutaj akurat Adasko dobrze zaoral Molke z jej "akademicka" wiedza. Mam na skladzie ksiazke Ethela Hume "Bechamp Or Pasteur", i pokladam nadzieje, ze po lekturze mi sie cos rozjasni, bo choc Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal, ze "bakteria jest niczym, podloze jest wszystkim" to juz nie byl w stanie zatrzymac tego co zaczal. Dokladajac do tego prawie polityczny spor z Kochem oraz odkrycia i teorie Claude Bernarda, to okazuje sie, ze nic nie jest jasne a wygral tradycyjnie marketing i chec zysku. Ale mam wrazenie, ze przeleciales art po lebkach
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Ale surawka i sama NGM ciekawa, choć jak wszystkich odkrywców, trochę ich poniosło...
Najbardziej nie lubie megalomanstwa w takich teoriach, w NGM niestety tego troche jest. Co do Pasteura to tez mam ksiazke Pasteur: Plagiarist, Impostor - The Germ Theory Exploded by R.B. PEARSON. Mistrz z Bioslone z pewnoscia ich nie zna, bo przypisuje Pasteurowi same superlatywy a teorie zarazka to nie wiadomo kto wymyslil
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Zyon
|
Kolene dosniesienia, juz bardzo naukowe i nasze Oczywiscie we wprowadzeniu mamy od razu zalozenie, do ktorego potem dopasowujemy tezy W rozwoju nowotworów dietozależnych istotne znaczenie odgrywają takie nawyki żywieniowe, jak wysoka podaż energii i wynikająca z niej otyłość, wysokie spożycie tłuszczów (zwłaszcza smażonych i zjełczałych), niedostateczna ilość błonnika pokarmowego, niskie spożycie warzyw i owoców oraz mleka z jego przetworami, nadmierne spożywanie soli kuchennej, czerwonego mięsa i alkoholu
http://phie.pl/pdf/phe-2010/phe-2010-4-618.pdf
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Tam nie ma ( w tym artykule) zalozenia, ze tylko dobrze robia. Przeciez tam jest, ze zjawiawja sie jak trzeba pozamiatac, bez oceny czy dobrze czy zle, a jak jest zle to zamiataja a my to nazywamy choroba. Artykul ma sens i chyba sobie skoluje te ksiazke. Tego wirusa to widziales, tak normalnie zywego? Czy tez jakas "interperetacje" od tego co wie jak patrzec? Bo do dzisiaj jak np opisuja "wirusa" HIV czy inne to tylko komputetowe animacje wlepiaja a nie real foto. Zreszta tutaj akurat Adasko dobrze zaoral Molke z jej "akademicka" wiedza. Mam na skladzie ksiazke Ethela Hume "Bechamp Or Pasteur", i pokladam nadzieje, ze po lekturze mi sie cos rozjasni, bo choc Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal, ze "bakteria jest niczym, podloze jest wszystkim" to juz nie byl w stanie zatrzymac tego co zaczal. Dokladajac do tego prawie polityczny spor z Kochem oraz odkrycia i teorie Claude Bernarda, to okazuje sie, ze nic nie jest jasne a wygral tradycyjnie marketing i chec zysku. Ale mam wrazenie, ze przeleciales art po lebkach Ten art czytałem już dawno Trzeba troszkę jednak biolę czaić, Zyon, "zjawiają się" to dobre jest! Wirusy ospy są jednymi z największych, widoczne całkie dobrze pod mikroskopem elektronowym skaningowym. Taki miskroskop wypożyczyła uczelnia (lata temu teraz mają własny) bo kilku gości się doktoryzowało z wirusów. Płyn pobrany z bąbla ospowego specjalnie w tym celu zarażonej krowy, został spreparowany (natryśnięty chyba złotem, nie znam procedury) by móc przeskanować zawartość, potem oglądaliśmy i te podczas wnikania do komórki i te poza nią (wirusy się nie ruszają ), cały czas będąc na miejscu, więc nikt nie podmienił próbki. Oczywiście obraz z takiego mikroskopu przypomina film i jest odpowiednio obrobiony do oglądania, ale raczej nie fantazjuje... Mi to obojętne jak to nazwać, ktoś nazwał wirusy i tyle, jeśli ktoś się upiera, że to są fragmenty nukleotydów, które znalazły sposób na replikację używając do tego komórek, to ok, bo tak jest w istocie Przecież od dawna wiadomo, że gleba musi być podatna i gotowa na siew, otaczają nas niezliczone ilości życia i stale nas penetrują, a chorujemy sporadycznie ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Ja to nie rozumiem o co cho... Jeśli "zarazkowa teoria chorób" jest nieprawdziwa, to znaczyłoby, że chorób nie powodują zarazki. Ale przecież powodują, tylko do zaistnienia choroby konieczny jest splot genetyczno-środowiskowo-pechowych okoliczności Przecież moje ucho wyleczyłoby się samo, tylko ból, czas i ubytek słuchu miałbym większy, więc skoro mogę poprawić komfort, to czemu nie? Poza tym Kwaśniewski już 40 lat temu mówił to samo, że zdrowego można "uchorować" zmieniając mu środowisko i analogicznie chorego uzdrowić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy. Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze. Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal. To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu. Nie?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
Na truciu zarazków się świetnie zarabia, bo skubaniutkie się na trutki uodparniają i można nowe trutki patentować...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy. Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze. Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal. To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu. Nie? Jasne, patogeny wnikają w nas stale (tak samo jak stale przebiegają pewne procesy biochemiczne, dlatego poziomy różnych białek i innych substancji we krwi są w miarę stałe, na pozycji "czuwania"), a immunologia robi robotę, kiedy nie zrobi, to lipton Wirus HIV jest bardzo mały, nie tak mały jak retrowirusy, ale jednak, a może go nie ma, a nabyty niedobór odporności trzeba przypisać czemu innemu, może czemuś nowemu, tak jak nowe było odkrycie prionów? Świat białek i kwasów nukleinowych jest bardzo ciekawy i skomplikowany, oczywiście ten kto ma biznes w nieujawnianiu takich informacji, będzie rozprowadzał fałszywe informacje, np. BigFarma. Fajnie, że dużo jest niewiadomych, bo inaczej nuuuuda
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jazzman
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jazzman
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ale ten splot tych okolicznosci wlasnie powoduje a nie bakterie wg tego artu z surawki, co zreszta ma sens, bo bylo paru co wypilo bakterie febry i nic im sie nie stalo. Bakterie robia swoja robote po prostu. Ostatnio czytalem ksiazke biologa i wlasnie cos takiego pisal, co zreszta ma sens - chorym sie jest wczesniej niz wystapia objawy, ktore de facto sa juz stanem kiedy nastepuje mobilizacja ciala do autonaprawy. Pasteur dopiero na lozu smierci przyznal racje Bechampowi i Bernardowi ale de facto jego wizja zwyciezyla i ma sie dobrze, bo tak jest dobrze. Mnie zastanawia np ten wirus HIV, ktorego to przy calej dzisiejszej technologii nie moga "sfotografowac". A jego obecnosc mozna stwierdzic wylacznie po obecnosci przeciwcial. Latamy w kosmos a tu taki banal. To podobne do stwierdzenia tego, ze sa kosmici, bo ich obecnosc mozna stwierdzic po kregach w zbozu. Nie? Jasne, patogeny wnikają w nas stale (tak samo jak stale przebiegają pewne procesy biochemiczne, dlatego poziomy różnych białek i innych substancji we krwi są w miarę stałe, na pozycji "czuwania"), a immunologia robi robotę, kiedy nie zrobi, to lipton Wirus HIV jest bardzo mały, nie tak mały jak retrowirusy, ale jednak, a może go nie ma, a nabyty niedobór odporności trzeba przypisać czemu innemu, może czemuś nowemu, tak jak nowe było odkrycie prionów? Świat białek i kwasów nukleinowych jest bardzo ciekawy i skomplikowany, oczywiście ten kto ma biznes w nieujawnianiu takich informacji, będzie rozprowadzał fałszywe informacje, np. BigFarma. Fajnie, że dużo jest niewiadomych, bo inaczej nuuuuda Jakby nie bylo to pewnie bym nie czytal tych cholernych ksiazek, ktore mi zabieraja gros czasu i mogl wiecej czasu spedzic na graniu w gry albo ogladniu fimow o wampirach Faktem jest, ze w nauce nawet polityka potrafi namieszac i ambicje narodosciowe jak Koch i Pasteur, Edison i Tesla ( i Marconi), etc Te artykuly kangura o hiv i aids sa jednak ciekawe i cos jest na rzeczy. Aids to doskonaly pretekst do darmowych eksperymentow na ludziach. Ogladales film Wierny Ogrodnik?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Tak widziałem, sporo jest sk..., a chorujące, ale tylko lekko, żeby dalej mogło pracować, bydło to świetny interes, bo jeszcze z kasy na leki się je doi. Jakoś to tak się ułożyło, że ten świat taki jest, i jeśli chodzi o informacje, i nowe technologie, i zasoby, my jesteśmy na dnie Rowu Mariańskiego, żyjemy z tego, co do nas dotrze z góry, a wszyscy inni już się nażrą i pogardzą ochłapami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja znam osobiście kilku facetów, którzy po eksperymentach z "kompotem" są HIV-positive. Co ciekawe nie leczą się, ich partnerki są HIV-negative, ich dzieci też Znam też kilka osób, które są na terapii antyretrowirusowej i wyglądają i czują się koszmarnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Należy jeszcze dodać, że istnieje HIV-2, a prawdopodobnie rownież dwa inne lentiwirusy, które powodują, po długim czasie utajenia, spadki odporności. HIV-2 jest bardzo podobny do SIV (małpi wirus niedoboru odporności) a ten nie budzi podejrzeń o nieistnienie Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może, że 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj, dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś... Wirus, który uśmierca swego żywiciela, jest wirusem saoograniczajacym się, a łagodne formy się lepiej rozprzestrzeniają, tym samym odnoszą sukces http://www.biomedical.pl/aktualnosci/przodek-wirusa-hiv-nagle-sie-postarzal-1342.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może, że 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj, dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś...
Uczmy się poprawnej konstrukcji zdań, aby miało to ręce i nogi. ^^
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Słusznie. I odmianów imionów też by się zdało, coby znowu nie obrazić Renii
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
"Wirusy bardzo łatwo się modyfikują i być może 20 lat temu HIV był dużo bardziej zjadliwy niż dzisiaj. Dlatego dzisiaj można z nim żyć, a nawet może nie przenosić się z osoby na osobę tak łatwo jak kiedyś."
Jedyna słuszna wersja. Korekta gratis. :*
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|