Sniadanie

[Gavroche]

Dla głupców przede wszystkim.
Trzeba palić, żeby przestać palić.
Puknąłeś się kiedyś zdrowo w łepetynę?
I Ty mi piszesz o solidarności, kiedy bliźnich traktujesz jak idiotów, proponując im jakieś rotacje?

[vvv]

Kto proponuje?

Eeee, nie poddawaj się, rotuj!

Ja tylko korzystam z okazji by odmitologizować pojęcie.
Najpierw z czymś wyskakujesz, a potem się dziwisz.
A tak jeden ruch na przód przewidzieć.
 

[Gavroche]

Kto proponuje?

Eeee, nie poddawaj się, rotuj!

Ja tylko korzystam z okazji by odmitologizować pojęcie.
Najpierw z czymś wyskakujesz, a potem się dziwisz.
A tak jeden ruch na przód przewidzieć.
 

Widzisz, skutecznie przeprowadzony wywiad nie obwieszcza informującemu, że to cokolwiek więcej niż zwykła paplanina.
Ty widzisz tylko hero member i ilość postów, a ja "blondynki, brunetki, rude" (Matrix, bo pewno nie czaisz).

[administ]

A mnie się podoba, Ĺźe na bazie Diety Optymalnej powymyślali sobie jakieś rotacje, formuły, chleby ze smalcem, obĹźarstwo cyfrowe i inne metody typu 4es, czyli: sprĂłbuj spieprzyć sobie sam(a), bo przynajmniej nie muszą się męczyć i zatruwać tylko tymi żółtkami ze śmietanką...    
Tylko czego to bez przerwy podpiera się cichaczem, albo jawnie krytykuje Doktora?

[administ]

A i jeszcze jedno, jak się uda uzdrowić, to zasługa jakiegoś LCHF, a jak zdrowie stracą na tych rotacjach i czterech esach, to czyja wina - oczywiście, że ŻrO! 
I tak trzymać... 

[renia]

Faktycznie dziwne to jest, że jeśli się ktoś rozchoruje, to wini DO, nawet jeśli robił(a) inaczej niż Doktor zalecał...
Jeśli np. tabletki zaszkodzą, to trudno...trzeba je zmienić, albo jeszcze inne dobrać, na zmniejszenie ich skutków ubocznych.

[administ]

 
Ta przypadłość to się jakoś w nauce psychiatrycznej nazywa...  

[Gavroche]

Chyba daltonizm.

[renia]

...albo biegunka... biegają od lekarza do apteki i tak w kółko...

[vvv]

Ta przypadłość to się jakoś w nauce psychiatrycznej nazywa...  

Się wygooglało:

Osobowość zależna (Dependent personality disorder) - zaburzenie osobowości występujące u jednostki, która cechuje się biernością w działaniu i pozwala innym przejmować odpowiedzialność za swoje własne życie. Jednostkom takim brakuje pewności siebie, wiary we własne zdolności. Są niesamodzielne, niezaradne, pozbawione inicjatywy, nieasertywne, bezradne w sytuacjach trudnych, niezdolne do samotności. Ciągle opierają się na opinii i radach innych ludzi. Nie podejmują one także niezależnych decyzji w żadnej sprawie. Można powiedzieć, że osobowość zależna jest wytworem środowiska wychowawczego, które w skutek np. małpiej miłości matki, opóźnia proces usamodzielniania się, czy też socjalizacji dziecka.

[Teresa Stachurska]

Nie bez przyczyny producenci tabletek itp. wydają miliardy by swoim dziełom dodać doskonałości. To jak włamywacze: jak zechcą "odwiedzić"  trudno się w większości obronić? Tabletki (itp.) stały się oczywiste jak powietrze? Ciekawa jestem czy w innych krajach media mogą zarabiać na reklamie owych dzieł?

[vvv]

Ale fajna schiza i z jakiego egzotycznego kraju pochodzi.
 

http://wyrobymedyczneokiemtemidy.pl/z-orzecznictwa-nsa-o-reklamie-aptek-i-wyrobow-medycznych/

O ile w przypadku reklamy apteki, bądź ich działalności, reklama po prostu została zakazana, o tyle w przypadku produktu leczniczego lub wyrobu medycznego odpowiednio ukształtowana działalność reklamowa może pociągać za sobą pewne korzyści społeczne, więc co do zasady ustawodawca dopuścił możliwość jej prowadzenia.

[renia]

Nie bez przyczyny producenci tabletek itp. wydają miliardy by swoim dziełom dodać doskonałości. To jak włamywacze: jak zechcą "odwiedzić"  trudno się w większości obronić? Tabletki (itp.) stały się oczywiste jak powietrze? Ciekawa jestem czy w innych krajach media mogą zarabiać na reklamie owych dzieł?

http://www.biznes.newseria.pl/news/prawo/zakaz_reklamy_aptek_nie,p693556800

"W Austrii prawo gwarantuje, Ĺźe na jedną aptekę przypada 7 tysięcy osĂłb, w Niemczech – 4 tysiące. W Polsce – maksymalnie do 2,5 tysiąca, a są regiony, gdzie jest 1,5 tysiąca osĂłb na aptekę."

"Samorząd lekarski podkreśla, że apteki są placówkami służby zdrowia, a w wielu krajach Unii Europejskiej, jak np. w Austrii czy Niemczech, istnieje całkowity zakaz reklamy."

[administ]

W Polsce – maksymalnie do 2,5 tysiąca, a są regiony, gdzie jest 1,5 tysiąca osĂłb na aptekę."

I o to chodzi, żeby heteroseksualni do artykułów pierwszej potrzeby, (test ciążowy, viagra, pigułka dzień po) mieli dostęp bezproblemowy, a nie latać po całym mieście, albo w kolejce stać, jak się spieszy...

[vvv]

W aptece jodyna jest i taśma izolacyjna starego typu,
tkana i z dobrym klejem, trzyma latami.

[administ]

Ale to katolicki kraj, to na co komu jodyna i plaster?

[vvv]

Jodyna do herbaty z kwaskiem, kropla na tydzień.
A plaster do prowizorek które trwają latami.

[Gavroche]

Phi...
A owinąć i czubek posmarować, nie śmieszniej będzie?

[Gavroche]

Dzisiaj mam rarytasa na śniadanie, w końcu gotowane.
-karkówka w kostkę
-słoninka w kostkę
-"makaron" ze skĂłrek wieprzowych
-różyczki brokuła na maśle
W pojemnik i na wynos.

[Diogenes z Synopy]

a ja miałem sernik upieczony własnoręcznie wczoraj wieczorem, zjadłem połowę. Jak smakował       . Do tego kawa ze śmietanką i borówki w maślance 36 % gęstej i łyżeczka miodu lejącego.