admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26795
|
Już dwa razy mi autokorekta napisała "skórcz" i "kórczy"! Dobrze, że wypatrzyłem jeszcze jakoś, choć wzrok mi słabnie niestety... Jakby co, to proszę wybaczyć "byki", bo niedowidzę, ale jeszcze nie na tyle, aby się do okulisty wybierać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Mnie te krem fresze nie podchodzą, jakieś takie kwaskowate mocno...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26795
|
To może zaprawić keczupem? Bo sos pomidorowy każdą niesmaczną potrawę uratuje...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Cukier ratuje sprawę, ale szczerze mówiąc, to króluje u nas śmietana, 22% ponoć, od "Mlecznej Manufaktury", pan przywozi w szkle, jest super - jak od babci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
U nas teraz probiotyki z lactobacillus i innymi bacillus są łykane, bo zostało tego jeszcze sporo z czasów gdy trułem organizm, a przecież że do kosza nie wyrzucę. Ale śmietana w lodówce zawsze jest, nawet do sklepu nie muszę wychodzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wiadomo - wyrzucać grzech. Ja teraz piję jakąś multiwitaminę w saszetkach, chyba Visolvit czy coś, znalazłem dwa pudełka blisko terminu w koszyczku. Kto to kupił?! Trochę się cykam, bo tam ze 3 gramy fruktozy jest na porcję...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Nie znam się na tym, ale mnie jakoś najlepiej wchodzi ta śmietana - https://world.openfoodfacts.org/product/20020729/creme-fraiche-entiere-enviaKosztuje poniżej dwa euro, ale czy w polskim lidlu jest i po ile - nie mam pojęcia. Wyjątkowo przyjazny kosmkom jelitowym zestaw flory bakteryjnej - nie lubię tych "nowoczesnych" nazw - mikrobiom jelitowy - mikrobiota jelitowa - jakoś tak "za naukowo" jak dla mnie... W każdym razie wspaniałe te żyjątka w tej śmietanie są, a do tego ta śmietana idealnie kurczy woreczek żółciowy, co łatwo stwierdzić naocznie! Dopre je to. W barbarzyńskim kraju trudniej. Jak jest w ogóle 30% śmietana śmietanowa to święto.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
Tutaj akurat smietana jak smietana 32% bez dodatków, bo kwąsnieje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zofia
Jr. Member
wiadomoci: 2297
|
Bardzo lubię, tutaj źródło tłuszczu. Skoro się tak dziwisz, to pewno nigdy nie jadłaś steków z łososia lub tuńczyka pieczonych na tranie? Żałuj. Masz rację, nie jadłam. Za to musiałam pić codziennie jedną łyżkę tranu i zagryzać razowcem. Och jakie to odległe czasy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Bardzo lubię, tutaj źródło tłuszczu. Skoro się tak dziwisz, to pewno nigdy nie jadłaś steków z łososia lub tuńczyka pieczonych na tranie? Żałuj. Masz rację, nie jadłam. Za to musiałam pić codziennie jedną łyżkę tranu i zagryzać razowcem. Och jakie to odległe czasy. Ja w szkole piłem łyżkę tranu za kolegów, no lubię ten smak. Kożuch z mleka też uwielbiam, a z kakałka to uch!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26795
|
Ale śmietana w lodówce zawsze jest, nawet do sklepu nie muszę wychodzić. Przez ostatnie dziesięciolecia piłem śmietankę, ale od roku z musu zajadam śmietanę i nie narzekam, choć pić się nie da, a łyżeczką trzeba zamiatać. Ale aż czuć jak się flaki cieszą z tej śmietany!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
No jasne, że flaki wywraca do góry nogami. Śmietana jest u nas zawsze ponieważ sporo jej schodzi do zup i warzyw, które są podstawą obiadu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26795
|
Wiadomo, bo gdzieś czytałem, że wegeDO - to jest to...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Niebawem jedziemy na Podlasie na ferie, wyjadać trzeba z lodówki. Trzy słuszne plastry pasztetu z rodzynkami i śliwką suszoną, z majonezem i ćwikłą plus dwa małe wafelki Prince Polo, po 10g cukru każdy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
W PRLu Prince Polo, to był rarytas. Częstowano nimi na specjalne okazje, bo normalnie w sklepach był nie do zdobycia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Fajny tu mają twaróg z Hajnówki i masło wyborne. A więc kilka plastrów twarogu z masłem i dżemem i idę w las.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Też lubię taki zestaw, czasami na kolację robię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jarek
Go
|
W PRLu Prince Polo, to był rarytas. Częstowano nimi na specjalne okazje, bo normalnie w sklepach był nie do zdobycia. Ale za dzieciaka w latach siedemdziesiątych, chulaj dusza piekła nie ma , ale wchodził ten wafelek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26795
|
Niebawem jedziemy na Podlasie na ferie, wyjadać trzeba z lodówki. A po co lodówka, jak nad ranem będzie -30!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|