Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3649121 razy)
|
Dasna
Go
|
Ruszyła Ci nerwa? Musisz się ścigać z najlepszymi? "Remember The Name" na uszy i za jakiś czas... kto wie? Nie podejrzewałem Cię o taki chart, a tu 80 w ciągu, 40 się zbliża w podrzucie, szacun dziewczyno Jak podrzucę 40 , ładnie, spokojnie to już będę miała satysfakcję z przekroczenia pewnego progu, jak wyrwę 30 kg to będzie też satysfakcja, ale mniejsza, bo rwanie jest dla mnie większym wyzwaniem. Adrenalina. 70 kg w dwuboju stawia Cię w kręgu letko wtajemniczonych Te rankingi, które kiedyś sprawdzaliśmy dla kobiet dużo lepsze nie były, co? Mh. Popatrzyłam jeszcze na Mistrzostwa Masters w USA. To, totalny brak techniki. Ciekawe jak na MŚ w Danii będzie. Ale jak zafiksują ciężar i wytrzymają to im zaliczą. Jutro szykuje się pogadać z Wiktorem czy w ogóle obejrzał tę Itę i co mi poleca (oprócz tego co sam bierze ), żeby zmaksymalizować treningi. Na Ukrainie dosyć liberalnie podchodzą do SAA Czytaj etykiety Tak. Bezproblemowo. To znaczy on już kiedyś stwierdził, że powinnam brać karnitynę, kreatynę i pić koktajle. Cóż, zwiększyłam białko (kotlety) bo....... Nie ma rady. Sama czuję, że po treningu dla żarcia bym chyba pobiła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Białko to czerp z diety, po cholerę kupować żarcie w proszku, w dodatku nadtrawione? L-karnityna to śmieć, szkoda kasy, choć podobno na kobiety działa lepiej. Kreatyna działa ładnie, to możesz śmiało wypróbować, ja przeszedłem ze trzy cykle, ale mi nie pasował wzrost objętości mięśni po niej, tym samym gorzej się robiło ćwiczenia techniczne, lecz siła idzie ładnie. Moim zdaniem wszystko co ważne powinno się dostarczać z diety (podoba mi się tekst Mariusza: "mniej supli, więcej jaj") a jedynym działającym w siłówce suplem jest kreatyna, potem długo, długo nic. Dla wytrzymałościowców podobno beta alanina jest skuteczna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Białko to czerp z diety, po cholerę kupować żarcie w proszku, w dodatku nadtrawione? L-karnityna to śmieć, szkoda kasy, choć podobno na kobiety działa lepiej. Kreatyna działa ładnie, to możesz śmiało wypróbować, ja przeszedłem ze trzy cykle, ale mi nie pasował wzrost objętości mięśni po niej, tym samym gorzej się robiło ćwiczenia techniczne, lecz siła idzie ładnie. Moim zdaniem wszystko co ważne powinno się dostarczać z diety (podoba mi się tekst Mariusza: "mniej supli, więcej jaj") a jedynym działającym w siłówce suplem jest kreatyna, potem długo, długo nic. Dla wytrzymałościowców podobno beta alanina jest skuteczna. Też tak kombinowałam, bo już kiedyś wypróbowałam L-karnityne i kiiiiicha. Nie działa. Poza tym na diecie wysokotłuszczowej szlaki metaboliczne przebudowały się i są nastawione na spalanie tłuszczu. Te koktajle to też po co? Na co? W jaju jest wsio a kotlet lepiej i szybciej się przyswoi. Spróbowałam koktajlu i potem ciężko mi było na żołądku. Kreatynę spróbuję, tzn. kupię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Białko to czerp z diety, po cholerę kupować żarcie w proszku, w dodatku nadtrawione? L-karnityna to śmieć, szkoda kasy, choć podobno na kobiety działa lepiej. Kreatyna działa ładnie, to możesz śmiało wypróbować, ja przeszedłem ze trzy cykle, ale mi nie pasował wzrost objętości mięśni po niej, tym samym gorzej się robiło ćwiczenia techniczne, lecz siła idzie ładnie. Moim zdaniem wszystko co ważne powinno się dostarczać z diety (podoba mi się tekst Mariusza: "mniej supli, więcej jaj") a jedynym działającym w siłówce suplem jest kreatyna, potem długo, długo nic. Dla wytrzymałościowców podobno beta alanina jest skuteczna. Też tak kombinowałam, bo już kiedyś wypróbowałam L-karnityne i kiiiiicha. Nie działa. Poza tym na diecie wysokotłuszczowej szlaki metaboliczne przebudowały się i są nastawione na spalanie tłuszczu. Te koktajle to też po co? Na co? W jaju jest wsio a kotlet lepiej i szybciej się przyswoi. Spróbowałam koktajlu i potem ciężko mi było na żołądku. Kreatynę spróbuję, tzn. kupię. Serwatkę od wieków jadły świnie lub wylewano do rzeki, a teraz jak normy unijne nie pozwalają, to jedzą ludzie, ktoś robi biznes Niby są badania, że serwatka przyspiesza regenerację potreningową, ale sponosorowane przez koncerny, więc nie wiadomo... Żarcie w proszku jest szybciej "przelatujące", a zadaniem przewodu pokarmowego, jak wiemy, jest stałe, powolne dostarczanie składników odżywczych Kilka żółtek, 100-150 ml śmietanki i łyżeczka sacharozy i masz superszybki koktajl potreningowy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Słuchaj a co zrobić z nagłą sennością w trakcie treningu? Mam tak często w trakcie cięższej sesji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
Ło Matko! Bananka i spoco...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
administ
Go
|
A ja ze czterdzieści i cztery.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
A ja ze czterdzieści i cztery. Dobrze, że nie 666 .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zyon
|
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
administ
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Słuchaj a co zrobić z nagłą sennością w trakcie treningu? Mam tak często w trakcie cięższej sesji.
Kawy przed nie pijesz, to co Cukier jakiś w posiłku przedtreningowym i ze dwie landrynki na salę, albo woda z sokiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Najgorzej jak zasniesz w trakcie martwego ciagu...
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
|
|
|
administ
Go
|
Oczywiście, kobiece przypadłości należy również brać pod rozwagę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|