 Autor
|
Wtek: KK-700 584. Budyń śmietankowo-pomarańczowy (Przeczytany 171664 razy)
|
administ
Go
|
Anglicy zagubili gdzieś swoje tradycje kulinarne, co niestety odbiło im się czkawką...
Ale tam też dużo zdrowych wegetarian i to fanatycznych, a nie ekonomicznych!   |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
Z zakupów niedawno wróciłem i bez budyniu też radę dałem /nie dźwigam już przecież kilogramów ziemniaków i innych 5 x wio/. Ale co się dziwić jak podkład dobry jest - żółtka, masło, słonina / choć niezdrowy okrutnie /. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
jukor
Go
|
no i ten chole(rny)sterol, co w tych jajach siedzi. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
jukor
Go
|
Bez jaj, jak tu żyć, ten tego? Tylko wurst? Beż jaj ani rusz!!! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Weganie potrafią...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
To teraz zimny prysznic by się zdał?  I czekać cierpliwie na objaw poranny! E tam.  Tylko z moich deklaracji nic będzie.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bo budyń wpadł mi w oko i chętka na niego przyszła. Tak właściwie to od wczoraj sernik za mną chodził, ale widać zgubiłem go . A, że pieczenia nie odpuszczam, to będzie budyń /może pudding/. Pudding..."Pudding można podawać jako danie główne (np. z łojem wołowym i nerką)" http://pl.wikipedia.org/wiki/PuddingZ łojem i nereczką...ho, ho. Anglicy zagubili gdzieś swoje tradycje kulinarne, co niestety odbiło im się czkawką... Ten obecny "pudding", to gest dla przyjezdnych, wersja "obtaniona", a przez to ... zjadliwa. ... A ich rząd nie tylko "się" sam wyżywi, gdyż wie, kiedy znaleźć chętnych do pomocy..  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
Bo budyń wpadł mi w oko i chętka na niego przyszła. Tak właściwie to od wczoraj sernik za mną chodził, ale widać zgubiłem go . A, że pieczenia nie odpuszczam, to będzie budyń /może pudding/. Pudding..."Pudding można podawać jako danie główne (np. z łojem wołowym i nerką)" http://pl.wikipedia.org/wiki/PuddingZ łojem i nereczką...ho, ho. Anglicy zagubili gdzieś swoje tradycje kulinarne, co niestety odbiło im się czkawką... [/q/] Ten obecny "pudding", to gest dla przyjezdnych, wersja "obtaniona", a przez to ... zjadliwa. ... A ich rząd nie tylko "się" sam wyżywi, gdyż wie, kiedy znaleźć chętnych do pomocy.. Ci przyjezdni mają często swoje źródełka i nie są łasi na obtanione frykasy typu kanapka z chipsami , cego nie można powiedzieć o autochtonach. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
Renia, idziemy do łóżka? Wszyscy już poszli! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ja jeszcze poczytam. Dobranoc... |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
Ech, życie. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Bo budyń wpadł mi w oko i chętka na niego przyszła. Tak właściwie to od wczoraj sernik za mną chodził, ale widać zgubiłem go . A, że pieczenia nie odpuszczam, to będzie budyń /może pudding/. Pudding..."Pudding można podawać jako danie główne (np. z łojem wołowym i nerką)" http://pl.wikipedia.org/wiki/PuddingZ łojem i nereczką...ho, ho. Anglicy zagubili gdzieś swoje tradycje kulinarne, co niestety odbiło im się czkawką... Ten obecny "pudding", to gest dla przyjezdnych, wersja "obtaniona", a przez to ... zjadliwa. ... A ich rząd nie tylko "się" sam wyżywi, gdyż wie, kiedy znaleźć chętnych do pomocy.. Ci przyjezdni mają często swoje źródełka i nie są łasi na obtanione frykasy typu kanapka z chipsami , cego nie można powiedzieć o autochtonach. A autochtoni to dziś kto- Afrykanie, Azjaci, inni Europejczycy? Żeby pracować tam zdrowo i wydojnie wystarczą: kurczak, ryz i ... woda.  Jednak dziś nie o tym, bowiem właśnie sobie przypomniałem.  Przecież książka mojego Przyjaciela jest dostępna za pośrednictwem OSO, rozumiem, że Użytkowniczka nicku- z którym spoufalać się nie powinienem z uwagi na wrażliwość Posiadaczki- jest gotowa nawet "odmrozić sobie uszy", aby tylko móc mni dokuczyć, ale nie znajduję powodu, abyś Ty nie był w stanie zafundować sobie całej książki, co- "obcy" marnie płacą? W ten prosty sposób dowartościujesz trud Doktora i wzmocnisz rodzime "źródełko", tłumaczyć więcej? Ech życie.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Imigrant z Somalii przyjeżdża do Wielkiej Brytanii. Na ulicy zatrzymuje pierwszą napotkaną osobę chwyta ją za rękę i mówi: - Dziękuję za wpuszczenie mnie do tego kraju, za mieszkanie, pieniądze na jedzenie, opiekę medyczną, darmową szkołę i zwolnienie z podatków. - To pomyłka - odpowiada przechodzień. - Ja jestem Afgańczykiem. Somalijczyk idzie więc do kolejnej osoby: - Dziękuję, że stworzyliście taki piękny kraj! - To nie ja, ja jestem z Iraku ? słyszy odpowiedź. Wreszcie widzi matkę z dzieckiem: - Czy pani jest Brytyjką? ? pyta. ? Nie, pochodzę z Indii. - To gdzie się podziali wszyscy Brytyjczycy? Kobieta zerka na zegarek i mówi: - Pewnie są w pracy. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Blackend
|
- Pewnie są w pracy. Dobre. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jukor
Go
|
Chwilę przed konsumpcją.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
 |
