forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-29, 07:52:59

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku, dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego organizmu.
669821 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Siłownia a ŻO
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 86 87 88 89 90 [91] 92 93 94 95 96 ... 818 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Siłownia a ŻO  (Przeczytany 3648349 razy)
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1800 : 2014-01-29, 22:05:54 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1801 : 2014-01-29, 22:24:27 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1802 : 2014-01-29, 22:24:54 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
W inne dni, znaczy.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1803 : 2014-01-29, 22:30:47 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
W inne dni, znaczy.
Też mi się tak wydawało, że trochę, jak to mówią na Ukrainie, piereborszczyła. Confused
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1804 : 2014-01-29, 22:38:59 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
W inne dni, znaczy.
Też mi się tak wydawało, że trochę, jak to mówią na Ukrainie, piereborszczyła. Confused
Dobrze mówią na Ukrainie Very Happy
Prócz zmęczenia i oszczędzania sił (podświadomie) na treningu siłowym, ciało dostaje mylne sygnały.
Nie mogąc skupić się na jednym, traktuje opieszale obie rzeczy.
Ale rozbicie na rano/wieczór i tak lepsze niż jedno po drugim, jakby co Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1805 : 2014-01-30, 07:59:05 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
W inne dni, znaczy.
Też mi się tak wydawało, że trochę, jak to mówią na Ukrainie, piereborszczyła. Confused
Dobrze mówią na Ukrainie Very Happy
Prócz zmęczenia i oszczędzania sił (podświadomie) na treningu siłowym, ciało dostaje mylne sygnały.
Nie mogąc skupić się na jednym, traktuje opieszale obie rzeczy.
Ale rozbicie na rano/wieczór i tak lepsze niż jedno po drugim, jakby co Very Happy

Zaobserwowałam to o czym piszesz na pilatesie. Czyli ciało chroniło się przed pewnymi ruchami. Poza tym długo spałam i jestem zmęczona. Czuję (nie bolą) prawie każdy mięsień.
Dziś basta. Regeneracja. Jutro zobaczę w jakiej będę formie i czy dam radę zrobić trening i jaki?
Obserwuję znowu spadek wagi  Very Happy i jednocześnie wzrost umięśnienia. I to mi się podoba. Very Happy
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1806 : 2014-01-30, 08:11:37 »

Wróciłam z pilatesu. Rewelacja.
 Dzisiaj od razu widać było jak zmęczyłam rano mięśnie posturalne. W ogóle nie mogłam złapać równowagi. Rolling Eyes
Rozdziel sesje siłowe od pilatesowych Very Happy
W inne dni, znaczy.
Też mi się tak wydawało, że trochę, jak to mówią na Ukrainie, piereborszczyła. Confused
Dobrze mówią na Ukrainie Very Happy
Prócz zmęczenia i oszczędzania sił (podświadomie) na treningu siłowym, ciało dostaje mylne sygnały.
Nie mogąc skupić się na jednym, traktuje opieszale obie rzeczy.
Ale rozbicie na rano/wieczór i tak lepsze niż jedno po drugim, jakby co Very Happy

Zaobserwowałam to o czym piszesz na pilatesie. Czyli ciało chroniło się przed pewnymi ruchami. Poza tym długo spałam i jestem zmęczona. Czuję (nie bolą) prawie każdy mięsień.
Dziś basta. Regeneracja. Jutro zobaczę w jakiej będę formie i czy dam radę zrobić trening i jaki?
Obserwuję znowu spadek wagi  Very Happy i jednocześnie wzrost umięśnienia. I to mi się podoba. Very Happy
Rekompozycja, jeśli lubisz to tak nazywać, to raczej skokowy proces i trzeba być po prostu cierpliwym Very Happy

Naturalne ruchy typu koszenie, kopanie, rąbanie, łupanie kamieni czy zbieranie kartofli były/są zwykle powtarzane w cyklach, jakie wyznacza im ich natura.
Czyli skosić łąki i przejść do ścięcia i porąbania wielkiej topoli, potem nałupać kamieni na ogrodzenie i nakopać torfu na zimę.
Wstęp, rowinięcie i zakończenie Very Happy

A my przez cały rok staramy się trenować na maksa lub w okolicach, trzeba więc odpoczywać.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1807 : 2014-01-30, 08:20:38 »

Rekompozycja- to słowo mi się podoba. Wpada w ucho. Jednak tak na dobra sprawę to chyba nie nowość. Logiczne jest, że człowiek który ćwiczy, rusza się i dotrzymuje diety będzie jednocześnie chudł i budował mięśnie. Nicht wahr? 
Drugą sprawą jest wielkość tych mięśni. Nicht wahr?
A trzecią ile schudnie? Nicht wahr?
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1808 : 2014-01-30, 08:57:59 »

Rekompozycja- to słowo mi się podoba. Wpada w ucho. Jednak tak na dobra sprawę to chyba nie nowość. Logiczne jest, że człowiek który ćwiczy, rusza się i dotrzymuje diety będzie jednocześnie chudł i budował mięśnie. Nicht wahr? 
Drugą sprawą jest wielkość tych mięśni. Nicht wahr?
A trzecią ile schudnie? Nicht wahr?
Recomp to takie dwa w jednym, odpowiedź na dzisiejsze szalone czasy Very Happy
Jasne, że sam proces jest stary jak świat Very Happy
Ja obserwuję recomp u psów w sezonie biegowym czy polowań.

Chudnięcie lepiej jednak przebiega jako ukierunkowany proces, to samo z budową mięśni.
Łatwiej się trzyma jedną srokę za ogon Very Happy
Ale oczywiście jest możliwe i jedno i drugie w tym samym czasie, tylko wolniej przebiega.
Wyjątkiem są może neofici i "wracający po latach".
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1809 : 2014-01-30, 10:18:50 »

Czyli u mnie zachodzi rekompozycja jako proces nieukierunkowany, spontaniczny. Niewymuszony.
Ciekawe jak długo? Co potem?

Rozumiem , że u Ciebie , po tylu latach treningów trudno by było mówić o rekompozycji.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1810 : 2014-01-30, 10:35:48 »

Czyli u mnie zachodzi rekompozycja jako proces nieukierunkowany, spontaniczny. Niewymuszony.
Ciekawe jak długo? Co potem?

Rozumiem , że u Ciebie , po tylu latach treningów trudno by było mówić o rekompozycji.
Nie, no jest skierowany na dwie sprawy jednocześnie, więc idzie, ale fokus jest ustawiony niedokładnie Laughing
Próbowałaś kiedyś śledzić fabułę skomplikowanego filmu i jednocześnie rozwiązywać Jolkę?

Potem dochodzi się do momentu ograniczonego genetyką i warunkami środowiska i albo się zmienia to, co można zmienić, by dalej robić progres lub godzimy się z ograniczeniami.

Mnie wygląd jako wygląd nie interesował nigdy.
Ciało odzwierciedla daną sytuację życiowo-treningową.
A, że zwykle robiłem to samo, dramatycznych zmian nie było, waga w przedziale 89-95 kg, poziom tkanki tłuszczowej 13-16%, wielkość i gęstość mięśni (pewnie i kości) zależna od makrocyklu, inna po strategicznej przerwie wakacyjnej, inna w początku cyklu, jeszcze inna inna pod koniec...
Samopoczucie od miękkiego serka topionego do mocy i twardości tira Laughing

Od kilku tygodni jestem na wyłącznie kettlowej "diecie" i już widać drobne zmieny, ale za rok dopiero będzie można coś powiedzieć Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1811 : 2014-01-30, 10:50:40 »

Czyli u mnie zachodzi rekompozycja jako proces nieukierunkowany, spontaniczny. Niewymuszony.
Ciekawe jak długo? Co potem?

Rozumiem , że u Ciebie , po tylu latach treningów trudno by było mówić o rekompozycji.
Nie, no jest skierowany na dwie sprawy jednocześnie, więc idzie, ale fokus jest ustawiony niedokładnie Laughing
Próbowałaś kiedyś śledzić fabułę skomplikowanego filmu i jednocześnie rozwiązywać Jolkę?

Potem dochodzi się do momentu ograniczonego genetyką i warunkami środowiska i albo się zmienia to, co można zmienić, by dalej robić progres lub godzimy się z ograniczeniami.

Mnie wygląd jako wygląd nie interesował nigdy.
Ciało odzwierciedla daną sytuację życiowo-treningową.
A, że zwykle robiłem to samo, dramatycznych zmian nie było, waga w przedziale 89-95 kg, poziom tkanki tłuszczowej 13-16%, wielkość i gęstość mięśni (pewnie i kości) zależna od makrocyklu, inna po strategicznej przerwie wakacyjnej, inna w początku cyklu, jeszcze inna inna pod koniec...
Samopoczucie od miękkiego serka topionego do mocy i twardości tira Laughing

Od kilku tygodni jestem na wyłącznie kettlowej "diecie" i już widać drobne zmieny, ale za rok dopiero będzie można coś powiedzieć Very Happy
Kettlowa dieta. Dobre. Opatentuj. Gdzie o niej piszesz w Wątku Kącik Szaman?

Hm, czyli możliwa rekompozycja i u wyćwiczonego faceta. Ciekawe.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1812 : 2014-01-30, 15:06:52 »

Czyli u mnie zachodzi rekompozycja jako proces nieukierunkowany, spontaniczny. Niewymuszony.
Ciekawe jak długo? Co potem?

Rozumiem , że u Ciebie , po tylu latach treningów trudno by było mówić o rekompozycji.
Nie, no jest skierowany na dwie sprawy jednocześnie, więc idzie, ale fokus jest ustawiony niedokładnie Laughing
Próbowałaś kiedyś śledzić fabułę skomplikowanego filmu i jednocześnie rozwiązywać Jolkę?

Potem dochodzi się do momentu ograniczonego genetyką i warunkami środowiska i albo się zmienia to, co można zmienić, by dalej robić progres lub godzimy się z ograniczeniami.

Mnie wygląd jako wygląd nie interesował nigdy.
Ciało odzwierciedla daną sytuację życiowo-treningową.
A, że zwykle robiłem to samo, dramatycznych zmian nie było, waga w przedziale 89-95 kg, poziom tkanki tłuszczowej 13-16%, wielkość i gęstość mięśni (pewnie i kości) zależna od makrocyklu, inna po strategicznej przerwie wakacyjnej, inna w początku cyklu, jeszcze inna inna pod koniec...
Samopoczucie od miękkiego serka topionego do mocy i twardości tira Laughing

Od kilku tygodni jestem na wyłącznie kettlowej "diecie" i już widać drobne zmieny, ale za rok dopiero będzie można coś powiedzieć Very Happy
Kettlowa dieta. Dobre. Opatentuj. Gdzie o niej piszesz w Wątku Kącik Szaman?

Hm, czyli możliwa rekompozycja i u wyćwiczonego faceta. Ciekawe.
Jasne.
To nie kwestia możliwe/niemożliwe, tylko szybkości procesu.
Kilka razy obserwowałem u siebie jednoczesne zmniejszanie się obwodów i wzrost wagi.
Tak jakby gęstość tkanek rosła Very Happy

A kettlowa dieta w tym rozumieniu, nadająca się do Kącika Szamana, to coś podobnego do diety Teresy 1:4:0,8 do woli.
Albo nawet bardziej tłusta, ale nie napiszę, że kapłanów, choć z kapłonów może być Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1813 : 2014-01-30, 15:24:07 »

Jasne. Moja dieta tez ulega modyfikacji na rzecz zwiększenie ilości tłuszczu- ćwiczenia, mróz.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1814 : 2014-02-01, 14:02:14 »

Po 2 dniach przerwy dzisiaj praca nad pogłębieniem siadu.

Confused Brak stojaków mnie wykończy. Muszę zrobić zarzut , żeby zrobić przysiad. Efekt taki, że jestem zdechła. I jeszcze w kość gnykową sobie wbiłam sztangę. Confused

1.Siady tylne 4 x 8  31 kg Nie, no nie robię zarzutu 31 kg a tu musiałam, a z barków zdejmował trener, bo poprosiłam.
2.Siady przednie 4 x 6 26 kg
3.TRX przysiady po 30 sek. x 2
4.Pull throught 3 x 20 27 kg
                      2 x 5 30 kg
5.Na przywodziciele 3 x 20   45 kg
6.Na odwodziciele ud 4 x  20  45 kg
I stapper 5 min. i jestem wykończona.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1815 : 2014-02-01, 14:21:28 »

Po 2 dniach przerwy dzisiaj praca nad pogłębieniem siadu.

 Confused Brak stojaków mnie wykończy. Muszę zrobić zarzut , żeby zrobić przysiad. Efekt taki, że jestem zdechła. I jeszcze w kość gnykową sobie wbiłam sztangę. Confused

1.Siady tylne 4 x 8  31 kg Nie, no nie robię zarzutu 31 kg a tu musiałam, a z barków zdejmował trener, bo poprosiłam.
2.Siady przednie 4 x 6 26 kg
3.TRX przysiady po 30 sek. x 2
4.Pull throught 3 x 20 27 kg
                      2 x 5 30 kg
5.Na przywodziciele 3 x 20   45 kg
6.Na odwodziciele ud 4 x  20  45 kg
I stapper 5 min. i jestem wykończona.
Pionierzy przysiadów tak właśnie robili przysiady, zarzucając ciężar, nie było stojaków.
Dlatego siad przedni jest bardziej pierwotny Very Happy
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1816 : 2014-02-01, 14:35:31 »

Czuję się bardzo pierwotnie. Laughing Laughing

Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1817 : 2014-02-01, 14:52:54 »

 Shocked

Może czas na jakiego survivala?   Rolling Eyes Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1818 : 2014-02-01, 15:16:48 »

Shocked

Może czas na jakiego survivala?   Rolling Eyes Wink
Na Majdanie. Confused
Zapisane
renia
Hero Member
*****
Pe: Kobieta
wiadomoci: 72260


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #1819 : 2014-02-01, 15:24:13 »

Majdan ponoć jest zajęty... Cool
Zapisane

Strony: 1 ... 86 87 88 89 90 [91] 92 93 94 95 96 ... 818 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.022 sekund z 18 zapytaniami.