 Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3642235 razy)
|
Dasna
Go
|
Ilja Ilin przed każdym treningiem rozciąga się i rozgrzewa minimum 30 min.
Lidia Valentin na pomost w Ałmaty wychodziła po solidnej rozgrzewce i poprawiała także po rozgrzewce.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Widocznie tak im lepiej, co nie znaczy, że inne podejście jest złe.
Podobno SAA powodują sztywność tkanek...
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Widocznie tak im lepiej, co nie znaczy, że inne podejście jest złe.
Podobno SAA powodują sztywność tkanek...
Pewnie tak, nie próbowałam.   Niemniej ja kieruje się tym co mi pasuje, biorąc pod uwagę inne opinie. Na dziś po rozgrzewce i rozciąganiu widzę lepsze rezultaty i samopoczucie, może za 2- 4 miesiące stwierdzę, że pasuje mi i odczuwam inaczej. Panta rei (rhei).  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Słusznie, meine liebchen |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
oldboy
Jr. Member
wiadomoci: 975
|
Jak się zapatrujesz Gavro na rozgrzewanie cun? Ja samej rozgrzewki ala pajacyki itp nie robię ale czuję że potrzebuje jednak więcej seri by wejść na obroty gdy ciężary robią się większe. Jak u ciebie wyglądało podejście pod serie mc na powiedzmy 90%?
Załóżmy, że dziś mam w planach 270 kg w ciągu w ostatniej serii. Robię to ćwiczenie jako pierwsze. Wchodzę na salę pozdrawiam wszystkich, pytam czy pomost jest wolny i wybieram ulubioną sztangę. Zakładam 160 kg i robię powoli, w skupieniu, perfekcyjnego singla. Odpoczywam minutę, zakładam 180 kg i powtórka z rozrywki. To samo powtarzam na 200 i 220 kg. Tu zaczynają się serie robocze. 230x5 240x4 250x3 260x2 270x1 Oczywiście to jedna z opcji, zależy od dyspozycji danego dnia, humoru, sytuacji w siłowni, stanu dłoni itd. Mogę dorzucić jeszcze kilka singli na koniec na 250-260 kg, jeśli czuję niedosyt. Mogę też zrobić np. 5x2 zarzutu na klatkę; 100, 120, 130, 140 kg, a potem od razu na 230 w martwym. Albo rwanie jednorącz odważnikiem 2x5@32kg, 2x2@48kg i wejść na martwy od 220. Nie mam jednej stałej drogi postępowania Dzięki. W sumie ostatnio zaczynam podobnie bo z 50%maksa ale na trzy ruchy, potem dokładka nie większa niż 10% maksa i znowu 3, następnie trzy serie robocze(531). Na mniejszych ciężarach wskakiwałem od razu na robocze. Sprawdzę sobie następnym razem taką gęstszą rampę z jedynkami przy mc lub w siadzie. Jak się taki wstęp ma do mniej skomplikowanych ruchów jak wyciskania? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Ja lubię single, czasem dwójki na wprowadzenie, ale jeśli preferujesz więcej, to spokojnie rób. Dla mnie idealnie zrobiony singiel, potem pauza, potem znowu singiel czy dwójka, sprawia, że mogę się skupić na jakości, każde powtórzenie ma swoją wagę, wydźwięk, o wiele większą niż np. 5 ruchów, bo wtedy się bardziej rozdrabniam i zostawiam siły na ostatnie powtórzenie serii, przy jedynkach tego nie ma. Cała moc i skupienie idzie w jeden ruch. Potem, moim zdaniem, przy seriach roboczych, to procentuje, bo tor sztangi i ułożenie ciała łatwiej skopiować dzięki takiemu wprowadzeniu. Jeśli ktoś ma kłopoty z koncentracją, spięciem ciała, zgraniem oddechu, to powinien robić trójkami czy czwórkami, by być usatysfakcjonowanym perfekcyjnym ruchem. Bo jak dojdą poważne ciężary w seriach roboczych, dojdą emocje, może obawa, to ruch i tak się nieco zkiepści. A lekkość i doskonała techika podnoszenia, to podstawa rozwoju siły. Podniesienie ma też wyglądać ładnie, zgrabnie i lekko dla postronnego obserwatora. Oglądasz PC, niektórzy zawodnicy ledwo kończą bój, a inni robią to pozornie lekko, z luzem i uśmiechem na twarzy. To odróżnia rzemieślnika od wirtuoza, mimo, że wszyscy zaliczają bój  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ciekawe. Ale o wpływie na dojrzałych ludzi nie ma publikacji.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
|
Gavroche
|
SAA to gówno, podobnie jak inne silne leki używane pozamedycznie. Morfina i heroina (heroina to morfina podgrzewana na bezwodniku octowym, zyskuje na mocy) są super, bo pozwalają nie oszaleć z bólu po operacji, ale rekreacyjne używanie to czyściutka głupota. Barbiturany czy benzodiazepiny pozwalają wyprowadzić chorego ze wstrząsu i wrócić na Ziemię, a łykanie tego na zły humor zwykle go nie poprawia... Bo pić to trza umić! |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
SAA to gówno, podobnie jak inne silne leki używane pozamedycznie. Morfina i heroina (heroina to morfina podgrzewana na bezwodniku octowym, zyskuje na mocy) są super, bo pozwalają nie oszaleć z bólu po operacji, ale rekreacyjne używanie to czyściutka głupota. Barbiturany czy benzodiazepiny pozwalają wyprowadzić chorego ze wstrząsu i wrócić na Ziemię, a łykanie tego na zły humor zwykle go nie poprawia... Bo pić to trza umić!  Nie, no sweatheart, coś Ty? Mnie ciekawi jak wpływają SAA na ludzi po 50-tce. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
Masz duże pole obserwacji. Z jednej strony wszystkich oldbojów w kulturystyce-megadawki. Z drugiej HZT w śmiesznych dawkach dla starszaków chcących być młodszymi... Moja prywatna opinia jest taka, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Skoro steroidy opadają z wiekiem to tak ma być.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Masz duże pole obserwacji. Z jednej strony wszystkich oldbojów w kulturystyce-megadawki. Z drugiej HZT w śmiesznych dawkach dla starszaków chcących być młodszymi... Moja prywatna opinia jest taka, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Skoro steroidy opadają z wiekiem to tak ma być. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gavroche
|
To podobnie jak z witaminą C czy wapniem Wywlekanie jednego czynnika w oderwaniu od całości i traktowanie jak bożka smutno się zwykle kończy... Kto, nie znając wcześniej całości obrazu, potrafi docenić "Bitwę pod Grunwaldem" na podstawie tego psa, co tam siedzi? |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Taaak, hm, bardzo holistyczne podejście. |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Radzio
Go
|
To podobnie jak z witaminą C czy wapniem Wywlekanie jednego czynnika w oderwaniu od całości i traktowanie jak bożka smutno się zwykle kończy... Kto, nie znając wcześniej całości obrazu, potrafi docenić "Bitwę pod Grunwaldem" na podstawie tego psa, co tam siedzi? Może takiego małego, białego?- ponoć komuś* zaginął. *- to nie jest zdrobnienie, ale gdyby tak zajrzeć pod drugie dno, to ... . nono |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
Go
|
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Dasna
Go
|
Ułaaaa, zerwać sobie można przyczepy.  Ale byli rozciągnięci. No, no.  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
 |
