forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-04-27, 15:18:37

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
10. Nie wolno głodzić się ani pościć.
660496 wiadomoci w 4059 wtkach; wysane przez 27 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: startom
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Wolne tematy
| | |-+  Odżywinie dzieci (niemowląt)
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Odżywinie dzieci (niemowląt)  (Przeczytany 123666 razy)
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #80 : 2007-06-25, 11:41:08 »

Muszę chyba zacząć jeść ryby i ryż by kobietę zrozumieć.

Żenujące  Sad .
Ryb już  nie jadam  Razz
Ryżu też
A wszystko za sprawą ruchu,ruchu i jeszcze raz ruchu  Very Happy Nie jakiś tam rotowań śmiesznych  Razz
Uwzięłaś się na te mleczne i koniec.Tak samo jak twierdziłaś ,że moje dziecko odwadniało się ,bo jadło mleczne produkty (sery itp.)
Jednym słowem bzdura.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #81 : 2007-06-25, 11:48:19 »

Dodam,że robisz z mlecznych jakieś herezje.
Weź się zastanów kobieto nad tym co napisałaś w swojej książce.I nie dziw się ,że ktoś jej konstruktywnie nie skrytykował.Bo się nie da.
Oczywiście są ludzie,którzy są nią zauroczeni,ale to są tacy co twierdzą że zero to bardzo mała liczba,tak mała ,że mniejszej nie ma.A znajdzie się tu i ówdzie paru takich "myślicieli" nieuków.
Zapisane
dantar66
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #82 : 2007-06-25, 12:48:48 »

Czy mogłybyście  przestac sie już kłócić? Z tymi mlecznymi faktycznie coś jest. Ja po mlecznych czuję sie inaczej, np. wolę dodawać do potraw smalec niż masło, bo po smalcu lepiej trawię, mimo, że smakowo masło mi opdpowiada bardziej , po innych mlecznych czuję się często niezadobrze, w tym sensie, że ociężale. Mam problemy z tuszą od dziecka i zauważyłam, że przy eliminowaniiu mlecznych szybciej tracę na wadze. Jak nie mogę ich sobie odmówic to tyję. Być może jest to związane z tym, że jako takie zawieraja białka i ich nadmiar powoduje tycie, ale nawet małe ilości przeszkadzaja w obniżaniu wagi.
Zapisane
MONIKAW
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #83 : 2007-06-25, 13:12:17 »

A robiłaś test alergiczny-pokarmowy? Pytam bo te objawy mogą byc spowodowane przez proszek do pramia, albo mydełko.

Przyczyną wszelkiej alergii nie są ani produkty mleczne,ani owoce cytrusowe,ani proszek do prania,ani nic podobnego.
Przyczyną alergii są grzyby i inne patogeny,które się nadmiernie namnażają w naszym organizmie i które powodują spadek odporności.Jest to koło zamkniete.
Da się je przerwać odpowiednim jedzeniem  i ruchem (sama to przeszłam).
To, upośledzenie odporności, spowodowane złym żywieniem,chorobami ,antybiotykami jest przyczyną alergii.
Chyba mamy nowego lekarza na forum


Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #84 : 2007-06-25, 14:26:26 »

,bo grzyby sobie wedrują razem z krwią i moga się zagnieżdżać we wszystkich narzadach,nawet w mózgu .Jest to bardzo poważna choroba,ale niepoważnie traktowana.
Jest to równiez pandemia

A to typowy przykład mitu rozpowszechnianego przez tzw "medycynę alternatywną" czyli bezwiedzową Very Happy
Zapisane
mała
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #85 : 2007-06-25, 14:30:28 »

tak nic dodać nic ująć, to miałam na myśli
Zapisane
Tomkiewicz
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #86 : 2007-06-25, 14:38:35 »

Czy mogłybyście  przestac sie już kłócić?

 Ufam, że wyrażam się jasno, gdy sprostuję powyższe zdanie.
  Otóż, nie widzę ze strony Ewy jakiejkolwiek kłótni, dlatego w tym przypadku liczba mnoga jest niesprawiedliwa.
          Obserwator powinien mieć na uwadze, kto jest  agresorem "bez" widocznej przyczyny a kto ..już tylko reaguje. Ewa  robi to z właściwą sobie powściągliwością.  Źle mi w roli adwokata - wolałbym, gdyby krytyka lub wyrażana opinia "miała mózg".

 Tomek
Zapisane
Monikaf
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #87 : 2007-06-25, 14:58:07 »

Jaki jest kon kazdy widzi  Cool
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #88 : 2007-06-25, 15:25:17 »

Ile się nożyc odezwało  Shocked 

Napiszę Wam coś.
Nastała "era obżarstwa" .Ludzie "wcinają" co się da i przy tym mało się ruszają. Zjadają więcej niż ich organizm potrzebuje.Organizm sobie nie radzi z przemianą tych wszytstkich składników i zaczyna chorować. Otyłość,miażdżyca,nowotwory i inne. Mało tego,dorośli wciskają dzieciom szeroko rozpowszechniony "syf" ,tylko po to żeby mieć spokój i odciążenie . Dzieciaki z paką chipsów w szkole i na ulicy ,to widok normalny-są to dzieci zazwyczaj z nadwagą i otyłością.nawet nie mogą swobodnie biegać,tak jak dzieci szczupłe.Takie dzieciaki,przypuszczam,wracają do domu i siadają przed kompem lub telewizorem.
I co im tak na prawdę szkodzi? Czy produkty mleczne? NIE.Szkodzi im brak ruchu i złe odżywianie-sztuczne.
To samo obserwuje się u dorosłych,jak już wspomniałam.Brak ruchu,złe odżywianie=otyłość i inne choroby.
Nie wiem co byście napisali o mlecznych i o mnie nie zmienicie faktu ,że to nie wina produktów mlecznych,a wina nadmiernej podaży składników odżywczych i braku ruchu.
Zacznijcie się ruszać,otyli niech zaczną od spacerów systematycznych,poprawa musi być.Inni niech zaczną biegać.Rozumiecie fakt ,że człowiek został stworzony do pracy w ruchu? Gdy zaczniecie ćwiczyć systematyczne,zobaczycie jaką to przyjemność przynosi Wam i Waszemu organizmowi.Organizm tego potrzebuje,natomiast nie potrzebuje rezygnowania z pożywienia ,ani obciążenia pożywieniem.
Pozdrawiam Was.
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #89 : 2007-06-25, 15:39:58 »

,bo grzyby sobie wedrują razem z krwią i moga się zagnieżdżać we wszystkich narzadach,nawet w mózgu .Jest to bardzo poważna choroba,ale niepoważnie traktowana.
Jest to równiez pandemia

A to typowy przykład mitu rozpowszechnianego przez tzw "medycynę alternatywną" czyli bezwiedzową Very Happy

Bruford,powiedz tak od serca co osiągnęła medycyna akademicka?Czy udało się tej madycynie wyleczyć skutecznie kogokolwiek bez skutków ubocznych?
Sam wiesz ,że wszystkie leki stosowane w leczeniu mają skutki uboczne ,które czasem prowadzą do śmierci.Co z tego ,ze tych leków jest zatrzęsienie.
Co z tego ,że medycyna tak poszła na przód ,że bez problemu przeprowadza się trudne transplantacje itp. A pomyślał ktoś jak czuje się człowiek po transplantacji.Słyszałam ,że ludzie ci zmuszeni są brać do końca życia leki,które zapobiegają odżuceniu przeszczepionego organu.Słyszałam ,ze te leki też mają skutki uboczne. Co z tego ,że ratuje się kilkutygodniowe płody,a nikt nie bierze pod uwagę ,że dzieci te mają defekt fizyczny.
Ciekawa jestem jak sobie natura z tym poradzi,bo populacja ludzi ułomnych rośnie w zastraszającym tempie,a natura tego nie lubi.
Przykre to dla jednostki .
To takie mamy osiągnięcia medycyny akademickiej.
Zapisane
Monikaf
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #90 : 2007-06-25, 15:58:17 »

,bo grzyby sobie wedrują razem z krwią i moga się zagnieżdżać we wszystkich narzadach,nawet w mózgu .Jest to bardzo poważna choroba,ale niepoważnie traktowana.
Jest to równiez pandemia

A to typowy przykład mitu rozpowszechnianego przez tzw "medycynę alternatywną" czyli bezwiedzową Very Happy

Bruford,powiedz tak od serca co osiągnęła medycyna akademicka?Czy udało się tej madycynie wyleczyć skutecznie kogokolwiek bez skutków ubocznych?
Sam wiesz ,że wszystkie leki stosowane w leczeniu mają skutki uboczne ,które czasem prowadzą do śmierci.Co z tego ,ze tych leków jest zatrzęsienie.
Co z tego ,że medycyna tak poszła na przód ,że bez problemu przeprowadza się trudne transplantacje itp. A pomyślał ktoś jak czuje się człowiek po transplantacji.Słyszałam ,że ludzie ci zmuszeni są brać do końca życia leki,które zapobiegają odżuceniu przeszczepionego organu.Słyszałam ,ze te leki też mają skutki uboczne. Co z tego ,że ratuje się kilkutygodniowe płody,a nikt nie bierze pod uwagę ,że dzieci te mają defekt fizyczny.
Ciekawa jestem jak sobie natura z tym poradzi,bo populacja ludzi ułomnych rośnie w zastraszającym tempie,a natura tego nie lubi.
Przykre to dla jednostki .
To takie mamy osiągnięcia medycyny akademickiej.

Elmo nie TYLKO takie, kiedys juz pisalam o tym, ze jest ogromna niesprawiedliwoscia przypisywanie medycynie  akademickiej wszelkiego zla jesli chodzi o choroby. Jest FAKTEM, ze srednia dlugosc zycia wydluzyla sie na przestrzeni kilkudziesieciu lat o kilkanascie lat.  Jest rowniez FAKTEM, ze lekarze codziennie ratuja  wiele istnien ludzkich. Jak bardzo bysmy my, zywiacy sie optymalnie nie zachwycali DO, nie mozna umniejszac osiagniec medycyny akademickiej. Starajmy sie byc obiektywni, a nie zacietrzewieni w swojej niecheci. Pozdrawiam rowniez
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #91 : 2007-06-25, 16:08:43 »

,bo grzyby sobie wedrują razem z krwią i moga się zagnieżdżać we wszystkich narzadach,nawet w mózgu .Jest to bardzo poważna choroba,ale niepoważnie traktowana.
Jest to równiez pandemia

A to typowy przykład mitu rozpowszechnianego przez tzw "medycynę alternatywną" czyli bezwiedzową Very Happy

Brufordziku ,jak zatem wytłumaczysz mi fakt,że przyczyną sepsy między innymi są zakażenia grzybicze?  Very Happy
Twoim zdaniem nie ma ich toksyn (czy ich samych) we krwi? Nadal obstajesz przy swoim zdaniu?
Dobrze się zastanów,bo jesteś tu autorytetem dla niektórych .
Dziś prawdziwych autorytetów już nie ma ....-jak to w piosence  Very Happy
Zapisane
Monikaf
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #92 : 2007-06-25, 16:24:20 »

Dodam,że robisz z mlecznych jakieś herezje.
Weź się zastanów kobieto nad tym co napisałaś w swojej książce.I nie dziw się ,że ktoś jej konstruktywnie nie skrytykował.Bo się nie da.
Oczywiście są ludzie,którzy są nią zauroczeni,ale to są tacy co twierdzą że zero to bardzo mała liczba,tak mała ,że mniejszej nie ma.A znajdzie się tu i ówdzie paru takich "myślicieli" nieuków.

Grzecznie pomine kwestie nazwania Forumowiczow nieukami, nie po to ten post.

Lekarka moze miec racje jesli chodzi o rotowanie produktow mlecznych.

Elmo, czy czytalas ten oto watek ?  http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=1516.new;boardseen#new
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #93 : 2007-06-25, 16:35:53 »

Nie jestem widać rozumiana  Sad .Podobnie jak z tym zerem.Nie da się niektórym wytłumaczyć ,że zero to zero i nic ponad to.
Wszystkie skrajności są złe ,kij ma dwa końce.
Praca i tylko praca,ruch i tylko ruch i dobre odżywianie.
Ale jak tu mówić z ludźmi,którzy twierdza ,że im wieksze stężenie cholesterolu we krwi ,tym czlowiek mądrzejszy,albo jak tu rozmawiać z kimś ,kto twierdzi,że z człowiekiem ,który je ryby i ryż nie mozna dojść do porozumienia.
Powiedzcie mi zatem ,o ile jesteście w stanie zrozumieć;dlaczego JK nic nie napisał o rotowaniu produktów mlecznych.No dlaczego?Bo myślał ,że zostanie zrozumiany,ale niestety nie został  Sad  .
Zapisane
Monikaf
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #94 : 2007-06-25, 16:39:23 »

Nie jestem widać rozumiana  Sad

Cos w tym musi byc, zbyt wiele osob ktore Cie nie rozumieja...
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #95 : 2007-06-25, 16:46:37 »

Nie dziwię się ,że ludzie nie rozumieją książek Jana Kwaśniewskiego.
Zapisane
zbynek
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #96 : 2007-06-25, 17:30:36 »

,bo grzyby sobie wedruj± razem z krwi± i moga się zagnieżdżać we wszystkich narzadach,nawet w mózgu .Jest to bardzo poważna choroba,ale niepoważnie traktowana.
Jest to równiez pandemia
A to typowy przykład mitu rozpowszechnianego przez tzw "medycynę alternatywn±" czyli bezwiedzow± Very Happy
Przecież obecność Candida albicans jest wykrywana we krwi a badanie  krwi jest często bezpośrednim dowodem potwierdzającym chorobę drożdżycy. Confused
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #97 : 2007-06-25, 18:59:14 »

Odpowiem zbiorczo i EOT

1.Nie zawsze wyhodowanie czegoś z krwi oznacza chorobę

2.Grzybice są.posocznice grzybicze u pewnej wąskiej grupy chorych są.Oba te fakty nie mają nic wspólnego z mitologią która mówi "alergia to kandydiaza".Ten mit to bzdura dla niedouków.

3.Ciekawa ta koncepcja z produkowaniem ułomnych i nieszczęściem ludzi po transplantacji.Każdemu mędrkującemu należy zalecić rozmowę z człowiekiem po przeszczepie  lub rodzicami dziecka po przeszczepie.Potem niech dalej mędrkuje.Każdemu kto w medycynie widzi "zagrożenie dla gatunku" bo "jest coraz więcej ułomnych" należy zalecić bezwzględne odstąpienie od medycyny.Niech nie robi z gęby cholewy i potwierdzi słowa czynem.Jak dziecko choruje lub członek rodziny---nie leczyć , niech go natura wyeliminuje Very Happy.EOT.Dla dobra gatunku rzecz jasna. Very Happy

4.Każdemu kto mędrkuje ,że niby inni książek JK nie zrozumieli , należy zalecić przeczytanie wieeelu innych książek Very Happy
Zapisane
elmo
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #98 : 2007-06-25, 19:27:24 »


A kto Bruford twierdzi ,że alergia to kandydoza? No niesłychane  Laughing
A co do ludzi po przeszczepach ,to wyraźnie napisałam ,że słyszałam ,że leki które biorą ,mają również skutki uboczne.
Przykro Bruford ,że masz ograniczone postrzeganie.
A co do przeczytania innych książek ,to zgodzę się z Tobą.Bo widzisz ,czytanie książek wymaga wysiłku intelektualnego ,a nie wszyscy są w stanie podjąć się takiemu wyzwaniu,wolą poddać się "muzyce" -tam niczego nie potrzeba,jedynie uszu.
Znam takie porzekadło "jak nic nie umiesz robić ,to zajmij się śpiewaniem" . Ja dodam ;zajmij się słuchaniem muzyki,bo, co tam ksiązki.... Razz Wystarczy ,że wczujesz się w "muzykę" ,poczujesz dreszcz emocji,pójdziesz na koncert itd.To całe życie....dla niektórych .....
Nie wystarczy słuchać muzuki .Są jeszcze książki,które "cieszą się" coraz mniejszym zainteresowaniem,a szkoda,bo szerzy się analfabetyzm.
Zapisane
Bruford
Go


Email
Odp: Odżywinie dzieci (niemowląt)
« Odpowiedz #99 : 2007-06-25, 19:49:43 »


Przyczyną wszelkiej alergii nie są ani produkty mleczne,ani owoce cytrusowe,ani proszek do prania,ani nic podobnego.
Przyczyną alergii są grzyby i inne patogeny,

EOT

A co do muzyki to o kim piszesz właściwie? To jest konkretne pytanie ( wątpię  osobiście czy stać Cie na odpowiedź Very Happy)
Jeśli chodzi o musykę to faktycznie Bee Gees i Smokie nie wymagają wysiłku intelektualnego.A Bach i inni? No cóż , trzeba spróbować tak jak innych książek poza tymi autorstwa JK Very Happy.Definitywnie EOT
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 17 zapytaniami.