Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3636481 razy)
|
Gavroche
|
Dla mnie to bardzo ciekawe Co innemu ciężarowcowi w głowie siedzi Logicznie, niemal standardowo i kompatybilnie z tym co robiliście dotąd. Widać, że myśli i pamięta Twoje zajęcia, nie na odwal. Mała objętość jak na Ciebie Dasz radę czy dorzucisz pierdoołki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
grenis
Go
|
Potem, byłam na basenie. 50 metrowym. I przepłynęłam 6 razy długość basenu, ale z przerwami, nie na raz. Czyli powoli wracam do fengszuja, ale z pewną ostrożnością. Ponieważ, boję się ponownego zapalenia spojówek, to kupiłam w Polsce sporych rozmiarów okulary, które dobrze się przysysają i w nich pływałam. Ja od lat plywam w takich. Niezawodne, komfortowe i wygodne. Speedo Speedsocket Mirror Blackhttp://allegro.pl/speedo-okulary-speedsocket-mirror-black-lustrzanki-i4347093849.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dla mnie to bardzo ciekawe Co innemu ciężarowcowi w głowie siedzi Logicznie, niemal standardowo i kompatybilnie z tym co robiliście dotąd. Widać, że myśli i pamięta Twoje zajęcia, nie na odwal. Mała objętość jak na Ciebie Dasz radę czy dorzucisz pierdoołki? Zobaczę w trakcie "prania", ale to jest tak, że my robimy na 3 razy, ale z progresją, więc taka mała objętość nie wychodzi.Czyli jeśli robię rwanie bez podrywu to wychodzi czasem 15 powtórzeń. Wiktor podchodzi do treningu b. poważnie, i do mnie tym samym. Ktoś tam w trakcie treningu zadzwonił, a on , że teraz nie może rozmawiać, bo jest u niego Anna sztangistka. No, kurka wodna, aż pokraśniałam. Zresztą on nie musi mówić , bo ja po prostu widzę podejście jak do zawodnika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nawet pokraśniałaś? Tak po ukraińsku, teraz kobiety nie umieją się ładnie rumienić... Pracujecie nad rwaniem, bo to ćwiczenie jednotaktowe, trudne do ogarnięcia i wymagające. Podrzut jest łatwiejszy i bardziej instynktowny, wystarczy go robić rzadziej, by utrzymać taki łuk odruchowy. O ile czasem na siłowniach widać zarzut, zwłaszcza "na prosto", o tyle rwania ni ma, ja nie widuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Nawet pokraśniałaś? Tak po ukraińsku, teraz kobiety nie umieją się ładnie rumienić... Pracujecie nad rwaniem, bo to ćwiczenie jednotaktowe, trudne do ogarnięcia i wymagające. Podrzut jest łatwiejszy i bardziej instynktowny, wystarczy go robić rzadziej, by utrzymać taki łuk odruchowy. O ile czasem na siłowniach widać zarzut, zwłaszcza "na prosto", o tyle rwania ni ma, ja nie widuję Właśnie. Czasem mam mętlik, bo dzisiaj miałam rwać na raz, wyraźnie na raz , ale przecież tam jest takie jakby odbicie sztangi udami, biodrami. I jak to zgrać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nawet pokraśniałaś? Tak po ukraińsku, teraz kobiety nie umieją się ładnie rumienić... Pracujecie nad rwaniem, bo to ćwiczenie jednotaktowe, trudne do ogarnięcia i wymagające. Podrzut jest łatwiejszy i bardziej instynktowny, wystarczy go robić rzadziej, by utrzymać taki łuk odruchowy. O ile czasem na siłowniach widać zarzut, zwłaszcza "na prosto", o tyle rwania ni ma, ja nie widuję Właśnie. Czasem mam mętlik, bo dzisiaj miałam rwać na raz, wyraźnie na raz , ale przecież tam jest takie jakby odbicie sztangi udami, biodrami. I jak to zgrać? Nie ma żadnego odbicia, jest przesunięcie po udach, bo nie ma innego wyjścia, nie odbijaj, ciągnij, przesuwaj jak najbliżej ciała. Jak już musisz dzielić rwanie to dziel na dynamiczny ciąg, aż do "zawiśnięcia" sztangi w powietrzu i szybkie wejście pod nią. W pewnym momencie załapiesz i odtąd będzie już z górki Najgorzej jest myśleć, a to ma być odruch, jak wzdrygnięcie się na niespodziewany strzał, aby do tego doprowadzić trzeba czasuuuuu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
ok. Tak, jeszcze wejść pod nią z wypiętym tyłkiem. W życiu się tyle nie nawypinałam. Złapałam się na tym, że w sklepie schylając się do butów na najniższej półce wypięłam się jak do MC.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
przybrania np. 10-12 kg" <- nie o takie nabranie mi chodzi, tylko jakoś z 3-5kg, a to jest do osiągnięcia. Przy stosowaniu ŻO i odpowiednim treningu nabranie 10-15% masy mięśniowej powyżej należnej wagi ciała, daje stosowną sylwetkę i w wieku nastoletnim przychodzi bez trudu. Jest (był) program obejmujący wszystkie partie mięśniowe dr...? - nie pamiętam , choć sam z niego korzystałem w latach 1975-80 zwiększając mc o 12kg - w trzech seriach - sześć powtórzeń na maxa na masę i piętnaście powtórzeń na rzeźbę. Ciężar dobiera się tak, aby ostatnie powtórzenia i z krótkiej i długiej serii wykonać z "ledwością". Serie powtarza się po "ustatkowaniu" oddechu. Ćwiczy się pięć razy w tygodniu. Skuteczność tego programu potwierdzam, jeśli poprze się go odpowiednią motywacją do treningu. Teraz pewnie jest coś nowszego, ale nie interesuję się tematem od ćwierć wieku... . Ale bieg, drążek, pompki i brzuszki - zawsze będą podstawą ładnej sylwetki i to bez żadnych nakładów finansowych!. Dla uzyskania w dalszych latach życia zadawalającego stanu zdrowia najistotniejsze prócz odpowiedniego odżywiania jest roztrenowanie organizmu w okrasie nastoletnim. W takim przypadku chęć do podjęcia wysiłku fizycznego w latach późniejszych wypływa z wewnętrznej potrzeby, a nie z "musu". Ot, takie tam do podusi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Dziel się z Wiktorem każdą wątpliwością, pytaj o wszystko co Cię niepokoi, a potem to przećwiczcie Owszem, jesteś Anna Sztangistka, ale jednocześnie Anna Uczennica, nie udawaj, że coś wiesz, jeśli tego nie wiesz, bo potem się to zemści. Ja jako młody chłopak też tak robiłem, "bałem" się trenerów, a przed starszymi kolegami "wstydziłem się". Nie tędy droga, lepiej już udawać większego gamonia, niż się jest Teraz 20-30 kg jesteś w stanie wyrwać siłą ramion i grzbietu z marną techniką, a jak Ci się ona utrwali, to nie ma bata, polegniesz na większych ciężarach. No i dwa razy więcej roboty, bo najpierw trzeba wywalić stare odruchy, a nauczyć się właściwych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Siłownia AŻO lepsza jest niżo siłownia IŻO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dziel się z Wiktorem każdą wątpliwością, pytaj o wszystko co Cię niepokoi, a potem to przećwiczcie Owszem, jesteś Anna Sztangistka, ale jednocześnie Anna Uczennica, nie udawaj, że coś wiesz, jeśli tego nie wiesz, bo potem się to zemści. Ja jako młody chłopak też tak robiłem, "bałem" się trenerów, a przed starszymi kolegami "wstydziłem się". Nie tędy droga, lepiej już udawać większego gamonia, niż się jest Teraz 20-30 kg jesteś w stanie wyrwać siłą ramion i grzbietu z marną techniką, a jak Ci się ona utrwali, to nie ma bata, polegniesz na większych ciężarach. No i dwa razy więcej roboty, bo najpierw trzeba wywalić stare odruchy, a nauczyć się właściwych. Pytam, pytam. I słucham uważnie. Wiktor też pokazuje jak ma wyglądać ruch w górę, w którym momencie przyspieszam i wyrywam i jak ustawiam ręce. Wszystko chłonę jak gąbka a on każdą nieprawidłowość mi wytyka a ja w następnym podejściu staram się to poprawić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
przybrania np. 10-12 kg" <- nie o takie nabranie mi chodzi, tylko jakoś z 3-5kg, a to jest do osiągnięcia. Przy stosowaniu ŻO i odpowiednim treningu nabranie 10-15% masy mięśniowej powyżej należnej wagi ciała, daje stosowną sylwetkę i w wieku nastoletnim przychodzi bez trudu. Jest (był) program obejmujący wszystkie partie mięśniowe dr...? - nie pamiętam , choć sam z niego korzystałem w latach 1975-80 zwiększając mc o 12kg - w trzech seriach - sześć powtórzeń na maxa na masę i piętnaście powtórzeń na rzeźbę. Ciężar dobiera się tak, aby ostatnie powtórzenia i z krótkiej i długiej serii wykonać z "ledwością". Serie powtarza się po "ustatkowaniu" oddechu. Ćwiczy się pięć razy w tygodniu. Skuteczność tego programu potwierdzam, jeśli poprze się go odpowiednią motywacją do treningu. Teraz pewnie jest coś nowszego, ale nie interesuję się tematem od ćwierć wieku... . Ale bieg, drążek, pompki i brzuszki - zawsze będą podstawą ładnej sylwetki i to bez żadnych nakładów finansowych!. Dla uzyskania w dalszych latach życia zadawalającego stanu zdrowia najistotniejsze prócz odpowiedniego odżywiania jest roztrenowanie organizmu w okrasie nastoletnim. W takim przypadku chęć do podjęcia wysiłku fizycznego w latach późniejszych wypływa z wewnętrznej potrzeby, a nie z "musu". Ot, takie tam do podusi. De Lorme nadal świetny: http://www.osw.olsztyn.pl/~biernat/kinezjologia/TRENING%20OPOROWY_9.pdMetoda tego pana polegała na robieniu trzech serii po 10 powtórzeń: Set 1 50% 10rm warm up Set 2 70% 10rm warm up Set 3 100% 10rm to failure Baaardzo dobra dla każdego kulturysty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Tak, Dołęga ma fantastyczne rwanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Potem, byłam na basenie. 50 metrowym. I przepłynęłam 6 razy długość basenu, ale z przerwami, nie na raz. Czyli powoli wracam do fengszuja, ale z pewną ostrożnością. Ponieważ, boję się ponownego zapalenia spojówek, to kupiłam w Polsce sporych rozmiarów okulary, które dobrze się przysysają i w nich pływałam. Ja od lat plywam w takich. Niezawodne, komfortowe i wygodne. Speedo Speedsocket Mirror Blackhttp://allegro.pl/speedo-okulary-speedsocket-mirror-black-lustrzanki-i4347093849.htmlTfu, tfu. Nic z oczami się nie dzieje. Czyli moje bryle też się sprawdziły. Mają co prawda, wielkość prawie jak maska do nurkowania , ale przynajmniej nic mi nie kapnęło do oka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj byłam po treningu solidnie zmęczona, bo w tym klubie nie maja body bara ani sztangi 15 kg, tylko 20 kg. Musiałam zaczynać z wyższego pułapu, no i nikt za mnie talerzyków nie nosił ani na gryf nie nawlekał. Rozgrzewka 6 min.orbitrek, grzbiet -wyprosty, brzuch -skośna, przyciąganie nóg. 1.Протяжка пывкова czyli w sumie prawie wyciskanie, bo z podłogi , bez podrywu nad głowę 5x 3 20 kg 2.Ciąg rwaniowy z wspięciem na palce i szrugsem 1 x 3 20 kg 1 x 3 40 kg 1 x 3 48 kg 1 x 3 50 kg 3. GM 5 x 5 20 kg 4.Unoszenie rączek maszyny w górę 1 x 5 5 kg (będę na tej maszynie ćwiczyła, bo trochę przypomina wyrywanie ciężaru do góry) 1 x 3 10 kg 1 x 1 15 kg 5.Ściąganie drążka maszyny za siebie, szeroki nachwyt 1 x 6 30 kg 1 x 4 35 kg 1 x 2 40 kg 1 x 1 45 kg 6.Ściąganie drążka maszyny wąskim podchwytem 1 x 6 35 kg 1 x 4 40 kg 1 x 2 45 kg 7.Maszyna na prosty brzucha 2 x 5 45 kg 8.Brzuszki tzn.taki rowerek. 9.Trochę się porozciągałam, pies z głowa w dół, plank i hajda do domu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A nie. Ciąg rwaniowy ostatnia seria to 5 x 3 50 kg. I to mi dało solidnie w kość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale to nie jest zgodne z rozpiską, co dostałaś od Wasyla! No nie jest, ale dobrze sobie poradziła Mołodiec, ocień krasiwa Tylko czemu takie lekkie to Dzieńdobry? Zwykle dochodzi się do 2/3 wagi z martwego... Tak z Wasylem trenujecie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|