Strony: [1] 2
|
|
|
Autor
|
Wtek: ARTYKUŁY OPUBLIKOWANE, WYSTĄPIENIA (Przeczytany 17678 razy)
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Wystąpienie -Mikołów; 2011.06.25
Nazywam się Regina Janicka. Całe życie byłam związana z rolnictwem i gospodarką żywnościową. Posiadam wyższe wykształcenie rolnicze, pracowałam we wszystkich sektorach rolnictwa, a ostatnio przez 20 lat prowadziłam własną działalność gospodarczą w branży spożywczej. Równolegle, byłam i jestem bardzo zaangażowana w różne działania społeczne, szczególnie angażuję się w tematyce rolniczej. Aktualnie pełnię funkcję Przewodniczącej Komisji Rolnej przy Zarządzie Głównym Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Optymalnych imieniem Adama Jany z siedzibą w Jaworznie i z tej racji jestem tutaj z Państwem. Na wstępie, bardzo dziękuję Organizatorom już XXXII-ej, tej prestiżowej imprezy, DNI OTWARTYCH DRZWI za możliwość zasygnalizowania wśród licznego grona fachowców z dziedziny rolnictwa, działań i propozycji naszego Stowarzyszenia.
Zapoznając się z historią i teraźniejszością Mikołowa szczególnie utkwiła mi informacja o wzgórzu Gronie, gdzie znajduje się ujęcie wody dla browaru produkującego piwo o nazwie TYSKIE GRONIE . Chciałam zauważyć, że w naszym pod poznańskim sklepie jest to jedno z najlepiej sprzedających się piw.To tak nawiasem. Dzisiaj , tutaj, w tym miejscu, głęboko zatroskana o losy ludzkości, przy tam zacnym i licznym gremium chciałabym podzielić się spostrzeżeniami i przemyśleniami, nurtujących z pewnością także wielu z Państwa.
Długo zastanawiałam się nad tytułem mojego wystąpienia i doszłam do wniosku, że pasuje ich wiele, np: APEL STOP GŁUPOCIE I BEZRADNOŚCI JESTEŚMY O KROK OD PRZEPAŚCI DOKĄD ZMIERZASZ CZŁOWIEKU PODEJMIJMY PILNE DZIAŁANIA, ABY ZAPOBIEC SAMOZAGŁADZIE (może wystarczy)
W 1993 roku Teruo Higa z Okinawy w przedmowie do książki pt. „Rewolucja w Ochronie Naszej Planety”napisał: „Nasza ziemia jest chora, bardzo chora. Wystarczy pomyśleć o powodziach i trzęsieniach ziemi na całym świecie; o krwawych konfliktach rasowych i ogromnych falach uchodźców ; o globalnej recesji, której nie uniknie żaden naród; w dziedzinie medycyny AIDS, podstępnej chorobie. ( .....) Katastrofy i tego rodzaju wydarzenia w ostatnich latach mają miejsce tak często, że wydają się zapowiadać koniec świata i chciałoby się uwierzyć proroctwom Nostrodamusa. Czyżby te straszne wydarzenia miały mieć swoją kulminację w zagładzie naszej planety? Jeśli tak, zadaniem człowieka jest podjecie środków do zapobieżenia temu. Jest to nasz obowiązek. Ciężar odpowiedzialności spoczywa na nas. My ludzie ponosimy odpowiedzialność za naszą planetę i mamy obowiązek ratowania jej. Kwestią priorytetową jest problem niedoboru żywności. W dalszej kolejności należy się zająć problemami ochrony środowiska naturalnego i chorobami. Kolejnym istotnym problemem naszych czasów, wymagającym szybkiego rozwiązania, jest kwesta pozyskiwania energii.” (Koniec cytatu.) Szanowni Państwo, minęło niemalże 20lat od napisania tych celnych, zarazem zatrważających słów i z ogromnym żalem należy stwierdzić, że poruszone problemy jeszcze się znacznie nasiliły i nie widać realnych działań poprawiających stan rzeczy. Stan środowiska naturalnego jest katastrofalny, do którego doprowadziła bezmyślna i bezduszna działalność ludzi. W internecie jest multum przerażających informacji, zacytuję niektóre tytuły wpisów: coraz mniej ryb masowo giną ptaki tajemnicza śmierć młodych delfinów masowe zatrucia dioksynami afera ogórkowa Wróciła ptasia grypa Ceny żywności wciąż bliskie rekordowych poziomów Rabunkowa gospodarka leśna Światowy problem z żywnością Głód na świecie. Prawda czy mity? Niebezpieczna choroba zabija misie koala i wiele, wiele innych a szczególnie groźne jest zjawisko masowego ginięcia pszczół. Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak wiele dla ludzkości znaczą pszczoły. Albert Einstein powiedział,że gdyby na Ziemi wyginęły pszczoły, człowiekowi zostałoby jedynie cztery lata życia. Czasopismo „The Independent”(independe) przestrzega, że masowe wymieranie pszczół może skończyć się katastrofalnym brakiem żywności. Emitowane przez telefony komórkowe i inne gadżety wykorzystujące zaawansowane technologie, promieniowanie może być przyczyną tajemniczego zjawiska masowego wymierania pszczół. Ludzkość otrzymała technikę,którą traktują jak zabawki. Oplecenie całej atmosfery gęstą siatką fal radiowych i innych, bez głębszej wiedzy jaki to może mieć wpływ na środowisko, świadczy o totalnej bezmyślności. Dopiero jak problemy stają się znaczne zaczyna się o nich mówić, ale też nie do końca rzeczowo i obiektywnie. Grupy lobbystyczne wywierają naciski na instytucje naukowe i decyzyjne i zakłamuje się gorzką prawdę. Niedawno w radio podano informację , że z laboratorium naukowego w Szkocji wykradziono próbki pszczół, poddawane badaniom na działanie pestycydów. Komu są potrzebne takie próbki? Z pewnością firmom produkującym pestycydy, nie na rękę są tego typu badania. Od kilku miesięcy galopujące ceny żywności wskazują na to, że z produkcją żywności jest bardzo źle. Obok bardzo złej jakości żywności, dochodzi teraz jeszcze problemem niedoboru żywności. Liczne zakłócenia klimatyczne (susze, powodzie, huragany), zła struktura upraw wynikająca przede wszystkim z niewłaściwych cen płodów rolnych powoduje, że uprawiane są monokultury degradujące gleby. Zastąpienie naturalnych nawozów (obornik, komposty, nawozy zielone) sztucznymi nawozami, w przeciągu kilkudziesięciu lat ich stosowania doprowadziło do silnej degradacji gleb. Karambol na autostradzie niemieckiej z przed kilkunastu tygodni, spowodowany nawiewaniem piasku z pól uprawnych jest tego przykładem. Do niedawna takich zjawisk nie notowano. Mogłabym bardzo długo wymieniać opłakane skutki głupiej polityki rolnej , spowodowanymi nowoczesnymi osiągnięciami nauki , zwanymi postępem. Śledząc w przekroju historycznym sposoby zagospodarowania ziemi pod produkcję żywności zauważam, że przez wieki ludzkość uprawiała ziemię na różne sposoby, wykorzystując jednak zawsze warunki geo-klimatyczne zgodnie z naturą. Dopiero XX wiek przyniósł wiele kontrowersyjnych sposobów uprawy roślin, hodowli zwierząt i wytwarzania żywności. Chemiczne nawozy i środki „ochrony” roślin, produkcja koncentratów paszowych zawierających antybiotyki, sterydy, inhibitory wzrostu, GMO, nanotechnologie, chemiczne konserwowanie żywności, farmacja są to wynalazki zaledwie ostatnich kilkudziesięciu lat, ale jakże niszczące naturalne środowisko. Wszechobecna chemia w życiu codziennym, chemiczne odpady produkcyjne , rabunkowa gospodarka złożami naturalnymi w konsekwencji doprowadziły do totalnego zanieczyszczenia wód, stwarzając tym samym zagrożenie dla całej populacji ludzkiej. Jeszcze w latach 60 tych poprzedniego stulecia wody gruntowe , czyli te dostępne w naturze dla człowieka, były dostatecznie czyste, można było pić wodę bezpośrednio ze strumyków i zwykłych studni. Obecnie wody są bezpieczne jedynie ze studni głębinowych, choć nie wiadomo jak ten stan długo się utrzyma, bo przecież procesy zanieczyszczania wód ciągle się nasilają. Wyobraźmy sobie dalsze skutki takich działań, jeżeli ludzkość się nie obudzi i nie zatrzyma lawinowo nasilającej się degradacji środowiska naturalnego. Na świecie toczy się walka o kształt rolnictwa pomiędzy korporacjami, które mają władzę, a licznymi ugrupowaniami ekologicznymi walczącymi o suwerenność żywnościową ludzkości. Bardzo niepokojące są wprowadzane regulacje prawne dotyczące produkcji żywności , promujące Żywność GMO, nanotechnologie w produkcji żywności, przemysł farmaceutyczny, a ograniczające naturalne metody lecznicze, ograniczające produkcję ziół, a nawet uprawę w przydomowych ogródkach. Wprowadza się liczne innowacje , bardzo ryzykowne, nie poparte badaniami bez konsultacji społecznych, wręcz ukrywa się informacje i podstępnie wprowadza w życie akty prawne, dotyczące rolnictwa i zdrowia. Dominacja kolonialna wcześniej, teraz ekonomiczna jest przyczyną głodu na świecie. Gra oszustów trwa cały czas. Prawdziwą pełnowartościową produkcję żywności zabijają spekulanci oraz tzw. farmerzy, którzy gospodarując na wielkich obszarach, a widzący tylko zysk stosują „nowoczesne” technologie niszczące żywność i dalece niezdrową konkurencyjnością niszczą możliwość produkcji w małych gospodarstwach i zagrodach.
Problemy na wsi narastają w zatrważającym tempie. Społeczeństwo jest coraz bardziej niezadowolone i niepewne jutra. Poseł Jerzy Wenderlich z jednym z wywiadów wyraził się: Rolnicy wściekli? „Takiego gniewu nie spotkałem”.
Rzymski filozof Seneka powiedział: „Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie głupotą” Ludzkość błądzi, jak pokazałam powyżej,bardzo błądzi, ale podejmijmy wspólny trud ku odwróceniu niekorzystnych zjawisk, nie bądźmy biernymi głupcami. Ogromną nadzieję daje świadomość, że jest wielu ludzi myślących i wielkiego serca, którzy od dziesiątek lat zwracają uwagę na problemy i apelują o odwrót niekorzystnych tendencji. Ruchy ekologiczne biją na alarm, często są inicjatorami apeli, petycji do decydentów. W listopadzie 2009 roku na ONZ -towskim Szczycie Żywnościowym w Rzymie, ekolodzy, rolnicy, którzy nie byli oficjalną delegacją demonstrowali przed siedzibą ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Oto co mieli do powiedzenia: „Potwierdzamy, że nasza żywność ekologiczna rzeczywiście dostarczana jest dla większości ludzi na całym świecie, zarówno na obszarach wiejskich i miejskich . Nasze praktyki koncentrują się na żywności dla ludzi, a nie dla zysku korporacji. ...Nasze praktyki, ponieważ priorytetem jest żywienie ludzi lokalnie, ograniczają ilości odpadów i strat żywności i nie powodują szkód spowodowanych przez systemy przemysłowej produkcji. ....Odtwarzamy lokalne gatunki nasion i ras zwierząt hodowlanych oraz ryb. ......Zobowiązujemy się do skrócenia odległości między dostawcą żywności a konsumentami.” Ekologiczne rolnictwo może wyżywić świat. Większość żywności na świecie nie jest produkowana przez przemysłowe wielkie farmy agrobiznesu. 75 % żywności na świecie jest produkowana przez 1,5 miliarda drobnych rolników i należy ten kierunek chronić. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Optymalnych działa już od 12 lat w kierunku propagowania prawidłowego modelu odżywiania człowieka oraz organizowania właściwego zaplecza produkcji żywności. Społeczeństwo jest wygłupiane poprzez publikowanie w mediach licznych, coraz bardziej wymyślnych rodzajów diet, nie popartych badaniami naukowymi. Kto co wyduma, to się publikuje, a wiara w media jest przeogromna i ludzie sami sobie szkodzą. Efektem takich działań jest lawinowy wzrost chorób cywilizacyjnych. W przeciwieństwie, o Diecie Optymalnej media nie piszą, a jest najlepsza z pośród wszystkich znanych mi diet. Już na przełomie lat 70 i 80-tych poprzedniego stulecia były wykonane badania naukowe, które udowodniły prawidłowość Diety Optymalnej. Szerzona oddolnie wiedza o Diecie Optymalnej ma licznych zwolenników, ponieważ po jej zastosowaniu ludzie pozbywają się prawie wszystkich chorób, z którymi medycyna akademicka nie umie sobie poradzić. Przez świat medyczny całkowicie lekceważona jest profilaktyka. Przedstawiam Państwu artykuł pt. „ Chorzy głodzeni w szpitalach” Również zwrócę uwagę Państwa na artykuł pt. „ Świat zmienia swoje zwyczaje żywieniowe ze względu na wysokie ceny żywności”. Brak dostępu do dobrej żywności pogrąża ludzi w chorobach, którzy są ogromnym obciążeniem dla państwa. 15 czerwca br. Odbył się protest zorganizowany przez rodziny osób niepełnosprawnych z petycją o zwiększenie świadczeń socjalnych. Państwo z jednej strony winno zabezpieczyć godność osób niepełnosprawnych, którzy żyją, ale zarazem pilnie należy zadbać o profilaktykę i edukację młodych rodziców, aby potomstwa niepełnosprawnego rodziło się jak najmniej. Bo żaden budżet nie wytrzyma obciążeń związanych z przybywającą liczbą chorych i niepełnosprawnych. Należy głęboko przemyśleć jak ma wyglądać służba zdrowia, bo w obecnej formie przynosi kolosalne straty dla ludzkości, a chorych przybywa w zatrważającym tempie. I aby to móc realizować niezbędna jest produkcja dobrej żywności. Czyli rolnictwo jak widać jest podstawą bytu społeczeństw i przez decydentów winno być traktowane strategicznie. Jako Stowarzyszenie Optymalnych proponujemy zjednoczyć się w działaniach o prawidłowy kształt rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Twórca teorii Diety Optymalnej pan doktor Jan Kwaśniewski już w latach 80-tych opracował dokument pt. „Projekt Optymalizacji”, w którym kompleksowo przedstawia takie zagadnienia jak : żywienie człowieka, produkcja żywności dostosowana do potrzeb człowieka, przetwarzanie i uszlachetnianie żywności, dystrybucja żywności, spożycie. Z pewnością działacze innych organizacji rolniczych mają swoje fachowe przemyślenia i propozycje, które należałoby przedyskutować i opracować ostateczny dokument np. o nazwie PROJEKT WYŻYWIENIA NARODU. Żywność powinna być produkowana lokalnie, gwarantuje to bezpieczeństwo i skuteczną kontrolę nad procesem jej wytwarzania. Należy promować małe lokalne mleczarnie, masarnie, zakłady przetwórcze warzyw i owoców, które by przetwarzały produkty rolne od okolicznych rolników. Wynikać będzie z tego szereg korzyści, np.: -nie będzie potrzeby konserwowania żywności -znacznie obniży się koszty transportu i przechowalnictwa -będzie możliwe pełne wykorzystanie produktów ubocznych na paszę dla zwierząt, np. serwatki, która w dużych mleczarniach stanowi dodatkowy problem środowiskowy,lokalne odpady są natychmiast utylizowane i nie stanowią żadnego zagrożenia -kontrola społeczna nad produkcją żywności – w małych środowiskach ludzie się znają i wiedzą jak dany producent wytwarza żywność, jest to znacznie skuteczniejsza kontrola niż wszelkich instytucji kontrolnych, gdyż jest bieżąca i dotyczy osób bezpośrednio zainteresowanych, czyli konsumentów.
Jest możliwy rozwój każdej potrzebnej branży, pod warunkiem ustanowienia dostatecznego stopnia zysku , a nie wyzysku! Opłacalność produkcji żywności powinna być na takim poziomie, aby zachęcała do wytwarzania żywności już w małych gospodarstwach i ogródkach działkowych, a nie dopiero od wielkoprzemysłowych gospodarstw. Wtedy będą wykorzystane wszystkie możliwości produkcyjne ziemi. Przecież w tych małych, a licznych zagrodach tkwi ogromny potencjał produkcji żywności i to żywności zdrowej, wypielęgnowanej, gdzie wykorzystany byłby każdy skrawek ziemi, każdy odpad produkcyjny, a nawet zielona masa chwastów na komposty- najlepszego, optymalnego nawozu naturalnego. Z lokalnego środowiska znam przykład zapobiegliwej ośmioosobowej rodziny, która na 1300 metrowej działce produkuje warzywa, jaja, cyklicznie chowa świnie na uboje gospodarcze, utrzymuje kozę na mleko dla małych dzieci. Ale tam jest wykorzystane wszystko co nadaje się do przetworzenia; odpady kuchenne, trawa z ogródka ozdobnego, odpady roślin są kompostowane. Z przysłowiowym „koszyczkiem i grosiczkiem” udają się do sklepu jedynie po niewielkie zakupy artykułów spożywczych.
Znając już problemy i zagrożenia należy zastanowić się jak odwrócić bieg negatywnych działań i ratować ziemię i ludzi. Prawo na podstawie którego można działać i wyzwalać inicjatywy już jest uchwalone od wielu lat, nie potrzeba rewolucji i zmian systemów. Mam na myśli prawo o referendum; społeczeństwo musi jednak nauczyć się z niego w pełni korzystać, innej drogi nie ma jeżeli chcemy poprawić swój byt. Jeżeli chcemy aby to nastąpiło, wszyscy musimy uaktywnić się i upominać się o swoje - ogólnonarodowe dobro. To obywatele mają prawo i obowiązek inicjować sprawy w referendach , które chcieliby zmienić i poprawić. Drogą wywoływanych referendów należy wpływać na ważne rozwiązania w swoim małym środowisku, ale też w całym państwie. Nie łudźmy się proszę Państwa, że bez uaktywnienia się ogółu społeczeństwa sami politycy coś zmienią na lepsze- poprawią nasz byt i uporządkują liczne problemy ludzi. Jeżeli nawet znajdą się politycy odważnie i z wiedzą walczący o sprawy ,to w mniejszości nie mają oni siły przebicia obiektywnych racji. Inicjatywy obywatelskie poparte wiedzą i rozumem z działają dużo! W Polsce i na świecie funkcjonują liczne oddolne organizacje pozarządowe, które powinny zjednoczyć się w swoich działaniach. Bo przecież ruch ekologów, ruch ochrony zwierząt i przyrody, leśnicy, nasz ruch optymalnych walczymy o te same czy pokrewne sprawy. Wspólnie – razem można dużo! Oddolnie należy tworzyć Ustawy Obywatelskie,które rozwiązywałyby wszelkie problemy społeczne, zgodnie z wolą większości. Jeżeli systemowo ludzkość nie rozwiąże spraw produkcji żywności,to na nie wiele się zdadzą działania ekologów,optymalnych, liczne apele do decydentów, głodowe marsze, protestacyjne marsze itp. - po prostu trzeba działać. „Trzeba, żebyś żył dla innych, jeżeli chcesz żyć dla siebie.” Seneka W swoich wywodach, poza własnymi przemyśleniami, przywołuję wielu innych autorów na dowód, że ludzkość szuka dróg wyjścia ku dobremu. Warta przestudiowania jest książka angielskiego ekonomisy Ernesta Friedricha Schumachera pt.”Małe jest piękne”. Wybrałam bardzo wymowny cytat: „Tymczasem zdaniem Schumachera alternatywą zarówno dla krajów uprzemysłowionych, jak i dla pozostałej części świata, jest rozwój w oparciu o technologie pośrednie i gospodarkę małej skali. Zamiast „gospodarki dualnej” opierającej się na rozwoju jednych osób, zbiorowości i regionów kosztem innych, konieczny jest rozwój zrównoważony, czyli zapewniający godziwe warunki życia całemu społeczeństwu przy zachowaniu dobrej kondycji ekosystemu. Nie jest możliwy i pożądany powrót do realiów dawnych epok, dlatego zamiast roić o odrzuceniu technologii należy podporządkować jej rozwój i zastosowanie interesom człowieka i przyrody. Zacząć należy od daleko posuniętej redystrybucji własności tak, by zamiast skupienia jej w rękach nielicznych, miała miejsce jej dekoncentracja. Społeczeństwo zrównoważone jest społeczeństwem drobnych właścicieli, którzy siłą rzeczy nie podejmują pochopnych decyzji, nie mają możliwości dużej ingerencji w przyrodę, produkują na potrzeby lokalne i rozsądnie gospodarują surowcami. Należy położyć nacisk na powszechność nowoczesnych, prostych, tanich i przyjaznych środowisku technologii, które umożliwią produkcję małej skali. Zasadą powinna być tu działalność przede wszystkim na poziomie lokalnym, w oparciu o miejscowe zasoby, dążenie do samowystarczalności i samorządności. Zamiast koncentracji środków w wielkich ośrodkach konieczna jest decentralizacja ekonomiczna. Podstawą systemu gospodarczego i społecznego powinny stać się niewielkie gospodarstwa rolne (zdrowa żywność) i małe firmy (swego rodzaju nowoczesne rzemiosło). Technologie pośrednie powinny być wypadkową technologii zacofanych i typowych dla industrializmu (koszt stworzenia miejsca pracy powinien wynosić nie 10 i 1000, lecz 100 funtów – to oczywiście przykładowa suma). Zastosowanie takich rozwiązań znacznie ograniczy skalę wielu problemów trapiących ludzi: bezrobocia (technologie pośrednie są bardziej pracochłonne i łatwiej dostępne niezamożnym), pauperyzacji (nowe możliwości zarobku), eksploatacji środowiska (lepsza gospodarka surowcami i mniejsza skala oddziaływania, odpada transport na duże odległości), marginalizacji całych regionów (rozwój rynków lokalnych, powstrzymanie migracji do wielkich ośrodków), dehumanizacji pracy (ciekawsze zajęcia w lepszych warunkach), w dużej mierze wyeliminuje także patologie (ogólnie wyższa jakość życia, lepsze stosunki i relacje wewnątrzgrupowe, ograniczenie zakresu czynników patogennych) i faktyczne poddaństwo i eksploatację jednych krajów przez inne (daleko posunięta samowystarczalność i niezależność). Jak jednak wprowadzić w życie takie rozwiązania? W krajach biednych można tego dokonać nie niszcząc już istniejących struktur społecznych i wartości kulturowych, a jedynie wspomagając finansowo lokalne wspólnoty i organizacje społeczne (nie wydając pieniędzy na nie przynoszące rezultatu akcje charytatywne i inwestycje w duchu gigantomanii, lecz przeznaczając te środki na edukację i technologie pośrednie; poprzez zaprzestanie finansowej i surowcowej eksploatacji tych regionów). W krajach uprzemysłowionych poprzez edukację, ustawodawstwo, presję oddolnie zorganizowanych grup społecznych i zawodowych, tworzenie przykładowych form alternatywnej gospodarki, system podatkowy itp. Nie jest to oczywiście łatwe zadanie, gdyż istnieje wiele instytucji i osób zainteresowanych podtrzymywaniem istniejącego układu, ponieważ czerpią z niego bezpośrednie korzyści. Niemniej jednak jeśli chcemy powstrzymać eksploatację środowiska, rozrost patologii społecznych i zapewnić człowiekowi godne warunki życia nie możemy czekać z założonymi rękami.”
Szanowni Państwo, dobrze zorganizowana produkcja i dystrybucja żywności będzie opoką pod poprawę innych bolączek ludzi. Zmniejszy się przestępczość. W tym świecie nikt nie może być bezpieczny, bieda powoduje zagrożenie również dla osób zasobnych. „Głód nie ma ambicji” Seneka W czerwcu br Australijski minister spraw zagranicznych Kevin Ruud i szefowie wielkich przedsiębiorstw spędzili noc w śpiworach na ulicach Sydney, chcąc w ten sposób zebrać pieniądze dla prawdziwych bezdomnych. Na świecie jest organizowane coraz więcej akcji charytatywnych – pomocy ubogim. Należy się bardzo cieszyć, że budzą się ludzkie serca na drugiego człowieka, ale osoby w randze ministra winny zdawać sobie sprawę, że w ich gestii i obowiązku leżą rozwiązania systemowe problemów, bo doraźna pomoc niewiele rozwiązuje. Przy dobrej woli, zaangażowaniu mas ludzi i właściwym pojęciu przyczyn niedoli ludzkiej z likwidowanie głodu, nędzy i licznych bolączek tego świata jest realne. Przecież to bardzo proste! Seneka powiedział: „Dumne i przepotężne jest miano matki.” My kobiety, matki, żony na całym świecie nie zgadzajmy się rodzić, pielęgnować, troszczyć się o nasze dzieci po to, aby gdy tylko podrosną wcielać je do wojska. W imię jakich pozytywnych celów człowiek zabija człowieka? Złóżmy broń, a środki przeznaczone na zbrojenia przeznaczmy na produkcję żywności i artykułów pierwszej potrzeby dla wszystkich ludzi na całym świecie. Środków będzie aż nadto. Jako, że nie jestem odosobniona w proponowanych rozwiązaniach, na zakończenie podaję cytat z książki pt. „Spotkanie Poza Czasem”: „Żołnierze, wojna jest grzechem. Moje królestwo jest królestwem pokoju i zadowolenia. Idźcie do waszych kobiet, które was wyglądają i żyjcie w szczęściu, które na was czeka.' „Obywatele, ludzie, mężczyźni i kobiety! Łatwo przyjdzie wam zrozumieć, iż dotychczasowa forma państwa i życia, która w całości opanowała ten świat, była największą i najstraszliwszą pomyłką, jaką mógł wymyślić diabeł”. „Wy zaś kobiety, którym dana została największa rozkosz do rozdawania, otwórzcie szeroko ramiona, cały bowiem świat ma w nich zapomnieć jaki był głupi”.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ha! Pani Regino, jeżeli podczas majowej Konferencji 2001-go roku w Ciechocinku była pani również Przewodniczącą Komisji Rolnej, to znaczy, że trzymaliśmy się już za ręce. Wspaniała wiadomość. Pozwolę sobie na szerszy uśmiech.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Ha, Panie Radzio, jeżeli dobrze odkużyłam pamięć, to Przewodniczącym Komisji Rolnej w tamtym czasie był mąż pani Reginy i nie żalił się na żadnego faceta. Tak że nie wiadomo z kim sie trzymaliście za ręce........ titi
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Dzięki Heniowi Jagodzińskiemu z Ostrowa Wlkp. i dr Agacie Płoweckiej poseł Piotr Walkowski (PSL) zorganizował w Sejmie konferencję prasową dla Optymalnych. W konferencji wzięli udział: Pan Tomasz Kwaśniewski, Prezes OSO Bogdan Tkocz, Przewodnicząca Komisji Zdrowia OSO Doktor Agata Płowecka oraz Przewodnicząca Komisji Rolej OSO Regina Janicka. Poniżej treść wystąpienia Przewodniczącej Komisji Rolnictwa.
................................................................................................................................................................
Konferencja Prasowa w Sejmie – wrzesień 2011 Nie przypadkowo wybraliśmy termin dzisiejszej konferencji tuż przed wyborami do Parlamentu. Stowarzyszenie, które reprezentuję ma status organizacji pożytku publicznego i takim jest w istocie. Kilkunastoletnie nasze działania oddolne przynoszą ogromne korzyści społeczne w postaci zwiększania się zdrowotności społeczeństwa i w związku z tym, relatywne oszczędności budżetowe. Zdrowy człowiek, to szczęśliwy członek rodziny, dobry pracownik, nie obciążający Państwa z tytułu opieki zdrowotnej. Jesteśmy tutaj po to, aby u progu nowego składu Parlamentu i Rządu złożyć propozycję wspólnego opracowania PONADPARTYJNEGO PROGRAMU SPOŁECZNO- GOSPODARCZEGO. W prowadzenie naszych działań odgórnie poprzez Rząd zwielokrotniłoby pozytywne efekty społeczne tego, co robimy. Gospodarka Państwa, a szczególnie rolnictwo wymaga stabilizacji i nie może podlegać ciągłym zmianom w zarządzaniu za każdą zmianą opcji politycznej. Takie działania od lat burzą, często dobre koncepcje, które poprzedni rząd wypracował, czyli ciągle zaczynamy od nowa i drepczemy w miejscu, a w wielu dziedzinach nawet się cofamy i doprowadzamy do chaosu. Powyższe stwierdzenie zobrazuję przykładem z Portugalii. W Portugalii co roku wybuchają tysiące pożarów. Poprzedni rząd postanowił zakupić 150.000 sztuk kóz, które zjadałyby suche rośliny na nieużytkach, co znacznie utrudniłoby płomieniom rozprzestrzenianie się. Dodatkowe profity to około 1000 miejsc pracy i mleko, z którego produkowano by sery. Projekt miał ruszyć w przyszłym roku, jednak zmienił się rząd i zaniechał planu poprzedniego rządu. Aby kraj mógł się harmonijnie i efektywnie rozwijać, program gospodarczy musi być ponad partyjny, wypracowany przez fachowców, poddany konsultacji społecznej. Taki program może być dopiero dobrym programem, gwarantującym prawidłowe działanie poszczególnych branż, nieobarczony błędami niekompetencji i przypadkowości, zdroworozsądkowy, zgodny z wolą społeczeństwa. Szanowni Państwo, Jesteśmy tutaj kierowani troską o własny los , a tym samym o los wszystkich ludzi na planecie Ziemia. Nikogo z pewnością nie musimy przekonywać, że jest bardzo źle. W sprawozdaniu Banku Światowego są liczne alarmujące dane na temat niedoboru żywności. Cyt.„To już nie „tylko” Afryka! Wkrótce wszyscy będziemy umierać z głodu.” Tak zatytułowany jest artykuł na temat sytuacji w światowym rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Wiceprzewodnicząca SLD pani Katarzyna Piekarska stwierdziła: „ Wyniki badań biedy są katastrofalne. Należy racjonalizować wydatki państwowe i trzeba pokazać skąd brać pieniądze.” Nasze- Ogólnopolskie Stowarzyszenie Optymalnych ma bardzo ważne, oparte na wiedzy propozycje i mówiąc słowami pani poseł Piekarskiej, chcemy pokazać skąd brać pieniądze! Wskażę na dwa podstawowe źródła uzyskania pieniędzy i poprawy stanu społeczeństwa: Przywrócenie dobrego stanu zdrowia społeczeństwa poprzez właściwą profilaktykę, na którą prawie służby medyczne nie zwracają uwagi, a skupiają się głównie na komercyjnym przepisywaniu leków. Ten temat bardziej przybliży Przewodnicząca Komisji Zdrowia OSO pani dr Agata Płowecka Dobrze zorganizowana produkcja żywności – maksymalne wykorzystanie zdolności produkcyjnych rolnictwa, które jest w bardzo dużym stopniu marnotrawione z powodu błędnej polityki rolnej. W skali globalnej głód wynika nie z tego, że przyroda ogranicza człowiekowi produkcję dostatecznej ilości żywności, a z braku dobrej, humanitarnej organizacji, za którą odpowiedzialni są sami ludzie i leży to w gestii ich możliwości. I dopóki choć jeden człowiek na świecie jest głodny , nie można ograniczać produkcji żywności dla zysku grup lobbystycznych, jak to miało np. .miejsce w przeszłości - zatapianie nadmiaru zbóż, czy obecnie administracyjne limitowanie wielkości produkcji żywności. W dziedzinie rolnictwa nasz kraj ma ogromne możliwości, znacznie przekraczające potrzeby naszego kraju. Skoro więc w licznych rejonach świata istnieje niedobór żywności, to dlaczego Polska nie ma wykorzystać tej możliwości i postawić na rolnictwo? Jednakże, aby proponowane przedsięwzięcie było realne i racjonalne Decydenci z całego świata winni na wspólnym szczycie ustalić potrzeby, warunki dostaw, z korzyścią dla wszystkich stron. Niegodne człowieka XXI wieku jest , aby w różnych częściach świata miliony ludzi umierało z głodu , a w rejonach gdzie natura dała możliwości produkcji żywności, ta produkcja jest wstrzymywana poprzez chęć zysku i nieudolność. Gospodarka, szczególnie rolna, została puszczona na tzw. „wolny rynek” , ja to określam „wolna amerykanka”, czyli totalny chaos rynku spekulacyjnego. Ta forma gospodarowania niesie ogrom strat, krzywdy i biedy. Co robić? Odgórnie opracować bilans potrzeb żywnościowych na świecie , a oddolnie stworzyć racjonalne warunki rolnikom i producentom żywności oraz zapewnić stabilizację, aby nie blokować istniejących możliwości produkcji żywności. Znaczna część społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy z ważności zawodu rolnika dla nas wszystkich. Problemy w rolnictwie odbierane są jako tylko wyłącznie problemy rolników, a nie ogólnospołeczne. Przykre, że nawet elity kraju traktują pogardliwie rolnika jako przysłowiowego „buraka”, któremu „odbiło” i przeszkadza w Warszawie. Wykażmy mądrość Stanisława Staszica: „Rzeczpospolita, chcąc swój los zapewnić,chcąc się w równości z innymi państwami postawić, (...) być poważną i wolną, powinna koniecznie przy ustawie swojego rządu obmyślić sposoby poprawy rolnictwa”. Podkreślam, że poprawa rolnictwa , to także zmniejszenie bezrobocia, relatywnie mniejsze ceny żywności, poprawa bezpieczeństwa i szereg innych korzyści. Nie dopuśćmy , aby totalny upadek Państwa, skrajna bieda,umierające z głodu dzieci, katastrofa gospodarcza zmusiły dopiero do skutecznych działań. Nie chcemy występować tutaj w roli samotnego Tadeusza Reytana, ale aby zachęcić wszystkie opcje polityczne, wszystkie instytucje i organizacje w nowej kadencji Sejmu, do wspólnego uczestnictwa w przygotowaniu programu społeczno – gospodarczego „z ludzką twarzą”. Wystąpienie moje zakończę słowami Koheleta żyjącego na przełomie IV i III wieku p.n.e .Już wtedy ludzkość posiadała mądrość ponad czasową, którą następne pokolenia zagubiły. Cyt.:„Pożytkiem dla kraju byłby wobec tego wszystkiego król dbały o uprawę ziemi. Kto kocha się w pieniądzach, pieniędzmi się nie nasyci.”
Przewodnicząca Komisji Rolnej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Optymalnych im Adama Jany Regina Janicka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ha. Pani Małgosiu. I ja grzebnąłem szczotą głębiej między swoje zwoje. A tu efekt tego, co wymiotłem. Na Konferencji w Ciechocinku obserwowałem temperament pani Reginy, permanentnie hamowany przez Członka, Honorowego Członka Stowarzyszenia. Zupełnie bezwiednie wzrok powędrował również na ... pęcinki*. To nie jest coś osobistego, ani próba przechwalania się mym sokolim wzrokiem, ale przyznaję, że biorąc pod uwagę te dwie cechy pani Regina utrwaliła mi się znacznie korzystniej, niż ... Płowa Sarna. Tak, tak, tak to było Szefu mój. *- dot. jedynie wspomnianej pani Reginy. Członek był w gaciach, podobnie do pozostałych panów, wszystkich!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
"Honorowy", Radziu, jak sama nazwa wskazuje, to nic nie może taki Członek, z wyjątkiem głosu doradczego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
"Honorowy", Radziu, jak sama nazwa wskazuje, to nic nie może taki Członek, z wyjątkiem głosu doradczego... Oj moze, moze....... dictum, factum
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Radzio, uwazaj, bo jak bedziesz w krotkich spodenkach, to tez rzuce okiem na Twoje pecinki....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
A! Przypomniałem sobie. Gośka! Przypomniałem sobie, że jeszcze sobie kilka zagadnień przypomnę- z ciechocińskiej Konferencji. Byłaś może w Ostrzycach2014, bądź w Łaziskach2013?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Radziu, bylam wszedobylska optymalna, ale nie do konca, bo w Ostrzycach i Laziskach nie bylam . Takze, nic sobie wiecej nie przeypomnisz i chyba pomyliles Reginy...... (przepraszam za brak polskicj liter)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
Ograniczę się tylko do Ciechocinka, wobec tego, a pomyłka jest wykluczona, co widać. ... Na przykład zauważyłem, że kwestie rolnictwa, choć poruszane, to jednak były w małym stopniu dostrzeżone. Nic się w tym zakresie nie zmieniło, co odnotowałem na Konferencji Łaziska2013 chociażby podczas tyrady ludowca, zdymisjonowanego senatora, posła, ministra Janowskiego, której istotą było pogodzenie spierających się środowisk naukowo-medycznych ze środowiskiem politycznym, tak, jakby było o co się spierać i wówczas godzić, Małgosiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
15 września 2012 roku z inicjatywy Pani Grazyny Borkowicz z Słupcy została zorganizowana Konferencja na temat Żywienia Optymalnego, sfinansowana z funduszy unijnych.Konferencja skupiła licznych słuchaczy i prelegentów oraz miała dostojną oprawę. W tym miejscu pragnę pogratulować Pani Grażynie konstruktywnego działania na rzecz propagowania Żywienia Optymalnego. Poniżej wystąpienie na tejże konferencji Przewodniczącej Komisji Rolnej OSO.
.............................................................................................................................................................................
Metody produkcji żywności w Polsce i na świecie , a zdrowie ludzi.
Gdy przystąpiłam do opracowania dzisiejszej prelekcji uświadomiłam sobie, że jest to temat bardzo obszerny i mogłabym mówić długo, bardzo długo, a mogę mówić tylko pół godziny. Opracowałam więc dla Państwa „pigułkę” całokształtu spraw związanych z rolnictwem, aby wskazać na priorytetowe znaczenie tej dziedziny gospodarki i życia, a zainteresowanych głębiej tematami, będę odsyłać do materiałów szczegółowych w literaturze i internecie.
1.Wprowadzenie – związek jakości żywności ze zdrowiem człowieka Moi poprzednicy mówili bardzo dużo o zbawiennym wpływie dobrze skomponowanej diety na zdrowie człowieka. Wskazywali wręcz, na rewelacje zdrowotne nie do uwierzenia, szczególnie w obliczu wyników dzisiejszej medycyny akademickiej, która mówi: to jest nieuleczalne, do końca życia tabletki, trzeba się nauczyć żyć z tą chorobą, przyczyny choroby nieznane. Ale. Ale, aby dobrze skomponować dietę –ułożyć wartościową dawkę żywieniową, trzeba mieć dostęp do dobrej jakości produktów spożywczych. I dochodzimy do momentu, gdzie należy się zastanowić nad jakością żywności, która jest dostępna w sprzedaży i którą spożywamy. Przeciętni konsumenci, szczególnie o niższych dochodach, nie przykładają wagi do pochodzenia i składu żywności, działając wg. powiedzonka „ czy kłak, czy wełna byle kiszka była pełna” i zamiast zostawiać więcej u gospodarza, to zostawiają znacznie więcej u aptekarza. Zamiast jeść prawidłowo, być zdrowym, mieć siłę do życia i dobry nastrój , to jemy przypadkowo, chorujemy, jesteśmy obciążeniem rodziny i Państwa, narzekamy na los i jesteśmy nieszczęśliwi. W tym miejscu chciałabym mocno podkreślić, że dobra żywność jest podstawą dobrej egzystencji człowieka, a elity światowe są w pełni tego świadome. Podam dwa przykłady, współczesny i historyczny: Książę Walii Karol jest wielkim działaczem ekologicznym , w swoich dużych, wypielęgnowanych posiadłościach, produkuje żywność wg. praw natury i Dwór Królewski wie co je. W starożytnym Egipcie kapłani rządzący całymi narodami, znający wiele tajemnych nauk sami produkowali dla siebie żywność, a na ścianach świątyń pisało: „nie przyjmuj jedzenia od niewolnika swojego”. Podsumowując, w produkcję żywności należy wkładać wiele troski, pielęgnować zgodnie z naturą, włożyć wiele serca, a nie traktować technokratycznie, wielkoprzemysłowo niszcząc jej wartości energetyczne ,odżywcze i smakowe.
2.Co to jest rolnictwo, historia powstania i rozwoju. Rolnictwo, to ważny dział gospodarki, którego głównym zadaniem jest dostarczenie płodów rolnych, roślinnych i zwierzęcych, w celu zabezpieczenia podstawowych potrzeb społeczeństwa. Rolnictwo zaczęło się pojawiać, kiedy rosła populacja ludzi, przechodząc stopniowe formy rozwoju, w coraz to nowsze metody, sposoby i w końcu chemiczno-przemysłowe technologie w XX wieku. Początki rolnictwa datuje się na neolit tj. okres około 12 000 do 3000 lat p.n.e. Przejście od łowiectwa i zbieractwa do uprawy roli, stopniowo przyniosło rewolucyjne zmiany gospodarcze i społeczne . Zmienił się tryb życia ludzi z koczowniczego na osiadły, powstały bardziej złożone formy społeczne, doszło do rozwoju bogatej kultury i cywilizacji . Zmienił się stosunek człowieka do przyrody, którą zaczął zmieniać na coraz szerszą skalę i dostosowywać do własnych potrzeb. Do XIX wieku człowiek wykorzystując przyrodę do swoich potrzeb nie gwałcił praw natury, a raczej umiejętnie je wykorzystywał. Natomiast XX wiek wraz ze skokowym rozwojem nauk przyrodniczych i techniki przyniósł nadmierną eksploatację, zatruwanie i niszczenie środowiska naturalnego. Skutki tejże rewolucji naukowo-technicznej po około 100 latach jej istnienia, zaczynamy odczuwać bardzo boleśnie. Daje to aktualnie wyraz w bardzo niekorzystnych zjawiskach, takich np. jak zanieczyszczenie wód, powietrza, ziemi, masowe ginięcie różnych gatunków świata roślinnego i zwierzęcego, znaczny wzrost chorób cywilizacyjnych ludzi, silniejsze niż dotychczas niekorzystne zjawiska pogodowe; powodzie, osuwiska, huragany i susze. Skutkuje to ograniczeniem produkcji żywności i obniżeniem jej jakości, a dalej choroby, bieda i głód. Na zakończenie tego wątku zacytuję wypowiedź profesora Macieja Giertycha zawartą w broszurce pt. „Opoka” z września 1999 roku: „ Sam jestem naukowcem, genetykiem i perspektywa odwrócenia się ludzi od naukowców nie może być miła dla mojego środowiska zawodowego. Jeżeli jednak teoria ewolucji padnie, w co głęboko wierzę, gdyż nie stoją za nią, żadne wiarygodne dowody naukowe, to rzeczywiście przyznać wypadnie, że przemądrzały XX wiek, wiek nauki, który dał się na nią nabrać, był najgłupszym z wieków.”
3.Znaczenie rolnictwa w życiu społeczeństw Pozwolę sobie na stwierdzenie - żywność, to potężny oręż ! Wielokrotnie w historii posiadanie zapasów żywności, lub ich brak, decydowało o wynikach konfliktów zbrojnych, niedobór żywności był powodem wielu groźnych epidemii, dziesiątkujących ludzkość, dostateczna ilość dobrej żywności tworzyła potęgi narodowe, a brak żywności je gubił. Król Popiel złupiwszy poddanych nagromadził ogromne zapasy zboża w swojej twierdzy, zamknął się i czuł się na długo bezpieczny. Przeciwnicy jednak sprytnie wpuścili do zamku myszy, które zjadły zapasy żywności i król Popiel musiał się poddać. Napoleon w Rosji został pokonany głównie z powodu braku żywności, która była usuwana z linii marszu jego armii. Pandemia grypy w latach 1918-1919 znana pod potoczną nazwą "hiszpanka" pochłonęła ona od 50 do 100 mln ofiar śmiertelnych na całym świecie i wielokrotnie przewyższyła liczbę ofiar frontów I wojny światowej . Była to jedna z największych pandemii w historii ludzkości, w przebiegu której zachorowało ok. 500 mln ludzi, co stanowiło wówczas 1/3 populacji świata. Zatem, należy zauważyć, że pandemia hiszpanka i wszystkie zarazy zbierają największe żniwo po wojnach i różnych kataklizmach ograniczających dostęp do żywności, wtedy kiedy ludzie są wygłodniali i tracą odporność. Potęga Imperium Brytyjskiego powstała dzięki korzystnym zmianom w produkcji żywności. Cyt. Dr Jan Kwaśniewski: „Przyczynę powstania Imperium Brytyjskiego zauważył i opisał myślący Fryderyk Engels. Pisał: „Na szczęście dla Anglii dawni feudalni baronowie wymordowali się prawie zupełnie w wojnach Białej i Czerwonej Róży. Ich następcy doskonale znali wartość pieniądza. Wyrzucili drobnych dzierżawców z ziemi i zastąpili ich przez krowy i owce”. I okazało się, że jeden pasterz wytwarza żywność dla kilkunastu ludzi i to żywność ZUPEŁNIE INNEGO RODZAJU. Ta żywność spowodowała szybki i (w czasach historycznych) największy wzrost wartości biologicznej Anglików, którzy nagle zauważyli, że we wszystkich dziedzinach znacznie przewyższali Francuzów, Niemców, czy inne narody. Rządzącym elitom również bardzo rozjaśniło się w głowach dzięki m.in. obfitym angielskim śniadaniom – codziennie jajka na tłustym bekonie. „ Wzloty i upadki w historii Polski także zależały od gospodarki żywnościowej. Rozkwit Polski za Kazimierza Wielkiego, który „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną” był podyktowany dużymi, korzystnymi zmianami w rolnictwie. Dlatego też Kazimierz Wielki ma przydomek „król chłopów”. Gdy zabrakło Kazimierza zaczął się sukcesywny upadek Polski poprzez obżarstwo Sasów - „za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”, poprzez ciemiężenie chłopów, aż doszło do rozbiorów Polski. Wielki Polak epoki Oświecenia ksiądz Stanisław Staszic, działacz na rzecz poprawy losu chłopów w swoim dziele pt. „Przestrogi dla Polski” zauważa : „Z wszystkich stanów, z wszystkich rzemiosł i nauk najpierwsze jest rolnictwo. To żywi. Inne sztuki ogładzają. Rolnik jest karmicielem towarzystwa (czyt. Społeczeństwa), każdy inny człowiek wyjadaczem. W towarzystwie tylko jeden rolnik niekoniecznie od innych stanów zawisł. On jeden mógłby się bez wszystkich innych utrzymać. Wszystkie inne stany bez rolnika niszczeć muszą. Każdy kto żyje w towarzystwie, a nie jest rolnikiem, rolnikowi życie winien.” Moja dygresja: zawód rolnika najważniejszy , a bardzo lekceważony. Prestiżowe natomiast są zawody najmniej potrzebne ludziom; dziennikarstwo, aktorstwo, malarstwo, politologia, czy prawo. I dalej celne spostrzeżenie Stanisława Staszica: „Wagą szczęśliwości publicznej jest szczęśliwość rolnika.(....)Jeżeli rolnik jest niewolnikiem, cały kraj czeka niewola. (...) „Ale rolnictwo nie tylko naturze dzikiej daje doskonałość. Odda i rodzajowi ludzkiemu wolność. Rolnictwo mnoży i łączy ludzi. Gdzie ludność będzie wielka, a lud złączony, tam niewoli koniec.” A jaka jest aktualna polityka rolna? Polityka rolna – oznacza zespół środków, regulacji prawnych i działań, które podejmuje Państwo, aby wpływać na rozmiar i jakość produkcji rolnej oraz jej opłacalność. To właśnie głównie stopień opłacalności, uwarunkowany przepisami rządów, decyduje jak rozwijają się gospodarstwa rolne. Współcześnie polityka prowadzi do koncentracji i specjalizacji rolnictwa oraz przyspieszenia postępu technologicznego i agrotechnicznego. Zarazem ustanowione przez rządy czynniki ekonomiczno-prawne wobec rolnictwa, prowadzą do znacznego ograniczenia produkcji w małych i średnich gospodarstwach, a w ostatnich tygodniach w Polsce zrobiono także zamach na ogródki działkowe, biorąc wzór z Ameryki. W USA już wcześniej wprowadzono prawo, rzekomo mające na celu kontrolę bezpieczeństwa żywności w ogródkach działkowych. Dziwne, urzędnicy chcą kontrolować Pana Boga-naturę. Co tu kontrolować, przecież natura jest doskonała, tylko nie należy w nią nadmiernie ingerować i działkowcy sami sobie wyprodukują żywność najwyższej jakości, bez zagrożeń i bez kontroli. Rosja, w przeciwieństwie do polityki Zachodu wspiera rozwój małych gospodarstw, ustanawiając już od kilkunastu lat, prawo o tzw. rodowych siedzibach. Rodowici Rosjanie mogą za darmo nabywać niewielki areał ziemi, symboliczny 1 hektar i tworzyć tam swoje siedziby rodzinne i produkować naturalną żywność. Proces ten przybrał już skalę masową. Pięknie to opisuje prekursor rodowych siedzib Władimir Megre, cyt.”To co się dzieje w Rosji, o czym nie donoszą żadne media, to idea obiegająca cały rosyjski kraj. Rosjanie zakładają działki, zakładają własne prywatne osady, opuszczają miasta. Kiedy przychodzi weekend, wielkie miasta Rosji są puste. Ludzie zatęsknili do miłości do własnej ziemi.” Szanowni Państwo, głęboko przemyślałam sprawę efektywności produkcji żywności w rolnictwie wielkoobszarowym i w małych gospodarstwach. Stwierdzam, że znacznie więcej żywności i to wysokiej jakości można globalnie wyprodukować w małych gospodarstwach, działkach i ogródkach niż w dużych, przemysłowych gospodarstwach. Na małych, maleńkich areałach, gdzie nie wjedzie duży sprzęt uprawowy można produkować żywność, a w sumie są to ogromne powierzchnie do wykorzystania. Także, argumenty broniące politykę promującą koncentrację, specjalizację, chemizację, biotechnologie gospodarstw, jakoby ta forma gospodarstw miałaby się przyczynić do likwidacji głodu na świecie jest po prostu nie prawdą. Kryje się za tym wyłącznie interes lobby (wąskiej grupy finansjery , właścicieli dużych gospodarstw i przemysłu), a nie dobro ogółu ludzkości.
4.Sposoby zagospodarowania ziemi i produkcji zwierzęcej kiedyś i dzisiaj Jak już mówiłam na początku, do XIX wieku uprawa roli i hodowla zwierząt podlegały wyłącznie prawom naturalnym. Zmiany w sposobach gospodarowania polegały głównie na sukcesywnym postępie w mechanizacji oraz doskonaleniu gatunków i tworzenie ras na podstawie doboru naturalnego. Natomiast w XX wieku rewolucja naukowo-techniczna pociągnęła za sobą także ogromne zmiany w rolnictwie. Najważniejsze i najbardziej kontrowersyjne, to chemizacja i biotechnologia. W ramach chemizacji występują między innymi: nawozy mineralne, środki ochrony roślin, suplementy diety, lekarstwa. W ranach biotechnologii należy wskazać głównie na GMO – żywność genetycznie modyfikowaną, budzącą wśród samych nawet naukowców bardzo dużo obaw i różnicy zdań. Nie będę szczegółowo omawiać tego zagadnienia, a raczej zainteresowanych odsyłam do licznych opinii dostępnych w internecie. Wspomnę, że bardzo ciekawy na ten temat artykuł, jest także we wrześniowym numerze „Optymalni”. Kolejną sprawą jest tzw. nanotechnologia , dział nauki w powijakach – jeszcze mało znany, stosowana również w żywności, pomimo braku regulacji prawnych dotyczących jej stosowania. Nanotechnologia, to manipulowanie cząsteczkami o wymiarach od 1 do około 100 nanometrów. W praktyce służy między innymi do zastępowania surowców spożywczych, np. cukier, gdzie przez znieczulenie receptorów na języku myślimy, że jemy cukier, chociaż tak nie jest. A jakie są skutki uboczne tych kombinacji, to na razie tylko Bóg raczy wiedzieć! Osobiście nie mam dostatecznej wiedzy o poszczególnych innowacjach technologicznych, aby je prawidłowo ocenić i myślę, że na tym etapie wiedzy i doświadczeń na Ziemi, mądrych do końca nie ma. Z pewnością wiele jest korzyści z postępu technologicznego, ale także wiele zagrożeń i niewiadomych. Decydenci bardzo powierzchownie podchodzą do nowości, jest duża samowola w stosowaniu ich w praktyce. Ale po efektach poznajemy słuszność działań. A efekty społeczne są katastrofalne. Drastycznie spada zdrowotność ludzi. Mam tutaj artykuł pt. „Porażające dane na temat 12-latków” - aż 90% 12 latków ma próchnicę. To nie służba zdrowia jest niewydolna, tylko jest zbyt dużo chorych, co powoduje również upadek gospodarczy kraju. Jeżeli nie usuniemy przyczyn procesu przybywania chorych, to może dojść do tego, że zabraknie zdrowych do opiekowania się chorymi. Wobec tak drastycznego obniżenia się wartości biologicznej ludności, czy nie należy poważnie się zastanowić, że skoro tradycyjna produkcja żywności da wystarczającą jej ilość, to dlaczego tak ślepo podejmować ryzyka nowości niezbadanych do końca, wprowadzając je do powszechnego stosowania, czego skutki mogą być nieodwracalne? A propozycje Optymalnych dla gospodarki żywnościowej są następujące, gdzie Pan Doktor Jan Kwaśniewski opracował ramowe zasady uporządkowania gospodarki żywnościowej, cyt.: „Zadanie dla Rządu: tak zorganizować produkcję żywności, aby z każdego hektara uzyskać jak najwięcej białka i tłuszczu, przy najniższych nakładach energii. W tym celu należy: Maksymalnie rozwinąć hodowlę bydła mlecznego i produkcję serów, masła i gęstej śmietany Zaprzestać produkcji żywca wołowego Rozwinąć produkcję żywca wieprzowego Rozwinąć produkcję kur niosek Zaprzestać produkcji brojlerów Nie bawić się w produkcję ryb Maksymalnie przybliżyć przetwórstwo do producenta. Odbierać od niego produkty trwałe, uszlachetnione, skoncentrowane. Nie wozić wody. Rozwinąć te gałęzie produkcji roślinnej, które bezpośrednio dają koncentraty białka i tłuszczu o wartości przydatnej w żywieniu człowieka. W warunkach polskich będą to orzechy laskowe, włoskie i słonecznik. Rozwinąć produkcję soi – tylko na paszę Rozwinąć hodowlę kóz Rozwinąć hodowlę gęsi z następowym ich tuczem Większość białka z mleka i węglowodany z mleka przeznaczyć na paszę dla trzody chlewnej i kur niosek.
Nie należy produkować: Zaprzestać produkcji cukru. Zaprzestać produkcji słodzonych napojów i słodzonych przetworów owocowych. Znacznie ograniczyć produkcję owoców, zaprzestać produkcji owoców najbardziej szkodliwych – jabłka, gruszki. Zaprzestać produkcji zbóż na cele spożywcze. Zaprzestać produkcji ziemniaków, grochu i fasoli na cele spożywcze. Rzepak produkować wyłącznie na cele paszowe. Natychmiast przerwać wszelką produkcję szklarniową w ogóle, a produkcję kwiatów w szczególności. Natychmiast opróżnić chłodnie z produktów zawierających głównie wodę. Określić procentową zawartość białka i tłuszczu w produkcie, poniżej którego przechowywanie produktów w chłodniach będzie zabronione.”
5.Metody produkcji żywności i jakość żywności Nie odkryję Ameryki, mówiąc Państwu o stosowaniu ogromnych ilościach dodatków chemicznych i dużego udziału surowców , nazwijmy je, „śmieciowych” w produkcji żywności, a szczególnie w wędlinach. Przybliżę Państwu temat MOM, czyli o mięsie oddzielonym mechanicznie. Według Wikipedii MOM, to rozdrobniona masa mięsno-tłuszczowa otrzymywana z elementów zwierzęcych, przeznaczona jako składnik surowcowy do produkcji przetworów mięsnych, poddawana dalszej obróbce cieplnej. Tutaj metodami chemicznymi i mechanicznymi maksymalnie oddziela się od kości resztki mięsa, ścięgien i trochę kości. Nie byłoby w tym nic złego, ponieważ dla Optymalnych tego typu części tusz drobiowych czy wieprzowych są wartościowe. Natomiast niebezpieczeństwo kryje się dalej; aby z tak uzyskanego surowca otrzymać ładnie wyglądające wyroby spożywcze, konieczne jest stosowanie różnego typu dodatków chemicznych np. takich jak polepszacze, barwniki, konserwanty. Dopóki więc, będzie taki rozgardiasz w podaży żywności jak naświetliłam powyżej, to my jako przeciętni jej zjadacze musimy znaleźć sposób, aby maksymalnie minimalizować zagrożenia. Proponuję , aby jak najmniej korzystać z produktów gotowych. Gospodynie domowe powinny większość posiłków przygotowywać samodzielnie,najlepiej z surowców z wiadomego pochodzenia, własne działki wykorzystywać do maksimum, robić pyszne domowe zaprawy, a nawet wino. Kobiety mogą rozkoszować się w tych zajęciach, zarazem wygospodarowując duże oszczędności, może nawet większe niż często wynoszą ich niewolnicze pensje. A korzyści to: rodzina wie co je, jest zdrowa, dzieci mają mamę w domu, jest czas na rodzinną rekreację i rodzina jest rodziną.
6.Problemy żywnościowe na świecie Temat ten rozpocznę pytaniem: czy godnym jest człowieka XXI wieku, aby 1/3 ludzkości głodowała, a miliony dzieci umierały na rękach zrozpaczonych matek? Dominacja kolonialna wcześniej, teraz ekonomiczna jest przyczyną głodu na świecie. Gra oszustów trwa cały czas. Prawdziwą pełnowartościową produkcję żywności zabijają spekulanci oraz tzw. farmerzy, którzy gospodarując na wielkich obszarach, a widzący tylko zysk stosują „nowoczesne” technologie niszczące żywność i dalece niezdrową konkurencyjnością niszczą możliwość produkcji wartościowej żywności w małych gospodarstwach i zagrodach. Co tu więcej mówić; głód na świecie nie jest problemem braku możliwości produkcyjnych ziemi, a jest problemem wyłącznie etycznym.
7.Wpływ jakości żywności i sposobu odżywiania na zdrowotność ludzi Jakość i sposób odżywiania ma bezpośredni i decydujący wpływ na nasze zdrowie fizyczne, ale także, a może przede wszystkim, na nasze zdrowie psychiczne, sposób myślenia,a nawet charakter. I to jest bardzo ważna informacja. „Jesteśmy tym, co jemy!” A stare ludowe porzekadło mówiło:”byle co jesz i byle co godosz”. I tu, na podstawie omawianego tematu żywienia można zauważyć, że przysłowia są, w pełnym słowa znaczeniu, mądrością narodów. I wychodzi, że nasi przodkowie mieli prawdziwą wiedzę(skąd?), na fali historii zagubioną , a w XIX i XX wieku nastąpił zalew sprzecznych informacji, czyli dezinformacja i chaos informacyjny. Na bazie badań naukowych powstają przeróżne wynalazki, często nie służące ludzkości lub źle wykorzystane. Np. prądem można zabić, ale przecież służy on ewidentnie do udogodnienia życia. Wszystko można wykorzystać dla dobra, ale i do zła , w zależności od woli, która często jest przekupna. Nie wierzmy wyłącznie w moc „cudownych” pigułek, bo zdrowie przede wszystkim leży na talerzu. Szanowni Państwo, Mamy już XXI wiek, nauczeni błędami XX zróbmy coś, aby odwrócić liczne procesy, prowadzące w szybkim tempie, jak po równi pochyłej, do samozagłady! Przede wszystkim musimy być świadomi tego co się naprawdę dzieje wokół naszego zdrowia i życia. Dlatego zachęcam do lektury, szukajcie a znajdziecie. Jest bardzo dużo informacji w niezależnych źródłach, internet jest kopalnią informacji, są organizowane różne odczyty i zachęcam do czytania naszego miesięcznika „Optymalni”. Na zakończenie, zwracam się do młodych słuchaczy: często stawiajcie sobie pytania, bo pytanie to już połowa odpowiedzi. Małe dzieci, ciekawe świata, zadają liczne pytania: a ciemu, a po co? Później pod wpływem niecierpliwości rodziców, szkoły, środowiska zostajemy stłamszeni, przestajemy samodzielnie myśleć, przyjmujemy za prawdę bezkrytycznie wszystko to, co przekazują nam tzw. autorytety – media, dorośli, naukowcy, a nie zawsze intencje tych osób są dobre, a wiedza prawdziwa. I tą sugestią zakończę moje wystąpienie z nadzieją, że zainspirowałam Państwa do wzięcia zdrowia w swoje ręce, życząc dużo zdrowia.
Regina Janicka Przewodnicząca Komisji Rolnej OSO
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Malgosia
Jr. Member
wiadomoci: 2887
|
Mija kadencja Sejmu i problemy o których pisałam w 2011 roku w czasie kampanii wyborczej nie zmalały, a wręcz się nasiliły..... Poniżej artykuł, który ukazał się we wrześniowym numerze "Optymalni" z 2011 roku. ................................................................................................................................................................... MÓJ GŁOS W DYSKUSJI
U progu Wyborów Parlamentarnych udziela mi się duch atmosfery kampanii wyborczej i w ślad za kandydatami do Parlamentu, zastanawiam się co można zrobić, aby poprawić życie Narodu. Korzystając z przekazanej nam Wiedzy Pana Doktora Jana Kwaśniewskiego oraz osobistych doświadczeń opracowałam ,swego rodzaju, program społeczno-gospodarczy. Aktualna sytuacja w kraju i na świecie jest krytyczna i wiele dziedzin życia należy przeorganizować, aby z likwidować najbardziej naglące problemy. Bieda granicząca z głodem, przestępczość mająca głównie swe podłoże w niesprawiedliwości społecznej, niszczenie środowiska naturalnego, problemy w rodzinach wymagają szczególnej uwagi i pilnych, skutecznych – przyczynowych działań. Opracowując program gospodarczy należy najpierw określić hierarchię potrzeb, a następnie źródła ich finansowania. Jeżeli nie starcza na wszystkie zadania, to należy w pierwszej kolejności zabezpieczyć podstawowe potrzeby ludzi, aby nie doprowadzać do degradacji biologicznej społeczeństwa i wywoływać lawinę dalszych, różnorakich problemów. W rzeczywistości często tak się dzieje, że marnotrawione są środki na wiele zbędnych inicjatyw, a podstawowe potrzeby nie są zabezpieczone.
Hierarchia potrzeb: 1.Dostatek dobrej jakości żywności, mieszkania , inne artykuły pierwszej potrzeby - czyli w pierwszej kolejności stworzenie warunków do maksymalnego rozwoju rolnictwa, oraz do rozwoju budownictwa i przemysłu potrzebnych branż. 2. Właściwa opieka medyczna – dotycząca głównie profilaktyki, polegającej na edukacji społeczeństwa w zakresie właściwego odżywiania i pielęgnacji. 3. Sport dla wszystkich, podnoszący wartość biologiczną społeczeństwa, a nie marnotrawienie ogromnych środków dla elitarnych jednostek, klubów, za którym często kryje się korupcja i biznes 4. Edukacja – tylko właściwie rozwijające się dzieci można skutecznie edukować, czyli podstawą jest realizacja punktów 1 - 3 Jan Zamoyski: „Takie będą rzeczypospolite , jakie jej młodzieży chowanie.” Chowanie obejmuje głównie opiekę nad matką i małym dzieckiem, najbardziej korzystne ich wyżywienie. 5. Służby porządkowe – im lepiej rządzący zorganizują podstawowe potrzeby społeczeństwa, tym mniej środków będzie potrzeba na utrzymanie policji i różnych służb mundurowych. Wojsko – spełniające funkcje obronne wobec narodu, a nie napastnicze, wywiadowcze, szpiegowskie. Cyt.:”Dopóki rząd musi utrzymywać struktury wymienione w punkcie 13 i 14 (wojsko, policja), a więc cały arsenał środków przeciw własnemu narodowi, dopóty można twierdzić, że państwo to jest państwem chorym.” dr Jan Kwaśniewski 6. Kultura – dopiero po zabezpieczeniu powyższych punktów, nadmiar środków można przeznaczać na rozwój kultury. Należy postawić na dofinansowanie małych lokalnych domów kultury, w których dzieci i młodzież mogłyby rozwijać swoje talenty i mile spędzać czas.
Proponowane rozwiązania niektórych zagadnień:
1.Wprowadzenie Programu Wyżywienia Narodu, opartego na wiedzy dra Jana Kwaśniewskiego. Dzięki szeroko zastosowanemu przez społeczeństwo Żywienia Optymalnego znacznie podniosłaby się zdrowotność ludzi, co wiąże się ściśle ze zmniejszeniem wydatków na służbę zdrowia. Przykładowo, wyleczenie społeczeństwa z cukrzycy dałoby oszczędności około 6 mld zł rocznie (dane wg. raportu Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego). Skuteczność w leczeniu chorób Dietą Optymalną jest ogromna i zaprzecza nieudolności medycyny akademickiej, która na większość chorób tzw. cywilizacyjnych odpowiada:” to jest nieuleczalne, do końca życia tabletki,trzeba nauczyć się z tym żyć, ....”
2.Rząd powinien zadbać o takie mechanizmy prawne w rolnictwie, które będą gwarantować opłacalność produkcji i stabilizację. Jest to realne! Aktualnie w rolnictwie istnieje wiele rezerw produkcyjnych, szczególnie dotyczy to małych gospodarstw rolnych. Z uwagi na brak opłacalności i gwarancji zbytu płodów rolnych, rolnicy nie wykorzystują możliwości produkcji, bardzo liczne pomieszczenia inwentarskie stoją puste, niewłaściwa jest struktura zasiewów, degradująca gleby. A przecież gdyby była dobra opłacalność, to można by znacznie zwiększyć produkcję żywności i to zdrowej, ekologicznej żywności, na potrzeby własne i na eksport. Rozwój rolnictwa przysporzyłby wiele korzyści: bezpieczeństwo żywnościowe, zwiększenie miejsc pracy, a tym samym zwiększenie siły nabywczej, czyli pośrednio rozwój innych branż. „Im swobodniejszy będzie w kraju rolnik, tym lepiej będzie wszystkim innym stanom, kraj będzie bogaty” - Staszic. Rosja od kilkunastu lat postawiła na organizację tzw. gospodarstw rodowych, prawnie gwarantując społeczne i ekonomiczne zasady ich tworzenia. Państwo mając takie oazy produkcji rolnej, nie ma problemu z żywnością, gdyż wydajność produkcyjna w rodowych gospodarstwach jest bardzo efektywna. Dotychczasowe rządy źródła wpływów do budżetu upatrywały w podnoszeniu podatków, zubażając stopniowo społeczeństwo,zamiast wspierać rolnictwo i produkcję, które to dziedziny są faktycznymi źródłami podatków.
3.Natychmiastowa likwidacja bezrobocia - prace pożyteczne dla ludzkości podzielić i żyć z pełnym poczuciem bezpieczeństwa dla siebie, dla rodziny, dla społeczeństwa! Błędnie jest pojmowana sprawa bezrobocia. Wydaje się pieniądze na tworzenie miejsc pracy, bez zastanowienia czy praca ta jest potrzebna czy szkodliwa, aby tylko była praca. Sposobu na likwidację bezrobocia upatruje się w ciągłym zwiększeniu produkcji , wyszukiwaniem dziwacznych prac, zwiększaniem biurokracji. Nic bardziej błędnego! Często, tego typu rozwój oznacza zniszczenie. Zachodzi ogromne marnotrawstwo materiałów, nadprodukcja , a dalej niszczenie środowiska i energii. Przykładem niech będzie branża motoryzacyjna; ogromnym problemem staje się likwidacja starych samochodów. Problem bezrobocia można z likwidować w bardzo prosty sposób. Określić jakie prace są pożyteczne dla społeczeństwa i tę pracę podzielić między wszystkich zdolnych do pracy ludzi. Dlaczego jedni mają pracować nadmiernie, nie mając czasu na życie osobiste i rozwój, a inni degradować się z powodu braku pracy? Czy musimy pracować 5,6 dni w tygodniu, a może wystarczy 3, czy 4? Po zbilansowaniu zapotrzebowania na prace okaże się ile faktycznie powinniśmy pracować. Lepiej nie robić nic, niż wykonywać robotę głupiego , czyli prace zbędne, a może i szkodliwe. 4.Znaczne uproszczenie systemu podatkowego! Te same wpływy do budżetu można uzyskać w znacznie łatwiejszy sposób, np. szerokie wprowadzenie dla podmiotów gospodarczych kart podatkowych, ryczałtów i innych uproszczeń. Przy proponowanym systemie podatkowym będzie większa ściągalność podatków, mniej nadużyć, łatwiejsze i skuteczniejsze kontrole podmiotów gospodarczych. Dalsze korzyści to, uproszczenie księgowości czyli znacznie mniejsze zużycie papieru (lasy), wyeliminowanie bezproduktywnej pracy , oszczędność energii i materiałów związanych z utrzymaniem biur, wyeliminowanie wielu zbędnych wyjazdów petentów do urzędów,czyli oszczędność paliwa, zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska i szereg innych. Nadmierna biurokracja bardzo zubaża społeczeństwo!
5.Zamiast utrzymywać kosztowne żłobki i przedszkola, środki skierujmy na bezpośrednią pomoc dla matek małych dzieci, niech opiekują się nimi; one to zrobią najlepiej. Ostatnio toczy się batalia o żłobki i przedszkola. Warto głębiej spojrzeć na to zagadnienie. Na ośrodki wychowania przedszkolnego budżet Państwa wydaje bardzo duże pieniądze, zakłada się, aby docelowo umieszczać w nich aż 95 % maluchów. Budowa i utrzymanie żłobków i przedszkoli jest bardzo kosztowne dla Państwa, a efekty rozwojowe dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli gorsze niż przy indywidualnej opiece. Zastanówmy się czy są one niezbędne i nieodzowne w wychowaniu małych dzieci? Małe dzieci do 5-6 roku życia wymagają szczególnej troskliwości, miłości i obrony od zagrożeń zewnętrznego świata. Od opieki w pierwszych latach życia dziecka zależy przyszłe życie człowieka. Małe dziecko powinno być cały czas otoczone opieką rodziny, mieć poczucie bezpieczeństwa, a nie podlegać nie kontrolowanej przez rodziców presji rówieśników i opiekunów. Małe dziecko jest bezbronne wobec wypaczeń procesu wychowawczego i różnych sytuacji życiowych, a matki zazwyczaj nie dowiedzą się co jej dziecko przeżyło i co zostało zakodowane w jego psychice. Matki małych dzieci ze względu na niskie dochody zmuszone są podejmować prace zarobkowe, niewypełniając tym samym należycie roli opiekuńczej nad dzieckiem, a zajmują miejsca pracy , których brakuje dla młodzieży, w chodzącej dopiero w życie. W swoim środowisku podnosiłam już ten problem i wójt gminy przyznał, że przyznanie godziwych zasiłków matkom, w zamian nie utrzymywać kosztownego przedszkola dałoby znaczne oszczędności budżetowe. Dalsze korzyści to najlepsza opieka nad dziećmi, bo matka zrobi to najlepiej (szewc robi buty...), oraz zwolnienie miejsc pracy, np. dla młodzieży, która jej bezwzględnie potrzebuje. Korzyści jakie niesie dla dziecka przedszkole, tj. integracja z rówieśnikami może być osiągana poprzez grupowe spotkania dzieci, ale pod opieką matek.
6.„Najgorsza matka, ale zawsze matka”. Edukujmy młodych rodziców w zakresie pielęgnacji i wychowania, nieśmy pomoc bezpośrednio do rodzin, a nie instytucji, np. domów dziecka. Należy natychmiast zrewidować prawo rodzinne, aby zaprzestać dalszego, systemowego krzywdzenia dzieci pokrzywdzonych przez los. Utrzymanie domów dziecka i różnych placówek opiekuńczych jest bardzo kosztowne, a efekty wychowawcze złe. Skierowanie środków finansowych bezpośrednio do potrzebujących rodzin, a nie na tworzenie domów dziecka, przyniosłoby znaczne oszczędności budżetu oraz miałoby znacznie lepszy skutek wychowawczy.
7.Młodym ludziom po szkołach zapewnijmy prace i możliwość sensownego spędzania wolnego czasu, służące ich prawidłowemu rozwojowi. Młodzi ludzie na starcie w dorosłe życie powinni się uczyć praktycznych zawodów, obowiązkowości, odpowiedzialności i uzyskiwać dostateczne środki do życia, aby przygotować się do startu w dorosłe życie. Gdy nie mają szans na normalność wzrasta przestępczość, frustracja i degradacja. A to kosztuje Państwo bardzo dużo! Rozbudowa służb prawnych, utrzymywanie przepełnionych więzień, gdzie ci ludzie zamiast pracować na siebie i jeszcze na społeczeństwo, są jego obciążeniem. I kto ma na to wszystko zarobić?
8.Edukację młodzieży należy prowadzić w zawodach potrzebnych w społeczeństwie. Przez kilkanaście ostatnich lat zniszczono szkolnictwo zawodowe. Młodzieży dano tzw. pseudo -wykształcenie, które jest do niczego niepotrzebne, zarazem brakuje fachowców w wielu działach gospodarki. Duża część młodzieży mająca tzw. wyższe wykształcenie jest z frustrowana, nieumiejąca znaleźć miejsca w życiu.
9.Należy skutecznie odwrócić, szalejący wręcz, proces niszczenia środowiska naturalnego Cyt.„Niepokojąca jest dzisiejsza katastroficzna sytuacja kryjąca się pod pojęciem „osiągnięcia cywilizacji”. Wielu z nas zdaje sobie sprawę, że stoimy na progu katastrofy planetarnej. Mamy miliony kilometrów różnych dróg. Co złego jest w budowie dróg? A to, że przy budowie i eksploatacji dróg, rurociągów, lotnisk niszczy się glebę: powstają osuwiska, postępuje erozja, tworzą się jary . Przy autostradach, drogach kolejowych i wychodzących na powierzchnię ziemi rurach z ropą i gazem ziemia zanieczyszcza się ołowiem, siarką, odpadami ropy i innych szkodliwych substancji. Atmosfera najbardziej zanieczyszczona jest przez samochody – szacuje się, ze około 85% ! I to nie tylko spaliny, do tego dochodzą tez bardzo szkodliwe szumy i wibracje, które wpływają rujnująco na zdrowie psychiczne. Zanieczyszczone środowisko miast doprowadza do chronicznego stresu i zwiększania agresji, czasami prowokującej ludzi do czynów, których nigdy by nie popełnili, gdyby byli gdzie indziej i nawet nie podejrzewaliby, że są do tego zdolni. Ale samo uświadomienie sobie nadchodzącego zagrożenia w żaden sposób mu nie zapobiegnie. Powinno się poczynić konkretne kroki, żeby zmienić przeznaczenie. Czy istnieje w przyrodzie sposób wyjścia z sytuacji kryzysowej? Tak, jest taki sposób!”
Tylko zmniejszenie ilości samochodów poprzez uproszczenie życia, proponowanego powyżej, znacznie poprawiłoby jakość środowiska naturalnego. W każdej dziedzinie życia można poczynić działania poprawiające warunki środowiskowe, trzeba tylko chcieć się tym zająć,a nie pozwalać dla zysku podmiotom gospodarczym stwarzać zagrożenia dla całej populacji. Szanowni Państwo, żywię nadzieję, że wiele spraw z proponowanych przeze mnie założeń może zostać zrealizowanych, gdyż w tegorocznych Wyborach Parlamentarnych kandyduje na Posła RP Pan Tomasz Kwaśniewski - Okręg Wyborczy nr 5, Lista nr 3, pozycja 22, będący gwarantem, że nasze sprawy potoczą się pomyślnie. Proszę o oddanie głosu na Kandydata Optymalnych.
Regina Janicka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Artykuł jest świetny. Niestety nie uda się z tego wdrożyć nic, lub prawie nic. Chamo-szympans pociągnięty umiejętnie za swoje wielkie pasje - pieniądze, władza, moda i reszta pierdołów, robi wiele by premiować czynności destruktywne. Taka z grzechu pierworodnego ułomność i pęd do skrobania sobie marchewek. Na Ziemię znajdzie się zastępstwo jakby co...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Powyższa odpowiedź świetna. Natura ludzka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Strony: [1] 2
|
|
|
|