Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3644168 razy)
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj pilates i wiele radości z tego, że jestem coraz bardziej rozciągnięta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Blackend
|
Jak tyle radości, to można ochoty na kolejne ćwiczenia nabrać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj pomyliły mi się krążki i nakitowalam na sztangę, że nie mogłam zarzucić i się zdziwiłam, że MC tak mnie wykończył. 1.Thruster 3 x 10 11kg sama sztanga. 2.MC na ugiętych 1x 6 51 kg 1x 4 56 kg 1 x 2 63, 5 1 x 1 66 kg 1 x 1 66 kg 1x 1 66 kg 1 x 2 63, 5 1 x 4 56 kg 1 x 6 51 kg 3.Ściąganie drązka maszyny w dól 3 x 10 25 kg 4. Zarzut 10 x 31 kg pojedyncze (nakitowałam 38,5 kg i zarzucam a tu kicha, o w mordę , ale osłabłam. Odjęłam po 1, 25 i znów podejście no i kicha, odjęłam jeszcze i liczę i wszystko stało się jasne ) 2 x 33, 5 kg pojedyncze 5.Przenoszenie talerza za siebie leżąc 5 x 10 10 kg 6.Ściąganie pasków na siebie na prosty brzucha 3 x 20 20 kg. 7.Bieżnia mocno 5 min. i 5 min. an wyciszenie. Boże, jak się rzuciłam w domu na pręgę wołową taką ze ścięgnami, chrząstkami, przerostami to jak pies. No, juto robię przerwę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Miałem Ci napisać, żebyś zwolniła z dorzucaniem na sztangę w martwym ciągu, ale opis jedzenia pręgi mnie przekonał, że może niesłusznie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dodam, że tej pręgi było ok. pół kilograma. Później dojadłam sobie gotowane kartofle z zupy, wsunęłam jogurt grecki, bo miałam straszny smak na niego i jeszcze parę skwarek na deser. Później wypije kawę , tłuściutką i spokój. Mniam, mniam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
1. 7 min. orbitrek 2. 10 przysiadów ze sztangą 3.Przysiady przednie 1 x 6 28, 5 kg 1 x 4 31 kg 1 x 1 33, 5 kg 1 x 1 33, 5 kg 4.Przysiady tylne 1 x 6 31 kg 1 x 4 36 kg 1 x 2 41 kg 1 x 1 43, 5 kg 1 x 1 43, 5 kg 1 x 2 41 kg 1 x 4 36 kg 1 x 6 31 kg 5.MC na prostych 3 x 10 41 kg 6. Pull throught 1 x 20 27, 5 kg 1 x 20 30 kg 1 x 20 35 kg 1 x 20 37 kg 7.Ściąganie pasków siedząc na prosty brzucha 4 x 20 20 kg 8.Wykroki z hantlami 10 kg 3 x 10 9.Ginekologia na odwodziciel 4 x 30 50 kg na przywodziciel 4 x 30 50 kg 10.Wspięcia na palce 5 x 40 Bieżnia 5 min. maks, 5 wyciszenie. Wykroki z hantlami coś mi nie wychodzą po takim "załamaniu" kolana. Wystraszyłam się, że upadnę i teraz podchodzę jak pies do jeża. Zrobiłam za daleki wykrok i kolano poszło za bardzo w dól.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Nie zgrzałaś się ździebko? Zgrzałam na siłowni i po. Zgrzałm się po, ale dlatego, że jak jechałam na siłownię to lało i było zimno, więc rozsądnie ubrałam się w kurtkę i założyłam solidne buty. Jak wychodziłam to........... nie wierzyłam własnym oczom. I pot wystąpił.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj w sali było duszno i ćwiczyło mi się ciężko. Musiałam usiąść nawet, bo zakręciło się w głowie. Hm, Jurij widzę teraz prze do tych 80 kg w MC. I odczuwam, że traktuje to poważnie i zadaniowo. Jest cel i trzeba go osiągnąć. No, proszę sportowiec, który dąży do celu. Tegom się nie spodziewała. Tym razem, chyba ja go nie doceniłam. I pokrzykiwał na mnie, proste plecy, proste plecy. Zwiększył tez intensywność treningu. Dzisiaj jednak zaznaczyłam, że w MC nie zrobię 66 kg , bo jest za duszno. 1. Takie bokserskie ćwiczenie ze sztangą coś na kształt thrustera ,samym gryfem zarzut, opuszczenie w dół i rwanie nad głowę 3 x 10 2.Zarzut (i nie pojedyncze podejścia) 1 x 6 28, 5 kg 1 x 4 31 kg 1 x 1 33, 5 1 x 1 33, 5 kg 1 x 4 31 kg 1 x 6 28, 5 kg 3. MC na ugiętych 1 x 6 51 kg 1 x 4 56 kg 1 x 1 63 kg 1 x 1 63 kg 1 x 4 56 kg 1 x 6 51 kg 4.W leżeniu na brzuchu wypychanie przed siebie body bar z uniesieniem barków 3 x 15 (skichać się można). Jurij powiedział, że on to ćwiczenie robi z gryfem. 5.W zwisie unoszenie kolan do tułowia 3x 20 6.Stanie na rękach 1 raz, bo już byłam zmęczona. 7.Bieżnia spokojnie 20 min. i to był cudowny relaks Czułam jak się regeneruję. I fengszuj , sauna na przemian z lodowatym prysznicem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jeśli chodzi o martwy ciąg, to bardzo dobrze, że zdjęliście trochę Co nagle to po diable Ponieważ przy takich niskich ciężarach (no bez urazy ) trudno dobrać tak niewielkie skoki ciężaru (po prostu nie ma takich małych fajerek) by zaplanować progresję np. 2% tygodniowo, trzeba to ugryźć inaczej. Sposób "na partyzanta", atak i odwrót, ogólny trend powinien być wzrastający, ale pamiętaj, że masz jeszcze wiele miesięcy, więc po jednej ciężkiej (Twoje wrażenie) sesji powinny następować 2-3 regeneracyjne (10-15% mniej). Albo można zastosować stary sposób: ciężka, lekka, pośrednia, w takiej właśnie kolejności
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Jeśli chodzi o martwy ciąg, to bardzo dobrze, że zdjęliście trochę Co nagle to po diable Ponieważ przy takich niskich ciężarach (no bez urazy ) trudno dobrać tak niewielkie skoki ciężaru (po prostu nie ma takich małych fajerek) by zaplanować progresję np. 2% tygodniowo, trzeba to ugryźć inaczej. Sposób "na partyzanta", atak i odwrót, ogólny trend powinien być wzrastający, ale pamiętaj, że masz jeszcze wiele miesięcy, więc po jednej ciężkiej (Twoje wrażenie) sesji powinny następować 2-3 regeneracyjne (10-15% mniej). Albo można zastosować stary sposób: ciężka, lekka, pośrednia, w takiej właśnie kolejności Nie ma urazy co do oceny ciężaru, bo dla Ciebie to faktycznie niski. Zrozumiałe. I faktycznie przeskoki są znaczne, bo najmniejsze krążki 1, 25 kg , ale przecież jednego na sztangę nie założę. Ja pamiętam, że mam wiele miesięcy, ale Jurij stwierdził dzisiaj, że przecież będę odpoczywać, że trenuję z nim co drugi tydzień, że wyjadę na wakacje i wcale tak dużo czasu nie ma. Kurka wodna, tak się trząsł, żebym zmniejszała ciężary a teraz jak prze do przodu. Aż się zdziwiłam. Co mu się stało?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Zobaczył, że traktujesz to serio, masz wyniki i ciągle żyjesz, mimo siłowego zakresu powtórzeń na wolnych ciężarach Zaangażowany trener to super sprawa, ale pamiętaj trzymać rękę na pulsie i nie dopuszczać do tachykardii Delikatne podpuszczanie jest ok, ale nadmierne nakręcanie się to błąd. Na szczęście jesteś dziewczyną, mniej podatną na testosteronowe "a co, nie dasz rady?!"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|