Autor
|
Wtek: Sniadanie (Przeczytany 3175839 razy)
|
jukor
Go
|
A ja wypiłam szklankę słodkiej śmietanki wiejskiej z odrobiną mleka. Filiżankę rosołu z kości szpikowej i łaty wołowej, z odrobiną tłustego mięsa z rosołu. Nic więcej dzisiaj mi się nie chciało.
Syn się postarał o wnuka dla mnie.
Chyba synowej nie było to obojętne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
a ja mam katar od 16 godzin, więc dziś mikroelementy i witaminy.
3 plastry pasztetu z wątroby wołowej, o smaku grillowanej papryki. natka , masło. Borówka brusznica dopełniła smak.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A ja wypiłam szklankę słodkiej śmietanki wiejskiej z odrobiną mleka. Filiżankę rosołu z kości szpikowej i łaty wołowej, z odrobiną tłustego mięsa z rosołu. Nic więcej dzisiaj mi się nie chciało.
Syn się postarał o wnuka dla mnie.
Chyba synowej nie było to obojętne?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Salceson w grubych plastrach, z 25deka. Żółty ser w cienkich plastrach, z 50gram Śmietanka słodka bez plastra, z 200mililitrów. Szlag trafił szlaki czy jeszcze nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Ja wczoraj zrobilem sernik i wlasnie do kawy wciagam. Kostka masla, pol kilo tlustego twarogu, 9 zoltek, 3 bialka (wiecej nie dam, psuja smak), troche skorek pomaranczy i cytryn, 15 g cukru wanilinowego polane roztopiona gorzka czekolada. Calkiem git sniadanko
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
9 zoltek, 3 bialka (wiecej nie dam, psuja smak),
zgadza się, też to zauważyłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A ja jestem po jajecznicy na boczku ze szczypiorkiem (wersja niedzielna "na bogato" ) Ja mam tak codziennie, to w niedzielę mogę sobie skromniejsze śniadanie zafundować, co? Juz zgłodniałam obiadowo. Rozleniwiona jestem. Zjem więc znowu rosół, ale z lanymi, i mięso z rosołu z ziemniakami. Po obiedzie nie zgłodnieję już do rana. To że ty będziesz babciami, juz wyczytałam Gratuluję. A jak ci daja dostęp do wnuków, to jeszcze zazdroszczę. Moje są pazerne na jedynego wnuka w rodzinie i nie zanosi się na babciną wolność i swobodę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A ja jestem po jajecznicy na boczku ze szczypiorkiem (wersja niedzielna "na bogato" ) Ja mam tak codziennie, to w niedzielę mogę sobie skromniejsze śniadanie zafundować, co? Juz zgłodniałam obiadowo. Rozleniwiona jestem. Zjem więc znowu rosół, ale z lanymi, i mięso z rosołu z ziemniakami. Po obiedzie nie zgłodnieję już do rana. To że ty będziesz babciami, juz wyczytałam Gratuluję. A jak ci daja dostęp do wnuków, to jeszcze zazdroszczę. Moje są pazerne na jedynego wnuka w rodzinie i nie zanosi się na babciną wolność i swobodę. Pogoń Zośkę do roboty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
a ja mam katar od 16 godzin, więc dziś mikroelementy i witaminy.
3 plastry pasztetu z wątroby wołowej, o smaku grillowanej papryki. natka , masło. Borówka brusznica dopełniła smak.
A ja pochrząkuję. Leszczyny zaczęły ostro pylić
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A ja wypiłam szklankę słodkiej śmietanki wiejskiej z odrobiną mleka. Filiżankę rosołu z kości szpikowej i łaty wołowej, z odrobiną tłustego mięsa z rosołu. Nic więcej dzisiaj mi się nie chciało.
Syn się postarał o wnuka dla mnie.
Chyba synowej nie było to obojętne? cicho! synowa nic o tym nie wie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A ja jestem po jajecznicy na boczku ze szczypiorkiem (wersja niedzielna "na bogato" ) Ja mam tak codziennie, to w niedzielę mogę sobie skromniejsze śniadanie zafundować, co? Juz zgłodniałam obiadowo. Rozleniwiona jestem. Zjem więc znowu rosół, ale z lanymi, i mięso z rosołu z ziemniakami. Po obiedzie nie zgłodnieję już do rana. To że ty będziesz babciami, juz wyczytałam Gratuluję. A jak ci daja dostęp do wnuków, to jeszcze zazdroszczę. Moje są pazerne na jedynego wnuka w rodzinie i nie zanosi się na babciną wolność i swobodę. Pogoń Zośkę do roboty. lepiej nie!!! w czasie tej ganianki galimatias się zrobi i co wtedy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
A ja wypiłam szklankę słodkiej śmietanki wiejskiej z odrobiną mleka. Filiżankę rosołu z kości szpikowej i łaty wołowej, z odrobiną tłustego mięsa z rosołu. Nic więcej dzisiaj mi się nie chciało.
Syn się postarał o wnuka dla mnie.
Chyba synowej nie było to obojętne? Synowa też mi zrobiła
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Ewa
Go
|
Salceson w grubych plastrach, z 25deka. Żółty ser w cienkich plastrach, z 50gram Śmietanka słodka bez plastra, z 200mililitrów. Szlag trafił szlaki czy jeszcze nie? Ja tam nie wiem, łatwo się gubię
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ewa
Go
|
To cała rodzina w tej robocie zaangażowana. Taki tam, rodzinny interes
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A ja jestem po jajecznicy na boczku ze szczypiorkiem (wersja niedzielna "na bogato" ) Ja mam tak codziennie, to w niedzielę mogę sobie skromniejsze śniadanie zafundować, co? Juz zgłodniałam obiadowo. Rozleniwiona jestem. Zjem więc znowu rosół, ale z lanymi, i mięso z rosołu z ziemniakami. Po obiedzie nie zgłodnieję już do rana. To że ty będziesz babciami, juz wyczytałam Gratuluję. A jak ci daja dostęp do wnuków, to jeszcze zazdroszczę. Moje są pazerne na jedynego wnuka w rodzinie i nie zanosi się na babciną wolność i swobodę. Dają dostęp? A dlaczegoż by nie? Mieszkają obok. Wnuczek sam goni wte i wewte. Miałam "okazję" mieć go codziennie na 8 godzin - zamiast przedszkola. Na takie coś się nie zgodziłam. Za dużo szczęścia naraz... A ja w co dzień to robię żółtkownicę, albo żółtka sadzone, na maśle ze szczypiorkiem - bez boczku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Salceson w grubych plastrach, z 25deka. Żółty ser w cienkich plastrach, z 50gram Śmietanka słodka bez plastra, z 200mililitrów. Szlag trafił szlaki czy jeszcze nie? Ja tam nie wiem, łatwo się gubię Jedyna nadzieja w Adasiu. Ewa, co u Ciebie, zdrowaś?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
Podstawa to sprawny interes, bo bez tego to ni...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|