Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3649762 razy)
|
Gavroche
|
Wrrrr, ale trening. 1.Rozgrzewka 2.Podrzut i .......jest, jest z przekleństwami :oops:3 x 1 35 kg . A z przekleństwami, bo znowu coś blokowało a potem pooooooszło , ale taki wyrzut adrenaliny, że ręce mi się trzęsły. 3.Przysiady tylne 3 x 2 55 kg 4. Wyciskanie sztangi stojąc 5 x 5 20 kg 5.Podciąganie się na maszynie 3 x 10 6.Rower 10 min. I Wiktor powiedział, że nie. Nie zmieniamy treningu póki co i on tu jest trenerem. Ale body baru dziś nie było. I słusznie On ma znacznie lepszy ogląd sytuacji. Mh, potem stuliłam uszy i zauważyłam tylko, że uczeń też może coś powiedzieć. Mój kolega kiedyś powiedział: "K... jakiś nerwowy jestem, muszę przykoksować" Sterydy wpływają bardzo na psychikę Wiktor jest oazą spokoju w sumie. Nie mówiłem, że nie, testosteron przekonwertowany do DHT i estrogenów, daje wspaniałe samopoczucie, ale jak zbliża się czas kolejnego zastrzyku, nie jest już tak różowo Ciekawe. A dlaczego? Ja na 100% nie wiem czy on np. bierze czy nie. Bo żartuje, wyśmiewa się, czort znajet. I co można się uzależnić? Jak to się w ogóle odbywa? To już Admin Ci lepiej wyjaśni... Na powierzchni wielu komórek są receptory, które łączą się z odpowiednimi substancjami (tutaj hormony sterydowe) co zmienia produkcję białek, a białka w organizmie są używane jako nośnik informacji. Testosteron powoduje pewne, charakterystyczne zmiany, ogólnie rozumiane jako psychicznie męskie, ekspansywne, agresywne i dominujące, oraz fizycznie masywniejsze, twardsze, odtłuszczone, silniejsze i odporne. Do dobrego, w ilości X razy większej niż normalnie, dzięki egzogennemu testosteronowi łatwo się przyzwyczaić, więc jak jego poziom spada, a jądra, dzięki ujemnemu sprzężeniu zwrotnemu nie produkują ni miligrama, to przestajemy być powoli Supermanem, a to boli. Sterydy, podobnie jak barbiturany, mają tendencje do samowolnego zwiększania dawki i częstotliwości, to klasyczne uzależnienie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Wszystkie sporty siłowe rządzą się podobnymi prawami, lecz trzeba też baczyć na specyfikę, o ile nieograniczony rozrost mięśni to marzenie każdego pakera, o tyle w podnoszeniu ciężarów jest to zbędny balast i utrudnienie, mimo, że pewien poziom tkanki mięśniowej jest konieczny z punktu widzenia samej mechaniki podnoszenia ciężarów.
Tak jak ze wszystkim w życiu, trzeba umiejetnie wyważyć kiedy sylwetka jest wyrzeźbiona, a kiedy robimy z siebie monstrum. To samo u dziewczyn, szczupła sylwetka, a wieszak. A mnie podobają się i wieszaki, i szczuplaki, i nawet puchatki, zwłaszcza "atomówki", pod warunkiem, że fajne są
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
"atomówki" to jakie? Takie jak w tej bajce...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
"atomówki" to jakie? Takie jak w tej bajce... Nie znam bajki, ale to takie z uśmiechem, energią, poczuciem humoru i dystansem do siebie Mam takie dwie klientki, siostry, ugh, myślę, że każdy facet by się rozmarzył, nawet jak nie ten target
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
renia
|
...pogawędki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ale jako "materiał" na żonę? Czy tylko tak... na pogawętki... Nie wiem, to zależy, kto o czym marzy, ja mam żonę, więc tylko sobie popatrzę czasem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Kazdy poczatkujacy wczesniej pozniej rozbije sie o sciane zwana CUN OUN trzeba zaplacic frycowe To nie zabija na szczęście, byle prawidłowe wnioski wyciągnąć i nie próbować "ataku frontalnego" zwłaszcza z użyciem SAA i peptydów. Pod naporem lepiej się ugiąć, niż złamać Peptydów? To co masz na myśli? Definicja i podział hormonów ostatnio się troszkę pokomplikowała, gdy się okazało jak wiele substancji może działać jako hormony, że działają one parakrynnie i autokrynnie. Ale tutaj nas interesują głównie hormony sterydowe i peptydowe, te drugie to np. somatotropina czy IGFy. IGF ? Nie przesadzasz? Jaki to hormon? Czynnik wzrostu, ale obecny wszędzie, np.podczas gojenia się ran. Peptydowy GH bierze się nie dla niego samego, tylko dla kaskady IGF, którą wyzwala. Wzrost mięśni bierze się właśnie z drobnych ran we włóknach mięśniowych, które się gojąc, powodują wzrost. Dlatego trening kulturystyczny używa najbardziej niszczącego włókana mięśniowe zakresu powtórzeń, serii, przerw i częstotliwości treningów. Co jest głupotą, bo lepiej stymulować, niż niszczyć Bardzo odczuwałam dzisiaj w nocy i na treningu właśnie porozrywane włókna. Łapy czuje, że rosną, dłonie też. Natomiast to był ból koszmarny, ale przez jakieś 2- 3 min.i taki jak już miałam. Nie żadne zakwasy a wyraźnie ranki. Cóż przy jednoczesnym wzroście mocy w wyciskaniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Dzisiaj trening lekki, bo i zmęczenie duże. Снова Бобик здох. Aha, body bar się nie pojawił. 1.Rozgrzewka 2.Протяжка na klatkę 2 x 2 30 kg 3.Podrzut zza głowy na nożyce 3x2 30 kg 4.Skoki z przysiadem z gryfem 5 x 5 15 kg 5.Pompki na poręczach na maszynie 3 x 10 6.Brzuszki 2 x 30 7.Rower 10 min. Przykazanie na Polskę. Bez ciężarów a sama technika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Przykazanie na Polskę piękne Tam powinien być wyciskopodrzut zza głowy w nożycach, moim zdaniem Aha, DOMSy nie przeszkadzają wcale prostym ruchom i siła idzie, mimo obolałości. Przeszkadzają natomiast w ćwiczeniach technicznych, np. robienie pełnego rwania z obolałymi nogami i brzuchem, lekko bolesne jest;)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Przykazanie na Polskę piękne Tam powinien być wyciskopodrzut zza głowy w nożycach, moim zdaniem Aha, DOMSy nie przeszkadzają wcale prostym ruchom i siła idzie, mimo obolałości. Przeszkadzają natomiast w ćwiczeniach technicznych, np. robienie pełnego rwania z obolałymi nogami i brzuchem, lekko bolesne jest;) Wycisko- podrzut fajne ćwiczenie. Myślę , że mogę je robić sobie lekko gryfem 20 kg. Podnoszenie ciężarów jest zupełnie odjechane. Tyle dynamizmu , tyle sprężystości, gibkości, szybkości potrzeba. Ale, jaki to ból w łapach. Rany Julek . gdybym nie wiedziała to bym się wystraszyła w mordę jeża. A po żonglowaniu blinczikiem to kciuki krotko mnie bolały. Ale jak pójdzie rozgrzewka, znowu zagra żelazo to wszystko mija, no choć DOMSy teraz nieźle dały mi popalić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie ma nic piękniejszego niż ukończenie podrzutu z wygiętą od obciążenia sztangą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Nie ma nic piękniejszego niż ukończenie podrzutu z wygiętą od obciążenia sztangą? Słodki jesteś. To ile na tej sztandze, żeby sie "wygła"? Moje się nie wygną, bo....okazuje się to do powerliftingu gryfy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Nie ma nic piękniejszego niż ukończenie podrzutu z wygiętą od obciążenia sztangą? Słodki jesteś. To ile na tej sztandze, żeby sie "wygła"? Moje się nie wygną, bo....okazuje się to do powerliftingu gryfy. Martwy ciąg z wygiętą sztangą, też jest piękny, nawet na powerliftowym gryfie Na którymś tu filmiku o weightliftingu w USA zauważyłem, że mieli twarde, trójbojowe gryfy i nie zakładali zacisków często Na razie to nie ma dla Ciebie znaczenia jaki gryf, choć w dynamicznych ciągach podrzutowych już sprężystą, łagodną pomoc gryfu ciężarowego mogłabyś docenić...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Powerliftingowy bardziej dokucza mi jak robię rwanie i wtedy mam obolałe kciuki. Ale zdaje się też się przyzwyczajam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|