forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-26, 15:27:18

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669764 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  Sniadanie
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 120 121 122 123 124 [125] 126 127 128 129 130 ... 504 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Sniadanie  (Przeczytany 3167347 razy)
vvv
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2480 : 2015-08-10, 22:29:28 »

W trybie sprostowania

nie będzie na ŻO tylko na Witoszek!

Nie liczyłbym na to, u mnie tygodniowa proporcja się zgadza, nie jako przyczyna, a jako skutek, więc uwagi nie wymaga. To ciekawe, że łatwiej jest przymknąć oko na produkty określone przez Doktora jako niejadalne niż pozwolić by posiłki zostały uproszczone, a produkty w ramach tygodnia posortowane tak, by nie było namieszane w ciągu dnia, a było namieszane w ciągu tygodnia. Aczkolwiek, jak wiadomo, monotonia jest wciągająca, co wiadomo doskonale od czasów chleba naszego powszedniego.

Oczywiście każdy sobie może jeść co chce i kiedy chce, jego jedzenie, jego wybór.

Uzdrawianie "na siłę" kogoś, kto uważa się za chorego, to głupota,
a
Uzdrawianie "na siłę" kogoś, kto uważa się za zdrowego, to głupota do kwadratu.


Zastanawiające tylko, że Pan Zyon tyle energii poświęca na pisanie wszem i wobec,
że przeczytał książkę i nic z niej nie zrozumiał i że ma banię wzorcową,
a nie zrytą jak wszyscy inni co występują w internecie.


Nie ma nagonki na DDP w łapania klientów,
jest nagonka na DDP w sensie tworzenia wokół tematu zbioru mitów szydzących,
co już samo w sobie jest dobre, gdyż wskazuje myślącym,
że jakieś treści są dla kogoś niewygodne,
zupełnie jak w przypadku ŻO, czy jąderek morelek.

DDP jest metodologią modyfikacji diety dla osób, które są chore, wiele już przeszły, często są biegłe w gramo-wylicznakach, nawet "udało" im się samodzielnie tak zinterpretować DO, że skutki są niezadowalające.

Jedną z zasad jest to, że nie ma tak, że "musi być gorzej by mogło być lepiej", każdy kolejny dzień to dzień świadomego wyboru jadłospisu, wyboru produktów i obserwacji skutków swojego wyboru. Stąd to wyszydzane obserwowanie drobnych objawów, by można było stwierdzić czy jest odrobinę lepiej, czy odrobinę gorzej. Szybko powstaje dzienniczek własnych jadłospisów, gdzie widać doskonale po czym jest gorzej, a po czym lepiej. Następnie następuje eliminacja tego po czym jest gorzej, stale obserwując krytycznie czy tak czy nie. Po załapaniu sie na jadłospis w którym gojenie przeważa nad procesami zapalnymi następuje szybka poprawa i wzrost możliwości bezobjawowego konsumowania od czasu do czasu produktów, które dotychczas objawy nasilały. Choć często bywa tak, że apetyt na nie trwale przepada, jak w niektórych przypadkach apetyt na zboża na ŻO.

Odpowiadam na zagajenia i pytania bardzo chętnie,
z barwą głosu GPS-a, bo emocje przy jedzeniu,
są równie wskazane jak emocje przy zakupach.

 Wink
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2481 : 2015-08-10, 22:53:21 »

A biznes sie kreci, Adam juz na granicy norm, normalnie jego lekarz rodzinny juz czeka z utesknieniem az Adam wyskoczy za norme i wtedy go lekarz hyc i laps!
 Laughing

Przynajmniej wreszcie nie będzie na ŻO tylko na Witoszek!  Very Happy  Laughing Laughing Laughing

Dr Witoszek mąci w głowach osobom, które zaczynają DO. Kupują oni jej książkę, (albo książki) bo to przecież "Dieta Optymalna" - Google tak wskazują. Po przeczytaniu tej książki nie wiedzą co robić, bo ponoć Optymalni na DO chorują i dr Witoszek ich ratuje. Prawie jak Batman.
(Z życia wzięte)
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2482 : 2015-08-10, 22:57:51 »


Nie liczyłbym na to, u mnie tygodniowa proporcja się zgadza


A roczna nie wystarczy? Wiosną by się jadło białko, latem węglowodany, jesienią tłuszcze, a zimą by się spało... Cool
Zapisane

vvv
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2483 : 2015-08-10, 23:44:06 »

Ja Cię Renia rozumiem, tylko czasami jest tak:

Proporcja OK.

I jest problem, bo nie ma tam nic, co mogłoby podagrę wywołać.  Confused

Produkty OK.

I taki szczegół, że coś jest jednak nie OK skoro są objawy. Gdzie Tomasz ma się udać, i tak już ma "tabletki do końca życia" zapisane. Nic nie zmieni, będzie jak jest. Może postawić na węglowodany tylko z warzyw (nadal BTW 1:2:0.Cool by uzupełnić minerały, może zacząć się zastanawiać co w diecie zmienić na tyle by zmiana była dostatecznie daleko idąca, by objawy dny ustąpiły, by minerały się wyrównały, ale by nie rezygnować z tłustego jedzenia z białkiem zwierzęcym i energią pochodzącą w lwiej części z tłuszczów.

Nie ma wątpliwości, że jak sam nic nie wymyśli, na podstawie szerszej inspiracji to będzie jak jest, albo gorzej. I tak już ma problem bo cokolwiek zmieni musi dostosować dawkę leku w porozumieniu z lekarzem.

Takie przypadki jednak są i dlatego jest książka DDP by zainspirować, co zmienić, by ogólny obraz pozostał ten sam i tłuszcz i produkty zwierzęce i BTW, a szczegóły zmieniły się na tyle by organizm Jego stał się bardziej stabilny i możliwe, że i objawy by ustąpiły i lekarz bo badaniach zdjął dożywotni lek.

Nie znam wszystkich okoliczności więc tylko gdybam, a skoro udało się źle zinterpretować ŻO, to może udać się źle zinterpretować DDP, choć o to trudniej bo i objawy i wyniki badań mają się polepszać, może i stopniowo, ale bezzwłocznie, na tym polega kształtowanie jadłospisu wedle obserwacji.

Trywializując, chudnie jeśli co-dzień jest chudszy, jeśli po tygodniu waga nie jest mniejsza, a samopoczucie lepsze to takie odchudzanie prowadzi donikąd i wymagane jest poszukiwanie innej drogi, niekoniecznie przełomowej, ale ze znacznymi modyfikacjami.

To nie ŻO jest winne, że coś nie działa, tylko pomysłowość ludzka jak obejść wszystkie wskazówki by i tak chorować, stąd szersze spojrzenie jest czasami pomocne. Jeśli umysł nie załapie co do tej pory przeszkadzało w utrzymaniu pełni zdrowia to lekarstwa innego niema.

Tłumaczę się Reni, z mojego punktu widzenia,
bo to zaszczyt dla mnie.
 Cool
 


Zapisane
vvv
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2484 : 2015-08-10, 23:46:21 »

ósemka z nawiasem wyświetla się tak: (nadal BTW 1:2:0.Cool
a chciałem by wyglądało tak: ( nadal BTW 1:2:0.8 )
Shocked
Zapisane
vvv
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2485 : 2015-08-11, 00:28:53 »


To dla odmiany coś prostymi słowami.

Proporcja może się bilansować na koniec każdego dnia - nie widzę przeciwwskazań.

Ale skoro zdarzają mi się dni bezbiałkowe jak i też dni typu BT 1:1.5
i widzę z tego dla siebie korzyść, to nie będę ściemniał, że jest inaczej,
stąd bezpiecznie piszę "proporcja tygodniowa".

Nie czuję potrzeby, a tym bardziej przymusu jedzenia białka codziennie,
ale to nie jest żaden wyznacznik wte ani we wte,
w kichach "wczorajsze" białko nadal jest.

Zważ Renia, że też nie znasz wszystkich okoliczności dotyczących wszystkich ludzi.

Cytuj
W ciągu kilku miesięcy ustala się prawidłowa, niska waga ciała, człowiek nigdy nie utyje,
nie będzie jednego dnia jadł za dużo, a innego pościł, zawsze będzie jadł tak samo.
Jest napisane, co jest napisane, tylko czy dzień musi mieć 24 godziny,
Dario ostatnio napisał, że w Biblii dzień ma 7000lat.
Bardziej bym obstawał, że dzień to określony okres czasu, a nie jeden obrót, akurat Ziemi.
 Wink

Cytuj
Najczęściej spożywa się dwa posiłki dziennie, ale oczywiście można też jeść rano, około południa
i przed wieczorem, natomiast znam osoby, które jedzą tylko raz dziennie. Mój syn żywi się
tak już od wielu lat, przecież jeżeli dostarczy swojemu organizmowi zapas tłuszczu, to ten w każdej
chwili może zeń skorzystać. „Po trzech dniach przestałem odczuwać głód i już nigdy nie byłem
głodny" – tak mniej więcej wyrażają się wszyscy przechodzący na dietę optymalną.
I tu jest ten niuans pomiędzy "potrzebą jedzenia" i "uczuciem głodu", ja bym obstawał, że potrzeba jedzenia występuje gdy poprzedni posiłek zostanie całkowicie zmetabolizowany plus drobne uszczknięcie rezerw. Nie widzę potrzeby zjadania absurdalnie małych porcji by jadać białko podczas każdego obrotu Ziemi, bez wyjątków.

No to tyle na "dziś". Dziękuję Panu Zyonowi za inspiację.
Admin przeczyta i zdecyduje czy posty przepchnąć do k6+ czy skasować.

Nie chcemy przecież by ktoś się prze-inspirował i wpadł pochopnie w nadsprawność.
Dosyć jest ofiar i szaleńców na tym świecie.
 Wink
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2486 : 2015-08-11, 07:20:24 »

 Laughing
Bo codzienne czytanie słowa Doktora trzeba jeszcze prawidłowo zinterpretować. Wink  Laughing
Jakiego nowego guru nie macie, choćby z certyfikatem LCHF?  Cool
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2487 : 2015-08-11, 07:49:09 »

Nie ma gorszej kary, jak brak umiejętności postępowania z własnym ciałem.  Cool
Prowadzi to zawsze do ciężkich powikłań... Wink

Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2488 : 2015-08-11, 07:50:08 »

Laughing
Bo codzienne czytanie słowa Doktora trzeba jeszcze prawidłowo zinterpretować. Wink  Laughing
Jakiego nowego guru nie macie, choćby z certyfikatem LCHF?  Cool
Jak się dobrze głowa przebudowała ,to spoczko Laughing
Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2489 : 2015-08-11, 08:04:59 »

A biznes sie kreci, Adam juz na granicy norm, normalnie jego lekarz rodzinny juz czeka z utesknieniem az Adam wyskoczy za norme i wtedy go lekarz hyc i laps!
 Laughing

Przynajmniej wreszcie nie będzie na ŻO tylko na Witoszek!  Very Happy  Laughing Laughing Laughing

Dr Witoszek mąci w głowach osobom, które zaczynają DO. Kupują oni jej książkę, (albo książki) bo to przecież "Dieta Optymalna" - Google tak wskazują. Po przeczytaniu tej książki nie wiedzą co robić, bo ponoć Optymalni na DO chorują i dr Witoszek ich ratuje. Prawie jak Batman.
(Z życia wzięte)
Tak to wyglada Renia, w tej ksiazce jest pelno zdan o tym jak to optymalni zmarnowali sobie zycie popadajac najczesciej w cukrzyce na zoltkach i teraz ddp wyciaga ich z tej niedoli, odstawiajac cukrogenna smietane i wysokobialkowy majonez. NO i jest nowa formula 200g tluszczu, ze doktor nakazal.
Zapisane

Work Buy Consume Die
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2490 : 2015-08-11, 08:11:15 »

Ja Cię Renia rozumiem, tylko czasami jest tak:

Proporcja OK.

I jest problem, bo nie ma tam nic, co mogłoby podagrę wywołać.  Confused

Produkty OK.

I taki szczegół, że coś jest jednak nie OK skoro są objawy. Gdzie Tomasz ma się udać, i tak już ma "tabletki do końca życia" zapisane. Nic nie zmieni, będzie jak jest. Może postawić na węglowodany tylko z warzyw (nadal BTW 1:2:0.Cool by uzupełnić minerały, może zacząć się zastanawiać co w diecie zmienić na tyle by zmiana była dostatecznie daleko idąca, by objawy dny ustąpiły, by minerały się wyrównały, ale by nie rezygnować z tłustego jedzenia z białkiem zwierzęcym i energią pochodzącą w lwiej części z tłuszczów.

Nie ma wątpliwości, że jak sam nic nie wymyśli, na podstawie szerszej inspiracji to będzie jak jest, albo gorzej. I tak już ma problem bo cokolwiek zmieni musi dostosować dawkę leku w porozumieniu z lekarzem.

Takie przypadki jednak są i dlatego jest książka DDP by zainspirować, co zmienić, by ogólny obraz pozostał ten sam i tłuszcz i produkty zwierzęce i BTW, a szczegóły zmieniły się na tyle by organizm Jego stał się bardziej stabilny i możliwe, że i objawy by ustąpiły i lekarz bo badaniach zdjął dożywotni lek.

Nie znam wszystkich okoliczności więc tylko gdybam, a skoro udało się źle zinterpretować ŻO, to może udać się źle zinterpretować DDP, choć o to trudniej bo i objawy i wyniki badań mają się polepszać, może i stopniowo, ale bezzwłocznie, na tym polega kształtowanie jadłospisu wedle obserwacji.

Trywializując, chudnie jeśli co-dzień jest chudszy, jeśli po tygodniu waga nie jest mniejsza, a samopoczucie lepsze to takie odchudzanie prowadzi donikąd i wymagane jest poszukiwanie innej drogi, niekoniecznie przełomowej, ale ze znacznymi modyfikacjami.

To nie ŻO jest winne, że coś nie działa, tylko pomysłowość ludzka jak obejść wszystkie wskazówki by i tak chorować, stąd szersze spojrzenie jest czasami pomocne. Jeśli umysł nie załapie co do tej pory przeszkadzało w utrzymaniu pełni zdrowia to lekarstwa innego niema.

Tłumaczę się Reni, z mojego punktu widzenia,
bo to zaszczyt dla mnie.
 Cool
 




A zamiast tej całej kombinacji, nie lepiej sprobować wino odstawić i zobaczyć efekty? 0,5l dziennie to jest niemała przesada...
Zapisane

Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2491 : 2015-08-11, 08:16:40 »

Laughing
Bo codzienne czytanie słowa Doktora trzeba jeszcze prawidłowo zinterpretować. Wink  Laughing
Jakiego nowego guru nie macie, choćby z certyfikatem LCHF?  Cool
No prezciez jest nr 13  Cool
Zapisane

Work Buy Consume Die
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2492 : 2015-08-11, 08:20:33 »

Pamiętam taki film, tam był nr7 io, io... Cool Laughing
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2493 : 2015-08-11, 08:33:08 »

92 gości  Shocked Ludzie zamiast miejsce na plaży sobie grodzić, to czytają to Forum... Shocked
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72246


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2494 : 2015-08-11, 08:33:34 »

(pomyliłam wątki Cool)
Zapisane

administ
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2495 : 2015-08-11, 08:40:16 »

Laughing
Bo codzienne czytanie słowa Doktora trzeba jeszcze prawidłowo zinterpretować. Wink  Laughing
Jakiego nowego guru nie macie, choćby z certyfikatem LCHF?  Cool
No prezciez jest nr 13  Cool

Ale te certyfikaty są do bani, bo sam Doktor je podpisywał.  Shocked
Teraz musi być nowe guru od LCHF! Wink  Laughing
Zapisane
Jarek
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2496 : 2015-08-11, 08:55:33 »

Pani Witoszek to azyl dla tych co już spragnieni byli swojego cukru i dolegliwości ,bo jaka nuda być zdrowy ,tak bez problemu nagle żyć . Laughing






Zapisane
Zyon
Hero Member
*****
wiadomoci: 25643

pindżar ryskow wyszy


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2497 : 2015-08-11, 09:10:40 »

Laughing
Bo codzienne czytanie słowa Doktora trzeba jeszcze prawidłowo zinterpretować. Wink  Laughing
Jakiego nowego guru nie macie, choćby z certyfikatem LCHF?  Cool
No prezciez jest nr 13  Cool

Ale te certyfikaty są do bani, bo sam Doktor je podpisywał.  Shocked
Teraz musi być nowe guru od LCHF! Wink  Laughing
Moze pan Zieba podola? Dieta W-Z, calkiem fajnie brzmi, jak flagowa kiedys trasa Warszawy.
No bo jak cos jest proste to trzeba skomplikowac, doktor zamiast namieszac w glowach to za prosto to podal i teraz te zoltka sa cukrogernno-rakogenne i powoduja nalog. Badales szefie czy masz zespol odstawienny od zoltek? Very Happy No bo to na ddp jest juz zdiagnozowane, ze nuda=nalog Very Happy
Zapisane

Work Buy Consume Die
Jarek
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2498 : 2015-08-11, 09:40:06 »

Najlepiej jest, uzależnić się od natury ,bo ona zawsze się odpłaci z korzyścią dla człowieka .Uzależnienie od człowieka to ciągłe powikłania różnych chorób. Laughing
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #2499 : 2015-08-11, 10:16:11 »

Badales szefie czy masz zespol odstawienny od zoltek? Very Happy

A co to za dzień bez żółtek!  Shocked
Zaraz minerały i witaminy trzeba by w sklepie z chemią spożywczą dokupować!  Confused
Zapisane
Strony: 1 ... 120 121 122 123 124 [125] 126 127 128 129 130 ... 504 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 20 zapytaniami.