Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3639278 razy)
|
Gavroche
|
Chwilunia . Ja zaczęłam, że w Crossfit-cie są piękne pompki w staniu na rękach, które chcę robić.
I co ma tu do rzeczy gimnastyka?
Ok. Crossfit to diabelska dyscyplina, serio, szacun. Takich pompek pewno się nauczysz...kiedyś Dla mnie to dużo trudniejsze niż rwanie olimpijskie, ale tak porównywać też nie można A elementy kalisteniki, pliometryki czy nawet gimnastyki nie kłócą się wcale z siłówką. Jesteś ambitna i zacięta jak bulterier, dasz radę. Tylko, że ja zgadzam się z Zyonem, by być w czymś dobrym trzeba szlifować właściwą ścieżkę. Crossfit to taki konglomerat różnych cech, tylu, że wykluczają się wzajemnie, w efekcie zawodnicy nie są bardzo dobrzy w żadnej z nich, lecz bardzo wszechstronni. Ale Ty lubisz crossfit
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Chwilunia . Ja zaczęłam, że w Crossfit-cie są piękne pompki w staniu na rękach, które chcę robić.
I co ma tu do rzeczy gimnastyka?
Ok. Crossfit to diabelska dyscyplina, serio, szacun. Takich pompek pewno się nauczysz...kiedyś Dla mnie to dużo trudniejsze niż rwanie olimpijskie, ale tak porównywać też nie można A elementy kalisteniki, pliometryki czy nawet gimnastyki nie kłócą się wcale z siłówką. Jesteś ambitna i zacięta jak bulterier, dasz radę. Tylko, że ja zgadzam się z Zyonem, by być w czymś dobrym trzeba szlifować właściwą ścieżkę. Crossfit to taki konglomerat różnych cech, tylu, że wykluczają się wzajemnie, w efekcie zawodnicy nie są bardzo dobrzy w żadnej z nich, lecz bardzo wszechstronni. Ale Ty lubisz crossfit To dochodzimy do consensusu. Dla mnie najważniejsze radość z ćwiczeń. Siłowe są absolutnie "moje" , ale taki crossfitowy konglomerat mi pasuje. Właśnie z elementami z innych dyscyplin. W planach mam też i inne ćwiczenia. Ale to za wcześnie o tym mówić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę. Wiekszosc gimnastykow wyglada lepiej niz kulturysci Ja np wczesniej robilem dziesiatki cwiczen, ktore mialy zwiekszac i to i to i to i ciagle nie moglem zrobic tego muscle upa. Wiec zrobilem plan gdzie mialem 2 ciezkie dni w ktore robilem rano muscle upa a wieczorem martwy ciag. W dwa lekkie robilem kettlami. I w 5-6 tygodni zrobilem tego muscle upa, nie zawracajac sobie dupy takimi problemami jak slaby gorset, czy moze za slabe miesnie przedramion czy moze za duzy ciezar..... Teraz bede robil wagi i wiem, ze nie bede sie bawil we wzmacnianie tego i tamtego tylko bede robil te wagi przede wszystkim. Tyle ode mnie, mozna sobie skrocic droge do celu ale jak ktos woli z krakowa do warszawy przez gdansk to tez ok, wiecej pieknych widokow zobaczy
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę. Wiekszosc gimnastykow wyglada lepiej niz kulturysci Ja np wczesniej robilem dziesiatki cwiczen, ktore mialy zwiekszac i to i to i to i ciagle nie moglem zrobic tego muscle upa. Wiec zrobilem plan gdzie mialem 2 ciezkie dni w ktore robilem rano muscle upa a wieczorem martwy ciag. W dwa lekkie robilem kettlami. I w 5-6 tygodni zrobilem tego muscle upa, nie zawracajac sobie dupy takimi problemami jak slaby gorset, czy moze za slabe miesnie przedramion czy moze za duzy ciezar..... Teraz bede robil wagi i wiem, ze nie bede sie bawil we wzmacnianie tego i tamtego tylko bede robil te wagi przede wszystkim. Tyle ode mnie, mozna sobie skrocic droge do celu ale jak ktos woli z krakowa do warszawy przez gdansk to tez ok, wiecej pieknych widokow zobaczy Zyon, pisząc o "gorsecie mięśniowym" mam zdaje się na myśli zupełnie co innego niż Ty. Poważnie. Ja myślę o poprawie kondycji, ogólnej sprawności, sile i to wiążę z nazwą , może mylącą "gorset mięśniowy" Np. to , żeby się nie garbić , bo silne prostowniki temu zapobiegają. Nie oznacza to monstrualnych mięśni, ale sprawne, silne tak. Zdaje się, że masz trochę mylna ocenę tego co ja robię i ku czemu zmierzam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę. Wiekszosc gimnastykow wyglada lepiej niz kulturysci Akurat mnie sylwetki jednych i drugich zupełnie się nie podobają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Nie bierz do siebie tego gorsetu, to tylko przyklad, wzialem bo fajnie brzmi Moze tam byc cokolwiek innego. Jak sie ruszasz to wszystko sie wzmocni i skompensuje. Jak cwiczysz cale cialo tym bardziej. Oczywiscie rozumiem, ze na poczatek chcesz sie rozruszac, ale z tego co widze, to twoj trener to chyba typowy trener kulturystyki/fitnessu. Odezwalem sie tylko w kwestii hs, bo wydalo mi sie to ciekawe, ale juz sie nie odzywam wiecej, bo az zapomnialem, ze sie na niczym nie znam
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Nie bierz do siebie tego gorsetu, to tylko przyklad, wzialem bo fajnie brzmi Moze tam byc cokolwiek innego. Jak sie ruszasz to wszystko sie wzmocni i skompensuje. Jak cwiczysz cale cialo tym bardziej. Oczywiscie rozumiem, ze na poczatek chcesz sie rozruszac, ale z tego co widze, to twoj trener to chyba typowy trener kulturystyki/fitnessu. Odezwalem sie tylko w kwestii hs, bo wydalo mi sie to ciekawe, ale juz sie nie odzywam wiecej, bo az zapomnialem, ze sie na niczym nie znam Dobrze , że się odezwałeś , bo zmobilizowałeś mój "gorset umysłowy".Hs ciekawe. I zawsze coś można wziąć dla siebie. Jurij nazywa to - trening funkcjonalny. Ach , no tak. Zapomniałeś, że na niczym się nie znasz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
"Gimnastykę" mam dziś odptaszkowaną. Żem okna umył. Polecam!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę. Wiekszosc gimnastykow wyglada lepiej niz kulturysci Ja np wczesniej robilem dziesiatki cwiczen, ktore mialy zwiekszac i to i to i to i ciagle nie moglem zrobic tego muscle upa. Wiec zrobilem plan gdzie mialem 2 ciezkie dni w ktore robilem rano muscle upa a wieczorem martwy ciag. W dwa lekkie robilem kettlami. I w 5-6 tygodni zrobilem tego muscle upa, nie zawracajac sobie dupy takimi problemami jak slaby gorset, czy moze za slabe miesnie przedramion czy moze za duzy ciezar..... Teraz bede robil wagi i wiem, ze nie bede sie bawil we wzmacnianie tego i tamtego tylko bede robil te wagi przede wszystkim. Tyle ode mnie, mozna sobie skrocic droge do celu ale jak ktos woli z krakowa do warszawy przez gdansk to tez ok, wiecej pieknych widokow zobaczy Większość ludzi wygląda lepiej niż kulturyści Wiem o czy mówisz. Pytanie: Chcę się lepiej podciągać na drążku, co mam robić? Odpowiedź: Ściągaj drążek wyciągu szeroko i wąsko, wiosłuj podchwytem, bez fazy negatywnej, a co drugi tydzień używaj maszyny do treningu pleców w chwycie neutralnym... Takie brednie zamiast częstego podciągania na drążku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Oczywiście, że zrobię to co uważam za słuszne. Niech gimnastycy wykonują. I czapki z głów. Może ja też się kiedyś skuszę. Wiekszosc gimnastykow wyglada lepiej niz kulturysci Ja np wczesniej robilem dziesiatki cwiczen, ktore mialy zwiekszac i to i to i to i ciagle nie moglem zrobic tego muscle upa. Wiec zrobilem plan gdzie mialem 2 ciezkie dni w ktore robilem rano muscle upa a wieczorem martwy ciag. W dwa lekkie robilem kettlami. I w 5-6 tygodni zrobilem tego muscle upa, nie zawracajac sobie dupy takimi problemami jak slaby gorset, czy moze za slabe miesnie przedramion czy moze za duzy ciezar..... Teraz bede robil wagi i wiem, ze nie bede sie bawil we wzmacnianie tego i tamtego tylko bede robil te wagi przede wszystkim. Tyle ode mnie, mozna sobie skrocic droge do celu ale jak ktos woli z krakowa do warszawy przez gdansk to tez ok, wiecej pieknych widokow zobaczy Większość ludzi wygląda lepiej niż kulturyści Wiem o czy mówisz. Pytanie: Chcę się lepiej podciągać na drążku, co mam robić? Odpowiedź: Ściągaj drążek wyciągu szeroko i wąsko, wiosłuj podchwytem, bez fazy negatywnej, a co drugi tydzień używaj maszyny do treningu pleców w chwycie neutralnym... Takie brednie zamiast częstego podciągania na drążku Haha no dokladnie klasyka z mh i podobnych Te chodzenie pompkowe jakies tam to wlasnie taka rada mi sie zdaje
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Nie, no Zyon, Gavroche przesadzacie. Ja rozumiem, że są (jak w farmacji) treningi dla treningów i dla trenerów. Poza tym namnożyło się też trenerów, ale jak przychodzi ktoś, dajmy na to rachitycznie zbudowany i w ogóle nawet ni hu, hu nie jest w stanie w najmniejszym stopniu podciągnąć się, bo nie ma mięśni to co w takim wypadku? Ma podskakiwać przy drążku?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Gavroche, nie no przesadziłeś. Większość ludzi nie wygląda lepiej niż kulturyści. Swoją drogą , nie rozumiem u Was chłopaki tej niechęci. Większość znakomita żre ciasteczka, pije soczki i siedzi przed telewizorem. Jeśli ktoś wybrał kulturystykę, bo mu pasuje to jego sprawa. Ja bym tak w czambuł nie potępiała. Chodzę na siłownie w dwóch krajach i widzę kto przychodzi. Najpierw wchodzi brzuch potem reszta. A co Młody rzecze: "Mama Ty masz mięśnie jakich nie mają moi koledzy, znajomi" Ja rozumiem, że macie inny pogląd i fajnie, bo ja też mogę skorzystać z waszej wiedzy i faktycznie zgadzam się i otwierają mi się oczy na wiele zagadnień treningowych, ale nie wszyscy mają dostęp, czas i chęć do przyglądania się temu co ordynuje trener. A sprawa wyszkolenie trenera, jego osobistego podejścia i doświadczeń sportowych to też już inna sprawa. Nie wyśmiewałabym się z tego "pompkowego chodzenia na rękach", po prostu to fajne ćwiczenie na plecy, ręce i Młody jak je wykonywał to poczuł je konkretnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Matrka uspokoj sie, bo ci cisnienie skoczy i na co ci to?
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
Gavroche
|
Gavroche, nie no przesadziłeś. Większość ludzi nie wygląda lepiej niż kulturyści. Swoją drogą , nie rozumiem u Was chłopaki tej niechęci. Większość znakomita żre ciasteczka, pije soczki i siedzi przed telewizorem. Jeśli ktoś wybrał kulturystykę, bo mu pasuje to jego sprawa. Ja bym tak w czambuł nie potępiała. Chodzę na siłownie w dwóch krajach i widzę kto przychodzi. Najpierw wchodzi brzuch potem reszta. A co Młody rzecze: "Mama Ty masz mięśnie jakich nie mają moi koledzy, znajomi" Ja rozumiem, że macie inny pogląd i fajnie, bo ja też mogę skorzystać z waszej wiedzy i faktycznie zgadzam się i otwierają mi się oczy na wiele zagadnień treningowych, ale nie wszyscy mają dostęp, czas i chęć do przyglądania się temu co ordynuje trener. A sprawa wyszkolenie trenera, jego osobistego podejścia i doświadczeń sportowych to też już inna sprawa. Nie wyśmiewałabym się z tego "pompkowego chodzenia na rękach", po prostu to fajne ćwiczenie na plecy, ręce i Młody jak je wykonywał to poczuł je konkretnie. Przykład musi być przejaskrawiony Mi się bardziej podoba facet z lekkim brzuszkiem typu trójboista czy exciężarowiec, niż 130 kilogramowy, zarzeźbiony na maksa i ledwo wchodzący na scenę kolos. Rozwijanie mięśni jako cel sam w sobie, to śmiech na sali. Dla mnie Druga sprawa to trening złożony. Zawsze jest gorszy niż trening celowany czy ukierunkowany. Co to znaczy? Droga naokoło. Zamiast robić od razu wskakiwanie na stopień z obciążeniem, często robi się serię siadów tylnych, a potem natychmiast serię naskoków na skrzynię bez obciążenia. Owszem, zapisuje się to w układzie nerwowym jako jedna umiejętność, tylko, że potem trzeba się jeszcze nauczyć wskakiwania na stopień z obciążeniem, bo jednak identyczne nie są... Mimo to się tak robi, bo na przykład nie ma dostępu do odpowiedniego sprzętu i trzeba improwizować. Także, ok, wzmocnisz treningiem ciężarowym odpowiednie partie, ćwiczeniami paragimnastycznymi poprawisz kontrolę motoryczną, ale żeby robić pompki w staniu na rękach, musisz robić pompki w staniu na rękach. A tego jeszcze nie potrafisz. Ot paradoks Jest taki popularny pogląd, że po odfajkowaniu pewnej liczby zwykłych pompek w podporze przodem, przechodzi się na pompki jednorącz. Nie wiem w jakiej głowie się to ulęgło, bo to dwa zupełnie różne ćwiczenia i tak się po prostu nie da. Albo robimy zwykle pompki na ilość, albo od początku uczymy się pompki jednorącz. Nie wiem czemu się obruszasz, bo Ty kulturystką nie jesteś przecież, trening Ci pięknie ewoluuje w zacnym kierunku, git Sam Ci poleciłem przecież trening złożony składający się z zarzutu i wyciskopodrzutu, tak jest czasem łatwiej. Zyon też zaproponował zanim zaczniesz pompować w staniu, samo stanie i pozycję kruka, co nie przeszkadza nam się troszkę ponabijać z drogi naokoło, wtedy, kiedy nie jest ona konieczna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Good. Ja rozumiem. Ponabijać się zawsze można. No, takim świętym oburzeniem nie zapałałam. Po prostu wzięłam w obronę biednych kulturystów .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|