Siłownia a ŻO

[RafałS]

Ekologia - współżycie z kamieniami.

[Jarek]

W wojsku biegało sie w plecaku z piachem, ale za karę,  nie dla przyjemnośći

[Dasna]

3 dni pod rząd dałam sobie w kość. 
Wszystkie rwania , zarzuty i podrzuty ze zwisu albo poniżej , albo powyżej kolan. Uff, to samo w sobie wyczerpujące a powtórzeń sporo. Wczoraj ciąg podrzutowy 75 kg. Przysiady przednie i tylne po 50- 55 kg , ale 3 x 3 lub 5.
Przysiady w nożycach tym razem 3 x 10 na każda nogę. Wczoraj jeszcze wybicia góry i po prostu jestem zmęczona . Dzisiaj pauza. Jutro znów trening i potem 2-3 dni przerwy.
Robię to z rozmysłem czyli ćwiczenia przez 3 dni szły po 70- 80 % PR.
Tfu, tfu jak na razie nic mnie nie boli. 

[admin]

I po co to wszystko?
Zamiast tego tylko fengszuja zastosować, a nie tak się męczyć. 

[Dasna]

I po co to wszystko?
Zamiast tego tylko fengszuja zastosować, a nie tak się męczyć. 

Fenszuj to "po" a nie "zamiast" 

[Blackend]

 

[admin]

 

[Dasna]

No, to zasuwam na trenindzek.

Hm.
NiektĂłrzy z kolegĂłw juĹź tak się rozemocjonowali nadchodzącymi Mistrzostwami Polski Masters, Ĺźe pozrywali mięśnie i załatwili sobie kolana. 
Oj, aj . Jeden z moich ulubieńcĂłw przeholował znacznie, ale ..... No cĂłz . Non comments. 

[admin]

Najważniejsze, to przeprosty trzymać w ryzach...

[Dasna]

Najważniejsze, to przeprosty trzymać w ryzach...

Tak jest trenerze. Zakonotowałam. 

[admin]

  

[Gavroche]

Obudziłem się o 5.00 bez widoków na dalszy sen, to poszedłem sobie po kawce na drążki.
O dziwo, jeszcze jeden staruszek był tam i to przede mną.
Tak dla jaj odwróciłem kolejność ćwiczeń, czyli:
- unoszenie nóg w zwisie na drążku 4x15
- przysiad na jednej nodze 4x6
- pompki na poręczach 4x15
- podciąganie na drążku 4x10.
Na koniec jeszcze kilka muscle up i bar dips.
Nie powinno się robić brzucha przed przysiadami, znacznie gorsze siady mi wyszły...

[oldboy]

Mi znowu ostatnio dobrze się siada jak przed zrobię jakieś lekkie planki.

[Gavroche]

Co tam komu w duszy gra.
Dawniej nawet zalecano zrobić brzuch na początku treningu jako specjalistyczną rozgrzewkę...
Logicznie jednak lepiej nie męczyć mięśni, które mają kapitalne znaczenie dla następnego ćwiczenia, ale jak lekkie to chyba luz.
Za to po przysiadach ze sztangą lubię robić OHP lub ławkę, bary są dogrzane po siadach, ale nie zmęczone.

[Gavroche]

Zmęczony silnie jestem, rano puls ponad 65 uderzeń, dla mnie to pora na dwa tygodnie przerwy.
Ale, że już byłem umówiony na poranny trening dzisiaj, to jakoś zawlokłem zwłoki do klubu...
Fajnie się ćwiczyło, bo pusto zupełnie było, poleciałem obwodowo:
Seria ławki, potem siady, znowu ławka, martwy ciąg, ławka, siady itd.
W 60 minut udało się zrobić po 8 serii każdego boju.
Ale teraz pauza od siłówki na dwa tygodnie co najmniej.

[Gavroche]

Miałem odpoczywać, ale nie mogłem się oprzeć treningowi w biurowcu, przed pracą.
I tak 5 dni odpocząłem, a dzisiaj lekki trenindżek, bo infrastruktura nie pozwoliła inaczej.
W firmie klub sportowy niewielki, z tego, co widziałem, to salka na jakieś zumby czy pilatesy, no i rura stoi.
Sama siłownia niewielka, no i zastawiona głównie rowerkami spinningowymi.
Znalazło się jednak miejsce na stojak na hantle, te raczej lekkie, do 24kg.
No i dwie maszyny wielofunkcyjne, jakiejś francuskiej z nazwy firmy, wg rysunków można przetrenować na nich całe ciało.
Zero sztang, racków, pomostów i wolnostojących ławek. Smuteczek.

W takich warunkach zrobiłem tak:
- rwanie sztangielki jednorącz 4x20@24kg
- pull through z linką wyciągu dolnego z jednej z maszyn 4x20@cały stos, czyli ponoć 75kg
- Hack przysiad z dwoma sztangielkami pod kością ogonową 6x5@48kg
- wyciskanie na maszynie, ni to siedząc ni leżąc, taki mocno górny skos/barki 4x15@ cały stos czyli ledwie 45kg.
I tyle, pół godzinki, prysznic i na górę do biura.

[RafałS]

I na grzędę, jaja znosić. No niezły kurnik.

[Gavroche]

Rozumiem, że Ci się nie podoba, ale mam to gdzieś.
Dla mnie to nowe doświadczenie, fajnie, że komuś na tyle zależy na moich umiejętnościach, że jest gotów za to słono płacić.
Tak luźnej atmosfery w korpo się nie spodziewałem, głównie pracuję z domu, ale czasem trzeba wpaść do biura, poza tym świetną kawę mają.
A, no i z psem jestem, leĹźy sobie pod biurkiem.

[Dasna]

Boyanka Kostova znow wpieprzyła się z dopingiem. Teraz ani chybi zostanie zawieszona na 8 lat i po ptokach będzie, tak jak i z Pieleshenką się stało. Ale to wcześniej czy później musiało nastąpić.

Kostova jak nie brała to zajmowała ostatnie miejsce a tu hop siup w Moskwie zabłysła.

[Gavroche]

Cześć!
Ja tam nie wierzę, że nie brała, tylko brała zbyt asekuracyjnie, kontroli się bała.
Teraz weszła na prawilny cykl i się nie udało.
Ćpać to trza umić.