Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3645636 razy)
|
Gavroche
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, tygodniu
Zaraz się coś urodzi...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj jestem zmęczona a i Wiktor się nie obcyndala. Już wczoraj zwrócił mi uwagę, że w przerwach to ja mam się skupić i pomyśleć jak wykonać np. rwanie. Oprócz tego mam się zezłościć , pociągnąć i tupnąć czyli milczeć, koncentrować się i ćwiczyć. Uuuu, pomyślałam sobie , kurka wodna, poważnie podchodzi do treningu. Więc uszy po sobie i do roboty. A dzisiaj mnie nie pożałował. Ale efekty są. 1.Orbitrek 5 min., wyprosty tułowia na ławce skośnej 2 x 15, brzuszki z 5 kg. talerzem 3 x 15. na ławce skośnej 2.Podrzut 1 x 3 6 kg 1 x 3 11 kg 1 x 3 15 kg 3 x 3 22,5 kg I....sztanga zagrała, brzęczało żelazo a Wiktor tylko mówił super. 3.Zarzut, wyprost, przysiad głęboki, wyprost i push press na nożyce i wytrzymać i dostawić i ręce proste. 3 x 5 22,5 kg. A skąd u mnie taki głęboki przysiad się wziął? 4.Ciąg rwaniowy i shrugs i wspięcie na palce, ooo to kiepsko mi szło 5 x 3 25 kg 5. GM 3 x 5 15 kg 6.3 x 15 jakieś ćwiczenie na kolanach, na maszynie , to nowa. Podobno na takiej Kliczko ćwiczy. Ale fajna 7.15 min. rower i zeszłam na sztywnych nogach. Dzisiaj wieczór masaż i jutro przerwa, choć Wiktor podchodzi do tego ze stoickim spokojem i stwierdził, że jeśli mam się regenerować no, to 1 tydzień wystarczy i dalej ćwiczymy. A zapomniałam jeszcze dodać wyciskanie gryfu nad głowę stojąc 3 x 5 15 kg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika. Jakie nic nie robienie? Powiedział dzisiaj wyraźnie, że chodzi o inna aktywność. Czyli bieg, jazda na rowerze o takie lekkie rzeczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Zapytam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika. Chodzi mi o samą kolejność ćwiczeń Pewno też zna Trofima Łomakina zawodnika z lat '50, który trenoweał 3-4 miesiące w roku, przez resztę czasu pił, wpadając raz w tygodniu pogadać z trenerem, ten by się uśmiechnął na tydzień przerwy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika. Jakie nic nie robienie? Powiedział dzisiaj wyraźnie, że chodzi o inna aktywność. Czyli bieg, jazda na rowerze o takie lekkie rzeczy. Tak, tak, tak też można
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych? Tak, mówiliśmy i Wiktor sam już skapował, że jak mam coś na gryfie to od razu lepsza technika. Jak Ty widzisz transponowanie wiedzy Doktora w PC? Ja zasiewam wszędzie gdzie jestem. Ale gdy Ty ciągniesz to "oni " uciekają". Ewentualnie przykład zaciekawia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
A najlepiej jak mnie strofuje, że nie można tak podrzucać, że ręce uginam nad głową, bo jak będę miała na sztandze 200 kg to mnie przygniecie. Oczywiście, że jak będę podrzucać 200 kg to już rąk nie ugnę. W ogóle się nie ugnę. Tak, już o tym mówiliśmy, "ciężar musi być ciężki", to słowa mojego trenera, jak jest za lekki, wprowadza złe nawyki, które potem mozolnie trzeba zastępować właściwymi Pamiętaj, że z każdym niewłaściwym ruchem utrwalasz go w układzie nerwowym, potem ciężko taki perz wyplenić Bo to święta prawda "lepeij nic nie umieć, niż umieć źle" A może by transponować wiedzę Doktora na język sportów siłowych? Tak, mówiliśmy i Wiktor sam już skapował, że jak mam coś na gryfie to od razu lepsza technika. Jak Ty widzisz transponowanie wiedzy Doktora w PC? Ja zasiewam wszędzie gdzie jestem. Ale gdy Ty ciągniesz to "oni " uciekają". Ewentualnie przykład zaciekawia. Eeee, nie wiem, myślałem, że ktoś mądrzejszy się tego podejmie. Jeden przykład mamy powyżej, drugi to "OUN rządzi", u Kwaśniewskiego tak samo jak w ciężarach, są uprzywilejowane struktury i te mniej ważne No i wiadro smalcu, ciężkie jest, nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Cześć. Mój pierwszy post tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html poziom Intermediate w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu . Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień. Witaj Widziałem, że czytasz Wyciskanie stojąc w różnych formach to mój konik Najprościej cofnąć się o 2-3 tygodnie z samym wyciskaniem, możesz też cofnąć wszystkie boje, jeśli lubisz, żeby wszystko szło równo. Tydzień odładowania, ot tak, też nie zaszkodzi. http://powerbuilding.pl/531-modyfikacje-gdy-nastapil-zastoj/http://powerbuilding.pl/531-52-najczesciej-zadawane-pytania/Uważam, że 70 kg jest w zasięgu przeciętnego człowieka, ale jest zbyt wiele zmiennych, by długoterminowe prognozy się sprawdzały. Na wyciskanie najlepsza jest stosunkowo duża częstotliwość i technika dostosowana do Ciebie. Ćwiczenia pomocnicze jednorącz i obcięcie lub całkowite wywalenie ławki to też dobre pomysły Nie wiem, jak bardzo wyciskanie jest dla Ciebie priorytetem, nie wiem czy koniecznie chcesz kontynuować 5/3/1, bo to jest rozpiska pod trójbój raw raczej, a wyciskania stojąc wymagają nieco innego podejścia... Na zmaksymalizowanie wyniku w wyciskaniu, jeśli nie jesteś jakimś mutantem, dużo bardziej pomoże Power To The People Caculina: http://startingstrength.com/resources/forum/showthread.php?t=19799Dzięki za szybką odpowiedź. Forum staram się odwiedzać regularnie choć niekiedy przebrnięcie przez spam graniczy z cudem . Co do cofki to zapewne chodziło ci o 2-3 dokładki, nie tygodnie. Rozładowanie robię praktycznie zawsze . Wyciskanie nie jest moim priorytetem, ławka w sumie też ale o tym, że coś musi być za coś już słyszałem wcześniej, gdy ktoś zalecał ograniczenie lub nawet rezygnację z wyciskania by poprawić ławkę. Celem jaki sobie postawiłem jest osiągnięcie poziomu Intermediate z tej stronki w czterech bojach z 531 i powerclean które strasznie lubię ale nie mogę go jakoś mądrze wpleść w 531 i dodaje raz na jakiś czas w dodatkach. Moje najlepsze wyniki @72kg to siad 110 brakuje 2.5kg Mc 140 przebite Ławka 84 brakuje 1kg Press 58 przebite pc coś koło 62kg więc tu niby lipa ale ja staram się go robić jak u Rippetoe, bez dużego kucania. Wychodzi więc na to, że powinienem sfolgować raczej z wyciskiem by dołożyć na ławce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Tu nie ma spamu! Spamerzy tylko o LCHF by chcieli pisać! A jedzenie, tylko głodnym na myśli...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Cześć. Mój pierwszy post tutaj więc się witam i przy okazji o coś zapytam. Od marca zeszłego roku jestem optymalny , od jakiś dwóch lat bawię się w siłownie ostatni rok 531. Wiem, Doktor zakazał . Mam pytanie do ciebie Gavroche. W Press doszedłem właśnie do wyniku 58kg i czuję, że kolejna dokładka o 2kg może już nie wejść bo tydzień trójek poszedł na dwa a piątki na trzy lub cztery ruchy. 58kg było moim celem bo to w tabelce z tej strony http://www.exrx.net/Testing/WeightLifting/PressStandardsKg.html poziom Intermediate w kat do 75kg, teraz widzi mi się Advanced tylko nie wiem jak do końca ugryźć progresję bo chciał bym za rok zaliczyć to 70 kg i nie wiem czy to nie za dużo jak na rok, czy nie obrać jakiegoś skromniejszego celu . Mam 32 lata i czasu na treningi raczej nie za dużo więc często leci tylko " i'm not doing jack shit "i trzy maks cztery treningi na tydzień. Witaj Widziałem, że czytasz Wyciskanie stojąc w różnych formach to mój konik Najprościej cofnąć się o 2-3 tygodnie z samym wyciskaniem, możesz też cofnąć wszystkie boje, jeśli lubisz, żeby wszystko szło równo. Tydzień odładowania, ot tak, też nie zaszkodzi. http://powerbuilding.pl/531-modyfikacje-gdy-nastapil-zastoj/http://powerbuilding.pl/531-52-najczesciej-zadawane-pytania/Uważam, że 70 kg jest w zasięgu przeciętnego człowieka, ale jest zbyt wiele zmiennych, by długoterminowe prognozy się sprawdzały. Na wyciskanie najlepsza jest stosunkowo duża częstotliwość i technika dostosowana do Ciebie. Ćwiczenia pomocnicze jednorącz i obcięcie lub całkowite wywalenie ławki to też dobre pomysły Nie wiem, jak bardzo wyciskanie jest dla Ciebie priorytetem, nie wiem czy koniecznie chcesz kontynuować 5/3/1, bo to jest rozpiska pod trójbój raw raczej, a wyciskania stojąc wymagają nieco innego podejścia... Na zmaksymalizowanie wyniku w wyciskaniu, jeśli nie jesteś jakimś mutantem, dużo bardziej pomoże Power To The People Caculina: http://startingstrength.com/resources/forum/showthread.php?t=19799Dzięki za szybką odpowiedź. Forum staram się odwiedzać regularnie choć niekiedy przebrnięcie przez spam graniczy z cudem . Co do cofki to zapewne chodziło ci o 2-3 dokładki, nie tygodnie. Rozładowanie robię praktycznie zawsze . Wyciskanie nie jest moim priorytetem, ławka w sumie też ale o tym, że coś musi być za coś już słyszałem wcześniej, gdy ktoś zalecał ograniczenie lub nawet rezygnację z wyciskania by poprawić ławkę. Celem jaki sobie postawiłem jest osiągnięcie poziomu Intermediate z tej stronki w czterech bojach z 531 i powerclean które strasznie lubię ale nie mogę go jakoś mądrze wpleść w 531 i dodaje raz na jakiś czas w dodatkach. Moje najlepsze wyniki @72kg to siad 110 brakuje 2.5kg Mc 140 przebite Ławka 84 brakuje 1kg Press 58 przebite pc coś koło 62kg więc tu niby lipa ale ja staram się go robić jak u Rippetoe, bez dużego kucania. Wychodzi więc na to, że powinienem sfolgować raczej z wyciskiem by dołożyć na ławce Chyba rozumiem Jak na tak krótki czas, to wyniki masz niezłe. Przy takim podejściu trudno jednak czynić założenia, bo obręcz barkowa wymaga zupełnie innego podejścia od miednicznej... Czasem, a nawet częściej, potrzeba indywidualnego podejścia. Dla przykładu przez dwa lata trenowałem wyłącznie wyciskanie żołnierskie i przysiad dla równowagi, aż zrozumiałem rolę tricepsu w tym ruchu, po dwóch latach, a w sumie po 13 od rozpoczęcia treningów Tkwiłem wtedy na 110 kg, nawet z lekkim pushpressem i nie mogłem tego przeskoczyć, a po przetrenowaniu newralgicznego dla mnie momentu, wyniki poszybowały o 30 kg w rok z małym haczykiem Nie każdy ma jednak mentalność jucznego muła Najważniejszy w tej całej historii zwanej sportem jest fun
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Trenujesz 9 miesięcy regularnie, po tygodniu niecnierobienia to będziesz gotowa na odpoczynek dopiero 2-3 tygodnie to minimum moim zdaniem. Wiktor chyba zapomina, że jesteś kobietą trenującą amatorsko, a nie zawodowcem z 10 krotnie przekroczonymi normami testosteronu Wiktor zaleca Ci lekki trening prostowników grzbietu i mięśni brzucha przed zasadniczymi ćwiczeniami. Mainstreamowa legenda mówi, żeby nie męczyć tych mięśni przed dużymi ćwiczeniami typu zarzut czy siad. To dosyć ciekawy problem mający uznanych przeciwników i zwolenników. Możesz go o to zapytać? Ale Wiktor uważa, że my jeszcze nie robimy dużych ćwiczeń. To jest na razie technika. Dopiero zaczniemy. I będziemy mogli zrobić nawet jakiś rekord, gdy już będę miała buty i pas. A teraz to jest tylko technika. Chodzi mi o samą kolejność ćwiczeń Pewno też zna Trofima Łomakina zawodnika z lat '50, który trenoweał 3-4 miesiące w roku, przez resztę czasu pił, wpadając raz w tygodniu pogadać z trenerem, ten by się uśmiechnął na tydzień przerwy http://www.peoples.ru/sport/heavy_atlete/trofim_lomakin/I skończył życie w 1973 r. (jak wykazała ekspertyza) zrzucony z wysokiej ściany stadionu "Młodych pionierów". Był pijany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie tylko sile, miał podobno niezwykły wrodzony dar instynktownego wyczuwania co powinien robić na danym treningu i dobierania właściwych obciążeń. Wpadał po półrocznym piciu, a po trzech miesiącach treningów łomotał rekordy Nabijał się z kolegów, że korzystają ze skomplikowanych radzieckich rozpisek cyklu treningowego, a trenerowi mówił, żeby je sobie wsadził...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Nie tylko sile, miał podobno niezwykły wrodzony dar instynktownego wyczuwania co powinien robić na danym treningu i dobierania właściwych obciążeń. Wpadał po półrocznym piciu, a po trzech miesiącach treningów łomotał rekordy Nabijał się z kolegów, że korzystają ze skomplikowanych radzieckich rozpisek cyklu treningowego, a trenerowi mówił, żeby je sobie wsadził... Tak, w tym artykule jest o tym mowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|