Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3612973 razy)
|
Gavroche
|
Dobra, znalazłem przepisy z 2018 roku: "Po zakończeniu zarzutu sztangi i przed rozpoczęciem wybicia, zawodnik musi stać nieruchomo z całkowicie wyprostowanymi kolanami. Zawodnik zgina i dynamicznie prostuje jednocześnie nogi i ręce, aby podnieść sztangę jednym ruchem do pełnego wyprostu ramion z równoczesnym wykonaniem ?nożyc? lub do przysiadu. Zawodnik ustawia stopy, tak jak przed rozpoczęciem wybicia, w jednej linii, równoległej do płaszczyzny tułowia i sztangi, a jego ramiona i nogi są całkowicie wyprostowane. Zawodnik oczekuje na sygnał sędziów do opuszczenia sztangi na pomost. Sędziowie dają sygnał do opuszczenia sztangi gdy tylko wszystkie części ciała zawodnika pozostają bez ruchu." Czyli nie można wycisnąć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Uff. Czyli tylko warunkowo...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
Dasna, mam do Ciebie pytanie jako do sędziego PC. Nic podchwytliwego, po prostu nie wiem, co mówią obecne przepisy. Czy podrzut będzie zaliczony, jeśli drugi takt boju byłby po prostu wyciśnięciem ciężaru (military press)? Cześć, dopiero teraz przeczytałam, ale widzę , że już sam sobie odpowiedziałeś. Nie, nie będzie zaliczone, nawet lekkie drgania nie są zaliczane. Ma wybić na proste ręce i kropka ewentualnie jeśli pokaże , że ma np. przykurcz bicepsa to można mu zaliczyć pod warunkiem, że właśnie nad głową nie do prostuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Za dwa miesiące startuję w nietypowejj formule giriewoj sport pod egidą Intenational Kettlebell Lifting Federation, tzw. BOLT. Zapoznaję się z przepisami, generalnie można dużo, i tutaj podrzut dwu odważników można zakończyć na 4 sposoby. Przez wyciśnięcie, przez wybicie góry "na prosto", na pełen siad i na nożyce. Mają nawet, niespotykane nigdzie indziej ćwiczenie, półrwanie oburącz. Dodatkowo jestem już weteranem i mogę korzystać z lżejszego, 24kg odważnika, będzie fajnie. Dzięki za odpowiedź!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26613
|
Fajnie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Gratuluję decyzji...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
To nic takiego, tylko tak poważnie brzmi - "zawody". Wygłupy kilku zapaleńców o plastikowy puchar burmistrza Pcimia Dolnego. Ale dwa miesiące przygotowań trzeba jakoś uzasadnić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
|
Za dwa miesiące startuję w nietypowejj formule giriewoj sport pod egidą Intenational Kettlebell Lifting Federation, tzw. BOLT. Zapoznaję się z przepisami, generalnie można dużo, i tutaj podrzut dwu odważników można zakończyć na 4 sposoby. Przez wyciśnięcie, przez wybicie góry "na prosto", na pełen siad i na nożyce. Mają nawet, niespotykane nigdzie indziej ćwiczenie, półrwanie oburącz. Dodatkowo jestem już weteranem i mogę korzystać z lżejszego, 24kg odważnika, będzie fajnie. Dzięki za odpowiedź! Super ! Będę trzymać kciuki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
Pora wznowić treningi. Trochę się zregenerowałam po występie, bo bolało mnie wszystko. Teraz jest chyba ok. Sprawdzę ruszając się.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
W sumie jak boli, to przynajmniej wiadomo, że się żyje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Niektórzy lubią "zakwasy". Mnie wpajano, że obolałość to nieprawidłowo przeprowadzony poprzedni trening plus, jak boli, to podświadomie psujemy technikę na bieżącej sesji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
W ksiazce Maffetona jest nowe spojrzenie na kwas mlekowy
Na czym ma polegac ten BOLT?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Dasna
|
Niektórzy lubią "zakwasy". Mnie wpajano, że obolałość to nieprawidłowo przeprowadzony poprzedni trening plus, jak boli, to podświadomie psujemy technikę na bieżącej sesji. Hm? Nie wiem kto Ci wpajał , ale chyba nie trenerzy dwuboju.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Właśnie oni. Ciąg logiczny jest taki: Proces treningowy powinien być maksymalnie powtarzalny, aby nastąpiły adaptacje. Jeśli jest powtarzalny, nie generuje DOMSów. DOMSy generuje gwałtowna zmiana bodźca treningowego. Ergo, unikanie obolalosci potreningowej, to prawidłowo przeprowadzany proces treningowy. A to, że jak cię coś boli, to się odruchowo asekurujesz, czyli na treningu pieprzysz technikę, to chyba oczywiste? Naturalnie czasem nie da się uniknąć DOMSów; po przerwie, roztrenowaniu, wprowadzeniu nowego ćwiczenia czy właśnie jak u Ciebie, po starcie na imprezie, kiedy to emocje zmieniają wzorce ruchowe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
A mógłbyś cos bliższego mi napisać , który trener z dwuboju tak prowadzi i w jakich latach, że piszesz o DOMS-ach. O automatyźmie nie do końca zgoda, bo błędy w technice są zawsze. Powtarzalność tez wywołuje ból. Nawet z małym ciężarem. To trzeba być robotem, żeby nie popełnić błędów. Proces treningowy jest tak nieraz złożony , że to normalne, że zawodnicy ćwiczą z bólem, zdobywają medale , bija rekordy z bólem. Inny tez jest ból jak robisz ćwiczenia na maszynach , inny jak poprawiasz technikę w wolnych ciężarach a jeszcze inny np. baletnicy. Która primabalerina ćwiczy bez bólu? Jak po treningu zdejmuje puenty to tatar.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Witold Guz i Józef Bernat, Wisła Puławy, wczesne lata '90, oczywiście wtedy mówiło się zakwasy. Wg moich doświadczeń ćwiczenia, do których jesteśmy przyzwyczajeni, nie powodują "zakwasów", nawet przy zwiększeniu objętości i o tym mówię, a nie o urazach czy obrażeniach. Co do ćwiczeń na maszynach to się nie wypowiadam, bo nie za bardzo znam, a w PC to już w ogóle, moim zdaniem oczywiście, nie są kanoniczne, choć wiem, że współcześni trenerzy pozwalają na nich ćwiczyć, albo, o zgrozo robić np. wyciskanie na ławce czy uginania na biceps. Ale dzisiaj PC jest mocno przesiąknięte kulturystyką czy trójbojem, zupełnie niepotrzebnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26613
|
Ale musi boleć, bo wtedy dopiero się wie, że się żyje!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dlatego mówię, że niektórzy lubią. Nawet są artykuły w sieci, że DOMSy to wykładnik udanego treningu!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|