Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 2387813 razy)
|
Jarek
|
Pisz, pisz, bo ciekawie się czyta.  Ogarniasz, te piecioboje jak snookera 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
Ja się zgadzam z określaniem wszystkich siłaczy "ciężarowcy", a niech im będzie.  Ale też wkurza mnie, że olimpijskie podnoszenia są wrzucane do jednego wora razem z trójbojem, wyciskaniem na ławce, crossfitem, kulturystyką czy innym powerbuildingiem. I to często są ludzie, którzy niby są w temacie, nie powinni więc takich baboli walić. Mój dzisiejszy tonaż to 12,8.  Zrobiłem 10 serii po 20 ruchów dwoma 32kg odważnikami podrzutu na prosto. Jedno ćwiczenie, jedna godzina, a w gnatach czuć.  Podziwiam Dasna Twoją ruchliwość i zaangażowanie, taki właśnie powinien być działacz.  Dzięki.  Przede wszystkim propagowanie PC to dla mnie najwazniejsze. Juz nawet IWF zaczyna myslec jakby tu przyciagnąć ludzi . Teraz był IWF Street Weightlifting w Lozannie , którego ambasadorami zostali Meso Hassona, Yazmin Stevens. Wydarzenie było poprzedzone fajnymi fimikami promującymi. Chodzi o zblizenie PC do ludzi. O świadomośc. I tutaj fajnie możemy wpasowac sie z Piknikiem Olimpijskim , gdzie każdy może spróbowac cos porwac, podrzucic.My jako Mastersi chcemy pokazac, że mozna baaaardzo długo dźwigac. Z Markiem to nawet sobie żartowaliśmy i zarykiwalismy sie z radości , że możemy wystawic hasło. Dziady dźwigaja,  , chodź dziadzie i podrzuć, itp.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Przyzwyczajam się do treningu z zegarkiem.  To tzw. trening alaktyczny, w wersji EMOM (Every Minute on the Minute). Każda minuta ma zaprogramowaną ilość pracy (np. 10 pompek), a pozostałą ilość czasu należy wykonać jako odpoczynek i powtórka. Zasadniczo trening alaktyczny koncentruje się na unikaniu nadmiaru zakwaszenia H+, które jest niezbyt zdrowe. Popycha on system ATP/CP do granicy jego możliwości, ale zatrzymuje się przed pełnym uruchomieniem glikolizy (długu), zasadniczo unikając zakwaszenia. Następnie odpoczywa się wystarczająco długo, aby regenerować ATP, ale przywrócenie systemu ATP/CP staje się ponoć zadaniem systemu oksydacyjnego. W praktyce u mnie wygląda to tak: -5 ciężkich, eksplozywnych rwań lewą ręką -odpoczynek do końca minuty -5 ciężkich, eksplozywnych rwań prawą ręką -odpoczynek do końca minuty -5 ciężkich wyciskań lewą ręką -odpoczynek -5 ciężkich wyciskań prawą ręką -odpoczynek -powtórka całej sekwencji. Całość powtarzam x10. Wygląda niewinnie, ale po 6/7 serii już czuć obciążenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
Nie , nie wygląda niewinnie. Nie.  Tyłek mokry? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Full Member

wiadomoci: 12480
|
 Wyschnie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Dziś zmierzyłem sobie wyskok dosięzny z miejsca - 92cm.  To odrobinę lepszy wynik, niż za młodych, ciężarowych czasów. A latka lecą. To eksplozywne podnoszenie odważników jednak dobre jest. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
Full Member
  
Pe: 
wiadomoci: 13381
|
Zaznaczenie z płaskich (pięty na ziemi) czy z palców?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A nie zarejestrowałem, ale raczej z całej stopy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
Full Member
  
Pe: 
wiadomoci: 13381
|
Też dobry. Można wsady na kosza próbować. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie moja bajka, ale jako ciężarowcy, ze 30 lat temu robiliśmy naskoki na 80 cm skrzynie w seriach. No i sprinty, w sprintach też byłem niezły, o ile pamiętam 11 sekund na 100m się wykręcało. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Z miejsca jednak wydaje mi się bardziej prawilny, niż z rozbiegu. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
Full Member
  
Pe: 
wiadomoci: 13381
|
Z miejsca jednak wydaje mi się bardziej prawilny, niż z rozbiegu.  Nie, nie... Dopiero z nabiegu można przekroczyć 1 prędkość kosmiczną. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
Full Member
  
Pe: 
wiadomoci: 13381
|
A zmiejsca to w dal się skacze, jak onegdaj na olimpiadach. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
 |