Autor
|
Wtek: Siłownia a ŻO (Przeczytany 3642968 razy)
|
Jarek
Go
|
Miał nawet swoją markę suplementów Nawet przyczynę smierci podali...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26783
|
O! Co za koleś pechowy - pewnie się szczepił... Przyczyną zgodu u takich są skrzepy w naczyniach włosowatych ze szczepionkowych chipów - ponoć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Ponoć dwa strzały mRNA zwiększają ryzyko śmierci na serducho o ponad 35%... Pamiętam, jak kiedyś na forum MH mało nas z Zyonem nie zjedli za propagowanie braku rozgrzewki, a teraz się mówi tak: Nie wiem, kiedy długa rozgrzewka stała się rzeczą, ale wymknęła się spod kontroli. Znasz typ. Będzie trwał tak długo, jak sam trening, ponieważ zawiera fazę aerobową, samoczynne rozluźnienie mięśniowo-powięziowe, ćwiczenia mobilności, ćwiczenia aktywacyjne, wzorcowanie ruchu i poprawę przepływu krwi jeszcze przed rozpoczęciem treningu!
To prawie herezja powiedzieć, że rozgrzewasz się po prostu wykonując lżejsze serie pierwszego ruchu dnia. (Wiesz, jak robiło to większość odnoszących sukcesy ciężarowców przed internetem.) https://www.t-nation.com/training/warm-up-workout-exercise/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
Z ilu juz sekt mnie pogonili za te herezje Zawsze ich wkurzalem jak pytalem "a widziales geparda rozgrzewajacego sie przed sprintem za gazela" ? Jedyna rozgrzewka jak mi sie zdarza to jakies serie wprowadzajace jak np w martwym ciagu
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
RafałS
|
Tzn. wy takie gepardy, czy niska skuteczność polowania niska przez brak rozgrzewki?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
W tym artykule wyżej jest to wyjaśnione. Jeśli robisz rozgrzewkę, to jej po prostu potrzebujesz, bo wpajasz sobie to, co trenujesz. Jak obywasz się bez rozgrzewki (tylko kilka ruchów wprowadzających), to i układ nerwowy musi reagować błyskawicznie. Donnie Thompson, znany trójboista i strongman, słynie z tego, że potrafi zrobić 400kg przysiad tuż po obudzeniu się i wstaniu z łóżka, taki gepard!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Taaak?! A gdzie łóżkuje ów? Bo wiecie "rozgrzewka" to nie tylko układ nerwowy. Różnimy się doświadczeniami i oczywistym jest że czasem pomaga, a czasem nie. Warto wiedzieć kiedy co i jak...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zyon
|
W tym artykule wyżej jest to wyjaśnione. Jeśli robisz rozgrzewkę, to jej po prostu potrzebujesz, bo wpajasz sobie to, co trenujesz. Jak obywasz się bez rozgrzewki (tylko kilka ruchów wprowadzających), to i układ nerwowy musi reagować błyskawicznie. Donnie Thompson, znany trójboista i strongman, słynie z tego, że potrafi zrobić 400kg przysiad tuż po obudzeniu się i wstaniu z łóżka, taki gepard! I to mi sie podoba, lubie takich dzikow, co nie marnuja czasu na durnowate rozgrzewki. To tak naprawde jedynie rytualy fitnessowcow majace przykryc ich marnosc Podejscie podobne jak Louie Simmonsa do kontuzji Osobiscie sie spotkalem nawet z ludzmi (fitnessowcy :lol) ) robiacymi rozgrzewki nawet przed morsowaniem Jak pytalem po grzyba, to cos niewyraznie majaczyli. Efekt byl taki, ze ja wlazilem od razu, te cipki sie rozgrzewaly parenascie minut a potem wlazily, piszczaly i wylazily jeszcze przede mna
|
|
|
Zapisane
|
Work Buy Consume Die
|
|
|
Gavroche
|
Taaak?! A gdzie łóżkuje ów? Bo wiecie "rozgrzewka" to nie tylko układ nerwowy. Różnimy się doświadczeniami i oczywistym jest że czasem pomaga, a czasem nie. Warto wiedzieć kiedy co i jak... Jasne, jest jeszcze sztywność nabitych glikogenem mięśni, aktywacja enzymów, rzut hormonów itp. Przyznaję też, że są ludzie wymagający dłuższego "rozbiegu", niż inni. Czasem też są dni kiedy potrzeba nieco dłuższego wprowadzenia, niż w inne, pewnie, że tak. Ale trenowanie jak najszybszej gotowości do maksymalnego wysiłku jest zawsze przydatne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
RafałS
|
Ogólnie - to czasem ostatni moment żeby zrobić rekonesans, dograć ustawienia. itd. Szczególnie - pamiętam kiedyś w Kotlinie Kłodzkiej taki sparing z jakąś drużyną tamtejszą II-ligową. Późna jesień, dojazd jakimś zastępczym busem, ciasno, krzywo itd. Na miejscu brak czasu na typowe ukladanki rozgrzewki itp. Hala wychłodzona. Chyba akurat siedziałem statystyki dopisywałem. Wejście na boisko po kilkudziesieciu minutach. Wychłodzenie zadziałało, dziwne rzuty, brak precyzji. Kilka straconych akcji. Konkretnie - znajomy pisał pracę na uczelni. Zrobiliśmy drużynowo w ramach treningu 2 serie sprawnościowo - siłowo - techniczne. Jedna przed, druga po rozgrzewce. Druga wypadła wyraźnie lepiej u większości z tego co pamiętam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dasna
|
Ha, to ja trochę w temacie.Jak to czasem niespodziewanie bywa. No, to ja teraz" trenuję" 3 razy dzieniie, bo..... mój mąż ma problem z biodrem ( operacja go czeka) i ja mu pomagam rozładowywać busa- kontener. To sa pojemniki napelnione wodą a w nich sa różne przybrania ro kwiatów. Pojemniki sa nielekkie i stoja także wysoko na półkach , więc ...itd. Rano ok. 8.00 rozładowujemy , potem 2 godz. przerwy, idę na trening i wieczorem ok 22.00- 23 00 załadowujemy. Trzeba to zrobić szybko , bo czas goni. Pracownik sie zwolnił , więc , cóż robić Teraz trochę mniej bolą mnie ręce, ale rwały jak diabli. Tak, bcek usrósł , choć wcale nie planowałam. Tyle, że po takim rozładunku , trening jest nieraz baaardzo bolesny. W ogóle plany na sierpień ( operacja ) czyli już ostanie przygotowania przed ME Masters muszę skorygować. Samo życie. Ale sprawa zdrowia mojego męża jest na pierwszy miejscu i mam dużo radości z pomagania mu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gavroche
|
Prosta fizyczna tyrka, a ile radości. Ja też lubię, zwłaszcza przeprowadzki czy opróżnianie lokali.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
renia
|
Ha, to ja trochę w temacie.Jak to czasem niespodziewanie bywa. No, to ja teraz" trenuję" 3 razy dzieniie, bo..... mój mąż ma problem z biodrem ( operacja go czeka) i ja mu pomagam rozładowywać busa- kontener. To sa pojemniki napelnione wodą a w nich sa różne przybrania ro kwiatów. Pojemniki sa nielekkie i stoja także wysoko na półkach , więc ...itd. Rano ok. 8.00 rozładowujemy , potem 2 godz. przerwy, idę na trening i wieczorem ok 22.00- 23 00 załadowujemy. Trzeba to zrobić szybko , bo czas goni. Pracownik sie zwolnił , więc , cóż robić Teraz trochę mniej bolą mnie ręce, ale rwały jak diabli. Tak, bcek usrósł , choć wcale nie planowałam. Tyle, że po takim rozładunku , trening jest nieraz baaardzo bolesny. W ogóle plany na sierpień ( operacja ) czyli już ostanie przygotowania przed ME Masters muszę skorygować. Samo życie. Ale sprawa zdrowia mojego męża jest na pierwszy miejscu i mam dużo radości z pomagania mu. To Wam się trochę pokomplikowało... Ale trzeba myśleć i działać pozytywnie, to będzie wszystko dobrze. Czego Wam z całego serca życzę...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
admin
Administrator
Hero Member
wiadomoci: 26783
|
Spoglądając na życie z optymizmem, to nic się nie komplikuje, tylko toczy się jak miało się toczyć...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|
Dasna
|
Wczoraj postanowiłam , że będzie mi ciężko. I było. Najpierw na 10.00 latanie flyboardem. Uuu, jak dobiłam do brzegu to ledwie zipałam. Potem 16.30 siłownia. I tu symulacja występu a sobotę 20 sierpnia czyli rwanie i podrzut. Byłam zmachana to za wiele nie powojowałam, ale plan wykonałam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
renia
|
Dasna, dlaczego Ty się tak katujesz? Może się mylę... Może takie wyczyny Tobie podnoszą endorfiny i dają zadowolenie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|