Autor
|
Wtek: Niezależna Telewizja - Jerzy Zięba a Żywienie Optymalne (Przeczytany 914443 razy)
|
vvv
Go
|
Co za doborowe towarzystwo. Zasadniczo by można skopiować Układ Słoneczny powiedzmy 1000 lat świetnych stąd, skopiować tak jak jest w chwili obecnej, co do atomu, co do kwantu energii, pozycji i informacji, z jednym drobnym nowym prawem, każda nowo-powstająca molekuła gazowego CO 2ma się natychmiast magicznie zamieniać w H 20. I teleportować tam wszystkich co chcą, niech sobie tam żyją w czystości, można snuć teorie czy przetrwają minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące czy lata. (może zdążą się nauczyć syntetyzować jedzenie z ropy zanim się im puszki skończą) < tlen wiadomo z butli, a w butlach z elektrolizy wody > / tak bez przesadyzmu po 5000 lat amnestia / https://i.postimg.cc/ydMDkVwK/s1.jpg
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Zięba ma rację - każda choroba wieku dziecięcego przechorowana bez powikłań, zdecydowanie wzmacnia układ immunologiczny dziecka. I nawet wiadomo jak to działa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Ponoć kobiety, które chorowały na odrę przekazują odporność swoim dzieciom na okres niemowlęcy (kiedy to odra jest najgroźniejsza)...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Zięba ma rację - każda choroba wieku dziecięcego przechorowana bez powikłań, zdecydowanie wzmacnia układ immunologiczny dziecka. I nawet wiadomo jak to działa. Oczywiscie, ze ma ale glupki tresowane na porannych programach z tvn wiedza swoje i glosuja Ogladalem wczoraj przypadkiem takie cos, no mozg sie gotuje
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kelin211
Go
|
Zięba ma rację - każda choroba wieku dziecięcego przechorowana bez powikłań, zdecydowanie wzmacnia układ immunologiczny dziecka. I nawet wiadomo jak to działa. Oczywiscie, ze ma ale glupki tresowane na porannych programach z tvn wiedza swoje i glosuja Ogladalem wczoraj przypadkiem takie cos, no mozg sie gotuje Lepiej czegos takiego nie ogladac bo mozna sie ugotowac
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
No dobra, większość z Was tutaj zna się na leczeniu, biochemii, odżywianiu itd., to w końcu jak jest, leczą te wlewy witaminy C z raka czy nie leczą? Bo po powyższych wpisać ciężko się rozeznać. No i kto by przypuszczał, że los da mi szanse samemu o tym się przekonać. Pod koniec listopada zdiagnozowano u mnie chłoniaka dlbcl. Długi czas w to nie wierzyłem, ale niestety, próbki były poddane weryfikacji w innym laboratorium, gdzie potwierdzono wcześniejszą diagnozę. Szczerze mówiąc, to nie miałem ochoty o tym pisać, ale skoro siedzę tu już tyle lat i być może mój przypadek pomoże komu innemu podjąć decyzję, to niech tam. W każdym razie wlewy same w sobie w moim przypadku nie pomogły. Zresztą tego samego zdania jest lekarz, który mi je podawał, że osobiście nie zna przypadku aby ktokolwiek z jego pacjentów wyszedł z nowotworu samymi wlewami. Natomiast jako ochrona przy chemioterapii ponoć wit.C sprawdza się znakomicie. Jak jest naprawdę? Nie wiem. Brałem wlewy przed chemioterapią jak i po (jestem po pierwszej chemii) i nie czuję różnicy w samopoczuciu, ale biorę, bo inni też biorą. Jak się dyskusja rozwinie i będą pytania, to napiszę jeszcze, ale tak szczerze to nie ma o czym pisać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
I dobrze, bo na pewno nie zaszkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Oprócz wlewów askorbinianu sodu (trzy razy w tygodniu) biorę jeszcze witaminę C liposomalną. https://vitaminac.pl/Można kupić saszetki na Allegro.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Takie czasy, że całkiem presji środowiska medycznego uniknąć się nie da, stąd dobrze wiedzieć jakie antidotum'y stosować przed/po procedurach, by wygrać rzut monetą. ("spontaniczne remisje" się zdarzają). Z całego serca życzę spokoju ducha i szczęścia w zdrowieniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Nic nie działało, pod koniec były same żółtka z rosołem, a prześwit w przełyku zmniejszył się tak, że ledwo przełykałem - z resztą z dużym bólem. Zajęte było podniebienie i prawy policzek bardzo blisko zatok i mózgu - i to było największe niebezpieczeństwo. Wzrost w ciągu miesiąca był tak duży, że zwyczajnie brakło czasu na kolejne eksperymenty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Brak słów... Jakieś nowe czynniki kancerogenne muszą się nasilać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Prawy policzek, hmm, a leczenia kanałowego "akurat" tam gdzieś w pobliżu nie było?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
I nic nie pomagało nic = wszystko czego próbowano
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale najważniejsze, że chemia zadziałała. I to była dobra decyzja przy tak gwałtownie rozwijającej się chorobie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Długo się nad tym zastanawiałem co poszło nie tak? Czułem się doskonale, miałem naturalną potrzebę ruchu - bieganie dwa razy w tygodniu plus bardzo długie kilometrowe spacery w weekendy z żoną. Wyniki morfologii wzorcowe (mógłbym jeszcze parę osób obdzielić), przemiana materii taka, że niejeden kilkulatek w toalecie ma gorszą i co bardzo wg mnie ważne nie mam próchnicy zębów co za każdym razem dziwi mojego dentystę. Czyli zakładam, że wiekszych błedów żywieniowych w moim przypadku nie było. Będąc ostatnio w szpitalu, przebadali mnie od stóp do głowy, wszystko: wirusy, grzyby, RTG, szpik kostny, krew, serce... - wszystko, dosłownie wszystko i wyszło im, że jestem zdrowy jak koń poza tym że jest nowotwór.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
Ale najważniejsze, że chemia zadziałała. I to była dobra decyzja. Każda metoda, choćby nie wiem jak okrężna, jeśli jest skuteczna jest dobra. Zawsze należy wspierać duchowo decyzję zainteresowanego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Długo się nad tym zastanawiałem co poszło nie tak? Czułem się doskonale, miałem naturalną potrzebę ruchu - bieganie dwa razy w tygodniu plus bardzo długie kilometrowe spacery w weekendy z żoną. Wyniki morfologii wzorcowe (mógłbym jeszcze parę osób obdzielić), przemiana materii taka, że niejeden kilkulatek w toalecie ma gorszą i co bardzo wg mnie ważne nie mam próchnicy zębów co za każdym razem dziwi mojego dentystę. Czyli zakładam, że wiekszych błedów żywieniowych w moim przypadku nie było. Będąc ostatnio w szpitalu, przebadali mnie od stóp do głowy, wszystko: wirusy, grzyby, RTG, szpik kostny, krew, serce... - wszystko, dosłownie wszystko i wyszło im, że jestem zdrowy jak koń poza tym że jest nowotwór. Dobrze, że zdecydowałeś się tu na ten temat pisać!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|