forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-11, 23:48:24

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669362 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 33 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: Magdalutek
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Kuchnia Optymalna.
| | |-+  Sniadanie
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 358 359 360 361 362 [363] 364 365 366 367 368 ... 504 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Sniadanie  (Przeczytany 3140858 razy)
administ
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7240 : 2016-09-16, 10:03:33 »

Dodatek zdrowych wodorostów do śmietanki się komuś nie widzi? Rolling Eyes Wink
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7241 : 2016-09-16, 10:12:19 »

muszę powiedzieć tak. Bo Admin nie ma w tym względzie doświadczenia Wink
Wcześniej było mnie obojętnie co wrzucałem do śmietnika zwanego żołądkiem. Można było dodać gipsu, piasku, trocin, dolać do napoju farby. Niestety czy stety to się zmieniło.  Zapach sztucznego olejku  przeszkadza, niby otruć się tym nie można, ale po co jeść.  Rolling Eyes . Sztuczny pomidor z bidronki tez jest jadalny, ale po co go jeść  Rolling Eyes . Ostatnio był link na forum, że facet jadł pół roku dachówki i żył.  Kierując się smakiem i samopoczuciem ( 2S  Wink  )  wybieram produkty, które mi lepiej służą, nawet jeżeli to jest mąka.  Very Happy Laughing  Wink
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7242 : 2016-09-16, 10:27:44 »

Czy dobrze rozumiem, że tę śmietankę z karagenem spakowałeś pod pierzynkę? Shocked Cool
nie,
nie miałem takowej. Pod pierzynką było ciastko  Very Happy
Jako, że pijam śmietankę codziennie w sporych ilościach, więc nieskromnie nazwę siebie znawcą i smakoszem.  Wink
Wino też nie każde jest dobre. A mówią, że zdrowe Wink
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7243 : 2016-09-16, 11:45:55 »

Jeśli mowa o winach, to zawsze jest Tuska... Cool
Zapisane

Kryanna
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7244 : 2016-09-16, 12:23:48 »

Jeśli mowa o winach, to zawsze jest Tuska... Cool
Dzisiaj to jest moja i wyłącznie wina  Sad
Stałam wczoraj wieczorem w sklepie nad twarogami i kombinowałam: kupić, nie kupić półtłusty, bo tłustego nie ma?!
No i otwieram teraz lodówkę, a tu niespodzianka - chudy!!! Kto więc winien? Ślepy! Ta dieta szkodzi wyraźnie na oczy!
Tak więc twaróg z cebulką i papryką, no i śmietany do tego sporo, potem na poprawkę 3 duże żółtka sadzone na maśle i kromka orzechowo-makowego pieczywa z masłem. Też grubo, chyba się ten twaróg nasycił dosyć.
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7245 : 2016-09-16, 13:17:53 »

Lepiej go jeszcze zalać smalcem, żeby nie wypłynął... Cool Laughing
Zapisane

Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7246 : 2016-09-16, 15:50:41 »

 Laughing

Ja nawet wolę kupić nietłusty smaczniejszy, niż tłusty do bani. Masło jest zawsze pod ręką.



Nie zrażając się na zapewnienia Jarka i Mańka, żem pewnie chory, bo publikuję co jem, kontynuuję ''mydlaną operę''
(absolutnie nie kojarzyć chopaki z mydlaną co innego  Wink ). No bo przecież to forum o jedzeniu, nie? A nie o tym co dziś napisała Kłamzeta czy Lisweek czy reżymowe media.  Rolling Eyes   Laughing

Na obiad.
Dziś zupa z trupa i siekane glisty. Trochę żartuję, albo i nic.  Rolling Eyes Wink
Trup ścielił się gęsto w rzeźni nie opodal i kwiczał (nie powiem jak, bo mi się dostanie Wink ).
A glisty wyszły pewnie z grzybów niedokładnie obejrzanych  Rolling Eyes przed siekaniem. Ale prawdziwe za to!

Pewnie już się domyślacie, że zupa grzybowa na ogonach dziś.  Na talerzach wylądowało dodatkowo po 5 żółtek, śmietana, śmietanka i masło. Najadłem się ową ''zaliwajką''.

W międzyczasie też dwie optykawy dziś wypiłem. Jako smakosz, koneser śmietanki, nie żałowałem sobie.
 Very Happy
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7247 : 2016-09-16, 16:53:43 »

To słowo koneser i glisty się wykluczają... Confused Cool
Zapisane

Anulka177
Jr. Member
**
Pe: Kobieta
wiadomoci: 3981



Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7248 : 2016-09-16, 18:11:40 »

No co ty Reniu? Przecież są tacy, co są koneserami glizd i robaków wszelkiego rodzaju! Obrażasz teraz ich uczucia  Cool
Zapisane

renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7249 : 2016-09-16, 18:13:59 »

Ale te glisty/glizdy też mają uczucia... Shocked Cool Laughing One nie lubią tych co je lubią... Confused
Zapisane

Kryanna
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7250 : 2016-09-16, 18:26:24 »

Laughing

Ja nawet wolę kupić nietłusty smaczniejszy, niż tłusty do bani. Masło jest zawsze pod ręką.




Na obiad.
Dziś zupa z trupa i siekane glisty. Trochę żartuję, albo i nic.  Rolling Eyes Wink
Trup ścielił się gęsto w rzeźni nie opodal i kwiczał (nie powiem jak, bo mi się dostanie Wink ).
A glisty wyszły pewnie z grzybów niedokładnie obejrzanych  Rolling Eyes przed siekaniem. Ale prawdziwe za to!

Pewnie już się domyślacie, że zupa grzybowa na ogonach dziś.  Na talerzach wylądowało dodatkowo po 5 żółtek, śmietana, śmietanka i masło. Najadłem się ową ''zaliwajką''.

W międzyczasie też dwie optykawy dziś wypiłem. Jako smakosz, koneser śmietanki, nie żałowałem sobie.
 Very Happy

Przeżyłam już jakoś ten twaróg (następnym razem okulary do sklepu trza nosić), a na obiad były placki kartoflane ze śmietaną gęstą. Potem elegancki deser: lody kakaowe własnego wykonania, kawusia z masłem i lampka wina (też własne) z wiśni. Kostki lodu do wina gratis. Finito. Teraz do śniadania spokój.
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7251 : 2016-09-16, 20:47:30 »

Białko tylko na śniadanie?
Zresztą ja też dużo nie jadam.  Rolling Eyes

Zosia zadała ciężkie prace ogrodowe, więc ciasto kruche pod pierzynką śm. znowu weszło niczym masło, na kolację.
Popiłem kompotem z aronii i liści wiśni i jabłka w obierce.  Very Happy
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7252 : 2016-09-17, 08:06:27 »

na śniadanie wypiłem optykawę, a następnie zjadłem gofra z masłem i kawał pasztetu swojego z woła z świeżą młodą natką pietruszki. Pół pomidorka.
Zapisane
Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7253 : 2016-09-17, 15:09:24 »

Na obiad zupa grzybowa (ta na ogonach) ze śmietanką, śmietaną, masłem i 5 żółtkami.
Na kolację będą frytki na łoju z keczupem.

W międzyczasie  była optykawa i ciastko z pierzynką.

Podczas wyprawy na jezioro zerwałem torbę bzu. Zosia jakiś napar do picia robi  Rolling Eyes
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7254 : 2016-09-17, 15:38:20 »

Znowu Zosi zajęcie znalazłeś... Confused Laughing
Zapisane

Diogenes z Synopy
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7255 : 2016-09-17, 15:41:30 »

Takie polecenie dostałem.  Very Happy  Przechodziłem też koło krzaka dzikiej róży i nie zrywałem, bo nie było takiego wymogu na dziś. Wink 
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7256 : 2016-09-17, 16:50:01 »

A, to zmienia postać rzeczy... Cool Laughing
Mnie, to chyba było 2 lata temu, mąż narwał sporo owoców dzikiej róży. Suszyliśmy je i dodawaliśmy do kompotów.
Dobre było ale się skończyło. Nie wiem czy w tym roku chcę je suszyć... Rolling Eyes Jakoś na niczym mi nie zależy...
Totalny "tumiwisizm"... Cool
Zapisane

Blackend
Hero Member
*****
wiadomoci: 57104


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7257 : 2016-09-17, 18:26:51 »

Typowy efekt dobrej zmiany. Wink
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72170


Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7258 : 2016-09-17, 18:37:03 »

 Cool Laughing
Zapisane

Kryanna
Go


Email
Odp: Sniadanie
« Odpowiedz #7259 : 2016-09-18, 10:11:16 »

A, to zmienia postać rzeczy... Cool Laughing
Mnie, to chyba było 2 lata temu, mąż narwał sporo owoców dzikiej róży. Suszyliśmy je i dodawaliśmy do kompotów.
Dobre było ale się skończyło. Nie wiem czy w tym roku chcę je suszyć... Rolling Eyes Jakoś na niczym mi nie zależy...
Totalny "tumiwisizm"... Cool
Odkryłam w czeluściach szafki suszone owoce dzikiej róży - nie wiem nawet kiedy je nasuszyłam Smile
Dorzuciliśmy do butli z winem ... kiedyś miałam taką manię, nawet garść poziomek ususzyłam i nie znalazłam dla nich zastosowania Sad
Sok z czarnego bzu też stoi gdzieś w piwnicy - kurcze, po co ja odrzekam się od zapraw i ciągle coś dodaję do kolekcji.
Od kilku dni gotuję takie "popłuczyny" z jabłek do picia - może zacznę do tego dodawać po łyżce tych soków?
Śniadania jeszcze dzisiaj nie jadłam, kawa z masłem (ok. 20 g) dopiero zaliczona, bez żadnego dodatku na talerzyku.
Zapisane
Strony: 1 ... 358 359 360 361 362 [363] 364 365 366 367 368 ... 504 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.235 sekund z 20 zapytaniami.