Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
Autor
|
Wtek: Wafelki z kremem (Przeczytany 54695 razy)
|
nowy
Go
|
"nowy" chcesz cuksa? Albo wyluzujesz, albo się tu nie nadajesz. To nie jest Forum śmiertelnie poważnych, a tym bardziej chorych! Choć i tacy tu trafiają, i pretensje później mają, że przez drut nie doznali cudu uzdrowienia. Grozisz mi, dziecko? Jesteś na diecie? Chyba ją zmodyfikowałeś, bo rozsądek się odżywia tłuszczami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MariuszM
Go
|
Betonuj dalej,az wybudujesz OptyBeton. Jest taka strona ,nazywa sie jedz'optymalnie'.pl tzw.bulki kukurydziane Tam docenia Twoja tworczosc smutasa. Tu ludzie jedza by zyc,nie zyja by jesc....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
ale dostałem zalecenia od TVN a Gdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu. ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Trzeba dbać o wapń, żeby szybciej być wapniakiem...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anulka177
Jr. Member
Pe:
wiadomoci: 3981
|
ale dostałem zalecenia od TVN a Gdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu. ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.htmlPodejrzane, bo bardzo podobne rady dziś dawał jakiś doktorek w Radio Wrocław. Reklamował chlebek, że taki zdrowiuśki, tyle dobra w sobie posiada, a ludzie coraz bardziej unikają, że niby niezdrowy. I żeby jeść pełnoziarnisty, bo najlepszy, ale kajzerka z supermarketu od czasu do czasu też nie zaszkodzi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
No bo bez węglowodanów człowiek nie ma energii, a po skrobi nie ma takich skoków glukozy we krwi i jeszcze błonnik poprawia perystaltykę jelit. Same dodatnie plusy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Kryanna
Go
|
ale dostałem zalecenia od TVN a Gdy Twój wiek zaczyna się od cyfry 5, poziom hormonów spada dość prędko. Nietrudno wówczas nadmiernie utyć Zjadaj jak najwięcej produktów pełnoziarnistych. Badania wykazały, że kobiety często spożywające brązowy ryż albo pełnoziarniste pieczywo, makarony czy płatki, łatwiej zachowują szczuplejszą talię w porównaniu z rówieśniczkami, które przyjmują co prawda tyle samo kalorii, ale preferujących białe pieczywo.
- Zadbaj o odpowiedni poziom wapnia. Polub i często zjadaj nabiał o obniżonej zawartości tłuszczu, ograniczając jednocześnie ilość wypijanej kawy, która pogarsza zdolność organizmu do wchłaniania wapnia z pokarmu. ja już to przerobiłem w innej dekadzie życia. Tera robię dokładnie odwrotnie. Może im się dekady pomyliły http://tvnmeteoactive.tvn24.pl/dieta,3016/dietetyczne-rady-na-kolejne-dekady-zycia,203587,0.htmlFajne porady - szczególnie podoba mi się konieczność wprowadzenia fasoli i ... ciecierzycy? Kurcze, już zapomniałam nazwy - chyba skleroza przez te braki ;-( Może mi ktoś doradzić, czy zupa wystarczy czy od razu walnąć sobie kotlety z fasoli? Całkiem zagubiona jestem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
konieczność wprowadzenia fasoli i ... ciecierzycy? Kurcze, już zapomniałam nazwy - chyba skleroza przez te braki ;-( Może mi ktoś doradzić, czy zupa wystarczy czy od razu walnąć sobie kotlety z fasoli? Całkiem zagubiona jestem Nawet nie próbuję odrobiny. To dla mnie trucizna. Kiedyś podarować chciał ktoś nam wiadro fasoli Piękny Jaś czy coś takiego. Podziękowałem. Nie mam najmniejszej ochoty na fasolkę po bretońsku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
anakin
Go
|
Bez węglowodanów w dawce pokarmowej u pastuchów bardzo mizerne życie, bo utrudnione jest pozyskiwanie energii z tłuszczu, ale jak się geny syntezy pirogronianu z acetylo-CoA pochodzenia tłuszczowego rozbujają , to da się żyć. Ale co to za życie, bez odrobiny słodyczy... Oczywiście prościej z mleczanu albo alaniny, no ale to tylko działa chwilowo. I tylko dla takich wypowiedzi zagladam co jakis czas na to forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Jasne, wiedza za darmochę to jest to... Można później nawet twierdzić ówdzie, że "się wymyśliło" ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
anakin
Go
|
Nie ma co sie zalic, adminie. Za pozno na to. Wszystko przegrane, czas sie pogodzic z porazka. Dzis optymalnym pozywieniem jest napoj Soylent: -> https://en.wikipedia.org/wiki/Soylent_(drink) -> https://www.youtube.com/watch?v=oELvF591xpEByc moze kiedys znajdzie sie jakis "Elon Musk", ktory stworzy dla ludzi podobny produkt na bazie "zlotej proporcji" w modelu diety zarowno tluszczowej jak i weglowodanowej. Raczej nie bedzie to grono osob skazonych "polsko-katolicka mentalnoscia" i zakorzenionych w poprzednim stuleciu. Na dodatek z rownie obciachowa strona w sieci. Mowa oczywiscie o tzw. "wiejskim kole Optymalnych" nazywanych formalnie "Stowarzyszeniem Optymalnych".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Diogenes z Synopy
Go
|
no tak. Najgorzej jak wyczują kierunek franki, złoto w ogródku, a teraz napój Jeśli jesteś katastrofistą i wierzysz, że wybuchnie wojna, w ziemię uderzy meteoryt lub z innych powodów upadnie cywilizacja, możesz zrobić sobie żelazne zapasy żywności na rok. Będziesz musiał znaleźć miejsce na 144 kg maltodekstryny, 18 kg białka ryżowego, 24 l oliwy i 12 opakowań preparatu wielowitaminowego. Ja zrobiłem zapasy tylko na miesiąc.
http://wyborcza.pl/1,75400,16097648,Testujemy_soylent____syntetyczny_substytut_pozywienia__.html to już koniec
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nie ma co sie zalic, adminie. Za pozno na to. Wszystko przegrane, czas sie pogodzic z porazka. O czym i do kogo ten tekst przepraszam? Jeśli do mnie, to każdemu życzę takiej "przegranej" i takiej "porażki"... Sami szczęśliwi byliby na ziemi i zero proletariatu. No, ale to nie mój problem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
franki, złoto w ogródku, a teraz napój Tuski wiedzą co robią, ale to nie powód, żeby zaraz naśladować... Więcej wiary w "dobrą zmianę"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: 1 2 3 [4]
|
|
|
|