Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3630485 razy)
|
Dasna
Go
|
Słucham, słucham. Akurat jego to nawet się trochę boję.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Gavroche a jak poczułeś sztangę w rękach to serce mocniej nie zabiło? Ja dzisiaj ćwiczyłam pełen podrzut, Wiktor dołożył talerzy i jak pięknie podrzuciłam to i poczułam taki przypływ adrenaliny, że zaraz rwałam się do następnego podejścia, ale Wiktor pędzi mnie do odpoczynku. Kazał mi pójść wolnym krokiem w drugi koniec sali. Jak dotykam sztangi po przerwie, to tak, jakbym wygodne, rozklapane kapcie założył Może trochę szybciej bije, bo sam zapach magnezji wyzwala rzut adrenaliny Na codzień mam odważniki i to też jest piękny sport. To była świadoma decyzja, po tym jak po ostatnich Świętach Bożego Narodzenia nie mogłem się zmusić do sprawdzianu. Ja! Gdzie zawsze leciałem jak Hermes Mogę sobie robić sesję co miesiąc, jak zatęsknię, mogę wrócić za jakiś czas, ale gdzieś z tyłu głowy mam niemal pewność, że osiągnąłem w siłówce swój naturalny pułap, młodszy się nie robię, a ogólnorozwojówka z odważnikami to jeszcze biała plama. Ja słucham swojego ciała Ciężarowcy wiedzą, że przerwy powinny być długie, nawet przy pojedyńczych powtórzeniach. Nie chodzi o układ ruchu, ten odpoczywa szybko, ale o CUN, by zadyszki nie złapał Tylko wypoczęty dostatecznie uład nerwowy, napnie Ci mięśnie z maksymalną potrzebną siłą. Słuchaj trenera. No, jasne. Sam wiesz i czujesz lepiej swój organizm. Co chcesz robić ., jak ćwiczyć. To tylko ja się rozmarzyłam , że moglibyśmy ćwiczyć tak równolegle, wirtualnie przez drut.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzwonił mąż. Przyszły buty. Takie jak chciałam. Czarno- białe, dobry rozmiar i nie śmierdzące zgnilizną. A dzisiaj lekka rozgrzewka 5 min. orbitrek, potem 3 x 10 unoszenie tułowia na ławce skośnej, przyciąganie nóg do tułowia w zwisie 3 x 10. Potem jak zwykle technika, technika. Dzisiaj podrzut. Cały. Potem wyciskanie zza głowy i też technika, technika. Przysiady przednie. Wiktor oszczędnie dokłada ciężaru i nie piłuje powtórzeń, ale mam wrażenie, że mniejszym kosztem osiągam więcej. Potem brzuszki na bosu i naskoki na step, w różnych wariantach i tu się zmęczyłam. 15 min. rower i wyszłam w dobrej formie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Cześć. Mój pierwszy post tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html poziom Intermediate w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu . Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Cześć. Mój pierwszy post tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html poziom Intermediate w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu . Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień. Witaj Widziałem, że czytasz Wyciskanie stojąc w różnych formach to mój konik Najprościej cofnąć się o 2-3 tygodnie z samym wyciskaniem, możesz też cofnąć wszystkie boje, jeśli lubisz, żeby wszystko szło równo. Tydzień odładowania, ot tak, też nie zaszkodzi. http://powerbuilding.pl/531-modyfikacje-gdy-nastapil-zastoj/http://powerbuilding.pl/531-52-najczesciej-zadawane-pytania/Uważam, że 70 kg jest w zasięgu przeciętnego człowieka, ale jest zbyt wiele zmiennych, by długoterminowe prognozy się sprawdzały. Na wyciskanie najlepsza jest stosunkowo duża częstotliwość i technika dostosowana do Ciebie. Ćwiczenia pomocnicze jednorącz i obcięcie lub całkowite wywalenie ławki to też dobre pomysły Nie wiem, jak bardzo wyciskanie jest dla Ciebie priorytetem, nie wiem czy koniecznie chcesz kontynuować 5/3/1, bo to jest rozpiska pod trójbój raw raczej, a wyciskania stojąc wymagają nieco innego podejścia... Na zmaksymalizowanie wyniku w wyciskaniu, jeśli nie jesteś jakimś mutantem, dużo bardziej pomoże Power To The People Caculina: http://startingstrength.com/resources/forum/showthread.php?t=19799
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Jestem po pierwszych zajęciach z osobistym trenerem. Nazywa się Jurij, kiedyś zajmował się boksem. Jestem b. zadowolona i zmobilizowana. Godzina takiego treningu , oczywiście na początku lekkiego a mam taki wyrzut serotoniny. Wywlokłem Jak teraz na to patrzysz, Dasna? Nieźle stron natłukliśmy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Nic nie szkodzi! Tłuczcie dalej, bo ciekawe!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
No jakto?? Zamiast gadac o diecie, bledach w zywieniu i co boli to oni gadaja o martwociagowaniu czyli tym co doktor zakazal Toz to odwrocenie o 180 stopni tego co doktor nakazal To forum juz jest anty-optymalne
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Dasna
Go
|
Jestem po pierwszych zajęciach z osobistym trenerem. Nazywa się Jurij, kiedyś zajmował się boksem. Jestem b. zadowolona i zmobilizowana. Godzina takiego treningu , oczywiście na początku lekkiego a mam taki wyrzut serotoniny. Wywlokłem Jak teraz na to patrzysz, Dasna? Nieźle stron natłukliśmy... O qarwa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
No i powinni się najpierw zbadać...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
Ani niewidomy głuchoniemego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj jestem zmęczona a i Wiktor się nie obcyndala. Już wczoraj zwrócił mi uwagę, że w przerwach to ja mam się skupić i pomyśleć jak wykonać np. rwanie. Oprócz tego mam się zezłościć , pociągnąć i tupnąć czyli milczeć, koncentrować się i ćwiczyć. Uuuu, pomyślałam sobie , kurka wodna, poważnie podchodzi do treningu. Więc uszy po sobie i do roboty. A dzisiaj mnie nie pożałował. Ale efekty są. 1.Orbitrek 5 min., wyprosty tułowia na ławce skośnej 2 x 15, brzuszki z 5 kg. talerzem 3 x 15. na ławce skośnej 2.Podrzut 1 x 3 6 kg 1 x 3 11 kg 1 x 3 15 kg 3 x 3 22,5 kg I....sztanga zagrała, brzęczało żelazo a Wiktor tylko mówił super. 3.Zarzut, wyprost, przysiad głęboki, wyprost i push press na nożyce i wytrzymać i dostawić i ręce proste. 3 x 5 22,5 kg. A skąd u mnie taki głęboki przysiad się wziął? 4.Ciąg rwaniowy i shrugs i wspięcie na palce, ooo to kiepsko mi szło 5 x 3 25 kg 5. GM 3 x 5 15 kg 6.3 x 15 jakieś ćwiczenie na kolanach, na maszynie , to nowa. Podobno na takiej Kliczko ćwiczy. Ale fajna 7.15 min. rower i zeszłam na sztywnych nogach. Dzisiaj wieczór masaż i jutro przerwa, choć Wiktor podchodzi do tego ze stoickim spokojem i stwierdził, że jeśli mam się regenerować no, to 1 tydzień wystarczy i dalej ćwiczymy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Blackend
|
A ja czytam i doceniam moje szczęście, bo inni to mają prz*&*&ne
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|