forum.dr-kwasniewski.pl
Witamy, Go. Zaloguj si, lub zarejestruj prosz.
2024-11-28, 17:55:06

Zaloguj si podajc nazw uytkownika, haso i dugo sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest jego organizm.
669819 wiadomoci w 4061 wtkach; wysane przez 34 uytkownikw
Najnowszy uytkownik: root
* Strona gwna Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj si Rejestracja
+  forum.dr-kwasniewski.pl
|-+  Działy Forum
| |-+  Sport to zdrowie.
| | |-+  Siłownia a ŻO
« poprzedni nastpny »
Strony: 1 ... 180 181 182 183 184 [185] 186 187 188 189 190 ... 818 Do dou Drukuj
Autor Wtek: Siłownia a ŻO  (Przeczytany 3645627 razy)
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3680 : 2014-06-18, 16:25:10 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3681 : 2014-06-18, 16:36:48 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, tygodniu

Zaraz się coś urodzi... Wink Mr. Green
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3682 : 2014-06-18, 16:59:04 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Laughing Laughing Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3683 : 2014-06-18, 17:01:14 »

                      Dzisiaj jestem zmęczona a i Wiktor się nie obcyndala. Już wczoraj zwrócił mi uwagę, że w przerwach to ja mam się skupić i pomyśleć jak wykonać np. rwanie. Oprócz tego mam się zezłościć , pociągnąć i tupnąć czyli milczeć, koncentrować się i ćwiczyć. Sad Uuuu, pomyślałam sobie , kurka wodna, poważnie podchodzi do treningu. Więc uszy po sobie i do roboty. Sad Laughing Laughing A dzisiaj mnie nie pożałował. Cool

Ale efekty są.
1.Orbitrek 5 min., wyprosty tułowia na ławce skośnej 2 x 15,
 brzuszki z 5 kg. talerzem 3 x 15. na ławce skośnej
2.Podrzut 1 x 3 6 kg
               1 x 3 11 kg
                1 x 3 15 kg
                3 x 3 22,5 kg
I....sztanga zagrała, brzęczało żelazo a Wiktor tylko mówił super. Very Happy
3.Zarzut, wyprost, przysiad głęboki, wyprost  i push press na nożyce i wytrzymać i dostawić i ręce proste. 3 x 5 22,5 kg. A skąd u mnie taki głęboki przysiad się wziął? Shocked Very Happy
4.Ciąg rwaniowy i shrugs i wspięcie na palce, ooo to kiepsko mi szło  5 x 3 25 kg
5. GM 3 x 5 15 kg
6.3 x 15 jakieś ćwiczenie na kolanach, na maszynie , to nowa. Podobno na takiej Kliczko ćwiczy. Ale fajna
7.15 min. rower i zeszłam na sztywnych nogach. Laughing
Dzisiaj wieczór masaż i jutro przerwa, choć Wiktor podchodzi do tego ze stoickim spokojem i stwierdził, że jeśli mam się regenerować no, to 1 tydzień wystarczy i dalej ćwiczymy. Very Happy
A zapomniałam jeszcze dodać wyciskanie gryfu nad głowę stojąc 3 x 5 15 kg.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3684 : 2014-06-18, 17:02:44 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Laughing Laughing Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
Jakie nic nie robienie? Powiedział dzisiaj wyraźnie, że chodzi o inna aktywność. Czyli bieg, jazda na rowerze o takie lekkie rzeczy.
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3685 : 2014-06-18, 17:03:56 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Zapytam. Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3686 : 2014-06-18, 17:05:10 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Laughing Laughing Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
Chodzi mi o samą kolejność ćwiczeń Very Happy
Pewno też zna Trofima Łomakina zawodnika z lat '50, który trenoweał 3-4 miesiące w roku, przez resztę czasu pił, wpadając raz w tygodniu pogadać z trenerem, ten by się uśmiechnął na tydzień przerwy  Wink
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3687 : 2014-06-18, 17:06:29 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Laughing Laughing Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
Jakie nic nie robienie? Powiedział dzisiaj wyraźnie, że chodzi o inna aktywność. Czyli bieg, jazda na rowerze o takie lekkie rzeczy.
Tak, tak, tak też można Laughing
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3688 : 2014-06-18, 17:10:25 »

A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Laughing Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3689 : 2014-06-18, 17:36:25 »

A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Laughing Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Laughing
Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Cool
Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Very Happy

Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" Very Happy
A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych? Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3690 : 2014-06-18, 18:20:28 »

A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Laughing Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Laughing
Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Cool
Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Very Happy

Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" Very Happy
A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych? Wink
Tak, mówiliśmy i Wiktor sam już skapował, że jak mam coś na gryfie to od razu lepsza technika.

Jak Ty widzisz transponowanie wiedzy Doktora w PC?  Rolling Eyes
Ja zasiewam wszędzie gdzie jestem. Ale gdy Ty ciągniesz to "oni " uciekają". Ewentualnie przykład zaciekawia. Rolling Eyes
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3691 : 2014-06-18, 20:07:27 »

A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Laughing Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Laughing
Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Cool
Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Very Happy

Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" Very Happy
A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych? Wink
Tak, mówiliśmy i Wiktor sam już skapował, że jak mam coś na gryfie to od razu lepsza technika.

Jak Ty widzisz transponowanie wiedzy Doktora w PC?  Rolling Eyes
Ja zasiewam wszędzie gdzie jestem. Ale gdy Ty ciągniesz to "oni " uciekają". Ewentualnie przykład zaciekawia. Rolling Eyes
Eeee, nie wiem, myślałem, że ktoś mądrzejszy się tego podejmie. Very Happy
Jeden przykład mamy powyżej, drugi to "OUN rządzi", u Kwaśniewskiego tak samo jak w ciężarach, są uprzywilejowane struktury i te mniej ważne Very Happy
No i wiadro smalcu, ciężkie jest, nie? Laughing
Zapisane
oldboy
Jr. Member
**
wiadomoci: 975


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3692 : 2014-06-18, 20:51:58 »

Cześć. Mój pierwszy post  tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny Cool , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał Wink . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html  poziom Intermediate  w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję  bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu Wink. Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień.
Witaj Very Happy
Widziałem, że czytasz Wink

Wyciskanie stojąc w różnych formach to mój konik Very Happy
Najprościej cofnąć się o 2-3 tygodnie z samym wyciskaniem, możesz też cofnąć wszystkie boje, jeśli lubisz, żeby wszystko szło równo.
Tydzień odładowania, ot tak, też nie zaszkodzi.
http://powerbuilding.pl/531-modyfikacje-gdy-nastapil-zastoj/
http://powerbuilding.pl/531-52-najczesciej-zadawane-pytania/

Uważam, że 70 kg jest w zasięgu przeciętnego człowieka, ale jest zbyt wiele zmiennych, by długoterminowe prognozy się sprawdzały.
Na wyciskanie najlepsza jest stosunkowo duża częstotliwość i technika dostosowana do Ciebie.
Ćwiczenia pomocnicze jednorącz i obcięcie lub całkowite wywalenie ławki to też dobre pomysły Very Happy

Nie wiem, jak bardzo wyciskanie jest dla Ciebie priorytetem, nie wiem czy koniecznie chcesz kontynuować 5/3/1, bo to jest rozpiska pod trójbój raw raczej, a wyciskania stojąc wymagają nieco innego podejścia...
Na zmaksymalizowanie wyniku w wyciskaniu, jeśli nie jesteś jakimś mutantem, dużo bardziej pomoże Power To The People Caculina:
http://startingstrength.com/resources/forum/showthread.php?t=19799




Dzięki za szybką odpowiedź. Forum staram się odwiedzać regularnie choć niekiedy przebrnięcie przez spam graniczy z cudem Wink . Co do cofki to zapewne chodziło ci o 2-3  dokładki, nie tygodnie. Rozładowanie robię praktycznie zawsze .
Wyciskanie nie jest moim priorytetem, ławka w sumie też ale o tym, że coś musi być za coś  już słyszałem wcześniej, gdy ktoś zalecał ograniczenie lub nawet rezygnację z wyciskania by poprawić  ławkę.  Celem jaki sobie postawiłem jest osiągnięcie poziomu Intermediate  z tej stronki w czterech bojach z 531 i powerclean które strasznie lubię ale nie mogę go jakoś mądrze wpleść w 531 i dodaje raz na jakiś czas w dodatkach. Moje najlepsze  wyniki @72kg to
siad  110 brakuje 2.5kg
Mc   140 przebite
Ławka 84 brakuje 1kg
Press  58 przebite
pc  coś koło 62kg więc tu niby lipa ale ja staram się go robić jak u Rippetoe, bez dużego kucania.
 Wychodzi więc na to, że powinienem sfolgować raczej z wyciskiem by dołożyć na ławce  Mr. Green
Zapisane
administ
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3693 : 2014-06-18, 20:56:26 »

Tu nie ma spamu!  Shocked
Spamerzy tylko o LCHF by chcieli pisać!  Confused  Wink
A jedzenie, tylko głodnym na myśli...   Cool
Zapisane
Radzio
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3694 : 2014-06-18, 20:57:54 »

 Laughing
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3695 : 2014-06-18, 21:17:52 »

Cześć. Mój pierwszy post  tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny Cool , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał Wink . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html  poziom Intermediate  w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję  bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu Wink. Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień.
Witaj Very Happy
Widziałem, że czytasz Wink

Wyciskanie stojąc w różnych formach to mój konik Very Happy
Najprościej cofnąć się o 2-3 tygodnie z samym wyciskaniem, możesz też cofnąć wszystkie boje, jeśli lubisz, żeby wszystko szło równo.
Tydzień odładowania, ot tak, też nie zaszkodzi.
http://powerbuilding.pl/531-modyfikacje-gdy-nastapil-zastoj/
http://powerbuilding.pl/531-52-najczesciej-zadawane-pytania/

Uważam, że 70 kg jest w zasięgu przeciętnego człowieka, ale jest zbyt wiele zmiennych, by długoterminowe prognozy się sprawdzały.
Na wyciskanie najlepsza jest stosunkowo duża częstotliwość i technika dostosowana do Ciebie.
Ćwiczenia pomocnicze jednorącz i obcięcie lub całkowite wywalenie ławki to też dobre pomysły Very Happy

Nie wiem, jak bardzo wyciskanie jest dla Ciebie priorytetem, nie wiem czy koniecznie chcesz kontynuować 5/3/1, bo to jest rozpiska pod trójbój raw raczej, a wyciskania stojąc wymagają nieco innego podejścia...
Na zmaksymalizowanie wyniku w wyciskaniu, jeśli nie jesteś jakimś mutantem, dużo bardziej pomoże Power To The People Caculina:
http://startingstrength.com/resources/forum/showthread.php?t=19799




Dzięki za szybką odpowiedź. Forum staram się odwiedzać regularnie choć niekiedy przebrnięcie przez spam graniczy z cudem Wink . Co do cofki to zapewne chodziło ci o 2-3  dokładki, nie tygodnie. Rozładowanie robię praktycznie zawsze .
Wyciskanie nie jest moim priorytetem, ławka w sumie też ale o tym, że coś musi być za coś  już słyszałem wcześniej, gdy ktoś zalecał ograniczenie lub nawet rezygnację z wyciskania by poprawić  ławkę.  Celem jaki sobie postawiłem jest osiągnięcie poziomu Intermediate  z tej stronki w czterech bojach z 531 i powerclean które strasznie lubię ale nie mogę go jakoś mądrze wpleść w 531 i dodaje raz na jakiś czas w dodatkach. Moje najlepsze  wyniki @72kg to
siad  110 brakuje 2.5kg
Mc   140 przebite
Ławka 84 brakuje 1kg
Press  58 przebite
pc  coś koło 62kg więc tu niby lipa ale ja staram się go robić jak u Rippetoe, bez dużego kucania.
 Wychodzi więc na to, że powinienem sfolgować raczej z wyciskiem by dołożyć na ławce  Mr. Green
Chyba rozumiem Very Happy
Jak na tak krótki czas, to wyniki masz niezłe.
Przy takim podejściu trudno jednak czynić założenia, bo obręcz barkowa wymaga zupełnie innego podejścia od miednicznej...
Czasem, a nawet częściej, potrzeba indywidualnego podejścia.
Dla przykładu przez dwa lata trenowałem wyłącznie wyciskanie żołnierskie i przysiad dla równowagi, aż zrozumiałem rolę tricepsu w tym ruchu, po dwóch latach, a w sumie po 13 od rozpoczęcia treningów Laughing
Tkwiłem wtedy na 110 kg, nawet z lekkim pushpressem i nie mogłem tego przeskoczyć, a po przetrenowaniu newralgicznego dla mnie momentu, wyniki poszybowały o 30 kg w rok z małym haczykiem Very Happy
Nie każdy ma jednak mentalność jucznego muła Cool
Najważniejszy w tej całej historii zwanej sportem jest fun Wink
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3696 : 2014-06-19, 06:14:59 »

Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero Laughing
2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem.
Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Laughing

Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami.
Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad.
To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników.
Możesz go o to zapytać? Very Happy
Laughing Laughing Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
Chodzi mi o samą kolejność ćwiczeń Very Happy
Pewno też zna Trofima Łomakina zawodnika z lat '50, który trenoweał 3-4 miesiące w roku, przez resztę czasu pił, wpadając raz w tygodniu pogadać z trenerem, ten by się uśmiechnął na tydzień przerwy  Wink
http://www.peoples.ru/sport/heavy_atlete/trofim_lomakin/
I skończył życie w 1973 r. (jak wykazała ekspertyza) zrzucony z wysokiej ściany stadionu "Młodych pionierów". Był pijany. Sad
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3697 : 2014-06-19, 06:48:36 »

http://wsport.free.fr/2008/Foto_Video/1950-1960/1950-1960-2.htm

Smutna historia Łomakina człowieka o wielkiej ,naturalnej sile, który nie lubił, wręcz nienawidził sztangi.
Zapisane
Gavroche
Hero Member
*****
wiadomoci: 41595


Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3698 : 2014-06-19, 07:38:54 »

Nie tylko sile, miał podobno niezwykły wrodzony dar instynktownego wyczuwania co powinien robić na danym treningu i dobierania właściwych obciążeń.
Wpadał po półrocznym piciu, a po trzech miesiącach treningów łomotał rekordy Very Happy
Nabijał się z kolegów, że korzystają ze skomplikowanych radzieckich rozpisek cyklu treningowego, a trenerowi mówił, żeby je sobie wsadził...
Zapisane
Dasna
Go


Email
Odp: Siłownia a ŻO
« Odpowiedz #3699 : 2014-06-19, 07:41:20 »

Nie tylko sile, miał podobno niezwykły wrodzony dar instynktownego wyczuwania co powinien robić na danym treningu i dobierania właściwych obciążeń.
Wpadał po półrocznym piciu, a po trzech miesiącach treningów łomotał rekordy Very Happy
Nabijał się z kolegów, że korzystają ze skomplikowanych radzieckich rozpisek cyklu treningowego, a trenerowi mówił, żeby je sobie wsadził...
Tak, w tym artykule jest o tym mowa.
Zapisane
Strony: 1 ... 180 181 182 183 184 [185] 186 187 188 189 190 ... 818 Do gry Drukuj 
« poprzedni nastpny »
Skocz do:  

Dziaa na MySQL Dziaa na PHP forum.dr-kwasniewski.pl | Dziaajce na SMF 1.0.8.
© 2001-2005, Lewis Media. Wszystkie prawa zastrzeone.
Prawidowy XHTML 1.0! Prawidowy CSS!
Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 20 zapytaniami.