Autor
|
Wtek: Sniadanie (Przeczytany 3170817 razy)
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Zjadłem se pół salaterki ogórkowej na gęsince. Oraz karkówkę w sosie z grillowanej papryki z dodatkiem tłuszczu gęsiego. Buraczki zaś były na skwarkach. Obiad dość syty, ale nie zapychający. Bo bez kartofli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Czy kiedyś liczyłeś BTW z całego dnia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Nie. Nic mi to nie da, bo poza tym co jestem w stanie zjeść, więcej nie zjem, nawet jeżeli to wynika z tabelki! Orientacyjnie zaś wiem jak jem. Raczej za mało, niż za dużo. Przeważnie 1:3-3,5:1, bo aktualnie troszkę zmniejszyłem tłuszcz, bo chudnę, gdy jem go za dużo. Wiadomo, gdy jem więcej podrobów i żółtek to Ww jest trochę więcej jeszcze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wcale nie uważam, że powinieneś jeść więcej... Gdy jesz więcej tłuszczu to szybciej chudniesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
Tak, bo już tyle białka nie można zmieścić przy dużej podaży tłuszczu. A węglowodanów nie jestem w stanie przedawkować. Sadełka to raczej nie mam, więc chudnięcie obcina mięśnie chyba. Ale to małe wahania 1-2 kila.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Zawsze u nas na grupie Optymalnych z tym tłuszczem był problem - obniżać jego zjadanie przy odchudzaniu, czy odwrotnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A to dziwne, bo na www.dr-kwasniewski.pl jest zagadnienie dokładnie wyjaśnione, ale rozumiem, że lepiej gdybać, niż sięgnąć wzrokiem wyostrzonym, gdzie trzeba!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Wiem o tym... Ale nowi nie zawsze wiedzą...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
obniżać jego zjadanie przy odchudzaniu, czy odwrotnie. Gdy ktoś jest mocno otyły to chyba na początek trzeba. Mojemu ojcu przy dużej podaży tłuszczu słabo idzie. Ale coś się ruszyło, te parę kilo, bo widzę, że spodnie mu spadają. To 2 lata. Lecz to takie raczej ŻrO. Ale czuje się o niebo lepiej niż na tabletkach darmowych. Które pewno miały też wpływ na jego nadwagę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wiem o tym... Ale nowi nie zawsze wiedzą... Ja nie wiem, o co cho? Renia, wklej coś w temacie, plizzz... Bo ja chudnę zwykle w zimie, a nie chcę, więc jak będę wiedział jak chudnąć, i będę postępował odwrotnie, to nie schudnę - logiczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=777"Generalną zasadą Żywienia Optymalnego jest zachowanie właściwych proporcji między tymi składnikami. Jako ogólną zasadę można przyjąć: 1 : 2,5-3,5 : 0,5. Oznacza to, że na 1 gram spożytego białka powinno przypadać w diecie 2,5 do 3,5 grama tłuszczu i 0,5 grama węglowodanów. Taka proporcja przy założeniu, że białka i tłuszcze są głównie pochodzenia zwierzęcego zapewnia prawidłową pracę organizmu w początkowym okresie Żywienia Optymalnego Po przystosowaniu się organizmu do nowej diety zapotrzebowanie na białko zmniejsza się. Zmniejsza się również, gdy spożywa się białko o najwyższej wartości biologicznej. Wówczas proporcja między białkiem i węglowodanami jak 1 : 0,5 nie obowiązuje. Może być 1 : 1 lub nawet 1 : 1,5. Od tej zasady mogą być pewne odchylenia zależnie od właściwości psychofizycznych człowieka, warunków środowiskowych i chorób, na jakie człowiek cierpi. I tak np. otyli powinni w pierwszych miesiącach diety zmniejszyć ilość tłuszczu do l-2 gramów na 1 gram białka, gdyż intensywnie spalają własne tłuszcze, jako że dieta optymalna jest najlepszą z możliwych diet odchudzających. Człowiek dorosły, młody i zdrowy, bardzo aktywny zawodowo i życiowo, powinien zwiększyć ilość tłuszczu nawet do 5g na 1g białka, bo nie buduje już swego organizmu, a potrzebuje dużo energii. Dziecko, które rośnie i rozwija się, będzie potrzebować więcej białka niż człowiek starszy, u którego białko ma za zadanie tylko utrzymać stan istniejący, a jego nadmiar może być wręcz niepożądany." http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80Ale jeszcze zobaczę na Forum, bo też było...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Radomiak
Go
|
Bo nie wie, że nie wie...już nie pamiętam czy to dr.J.K., czy k. Sedlak. Ale pięść musi...byle co, ale musi!!! Bo mundury.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
vvv
Go
|
Ale pięść musi... Azaliż: Kto pięścią wojuje, ten od pięści gnije.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
To może też być przydatne... "Jemy za dużo białka. Nadmiar białka szybko postarza organizm. Należy początkującym optymalnym powtarzać jak mantrę, że żywienie optymalne jest sposobem żywienia DWUETAPOWYM (dwufazowym). W pierwszej - początkowej fazie, zwanej często okresem przebudowy organizmu, następuje generalny „remont" ciała, wymiana wadliwych i niepotrzebnych białek. W tej pierwszej początkowej fazie, ilość białka zawartego w spożywanych produktach na dobę powinna wynosić 1-1,2 g, a u osób wyniszczonych chorobą nawet do 1,5 g na kg WN. Ta pierwsza faza kończy się po upływie ok. 1-3 miesięcy. Możemy rozpoznać, że faza przebudowy dobiega końca, m.in. po tym, że następuje zatrzymanie spadku wagi (u uprzednio otyłych) w momencie osiągnięcia przez nich wagi zbliżonej do należnej lub też następuje ponowny jej wzrost. To właśnie moment, kiedy powinniśmy przejść do drugiej (docelowej, ostatecznej) fazy żywienia optymalnego, której powinniśmy trzymać się już zawsze. Właśnie teraz, kiedy organizm jest już przebudowany, spada zapotrzebowanie na białko do ilości ok. 0,5-0,8 g na 1 kg WN na dobę (im lepsze białka - zawarte w żółtkach, podrobach, szpiku - tym bliżej wskaźnika 0,5; jak nieco gorsze - to bliżej 0,8)." http://optymalni.hol.es/83-przemyslenia/190-czy-jestem-optymalnym.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ciekawe dlaczego najwięcej na temat "mydlenia się Doktora" mają ci do powiedzenia, co nic z jego tekstów nie czytali, tylko z dobrychdzieci i tym podobnych "źródeł" się głupot na temat Diety Optymalnej napaśli. Abo to łatwo nie znać i krytykować, sam tak miałem, ale w porę się ocknąłem i zacząłem czytać Toana, on mi ładnie wszystko wytłumaczył. Inaczej pewno teraz bym jadł surowe baranie B17 w rotacjach z brzuszkami łososia i łyczkiem oleju słonecznikowego. No nie mogłem się powstrzymać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
(...) Ta pierwsza faza kończy się po upływie ok. 1-3 miesięcy. (...) Albo x lat, albo nigdy, zależy czy i kiedy wystarczająco zaskoczy o co chodzi i jeszcze "poświęci" stare nawyki dla nowego zdrowia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
vvv
Go
|
(...) się powstrzymać. ŻO powyżej 2000kcal średnio na dobę to nie jest jeszcze ŻO tylko ŻrO. I tu się wszyscy co sobie zadokowali, że Doktor nakazał 200g tłuszczu dziennie-codzienie może zdziwili.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|