Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3628154 razy)
|
Dasna
Go
|
Znalazłam jeszcze , moim zdaniem, dobre ćwiczenie i takie, które mi się podoba a mianowicie- zarzut sztangi na wysoko. Wczoraj jak ćwiczyłam , to stwierdziłam, że mogę już sobie pozwolić na próby nauczenia się rwania. Aaaa, sorki, przeoczyłem Taki? www.youtube.com/watch?v=nF-VtXr2ExcZarzut, wartościowy jak to zarzut; grzbiet, nogi, pośladki, plecy, koordynacja. A rwanie, zupełnie inna para kaloszy, ale czemu nie? Wiesz jak reaguje sztanga i jak do tego podejść Szacun za wiber i napęd do "takich głupot" Właśnie to. Taka przymiarka do podrzutu. Podoba mi się. Poćwiczę z gryfem. Bo diabeł tkwi w szczegółach. Ale to właśnie jest pasjonujące, odkrywać nowe techniki, uczyć się ich i dziwić , że np. oddech może tak dodać siły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jak postanowiłam tak i dzisiaj zrobiłam. Rozgrzewka 5 min.orbitrek a potem na sztangę 10 kg czyli razem 21 kg i wariacje na temat. Technika. Zarzuty na wysoko, zarzut na klatkę, push press, dynamiczny ciąg podrzutowy i próba rwania. Uuuuu, nawet nie podchodzę. Jakie to trzeba mieć ramiona, siad, nogi. Nie , z czym do gości. Ale potem od razu MC 5 x 4 51 kg. I teraz będę zaczynać z tego pułapu. Potem wolniutkie opuszczenia na drążku 5 razy i wariacje maszynkowe. Butterfly 3 x 6 35 kg, ściąganie drążków maszyny do siebie 3 x 6 40 kg coś na kształt butterfly 3 x 6 30 kg Ściąganie szerokim nachwytem 3 x 6 35 kg ściąganie wąskim podchwytem 3x 6 40 kg Bieżnia intensywne 5 min. i hajda do domu. I good. Ale rwanie to dopiero jazda.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ale rwanie to dopiero jazda. Rwanie akurat to głównie technika w przeciwieństwie do podrzutu i wyciskania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale rwanie to dopiero jazda. Rwanie akurat to głównie technika w przeciwieństwie do podrzutu i wyciskania. Owszem. Szybkie reakcje trzeba mieć, bystry umysł i doświadczenia trochę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
A ginekologii nie chciałaś... czy nie było sprzętu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale rwanie to dopiero jazda. Rwanie jest trudne Szybkość, precyzja, elastyczność, koordynacja. Bardzo ładne rwanie ma Marcin Dołęga Tu już trudniejsze jest uczenie się samemu, ale zupełnie możliwe. Dobrze zacząć z jakimś prętem i, jak w przypadku zarzutu, w wersji power. http://vimeo.com/53452989http://youtu.be/7h4r8tWGAKM
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A ginekologii nie chciałaś... czy nie było sprzętu? Reniu, nie dzisiaj. To przy ćwiczeniach na nogi robię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ale rwanie to dopiero jazda. Rwanie jest trudne Szybkość, precyzja, elastyczność, koordynacja. Bardzo ładne rwanie ma Marcin Dołęga Tu już trudniejsze jest uczenie się samemu, ale zupełnie możliwe. Dobrze zacząć z jakimś prętem i, jak w przypadku zarzutu, w wersji power. http://vimeo.com/53452989http://youtu.be/7h4r8tWGAKMTa dziewczyna jest niesamowita. Rwanie to naprawdę wyzwanie. Wiem, Eureka. Body bar na Ukrainie. Mają tam ich z 5, o różnym ciężarze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Gavroche co to za diabelstwo to rwanie? O w mordę jeża. Przysiad z rękoma w górze i jeszcze sztanga? O żęż.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Rozgrzewka orbitrek. Potem próbowałam z body barem technikę podrzutu. Kiiiicha, diabelstwo. 1.Zarzut 5 x 4 28, 5 kg 2.Przysiad przedni 3 x 4 28, 5 kg 3.Wypady ze sztangielkami po 12 kg 3 x 10 4.Uginanie nóg na maszynie 3 x 6 25 kg 5.Prostowanie nóg na maszynie 3 x 6 30 kg 6.Pompki 10 7.Przyciąganie prostych nóg do tułowia w zwisie 4 x 10 Bieżnia intensywnie 10 min. No i trochę fengszuja, bo sauna i lodowaty prysznic. Alem siem zmroziła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Gavroche co to za diabelstwo to rwanie? O w mordę jeża. Przysiad z rękoma w górze i jeszcze sztanga? O żęż. Nie ja wymyśliłem Ale fakt rwanie ze sztangą trudne się wydaje... Jak już się nauczysz jest łatwiej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj dobry dzień. Rwanie w wersji power snatch już chwytam. I dzisiaj poćwiczyłam ze sztangą i obciążeniem 5 kg czyli 16 kg. I zaczyna się rozjaśniać. Ihahaha. Ja chciałam we wtorek robić olimpijski przysiad a to jeszcze daleeeka droga albo w ogóle dla mnie nie do zdobycia . Czas pokaże. No i ćwiczyłam side press z Jurijem. a potem godzinę rozmawialiśmy i wznowimy treningi. Spróbujemy, ale powiedziałam, że mało maszyn i że ja kocham sztangę. I codziennie piszę z profesjonalistą, z doświadczeniem i konsultuję się. Mam nadzieję, że poniał, że jakikolwiek "zamach" na "moją" sztangę przekreśla współpracę. A sadzanie mnie na maszyny może być tylko uzupełnieniem. I na moje pytanie , czy mam chodzić na pilates padła odpowiedź. Koniecznie, jak najbardziej. No.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Głęboki przysiad sprawia Ci kłopot? Co konkretnie? Pomijając oczywiście brak power racka czy stojaków
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Głęboki przysiad sprawia Ci kłopot? Co konkretnie? Pomijając oczywiście brak power racka czy stojaków Lecę do tyłu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Głęboki przysiad sprawia Ci kłopot? Co konkretnie? Pomijając oczywiście brak power racka czy stojaków Lecę do tyłu. Możliwe przyczyny: -sztanga zbyt wysoko na karku -ręce zbyt szeroko rozstawione na sztandze, co nie ściąga łopatek i nie wypina piersi -kolana idą Ci do środka, a nie lekko na zewnątrz, stopy również powinny być lekko na zewnątrz -starasz się zbyt pionowo trzymać kręgosłup -lecisz w dół grawitacyjnie, zamiast aktywnie opuszczać się na zginaczach bioder -patrzysz w dół, zamiast w górę i nie napinasz brzucha. A powiedz czy przy martwym ciągu zaokrąglają Ci się plecy jak startujesz z niskiej pozycji? Spróbuj podłożyć pod pięty deskę czy najmniejsze talerze tak testowo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Głęboki przysiad sprawia Ci kłopot? Co konkretnie? Pomijając oczywiście brak power racka czy stojaków Lecę do tyłu. Możliwe przyczyny: -sztanga zbyt wysoko na karku -ręce zbyt szeroko rozstawione na sztandze, co nie ściąga łopatek i nie wypina piersi -kolana idą Ci do środka, a nie lekko na zewnątrz, stopy również powinny być lekko na zewnątrz -starasz się zbyt pionowo trzymać kręgosłup -lecisz w dół grawitacyjnie, zamiast aktywnie opuszczać się na zginaczach bioder -patrzysz w dół, zamiast w górę i nie napinasz brzucha. A powiedz czy przy martwym ciągu zaokrąglają Ci się plecy jak startujesz z niskiej pozycji? Spróbuj podłożyć pod pięty deskę czy najmniejsze talerze tak testowo Nie przy MC trzymam teraz plecy prosto, ale tak b.nisko nie schodzę. Ale fakt coś kolanami wywijam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|