Sniadanie

[Gavroche]

My się nieźle uzupełniamy.
Ja jestem śmietnikiem na wszystkie obrzydliwe i tłuste rzeczy, bo jem tłusto, moja połówka jest na Ww, więc mam zawsze nagotowane ziemniaczki i warzywka, a córka jest w spektrum korytka, ja ją pasę jajami, serem i mięsem, a mama kaszami, strączkami, warzywami i owocami.

[renia]

Gotowałem kaczkę i tyle tłuszczu się zebrało, że usmażyłem na nim 5 żółtek i zażarłem całą skórę z kaczuchy.
Do tego cebulka i pomidorek, bo niedziela i chuchać nie będę obcym.

SkĂłra... tego się nie je... ale ja lubię  taką chrupiacą, dobrze upieczoną...

[Gavroche]

Jem nawet jelito z salcesonu, ten "flak", skórki z boczku i połykam końcówkę świńskiego ogonka, w ogóle jem niejadalne rzeczy.

[renia]

Niedługo zaczniesz śrutować jądra...moreli...

[Diogenes z Synopy]

kupiłem po 2 zł od pani eko-sreko-buraczki  i ugotowałem na jutrzejszą sałatkę do obiadu. Po degustacji niewiele zostało  (z skwarkami, na smalcu z masłem i cebulką ciepłą). Dodałem jedynie 4 żółtka, aby łyso nie było.
Zosia je dołożyła do barszczu z woła zalanego smietanką. Więc obiadu wystawnego w niedzielę nie było.

[renia]

U nas dzisiaj w ogóle obiadu nie było. Każdy jadł co sobie upitrasił...

[Diogenes z Synopy]

słusznie. Każdy orze jak może. 
u nas na kolację będą frytki, dla odmiany - na smalcu. Chyba będą 

[renia]

Pilnuj, bo Zosia może wszystkie sama zjeść...

[Diogenes z Synopy]

nie zjadłem dużo, bo zjadłem 4 węgierki słodkie surowe. Więcej zjadła Zosia. Produkuje, więc wynagrodzenie częściowo w ekwiwalencie 

[Blackend]

A przynajmniej ekologiczne z robalami czy spryskane chemicznie trucizną?

[Jarek]

nie zjadłem dużo, bo zjadłem 4 węgierki słodkie surowe. Więcej zjadła Zosia. Produkuje, więc wynagrodzenie częściowo w ekwiwalencie 

To na jakiej teraz dietce jesteś ?

[Diogenes z Synopy]

ekologiczne

czort wie. Wszędzie oszukują    . Niesmaczne w każdym bądź razie.  Zosia mówiła, że coś z nich upiecze ( z kruchym ciastem czy coś  )

[Blackend]

To pewnie spryskane i moĹźna sobie florę bakteryjną wytruć, moĹźe lepiej przy okazji coś zasuplementować?  

[Diogenes z Synopy]

na dziś starczy. Jak przeżyję do rana, to pomyślę. 

[Blackend]

Byleby sytuacja przez noc nie rozwijała się dynamicznie.

[Diogenes z Synopy]

http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1242.msg16828#msg16828

tu piszą, że wszystko pod kontrolą 

[Blackend]

Jak grupa krwi odpowiednia, to faktycznie nie ma zmartwień - dopĂłki jej nie przetoczą.  

[administ]

 

[Diogenes z Synopy]

dziś moja kolej.  Brh+ pozwala jeść klasycznie. 
Omlet z 10 żółtek i 2 białek ubitych. Podsmażony na niewielkiej ilości smalcu i z dodanym masłem po koniec smażenia.  Jasnożółty będzie nawet bez kurkumy.
I powidła śliwkowe.

[renia]

Jak powidło, to powinno być też mydło...
Ja jeszcze śliwek w tym roku nawet nie posmakowałam, chyba dzisiaj to zrobię z pełną premedytacją...