Kryanna
Go
|
! No i to obieranie ze skórki to prawdziwa szkoła cierpliwości, w końcu byle jak oskubana wylądowała w zamrażalniku. To by było na tyle, już nigdy więcej (chyba)!
5 kilo to 30-40 min obierania!  Rękoma Zosi!  Ja w tym czasie chyba ze 2 kilo obrałam i to niedokładnie ale co komu do domu - sama to będę jadła, to sama będę pluć skórkami  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
40 min, a na parę zimowych obiadów jest. Nie słyszeliście o pasjach kulinarnych?  Ot tak nagle, nie przejdzie Potrzeba czasu |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
gofra z masłem i pasztet z woła. A Zosia sam pasztet. Papryka surowa czerwona i pomidorki czarne i żółte.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Pomidory czarne są czarne? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Bakłażanowate takie, mnie tam kolor obojętny, byle dobre były. Kiedyś dziadziowe zza stodoły były najlepsze, a teraz takie pomarszczone, chyba malinowe je zwą i takie malutkie-koktajlowe, ale tylko niektóre. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Myślałem, że to jakiś dziwoląg będzie, ale są smaczne. Słodkie, ale Zosi nie pasują lubi czerwone klasyczne. Jakieś uprzedzenia Tak, malinowe pomarszczone zdeformowane - stara odmiana - najsmaczniejsza. Moja pani od jajek takie ma, nieraz wyżebram. Teraz te malinówki w handlu to jakieś modyfikacje. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
40 min, a na parę zimowych obiadów jest. Nie słyszeliście o pasjach kulinarnych? Ot tak nagle, nie przejdzie Potrzeba czasu Pewnie że trzeba czasu .Ja w pierwszym roku ŻO myślałem że zostanę kolarzem |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
a ja wiedziałem, że już głupszy nie mogę być. Więc - odetchnąłem z ulgą. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
a ja wiedziałem, że już głupszy nie mogę być. Więc - odetchnąłem z ulgą. Ważne że lepiej na wątrobie |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe: 
wiadomoci: 3981
|
Ja tę paprykę piekę, a potem wrzucam gorącą do szklanego pojemnika i zamykam szczelnie, żeby się zaparzyła. Skórka wtedy sama odchodzi, żadnej roboty przy tym nie ma. I dobrze, że mi o tym przypomnieliście bo w tej pomidorowej gorączce zapomniałabym o papryce, a bardzo lubimy. Ja jej nawet nie mrożę, tylko maceruję w ziołach, czosnku i soli i zalewam oliwą z oliwek. Całą zimę tak może stać w lodówce, nic jej się nie dzieje.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
dziś odmiana. Węglowodany do południa. 2 optykawy ( z 270 śmietanki) i sporo ciasta kruchego z owocami.
Brakuje białka, więc będą świeże ciepłe gofry z dodatkową wkładką z żółtka.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
na śniadanie zrobiłem sernik po gavrochemu. Znalazłem kawałek twarogu, na patelni dodałem masła i na koniec wybełtałem z żółtkami i strząśnięta łyżeczką sacharozy (na talerzu jeszcze dodałem pół łyżeczki powideł i kostkę czoko). Trochę konsystencja nie zwarta, można było trochę krochmalu dodać. Dobrze, że Zosia tego nie widziała Wcześnie optykawę zaliczyłem. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja to zgapiłem od Mariusza (był tu kiedyś). No wygląda toto jak efekt psiej niestrawności, ale smakuje przednio i długo "trzyma". |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
RafałS
|
Czasem zgapiam takie coś ode mnie.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
dziś odmiana. Węglowodany do południa. 2 optykawy ( z 270 śmietanki) i sporo ciasta kruchego z owocami.
Brakuje białka, więc będą świeże ciepłe gofry z dodatkową wkładką z żółtka.
Ja buraczki gotuję na wieczór, będzie test i odkwaszanie...  Na obiad ogórkowa (co tak Blackend za nią przepada ) na kości wołowej ze szpikiem (kość po gotowaniu wyjęta i wywar przecedzony) i na żeberkach wieprzowych. Duży gar na dwie rodziny... Jedno oczko tłuszczu tylko w zupie pływa, ale na całą powierzchnię garnka. Wywar szpikowy wołowy jest tłuściejszy niż z nóżek wieprzowych czy samych żeberek... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Ja to zgapiłem od Mariusza (był tu kiedyś). No wygląda toto jak efekt psiej niestrawności, ale smakuje przednio i długo "trzyma". wiem, wiem. To taki biochemik z pisu co wyleciał ale smakuje przednio i długo "trzyma" coś mnie nie trzyma, chyba za mało zrobiłem - Walnąłem śmietankę z czekoladą, aby do obiadu wytrzymać. Bo ....serca wieprzowe dopiero się gotują. I wtedy zjem porządny gulasz podrobowy z grzybami i kartoflem. Mniam. Wywar szpikowy wołowy jest tłuściejszy niż z nóżek wieprzowych czy samych żeberek... mnie kości wołowe się skończyły, muszę na polowanie niebawem wyruszyć . Drożyzna 2,5 zł szpikowe ogolone z mięsa do cna.  Kupiłem dziś dwa piękne ogony długie wieprzowe (po 2,9 zł za kila), jutro coś wymyślę (grzybowa lub paprykowy krem). Najlepsze mięsko jak dla mnie. Odpowiednie proporcje bez ''ulepszeń''. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Szczęśliwe miasto!  U nas w ogóle nie ma. W mięsnym pani przeważnie bredzi o BSE. Muszę ich szukać w ubojni.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Autor
